Problem z łuskami.Zakleszczona łuska w matrycy

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

Problem z łuskami.Zakleszczona łuska w matrycy

Post autor: seBOOL »

Zakupiłem matryce Redding'a a że jakąś tam prasę mam i żeby zabić czas w oczekiwaniu na karabin
zakupiłem pierwsze łuski...
Jakieś "partyzanty" z znanego sklepu internetowego i tutaj w k/s łuski lapua.
Pierwsze testy poszły na łuskach S&B które zebrałem świeże na strzelnicy.
Zero problemu łatwo i przyjemnie nawet na takiej badziewnej prasie Lee :)
"Partyzanty" już dużo gorzej...Pierwszy montaż prasy wyrwany z korzeniami :twisted:
Bardzo ciężko szły ale też bez większych problemów choć obawiałem się zacięcia.
(Łuskę natłuszczam palcami a szyjkę wewnątrz nylonową szczotką olejem PKB)
Natomiast łuski Lapua szły jeszcze delikatniej niż S&B niemniej jedna z nich
która i tak szła lepiej niż "prvi" stanęła i ani drgnie...Kryza łuski zerwana #-o
Moje pomysły się nie sprawdziły...Czy pozostaje mi tylko przyrząd do usuwania
zacięcia czy może istnieje jakiś sposób ? Jutro chciałem popołudniu przygotować
łuski lapua na gotowo a bez matrycy FL... Jutro zaplanowałem popołudnie tylko
dla siebie :eeg/:

Drugi problem to taki iż zabrałem sformatowane łuski S&B i Prvi do sklepu znajomej
tak żeby z ciekawości przymierzyć do komory karabinu .308
O ile te S&B wchodzą bez zarzutu to PRVI nie pozwoliły na zamknięcie zamka :-k
Więc drugie formatowanie i na drugi dzień sprawdzian i lepiej...Choć nadal zamek
w sztucerze zamyka się bardzo ciężko i naprawdę musiałem dużo siły użyć żeby go zamknąć
a lichotą nie jestem i w łapskach trochę pary mam.Może być tak że w moim karabinie
nie będzie problemu ale martwię się że może być i też tak że nie zamknę zamka wcale.
Może jakieś sugestie ?
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

Czy jak formatujesz FL to łuska wchodzi cała do matrycy? tzn czy shellholder dotyka (prawie) do matrycy?
Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

Post autor: seBOOL »

Ustawiłem tak aby matryca dotknęła shellholder i dałem gdzieś 1/3 obrotu matrycy do tyłu.
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Jaki masz shellholder? Jeśli shellholder nie trzyma wymiarów na grubość (jest za gruby) a matrycę jeszcze dodatkowo odkręciłeś o 1/3 obrotu, to za mało formatujesz. Niby że shellholdery powinny być znormalizowane, ale sam mam zestaw Reddinga competition, gdzie celowo daje się różne grubości. To pomaga zminimalizować headspace.
Miłego dnia!
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

seBOOL, a skracałeś długość łuski? Łuska w .308 Win. powinna mieć 51,18mm/2.015" długości całkowitej...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

Post autor: seBOOL »

shellholder mam Lee :|

łusek nie skracałem bo Lapua mają 2,015'' łuski S&B też tyle mają a łuski Prvi mają średnio 2.006''

Natomiast co do skracania w przyszłości to jeszcze nie mogę się zdecydować jaką maszynę kupić.
Póki co to każdy grosz odkładam na karabin aby wziąć jak najmniejszy kredyt :med/:
Może sprawię sobie taki trymer na gwiazdkę :mrgreen:
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

http://ultimatereloader.com/how-to/remo ... k-case-hd/

Nie wiem czy się doczytasz po angielsku, ale zalecają nawiercić, nagwintować i wykręcić. Masz tam film.
Miłego dnia!
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Czyli wynika, że skoro długość jest prawidłowa, to za mało zbite ramiona tak? Shellholder Lee powinien trzymać wymiar, ale może niech się wypowie ktoś kto go używa.
Miłego dnia!
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Maz pisze:Czyli wynika, że skoro długość jest prawidłowa, to za mało zbite ramiona tak?
Tak.
Maz pisze:Shellholder Lee powinien trzymać wymiar, ale może niech się wypowie ktoś kto go używa.
Milczę...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Luski lapua maja grubsze szyjki niz reszta , expander ma mniej miejsca w szyjce dlatego ciezko chodzi. FL matryca jest zle ustawiona- za wysoko,musisz ja obnizyc, w jednym z moich postow na tym forum powiedzialem jak.

1
2
3.Obniz matryce o 1/3 obrotu
4. sformatuj jedna luske (dobrze smaruj i rob szybko bez zatrzymania
5. wsadz ja w komore i sprobuj zamknac zamek, jezeli sie nie zamyka albo ciezko zamyka, dokrec matryce 1/4 obrotu i sformatuj jeszcze raz.
Rob to tak dlugo, az przy zamykaniu za nia zamka poczujesz bardzo lekki opor, w tym momencie dokrec matryce jeszcze okolo 1/4 obrotu (dla pewnosci) i tak zostaw, teraz matryca jest dopasowana do Twojej komory.
ZBYCH
Posty: 28
Rejestracja: sobota, 06 grudnia 2008, 22:59

Post autor: ZBYCH »

Zmienił bym olej, dobrze działa mixol lub inny do silników dwusuwowych. Prasy Lee są OK tylko nic na siłę.
Awatar użytkownika
huskys
Posty: 1119
Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 20:20

Post autor: huskys »

Kup sobie ten olej:http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... walny.html
przetestowałem ich wiele,od pilareksu po oleje emulgujące używane przy obróbce skrawaniem.
Zaoszczędzisz wiele wody iśrodków piorących.
Przy fomatowaniu natłuszczaj również szyjki od środka.

