Pociski do 6,5x55
Pociski do 6,5x55
Witam,
czy takie pociski: http://strzelectwo.kimla.de/index.php?6-5mm,34 nie zniszczą i nie zaołowią mi nadmierne lufy mojego wojskowego szweda. Nie zależy mi na skupieniu 2 cm na 800 m. Chcę sobie po prostu tanio, z odczuwalnym odrzutem (coby przy okazji nie trzeba było robić tego na sposób moździerzowy), strzelać na odległość do 300 m z otwartych przyrządów bądź z przeziernika. Skupienie "sportowe" czyli 10 cm na 300 m całkowicie mnie satysfakcjonuje.
Pozdrawiam,
Tomek
czy takie pociski: http://strzelectwo.kimla.de/index.php?6-5mm,34 nie zniszczą i nie zaołowią mi nadmierne lufy mojego wojskowego szweda. Nie zależy mi na skupieniu 2 cm na 800 m. Chcę sobie po prostu tanio, z odczuwalnym odrzutem (coby przy okazji nie trzeba było robić tego na sposób moździerzowy), strzelać na odległość do 300 m z otwartych przyrządów bądź z przeziernika. Skupienie "sportowe" czyli 10 cm na 300 m całkowicie mnie satysfakcjonuje.
Pozdrawiam,
Tomek
-
- Posty: 189
- Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Witam,
to raczej jest pokrywane galwanicznie. Z tabel na stronie H&N wynika, że te kulki muszą mieć prędkość w okolicach 350 m/s dla kalibru 6,5x55, co dla mnie jest o tyle dziwne, że w tej samej tabelce dla .222 lub .223 możliwa jest prędkość około 800 m/s a wszystkie inne kalibry z pociskami H&N są szybsze.
Jaki sens ma strzelanie z pociskiem 140 gr. z prędkością początkową 350 m/s na 100 i na 300 m?
Pozdrawiam,
Tomek
to raczej jest pokrywane galwanicznie. Z tabel na stronie H&N wynika, że te kulki muszą mieć prędkość w okolicach 350 m/s dla kalibru 6,5x55, co dla mnie jest o tyle dziwne, że w tej samej tabelce dla .222 lub .223 możliwa jest prędkość około 800 m/s a wszystkie inne kalibry z pociskami H&N są szybsze.
Jaki sens ma strzelanie z pociskiem 140 gr. z prędkością początkową 350 m/s na 100 i na 300 m?
Pozdrawiam,
Tomek
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
IMO nowoczesna lufa sztucerowa nie jest konstrukcyjnie przystosowana do strzelania pociskami ołowianymi ( ma "niższy" gwint). Myślę że nie bez znaczenia jest tutaj skok gwintu - dla większości 222 i 223 to 12-14 cali, dla Szweda to pewnie 7-9 cali. Przy dużych prędkościach może się ołów "zagotować"
forester
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Albo gwint bardzo ładnie zeskrawa wieżchnią warstwę pocisku zapychając bruzdy.forester2008 pisze: Przy dużych prędkościach może się ołów "zagotować"
Prędkość 350 m/s nie wystarczy do strzelania na 300 metrów. Podejrzewam, że już przy odległości 150 metrów pocisk zacznie koziołkować.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
Wszystko zależy od tego, w jakim czasie muszą zostać wystrzelone wszystkie pociski. CG M/96 i jego krotka wersja CG M/38 szybko się grzeją...snajper pisze:Czyli 100 na 100 to może być problem, ze starego wojskowego szweda nawet przy użyciu najlepszych pocisków.Skupienie "sportowe" czyli 10 cm na 300 m całkowicie mnie satysfakcjonuje.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Zgadzam się w zupełności. O ile CG M/96 się do tego super nadaje, o tyle te pociski są max. na 100m i to jak się ma złamany obojczyk...Agent 007 pisze:Jam ma wrazenie "ze z gówna bata nie ukrecisz " i o ile HN w broni krótkiej sprawdzają sie bardzo OK , to pomysł aby na 300 strzealać z kal 6,5x55 z Vo 350 czy 400 m/s ( czyli predkosci dla prochu czarnego ) jest raczej chybiony............
