Usuwanie miedzi z lufy

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
warchlaq
Posty: 150
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 22:05
Lokalizacja: Birmingham/Wolverhampton
Kontakt:

Usuwanie miedzi z lufy

Post autor: warchlaq »

Witam

Mam pytanko, czy po usunięciu osadu miedzi z lufy może się zmienić punkt trafienia?
Maciej Krawczak
Posty: 467
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31

Post autor: Maciej Krawczak »

To zależy. Jeżeli usuwasz miedż z lufy tylko od święta ( czyli co kilka lat, albo co 200-300 strzałów :mrgreen: ) to bym sięspodziewał odchyłek w SPT. Jezeli czyścisz regularnie co 15-20 strzałów , to zdecydowanie nie.
Awatar użytkownika
warchlaq
Posty: 150
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 22:05
Lokalizacja: Birmingham/Wolverhampton
Kontakt:

Post autor: warchlaq »

Czyszczę regularnie, ale miedź usuwałem pierwszy raz po >300 strzałach.
Jerzy
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 14:43

Usuwanie Miedzi

Post autor: Jerzy »

Witam serdecznie; Juz kolega Maciek udzielil Ci wlasciwej odpowiedzi. Tak; Moj kolega po 20-stu latach strzelania za moja namowa uczynil to po raz
pierwszy. Na 100-tu metrach mial okolo 20 cm przewyzszenia, warto przynajmniej raz w sezonie.

Pozdrawiam; Jerzy
Awatar użytkownika
warchlaq
Posty: 150
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 22:05
Lokalizacja: Birmingham/Wolverhampton
Kontakt:

Post autor: warchlaq »

Czyli usuwać miedź po około 30 strzałach? Nie zaszkodzi to lufie?
Awatar użytkownika
Marek Biały
Posty: 809
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 23:21

Post autor: Marek Biały »

CZym/jak usuwacie miedź z lufy?
Marek

tel.603930452
Wojtek
Posty: 373
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 22:06
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Wojtek »

Robię to metodą Krakusa - elektrolitycznie 7% roztworem amoniaku. Było opisywane na łowieckim.
DB
SP9IUM
Awatar użytkownika
davson
Posty: 124
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 12:05
Lokalizacja: Polska

Post autor: davson »

Ja używam Hoppes 9 copper solvent sprawdzony przez lata szybki i skuteczny.
Jerzy
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 14:43

czyszczenie lufy.

Post autor: Jerzy »

Witam;
Najbardzien rozpowszechnionym w srod mysliwych i strzelcow hobbystow w Niemczech jest;(Robla) Solo Mil. Jest to roztwor na bazie amoniaku, ktory rozpusci
wszystkie zanieczyszczenia w lufie takie jak-Olow,Miedz,Tombak oraz pozostalosci po nie dapolonym prochu. Po czyszczeniu tym roztworem konieczne jest
gruntowne czyszczenie lufy wligotnym Filcem nasaczonym woda,potem na sucho i na koniec przeoliwic jak przy konserwacji. Producent tego srodka czyszczacego zaleca nawet;jezeli lufa nie byla czyszczona od wielu lat,to nalezy z jednej strony lufe uszczelnic,wypelnic tym plynem i okolo trzech godzin
tak pozostawic,aby plyn rozpuscil wszystkie zanieczyszczenia,a po usunieciu plynu przeprowadzic gruntowne czyszczenie i konserwacje lufy tak jak wyzej
opisalem. Sa jeszcze inne srodki do czyszczenia takie jak;Forest i Shooters Choice ale to co opisalem wystarczy w zupelnosci. Forest nadaje sie na strzelnice
poniewaz jest latwy w uzyciu (Aerozol) i latwy po czyszczeniu do usuniecia.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Też używałem Robla. Straszny zajzajer. Szczęście, że nie przeszedł przez strop do sąsiadów. Wydawało mi się wcześniej, że mam wyczyszczoną lufę. Bardzo się zdziwiłem patrząc na to co z niej wypłyneło...
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Maciej Krawczak
Posty: 467
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31

Post autor: Maciej Krawczak »

Wrchlaq
Ja używam na co dzień pianki "Milfoam Forrest". Nawet po 1-2 strzałach. Choć czasem tylko Ballistolu. Po strzelaniu strzelnicowym 20 strzałów i więcej - " Robla Solo Mil " (czyści szybciej niż pianka) , tak samo gdy kończę sezon i brońkę odstawiam do szafy na sezon czy dwa ( tylko ze wtedy po paru dniach zmieniam olej w lufie z Ballistolu na Legię do "konserwacji ").
Co do "zamiedzienia" lufy i wpływu na ciśnienie , to kiedys test robiła Norma ( piszą o nim w Manualu nr 1 na stronie 148). Test polegał na strzelaniu, bez czyszczenia, z kalibru 7mm ( prawdopodobnie 7mm RUM lub 7mm STW ). Po wystrzeleniu ok. 30 sztuk ciśnienie z ok. 430 Mpa zacząło rosnąć. Po ok. 220 strzałach osiągnęło ok. 570 Mpa. Po 300 strzałach ciśnienie uszkodziło głowicę do pomiaru ciśnienia.
Czyścić, czy pozwolić aby brońka była "bardziej jadowita" :mrgreen: . Ot, dylemat mysliwego. :lol:
Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