Obróbka cieplna łuski
- Warsiawiak
- Posty: 153
- Rejestracja: czwartek, 09 czerwca 2016, 22:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obróbka cieplna łuski
Ja wiem że może to już zakrawa na szaleństwo w dziedzinie elaboracji ale czytałem ostatnio artykuł który opublikował Brian Litz , że właśnie te zadrapania na pocisku wpływają negatywnie na współczynnik balistyczny pocisku.
Dlatego watro utrzymywać powierzchnie styku w jak najlepszej kondycji.
Dlatego watro utrzymywać powierzchnie styku w jak najlepszej kondycji.
Mid life crisis. Bigger toys for bigger boys
Re: Obróbka cieplna łuski
Dlatego trzeba smarować
- Warsiawiak
- Posty: 153
- Rejestracja: czwartek, 09 czerwca 2016, 22:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obróbka cieplna łuski
Jak posmarujesz pokancerowaną łuskę od środka to i tak nie pomoże
Mid life crisis. Bigger toys for bigger boys
Re: Obróbka cieplna łuski
troche pomoże. wypełnią sie ubytki i będzie napewno lepiej
Re: Obróbka cieplna łuski
Nie chodzi o ubytki ale o wystające zadziory - a na to smar nie pomoże
Re: Obróbka cieplna łuski
OK, zrobilem dzis probe porownawcza z luska przygotowana przez matryce FL i pozniej rozciagnieta przez expander.
Kilka lusek bez wyzarzania i kilka po wyzarzaniu.
Faktycznie po wyczyszczeniu wnetrza szyjki luski z nalecialosci tlenkow cynku luski daja sie nasunac na pocisk wzorcowy ale nadal potrzeba do tego troche wiekszej sily niz potrzebuja te same luski ale nie poddane wyzarzaniu.
Sila z jaka musze zadzialac aby nasunac wyzarzone luski na pocisk wydaje mi sie byc w miare rowna dla wszystkich lusek, ktore testowalem.
Tak wiec z pewnoscia osad tlenku cynku ma spory wplyw na wzrost oporow osadzania ale pewien udzial musi tez miec zwolnienie naprezen w strukturze mosiadzu szyjki.
Moze wykonam pozniej inne doswiadczenie potwierdzajace albo wykluczajace fakt, ze zwolnienie naprezen ma wplyw na zacisk pocisku w szyjce.
Powyzszy test przeprowadzilem na luskach po FL z rozciagnietymi expanderem szyjkami.
Wyzarzenie spowodowalo czesciowe zwolnienie naprezen w szyjce i pewne zmniejszenie sie srednicy wewnetrznej szyjki.
Jestem ciekaw czy naprezajac mosiadz w odwrotnym kierunku, czyli uzywajac matrycy Collet sciskajacej szyjke nie uzyskamy po wyzarzeniu zwolnienia naprezen w strone powiekszenia sie srednicy wewnetrznej szyjki?
Ide dalej za Twoja sugestia.
Zamowilem dzisiaj 50 gram dwusiarczku molibdenu.
https://www.amazon.se/molybdendisulfid- ... B07171DKPK
Podpowiedz mi w jaki sposob nanosisz proszek na powierzchnie wnetrza szyjki?
Ja sklaniam sie do uzycia w tym celu szczoteczki nylonowej umoczonej w proszku.
Jedyne co mnie lekko niepokoi to fakt, ze czytalem w kilku zrodlach o wplywie molibdenowania pociskow na precyzje strzalu.
Puenta byla taka, ze albo uzywamy zawsze pociskow molibdenowanych albo niemolibdenowanych bo molibden ma tendencje do wchodzenia w pory metalu lufy i po zaprzestaniu jego stosowania powoli zmieniac sie beda warunki "poslizgu" w lufie.
Ale z drugiej strony sytuacja ta dotyczy molbdenowania calych pociskow.
A tutaj mowimy o molibdenowaniu samej tylko szyjki luski, wiec prawdopodobnie nie ma to wiekszego wplywu na stan lufy.
Zastanawiam sie jeszcze nad tym jak sprawnie i powtarzalnie przepolerowac wnetrza szyjek?
Chodzi mi po glowie uzycie w tym celu pasty polerskiej na dopasowanym trzpieniu zamocowanym do wkretarki.