Do odkleszczenia łuski taki zetaw:http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... lusek.html
Można taki żestaw wykonać samemu przy odrobinie smykałki :wink:
:halo-
Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

zacięcie łuski w matrycy

Post autor: seBOOL »

Po przeregulowaniu matrycy wszystko ok :P
Regulując matrycę zabiłem dwie łuski ale przynajmniej wyczułem temat namacalnie.
Zastosowałem też lżejszy olej i formatowanie idzie lżej :roll:
Jednak PKB jest za lepkie.

Co do zakleszczenia to choć bardzo cięzko poszło to poradziłem sobie.
Obejrzałem jak wygląda urządzenie do usuwania zakleszczenia i takie też
skompletowałem z tego co udało się kupić w sklepie "żelaznym"

Potrzebne były :

- (łącznik do prętów)długa nakrętka na klucz 24
- długa śruba gwint M8
- szeroka i gruba podkładka (najlepiej dwie lub nawet trzy :wink: )
- wiertło w rozmiarze 6,7mm
- gwintownik M8 (wystarczy tani marketowy )
Całość nie przekroczyła 15pln :)

A potem to już tylko łusce w dupsku trzeba powiększyć otwór :lol:
naciąć gwint ,podłożyć łącznik ,założyć z dwie podkładki na śrubę
i wkręcać ją w nacięty gwint w dupsku łuski :P Łuska z oporem
i bólem powoli wyszła.Przy pierwszym podejściu użyłem śruby M6
o małej twardości i niestety nie dała rady :shock: natomiast śruba M8
o twardości 10.9 dała sobie radę a myślę ze taka o twardości 8.8 by starczyła :)
Jak znajdę chwilę to może wkleję jakąś fotkę aby nawet totalny laik sobie poradził.
Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

Post autor: seBOOL »

Zamiast fotek miałem okazję "wyrywać " zakleszczoną łuskę i postarałem się uwiecznić to na YT
Użyłem tego o czym pisałem wyżej...Aha nie śmiać się z uchwytu do gwintownika :oops: :mrgreen:
nic lepszego pod ręką nie miałem a tym razem musiałem sobie poradzić w domu.
Dodam że ta siedziała znacznie lżej albo szybciej się poddała ;;pelenluz

https://www.youtube.com/watch?v=3-gJJg5CaEg
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Wyrazne wplywy lodzkiej szkoly filmowej.
Dobra robota.
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

i z happyend'em :)
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

:D
Rozumiem, ze to nie debiut reżysersko-aktorski? Gratuluje pomysłu by to nakręcić.
Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

Post autor: seBOOL »

myślałem żeby zrobić cos w stylu "holyłuckim" nie wiem może sławny "czak"
majtnął by nogą :mrgreen: czy może jakieś małe kabooom :twisted:

ale do rzeczy ....chodziło głównie o to że można zmajstrować sprzęt za parę za parę groszy
i oczywiście nie miałem zamiaru chwalić się czy cuś :oops: :mrgreen:
to raczej mały instruktaż dla tak bardzo zielonych jak ja...
pewnie się kiedyś komuś przyda zanim zada pytanie czym i jak wydłubać łuskę
z matrycy...
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

Nie kpię. Wręcz przeciwnie!
Świetnie, że robisz takie filmy. Doskonale pamiętam że zrobiłeś równie dobry film na temat spłonkarki :-)
Tum jednak była również własna inwencja twórcza, więc tym bardziej czapki z głów!

Czekam na kolejne filmy. jak obiecałem komuś, że nakręcę jak się rozkłada Rugera i... już 2 miesiące do tego się zabieram. Wstyd mi :oops:
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Piotr
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Gorzej jak masz krótszą łuske i ekspander w środku...
Piotr
Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

Post autor: seBOOL »

PiotrL pisze:Gorzej jak masz krótszą łuske i ekspander w środku...
Jak odkręciłem expander to mocno go ciągnąłem w górę i okręcałem.
Wykręcił się trzpień rozprężający i został w łusce.Więc miejsca sporo.
Na samym trzpieniu rozprężającym jest ryflowanie i łatwo opierając
nim o szyjkę łuski szło odkręcić.
Przy bardzo krótkiej łusce istotnie byłby większy problem.
Trzeba by bardziej uważać przy przewierceniu kanału ogniowego
i dobrać długość śruby tak aby nie wchodziła za głęboko do łuski.
Trzeba uważać zeby ani wiertło ani śruba po przejściu do łuski nie
zaparła się o expander.
Wydaje mi się że nie byłoby większego problemu.W sumie wystarczy
tylko przewiercić łuskę i no i trochę problemu może być z gwintownikiem
bo na jakiś centymetr musi przejść na drugą stronę ale tyle miejsca sie
chyba znajdzie nawet w krótkiej łusce.
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

No. 2
:)
Ostatnio zmieniony piątek, 12 października 2012, 10:18 przez mkowalczuk, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