7,62 z wojskową lufą
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
7,62 z wojskową lufą
Weetam Kolegów!!!!
czy do tego karabinu stosować pociski .308 czy raczej .311
pozdrawiam
czy do tego karabinu stosować pociski .308 czy raczej .311
pozdrawiam
forester
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Weetam ponownie!!!!
Sam "tego karabinu" dobrze nie znam. Zrobiony na bazie Mausera, gdzieś w PRL, najprawdopodobniej przez wojskowego rusznikarza, w papierach ma 30-06, lufa 4-bruzdowa, wojskowa. Tyle wiem. Z fabrycznej 30-06 strzela tak sobie. Do polowania na "grubego" zwierza na zbiorówkach by się może i nadawał, ale rozrzut 5 strzałow/100m 15cm to trochę dużo. Słyszałem, że lufy wojskowe wymagają stosowania pocisku .311 i że to poprawia celność.
Sam "tego karabinu" dobrze nie znam. Zrobiony na bazie Mausera, gdzieś w PRL, najprawdopodobniej przez wojskowego rusznikarza, w papierach ma 30-06, lufa 4-bruzdowa, wojskowa. Tyle wiem. Z fabrycznej 30-06 strzela tak sobie. Do polowania na "grubego" zwierza na zbiorówkach by się może i nadawał, ale rozrzut 5 strzałow/100m 15cm to trochę dużo. Słyszałem, że lufy wojskowe wymagają stosowania pocisku .311 i że to poprawia celność.
forester
-
- Posty: 61
- Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 00:16
- Lokalizacja: Gdańsk
Jeśli to wojskowy rusznikarz z PRL-u i lufa wojskowa, to na 99% "mosinowska", czyli pocisk .311. Ale zostaje ten 1%, jeśli to lufa kal..30 to zastosowanie pocisku kal. .303 mogłoby być niebezpieczne. Ponadto jest poważny problem z zakupem w Europie pocisków .311 /najczęściej trzeba czekać kilka miesięcy/.
Jeśli to ma być broń na zbiorówki, to przy elaboracji pociskiem kal. .30 powinieneś dosyć łatwo uzyskać skupienie 4-5 cm, a to w zupełności wystarczy.
Jeśli to ma być broń na zbiorówki, to przy elaboracji pociskiem kal. .30 powinieneś dosyć łatwo uzyskać skupienie 4-5 cm, a to w zupełności wystarczy.
- Marek Biały
- Posty: 809
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 23:21
Sam ostatnio sie dowiedziałem, że 7,62 nie jest równe 7,62 (tak skrótem myslowym). Kaliber 7,62x54R wymaga kulki .311, choć strzeli tez z .308. 30-06 i jemu podobne moga się udławić kulka .311 bo przeznaczone są do kulek .308. Sęk w tych 0,003 mm różnicy. A wydawać by się mogło, że to takie same lufy być powinne.
W potocznym rozumieniu lufa wojskowa to taka, która jest przeznaczona do kulki .311. A lufa wojskowa to taka od Mosina, CKM-u i Bóg wie jeszcze jakiego wynalazku czasami używana w przeróbkach broni na cele myśliwskie.
W potocznym rozumieniu lufa wojskowa to taka, która jest przeznaczona do kulki .311. A lufa wojskowa to taka od Mosina, CKM-u i Bóg wie jeszcze jakiego wynalazku czasami używana w przeróbkach broni na cele myśliwskie.
Marek
tel.603930452
tel.603930452
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Weetam Kolegów!!!
Dzięki za odpowiedzi!!!!
Czy to złom to jeszcze do końca nie wiem Kosztował tyle co 100 dobrych fabrycznych kulek.
A kupiłem dlatego, że oprócz strzelania do papieru trochę poluję i ostatnio zacząłem poszukiwać (elaborować), a dostępność i różnorodność pocisków .308 jest tak jakby troszkę większa niż do 7x64. Chociaż jeśli się okaże, że to .311 to gama jak i dostępność znacznie się zmniejszy Od 18 lat strzelam z karabinu zrobionego na bazie mausera w rusznikarni w Pomiechówku i na niektóre rusznikarnie z czasów PRL nie dam złego słowa powiedzieć (z własnego doświadczenia). Myślę, że każda lufa ma swoją elaborację, tylko trzeba ją znaleźć.
Ten rozrzut z poprzedniego postu mógł wynikać z luzu w montażu który znalazłem. Zrobię dzisiaj parę Scenarów i jutro na strzelnicę. O wynikach powiadomię.
Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedzi!!!!
Czy to złom to jeszcze do końca nie wiem Kosztował tyle co 100 dobrych fabrycznych kulek.