Re: Obróbka cieplna łuski
Molibden wprowadzam na szczotce przecieraku bawełnianym, takim jak na filmie.(1.10 min)
https://www.youtube.com/results?search_ ... +annealing
Szczotka na tylko pył ma sobie o to wystarczy jako samarowidło
https://www.youtube.com/results?search_ ... +annealing
Szczotka na tylko pył ma sobie o to wystarczy jako samarowidło
- Warsiawiak
- Posty: 153
- Rejestracja: czwartek, 09 czerwca 2016, 22:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obróbka cieplna łuski
Opornik. Czy ja dobrze zrozumiałem że Ty wsuwasz pocisk ręcznie do łuski w celu sprawdzenia siły ?
Nie obraź się, ale to jest na miarę gościa wokół którego rozpętała się goownoburza na fejsbÓkach i przeniosła na to forum, gdzie twardość łuski mierzył szczypcami ( kombinerkami )
Pomiar siły osadzania albo zrobisz poprawnie na prasie do tego przystosowanej albo wcale.
Dla przykładu jest na przykład prasa KM albo 21 st Century albo jak na przykład Sebastian sobie zrobił z wysprzęglika lub tak jak ja:
https://www.youtube.com/watch?v=aTRqt6eB2Yc
Inaczej nie podchodź do tematu siły osadzenia pocisku.
Wyniki takiego testu są niestety nie do zaakceptowania.
Nie obraź się, ale to jest na miarę gościa wokół którego rozpętała się goownoburza na fejsbÓkach i przeniosła na to forum, gdzie twardość łuski mierzył szczypcami ( kombinerkami )
Pomiar siły osadzania albo zrobisz poprawnie na prasie do tego przystosowanej albo wcale.
Dla przykładu jest na przykład prasa KM albo 21 st Century albo jak na przykład Sebastian sobie zrobił z wysprzęglika lub tak jak ja:
https://www.youtube.com/watch?v=aTRqt6eB2Yc
Inaczej nie podchodź do tematu siły osadzenia pocisku.
Wyniki takiego testu są niestety nie do zaakceptowania.
Mid life crisis. Bigger toys for bigger boys
Re: Obróbka cieplna łuski
Ja po wyżarzeniu poleruje wnętrze szyjki wewłną stalowa 00 nawiniętą na wiertło kolejna dodatkowa pracochłonna czynność łuski nie poddane obróbce cieplnej po polerce są idealnie gładkie te wyzarzone już nie ale i tak jest lepiej jak bez tego
- Warsiawiak
- Posty: 153
- Rejestracja: czwartek, 09 czerwca 2016, 22:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obróbka cieplna łuski
Też używam tej wełny nie tylko w środku ale i na zewnątrz. Ona jest delikatniejsza od zmywaka kuchennego
Mid life crisis. Bigger toys for bigger boys
Re: Obróbka cieplna łuski
Tak ale to luske nasuwam na pocisk umocowany w imadle.Warsiawiak pisze: ↑niedziela, 12 lutego 2023, 20:20 Opornik. Czy ja dobrze zrozumiałem że Ty wsuwasz pocisk ręcznie do łuski w celu sprawdzenia siły ?
Nie obraź się, ale to jest na miarę gościa wokół którego rozpętała się goownoburza na fejsbÓkach i przeniosła na to forum, gdzie twardość łuski mierzył szczypcami ( kombinerkami )
Pomiar siły osadzania albo zrobisz poprawnie na prasie do tego przystosowanej albo wcale.
Dla przykładu jest na przykład prasa KM albo 21 st Century albo jak na przykład Sebastian sobie zrobił z wysprzęglika lub tak jak ja:
https://www.youtube.com/watch?v=aTRqt6eB2Yc
Inaczej nie podchodź do tematu siły osadzenia pocisku.
Wyniki takiego testu są niestety nie do zaakceptowania.
W druga strone nie da sie tego zrobic tak samo dokladnie.
Jak najbardziej zdaje sobie sprawe z tego, ze jest to metoda nieprecyzyjna ale mam dosc dobre wyczucie w palcach i wylapuje jesli potrzebuje innego nacisku aby nasunac kolejne luski na pocisk.
To dotyczy oczywiscie sytuacji gdy zacisk jest nieznaczny, taki do sportu.
Przy mocniejszym zacisku nie mam szans na dobre wyczucie roznicy w sile osadzenia.