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Cyrograf, nie powiesz mi, ze nie ma żadnych innych "nie BT" pocisków do .264? Prawdopodobieństwo zaołowienia lufy tymi tutaj pociskami jest dość duże, bo ciężko 350m/s nie przekroczyć. Są co prawda ludzie, którzy stosują "nadłamane" ładunki na bazie VV N110, ale... wystarczająco często kończy się to co najmniej zniszczeniem broni. Sam ich nie używam i nikomu nie polecam. Staram się również nie stać w pobliżu takowych.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Przy szybkim, pistoletowym prochu i wypełnieniu poniżej 75% pojemności łuski na dwoje babka wróżyła... Robią to strzelcy, którym nawet odrzut 6,5x55 przeszkadza i/lub uważają, ze będę mieli korzyść z jego zmniejszenia. Niektórzy używają małej ilości wolniejszego prochu i wypełnienia łuski jakimś plastykiem, ale i tu może coś "nie tak pójść"...P_iter pisze:VV110, to proch pistoletowy. Tutaj sypie się około 13 gr. Raczej nic nie powinno dupnąć. Raczej...
Wojtek, popróbuj znaleźć taka naważkę, przy której Vzero<350m>75%, lepiej 80% i Pmax w dozwolonym przedziale... Jeśli taka kombinacje znajdziesz, to możesz pomyśleć o praktycznym sprawdzeniu tych pocisków. Przedtem sprawdź jeszcze opad pocisku na 100m, bo szkoda by było, żebyś dziurawił... jak się te osłony powyżej linii ognia na strzelnicy nazywają? Zapobiegają przejściu pocisku ponad kulołapem... Zapomniałem...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Na stronie H&N są zamieszczone loady do 6,5x55. Tylko dla Unique i N110. Możesz spokojnie przetestować te dwa, a jak wolisz inny proch to przelicz jaka naważka da podobne ciśnienie i prędkość. Pewnie tak jak z moimi doświadczeniami w 9 Para - zacząłem od niskiej naważki, a skończyło się w pobliżu tej co Niemcy zalecali. Piszą, że pociski nadają się świetnie do taniego treningu na 100m. Nie sądzę żeby pociski miedziowane dały zaołowienie przy odpowiednich naważkach - byłoby pełno o tym na forach amerykańskich. Tymczasem znalazłem tylko wskazówki, aby przy obsadzaniu pocisku uważać, aby nie zgolić wierzchniej warstwy miedzi. Druga wskazówka - wystrzel go w piach (pewnie będziesz strzelał na 50m na ZKS?) i obejrzyj ślad gwintu. Jak się ołów nie przebił to ołowienia nie będzie prawda? Najwyżej gwinty zamiedziujesz
Pozdrawiam
Marek
PS. Jak ich jeszcze nie kupiłeś, to polecam sklep Pana Bogdana Kimli - sprzedaje też w paczkach po 100szt, to na początek fortuny nie umoczysz...
PS1. Dla Unique'a dali w tabelach prędkość 575 m/s, to mało ale na 100m wystarczy. Czy na 300 doleci nie wiem ale piszą wyraźnie o treningu na 100m. Zresztą na ZKS i w Suchodole masz tylko 100...
Pozdrawiam
Marek
PS. Jak ich jeszcze nie kupiłeś, to polecam sklep Pana Bogdana Kimli - sprzedaje też w paczkach po 100szt, to na początek fortuny nie umoczysz...
PS1. Dla Unique'a dali w tabelach prędkość 575 m/s, to mało ale na 100m wystarczy. Czy na 300 doleci nie wiem ale piszą wyraźnie o treningu na 100m. Zresztą na ZKS i w Suchodole masz tylko 100...
Witam,
tak właśnie myślałem o Suchodole i Legii w Rembertowie. Miałem nadzieję, że na 300 m to także mi dolata a tu raczej nie bardzo. A i właśnie z tego sklepu chciałem kulki kupić zaczynając ostrożnie 500 szt. ale niestety chyba zrezygnuję z całości zakupu bo wiatrówkę już mam (energetycznie miało by to pewnie około 500J) a niewykorzystanego N110 nie miałbym gdzie "welaborować". Przy 100 szt. partii próbnej zostało by mi jeszcze więcej towaru. I w ten sposób całe marzenia o tanim strzelaniu poszły by się kochać, potwierdzając zasadę, że chytry dwa razy traci .