A kupiłem dlatego, że oprócz strzelania do papieru trochę poluję i ostatnio zacząłem poszukiwać (elaborować), a dostępność i różnorodność pocisków .308 jest tak jakby troszkę większa niż do 7x64. Chociaż jeśli się okaże, że to .311 to gama jak i dostępność znacznie się zmniejszy Od 18 lat strzelam z karabinu zrobionego na bazie mausera w rusznikarni w Pomiechówku i na niektóre rusznikarnie z czasów PRL nie dam złego słowa powiedzieć (z własnego doświadczenia). Myślę, że każda lufa ma swoją elaborację, tylko trzeba ją znaleźć.
Ten rozrzut z poprzedniego postu mógł wynikać z luzu w montażu który znalazłem. Zrobię dzisiaj parę Scenarów i jutro na strzelnicę. O wynikach powiadomię.
Pozdrawiam
forester
-
- Posty: 61
- Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 00:16
- Lokalizacja: Gdańsk
Różnica pomiędzy .308 a .311 to 0,03" czyli ok 0,08mm, a nie 0,003mm.
Mosiny były produkowane dla wojska w ZSRR, a później w innych "Demoludach" w kalibrze 7,62x54R z lufą do pocisków .311, ale także w Finlandii w kalibrze 7,62x53R z lufą do pocisków .308. Oba były "wojskowe", ale jak napisałem wcześniej na 99% ze względu na dostępność w przeróbkach były używane lufy do pocisków .311.
Oba kalibry mają nominalnie w polach 7,62mm, natomiast w bruzdach "fiński" ma 7,82mm, a "radziecki" 7,90mm.
Dlatego z radzieckiego można strzelać kulkami .308, ale będą przedmuchy, które pogarszają skupienie, natomiast z fińskiego ryzykowne byłoby strzelanie kulkami .311.
Mosiny były produkowane dla wojska w ZSRR, a później w innych "Demoludach" w kalibrze 7,62x54R z lufą do pocisków .311, ale także w Finlandii w kalibrze 7,62x53R z lufą do pocisków .308. Oba były "wojskowe", ale jak napisałem wcześniej na 99% ze względu na dostępność w przeróbkach były używane lufy do pocisków .311.
Oba kalibry mają nominalnie w polach 7,62mm, natomiast w bruzdach "fiński" ma 7,82mm, a "radziecki" 7,90mm.
Dlatego z radzieckiego można strzelać kulkami .308, ale będą przedmuchy, które pogarszają skupienie, natomiast z fińskiego ryzykowne byłoby strzelanie kulkami .311.
Hm. Andrzej D. A możesz nam powiedzieć skąd wziąłeś te wymiary : fin 7,82 a rus 7,90? Bo to nijak z prawdą o tych kalibrach się nie ma?? Niniejszym podpowiadam że fin ma 7,83 a rus 7,92. Jeśli Twa wiedza pochodzi z książek m. in. Marka Czerwińskiego to weź te książki do kotłowni i może tam się sprawdzą.
DB
DB
DB
SP9IUM
SP9IUM
koledzy zawsze klal 7,62 to jest kal mierzony w polach bez znaczenia czy jesto rus czy fin natomiast prawie wszystka broń myśliwska która jest zakupiona w sklepie (oprócz owg itp ) ma w bruzdach 7,85 mm natomiast wojskowa - przerabiana w PRL ma 7, 925 mm ( prosze przeczyta instr. mosin , diektareiw >
i nie mam mowy żeby nie sała z pocisków 308 ma przedmuchy gazów pom. lufą a pociskiem .Zazwyczaj charakteryzuje się to tym że pierwszy strzał jest w dyche a następne to P Bóg kule nosi znam tą sprawe bo sma miałem 30-06 z wojsk lufą i niestety twierdze że to jest pomyłka narodowa zwierz dostaje w okol. komory i idzie . Wiele lat polowałem z tym złomem a dziś niechce go nawet o tym słyszec i prosze mi wierzy kupcie giwere w sklepie i macie problem z głowy .Znam mase ludzi którzy polują i rania zwierza i szukaja po knieji do wyczerpania baterii w lampkach . tą broń powinno się nagminnie kasowac .pozdro.
i nie mam mowy żeby nie sała z pocisków 308 ma przedmuchy gazów pom. lufą a pociskiem .Zazwyczaj charakteryzuje się to tym że pierwszy strzał jest w dyche a następne to P Bóg kule nosi znam tą sprawe bo sma miałem 30-06 z wojsk lufą i niestety twierdze że to jest pomyłka narodowa zwierz dostaje w okol. komory i idzie . Wiele lat polowałem z tym złomem a dziś niechce go nawet o tym słyszec i prosze mi wierzy kupcie giwere w sklepie i macie problem z głowy .Znam mase ludzi którzy polują i rania zwierza i szukaja po knieji do wyczerpania baterii w lampkach . tą broń powinno się nagminnie kasowac .pozdro.