Twoj pomysl z zaadaptowaniem wysprzeglika i manometru do kontroli sily potrzebnej do osadzenia jest jak najbardziej dobry, mysle, ze w przyszlosci zbuduje sobie taka przystawke.
Na chwile obecna raczkuje w kwestii obrobki cieplnej lusek wiec nie mam na dzien dzisiejszy ambicji na mistrzostwo.
Ale spokojnie - apetyt rosnie w miare jedzenia.
Na pewno bede opisywal kolejne kroki oraz ich praktyczne skutki.
Moj cel to powtarzalne okolice 0,5 MOA na dystansach od 300 do powiedzmy 700 - 800 metrow.
Aktualnie z elaboracja na pociskach D46 jestem powtarzalnie w przedziale pomiedzy 0,8 a 1 MOA
- Warsiawiak
- Posty: 153
- Rejestracja: czwartek, 09 czerwca 2016, 22:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obróbka cieplna łuski
Żeby nie było, z wysprzęglikiem to pomysł Sebastiana był nie mój.
A link był do innego filmu z moim pomysłem
A link był do innego filmu z moim pomysłem
Mid life crisis. Bigger toys for bigger boys
Re: Obróbka cieplna łuski
To sa dobre pomysly.
Mam u siebie w warsztacie chinska prase hydrauliczna z wbudowanym manometrem pokazujacym ile ton nacisku wywiera silownik na element pod nim.
https://tostarp.se/produkt/20t-professi ... ekQAvD_BwE
Do naszych celow potrzeba to tylko odpowiednio mocno zminiaturyzowac.
Wysprzeglik nadaje sie w sam raz na maly silownik.
Znalazlem ten film kolegi Sebastiana dotyczacy samodzielnej budowy takiej praski z pomiarem sily osadzania.
https://www.youtube.com/watch?v=eLFJ8NUwJ74
Bede dzialal.
Mam u siebie w warsztacie chinska prase hydrauliczna z wbudowanym manometrem pokazujacym ile ton nacisku wywiera silownik na element pod nim.
https://tostarp.se/produkt/20t-professi ... ekQAvD_BwE
Do naszych celow potrzeba to tylko odpowiednio mocno zminiaturyzowac.
Wysprzeglik nadaje sie w sam raz na maly silownik.
Znalazlem ten film kolegi Sebastiana dotyczacy samodzielnej budowy takiej praski z pomiarem sily osadzania.
https://www.youtube.com/watch?v=eLFJ8NUwJ74
Bede dzialal.
- Warsiawiak
- Posty: 153
- Rejestracja: czwartek, 09 czerwca 2016, 22:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obróbka cieplna łuski
działaj działaj, pamiętaj że wysprzęglik to tylko wskaźnik siły i nie działa jako osadzający tłok o jakimś skoku.
Mid life crisis. Bigger toys for bigger boys
Re: Obróbka cieplna łuski
Wlasnie dzialam, jednak musze jeszcze raz puscic wszystkie te wyzarzone luski przez ekspander.
Nawet po dobrym wyczyszczeniu za ciezko wchodza mi one na pocisk wzorcowy.
Przy tak duzym oporze nie jestem w stanie wystarczajaco dokladnie ocenic na ile rowny jest wtedy ich zacisk w szyjkach.
Jest troche roboty bo musze badac kazda luske z osobna i w razie odchylek korygowac zacisk Colletka.
Zmierzam do tego zeby kazda luska dala sie nasunac na pocisk wzrocowy pod naciskiem okolo 3 kg.
Przy odrobinie ostroznosci taka amunicja nadaje sie do podawania z magazynka.
Nawet po dobrym wyczyszczeniu za ciezko wchodza mi one na pocisk wzorcowy.
Przy tak duzym oporze nie jestem w stanie wystarczajaco dokladnie ocenic na ile rowny jest wtedy ich zacisk w szyjkach.
Jest troche roboty bo musze badac kazda luske z osobna i w razie odchylek korygowac zacisk Colletka.
Zmierzam do tego zeby kazda luska dala sie nasunac na pocisk wzrocowy pod naciskiem okolo 3 kg.
Przy odrobinie ostroznosci taka amunicja nadaje sie do podawania z magazynka.
- Warsiawiak
- Posty: 153
- Rejestracja: czwartek, 09 czerwca 2016, 22:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obróbka cieplna łuski
Pierwszy raz coś takiego czytam ale do odważnych świat należy.