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Tomek
tak właśnie myślałem o Suchodole i Legii w Rembertowie. Miałem nadzieję, że na 300 m to także mi dolata a tu raczej nie bardzo. A i właśnie z tego sklepu chciałem kulki kupić zaczynając ostrożnie 500 szt. ale niestety chyba zrezygnuję z całości zakupu bo wiatrówkę już mam (energetycznie miało by to pewnie około 500J) a niewykorzystanego N110 nie miałbym gdzie "welaborować". Przy 100 szt. partii próbnej zostało by mi jeszcze więcej towaru. I w ten sposób całe marzenia o tanim strzelaniu poszły by się kochać, potwierdzając zasadę, że chytry dwa razy traci .
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Tomek
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
http://www.diwola24.de/shop/WS_Langwaff ... rra-1.html
http://www.diwola24.de/shop/WS_Langwaff ... ady-3.html
etc. Na pewno można coś wybrać.
http://www.diwola24.de/shop/WS_Langwaff ... ua-52.html
Scenary na pewno będą dobrze latać.
No i na miejscu w Polsce:
http://sklep.hubertusprohunting.pl/cata ... =93_85_117
http://www.diwola24.de/shop/WS_Langwaff ... ady-3.html
etc. Na pewno można coś wybrać.
http://www.diwola24.de/shop/WS_Langwaff ... ua-52.html
Scenary na pewno będą dobrze latać.
No i na miejscu w Polsce:
http://sklep.hubertusprohunting.pl/cata ... =93_85_117
forester
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Witam,waldy pisze:Strzelam HN-mi. O ile w .38 WC latają ładnie, to pociski karabinowe są TOTALNĄ PORAŻKĄ. Mauser po kilkunastu strzałach był zaołowiony na potęgę. Więc do szweda bym tego za żadne pieniądze nie pchał.
Też mam dylemat pocisku (do 6.5x55) na dystans 100m i jakoś nic nie mogę sensownego wypatrzeć.
a elaborowałeś na tych naważkach dla kochających inaczej ze strony H&N-a?
Pozdrawiam,
Tomek
Nie ma żadnej logicznej podstawy ani sensu w tym stwierdzeniu. Raz w życiu robiłem w 6,5x55 do CZ 550 - płaskodupne Oryksy w drugiej testowanej nawazce dały 0,5 MOA na 100m w serii 5-strzałowej. Można teoretyzować ze na dystansie do 150 m FB sa lepsze - ale z racji aerodynamiki w każdym kalibrze - a nie w 6,5x55
Piotr
Na którymś z amerykańskich forum tłumaczyli lepsze skupienie FB tym że równiej pocisk wychodzi z gwintu broni (moment ostatniego styku pocisku z gwintem) a BT tym, że lepiej się stabilizują powyżej 300m. Znalazłem na naszym forum tą teorię akurat przy 6,5x55 a tylko z tym kalibrem mam problem aby mieć powtarzalną myśliwską elaborację poniżej 0,5 MOA. Narazie najlepsze skupienie mam ok 15 mm na 140 gr SMK HPBT proszek Hodgdon Hybrid 100v teraz z poprawą pogody idą na testy Accubond 140gr może coś z tego będzie a jako tańsza alternatywa na liska 140 gr A-max lub SST.
Wszystkiego naj w Nowym Roku 2013
Wszystkiego naj w Nowym Roku 2013
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Szkoda,
Z tego co teraz widzę po sklepach w Warszawie ciężko o Sierrę w granicach 139-140gr. A h&n to z tego co piszecie jest porażką totalną. Czy możecie polecić tańsze kulki niż np. LAPUA SP MEGA .264 10,1g/155gr do strzelania na 100m powinien zdać egzamin. Jeśli go nie zda na tarczy to na zwierza się nadaje. W przyrodzie nic się nie zmarnuje ;). Szkoda tylko się na nich uczyć.
Z partizanem miałem do czynienia w .30-06 - trzeba było się przyłożyć aby zamknąć zamek. Jakieś nadkalibrowe były te HPBT jeśli dobrze pamiętam.
Z tego co teraz widzę po sklepach w Warszawie ciężko o Sierrę w granicach 139-140gr. A h&n to z tego co piszecie jest porażką totalną. Czy możecie polecić tańsze kulki niż np. LAPUA SP MEGA .264 10,1g/155gr do strzelania na 100m powinien zdać egzamin. Jeśli go nie zda na tarczy to na zwierza się nadaje. W przyrodzie nic się nie zmarnuje ;). Szkoda tylko się na nich uczyć.