Działaj, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ale powiem tak .... wszystko przed "ALE" jest gówno warte więc jeżeli masz jakieś pytania, to śmiało bo moim zdaniem szkoda materiałów które raz, że są ostatnio drogie, a dwa , że są ciężko dostępne.
Oszczędzaj nie tylko to ale i lufę, bo też wieczna nie jest.
Działaj, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ale powiem tak .... wszystko przed "ALE" jest gówno warte więc jeżeli masz jakieś pytania, to śmiało bo moim zdaniem szkoda materiałów które raz, że są ostatnio drogie, a dwa , że są ciężko dostępne.
Oszczędzaj nie tylko to ale i lufę, bo też wieczna nie jest.
Mid life crisis. Bigger toys for bigger boys
Re: Obróbka cieplna łuski
Pasowania elementow nauczylem sie w trakcie pracy w zakladach mechanicznych.
Tam czesto robilo sie na zuzytych maszynach wiec ratowalismy sie metoda - "na wyczucie".
Po nabraniu wprawy daje sie, bez zwracania uwagi na nastawy maszyny wykonywac pasowania pod lozyska, czopy, sworznie itd.
Problemem jest tylko to, ze jest to metoda wymagajaca dobrego doswiadczenia oraz w porownaniu do pracy "z nastawami" znacznie bardziej czasochlonna.
Do pracy z luskami to doswiadczenie jest jak znalazl.
Juz mam wszystkie luski przygotowane.
Te ze starszymi oznaczeniami "NORMA 308" zachowuja sie po wyzarzeniu, potraktowaniu expanderem czy pod Colletka inaczej jak te na ktorych jest "NORMA 308 WIN".
Te "Norma 308" sa bardziej plastyczne, maja mniejsza tendencje do sprezynowania od tych z nowej produkcji.
Lapua wyzarza luski jako ostatnia czynnosc, musza miec w procesie produkcji uwzglednione to na ile zmienia sie wymiary szyjek po zwolnieniu naprezen.
Takiego doswiadczenia ja na dzien dzisiejszy oczywiscie nie mam stad musze wykonac o wiele wiecej pracy zeby uzyskac podobny efekt.
Tam czesto robilo sie na zuzytych maszynach wiec ratowalismy sie metoda - "na wyczucie".
Po nabraniu wprawy daje sie, bez zwracania uwagi na nastawy maszyny wykonywac pasowania pod lozyska, czopy, sworznie itd.
Problemem jest tylko to, ze jest to metoda wymagajaca dobrego doswiadczenia oraz w porownaniu do pracy "z nastawami" znacznie bardziej czasochlonna.
Do pracy z luskami to doswiadczenie jest jak znalazl.
Juz mam wszystkie luski przygotowane.
Te ze starszymi oznaczeniami "NORMA 308" zachowuja sie po wyzarzeniu, potraktowaniu expanderem czy pod Colletka inaczej jak te na ktorych jest "NORMA 308 WIN".
Te "Norma 308" sa bardziej plastyczne, maja mniejsza tendencje do sprezynowania od tych z nowej produkcji.
Lapua wyzarza luski jako ostatnia czynnosc, musza miec w procesie produkcji uwzglednione to na ile zmienia sie wymiary szyjek po zwolnieniu naprezen.
Takiego doswiadczenia ja na dzien dzisiejszy oczywiscie nie mam stad musze wykonac o wiele wiecej pracy zeby uzyskac podobny efekt.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Re: Obróbka cieplna łuski
Temat wyzarzania i zacisku szyjki jest skomplikowany (duzo czynnikow).
PS: licza sie tylko wyniki na tarczy (obojetnie jak).
PS: licza sie tylko wyniki na tarczy (obojetnie jak).
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Re: Obróbka cieplna łuski
Czy oby na pewno?
To wiedzą tylko pracownicy firmy, a na filmie fabryka pokazała tylko to co chciała.
Na pewno proces tłoczenia łuski jest rozłożony na kilka etapów, każdy etap polega na formowaniu (odkuwaniu-prasowaniu) co jak wiemy utwardza mosiądz. Może być tak że żeby zminimalizować pękanie półfabrykatów pomiędzy procesami jest dodatkowe wyżarzanie, a to które widać na filmie jest tylko ostatecznym pozbyciem się naprężeń po zakończonym procesie produkcji.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
Re: Obróbka cieplna łuski
Jak najbardziej - w procesie formowania luski stosowane jest kilkukrotne wyzarzanie.