Z partizanem miałem do czynienia w .30-06 - trzeba było się przyłożyć aby zamknąć zamek. Jakieś nadkalibrowe były te HPBT jeśli dobrze pamiętam.
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Proszę bardzo, regulamin polowań:forester2008 pisze:A mógłbyś to Kolego uzasadnić??????JaguaR pisze:MatchKing można używać jedynie na drapieżniki ;)
Polowanie na zwierzynę grubą odbywa się, z zastrzeżeniem ust. 3, wyłącznie przy użyciu myśliwskiej broni palnej o lufach gwintowanych i kalibrze minimum 5,6 mm oraz stosowanych do niej naboi myśliwskich z pociskami półpłaszczowymi, które w odległości 100 m od wylotu lufy posiadają energię nie mniejszą niż:
1) 2.500Jprzypolowaniunałosie;
2) 2.000Jprzypolowaniunajelenie,daniele,muflonyidziki;
3) 1.000Jprzypolowaniunasarnyidzikiwarchlakiidrapieżniki;
2a) Do wykonywania polowania nie można używać broni czarnoprochowej..
3. Na zwierzynę, o której mowa w ust. 2, z wyjątkiem łosi i jeleni byków, dopuszcza się polowanie z broni o lufach gładkich, z użyciem myśliwskich naboi kulowych.
4. Do wykonywania polowania na zwierzynę drobną, z zastrzeżeniem ust. 5, używa się wyłącznie myśliwskich naboi śrutowych ze śrutem o średnicy do 4,5 mm.
5. Na drapieżniki poluje się, używając myśliwskich naboi kulowych wymienionych w ust. 2 i 3, myśliwskich naboi śrutowych wymienionych w ust. 4 lub naboi myśliwskich z pociskami pełnopłaszczowymi.
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie.
Chociaż nie wiem w którym momencie jest to napisane.
Zawsze wydawało mi się, że pociski "półpłaszczowe" są "nalewane " ołowiem od przodu, a pełnopłaszczowe od tyłu. Dla mnie HollowPoint nie jest pociskiem pełnopłaszczowym, niezależnie co twierdzą np. Amerykanie po to aby dopuścić strzelanie z nich do ludzi. A ołów z płaszcza wcale nie musi wystawać - vide Norma Vulkan, czy Geco Plus.
Dlaczego wielkość otworu wierzchołkowego ma przesądzać czy jest to pełen czy półpłaszcz????
Co innego konstrukcja pocisku - jego cienki płaszcz, ekspansywność powodują że do polowania na zwierzynę przeznaczaną do osobistego zjedzenia mocno średnio sie nadają.
Jedynym pełnopłaszczowym pociskiem jakiego używam i spełnia definicje pełnopłaszczowości jest Lapua LockBase.
IMHO pociski Hollow Point należałoby nazywać półpłaszczowymi pociskami tarczowymi, a nie pełnopłaszczowymi.
I jeszcze jedno - w którym miejscu systematyki łowieckiej znajdują się pociski miedziane typu: Naturalis TSX, TTSX, MRX czy im podobne
Chociaż nie wiem w którym momencie jest to napisane.
Zawsze wydawało mi się, że pociski "półpłaszczowe" są "nalewane " ołowiem od przodu, a pełnopłaszczowe od tyłu. Dla mnie HollowPoint nie jest pociskiem pełnopłaszczowym, niezależnie co twierdzą np. Amerykanie po to aby dopuścić strzelanie z nich do ludzi. A ołów z płaszcza wcale nie musi wystawać - vide Norma Vulkan, czy Geco Plus.
Dlaczego wielkość otworu wierzchołkowego ma przesądzać czy jest to pełen czy półpłaszcz????
Co innego konstrukcja pocisku - jego cienki płaszcz, ekspansywność powodują że do polowania na zwierzynę przeznaczaną do osobistego zjedzenia mocno średnio sie nadają.
Jedynym pełnopłaszczowym pociskiem jakiego używam i spełnia definicje pełnopłaszczowości jest Lapua LockBase.
IMHO pociski Hollow Point należałoby nazywać półpłaszczowymi pociskami tarczowymi, a nie pełnopłaszczowymi.
I jeszcze jedno - w którym miejscu systematyki łowieckiej znajdują się pociski miedziane typu: Naturalis TSX, TTSX, MRX czy im podobne
forester