Jako, ze moja pieta achillesowa jest odpowiednie przygotowanie lusek do precyzji to walkuje ostatnio te ksiazke.
Sporo mozna sie z niej dowiedziec.
Naprawde polecam.
EDIT, zeby bylo poprawniej powinienem byl napisac tak - Lapua wyzarza SZYJKI jako ostatnia czynnosc w procesie podukcji luski.
Jako, ze moja pieta achillesowa jest odpowiednie przygotowanie lusek do precyzji to walkuje ostatnio te ksiazke.
Sporo mozna sie z niej dowiedziec.
Naprawde polecam.
EDIT, zeby bylo poprawniej powinienem byl napisac tak - Lapua wyzarza SZYJKI jako ostatnia czynnosc w procesie podukcji luski.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Re: Obróbka cieplna łuski
Wywazanie luski daje nam przedluzenie jej zycia i powtarzalny zacisk( co nie znaczy, ze bez wywazania zacisk szyjki bedzie nierowny, zalezy od jej przygotowania).
Korelacje trudno zobaczyc, poniewaz czynniki sa niestabilne, ....trudno powtorzyc doswiadczenie.
Nawazka to jest stosunek prochu do CBTO (poczatek gwintu jest tylko punktem odniesienia),reszta jest tylko drobnym procentem udobrzania nawazki do ktorej nie dochodzimy tylko prochem i CBTO.
Najczesciej stosujemy .001" do .002" zacisku.
Jak dlugo nie uszkadzamy plaszcza pocisku, kazdy zacisk jest dobry.
Korelacje trudno zobaczyc, poniewaz czynniki sa niestabilne, ....trudno powtorzyc doswiadczenie.
Nawazka to jest stosunek prochu do CBTO (poczatek gwintu jest tylko punktem odniesienia),reszta jest tylko drobnym procentem udobrzania nawazki do ktorej nie dochodzimy tylko prochem i CBTO.
Najczesciej stosujemy .001" do .002" zacisku.
Jak dlugo nie uszkadzamy plaszcza pocisku, kazdy zacisk jest dobry.
Re: Obróbka cieplna łuski
temat wciąż trwa
Jako że obraz mówi więcej niż słowa
Opis
Łuski hartowane - jako że ten proces jest odwrotnym niż w stali miękkie ! Powtarzam MIĘKKIE
Opisuje to także wszelkiego rodzaju fachowa literatura
Broń w moich rękach 10 minut
Wcześniej siała po tarczy
Trzy strzały
100 m
Kiepska luneta bo byłaby jedna okrągła przestrzelina
Zaznaczam jednak że według prawilnego elektoratu całkowicie się mylę
Słowo wyjaśnienia
Nie pisałem nikomu że robi źle
Nie zmuszałem do zmian w sposobie eleboracji ( dopisałi to sobie z jakiś dziwnych powodów koszerni
Cyt powinienem zostawić to dla siebie
O reszcie nie chce mi się po raz setny pisać
Jako że obraz mówi więcej niż słowa
Opis
Łuski hartowane - jako że ten proces jest odwrotnym niż w stali miękkie ! Powtarzam MIĘKKIE
Opisuje to także wszelkiego rodzaju fachowa literatura
Broń w moich rękach 10 minut
Wcześniej siała po tarczy
Trzy strzały
100 m
Kiepska luneta bo byłaby jedna okrągła przestrzelina
Zaznaczam jednak że według prawilnego elektoratu całkowicie się mylę
Słowo wyjaśnienia
Nie pisałem nikomu że robi źle
Nie zmuszałem do zmian w sposobie eleboracji ( dopisałi to sobie z jakiś dziwnych powodów koszerni
Cyt powinienem zostawić to dla siebie
O reszcie nie chce mi się po raz setny pisać
- Załączniki
-
- IMG_20230210_150207~3.jpg (48.15 KiB) Przejrzano 3399 razy
- Warsiawiak
- Posty: 153
- Rejestracja: czwartek, 09 czerwca 2016, 22:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obróbka cieplna łuski
Już drugi raz piszę z prośbą odnośnie Twojej wypowiedzi z poprzedniej strony może Ci umknęła więc powtórzę:
Jestem ciekawy , na prawdę tych gróźb które otrzymałeś, bo jeżeli rzeczywiście były, to zgłoś ten fakt na policję i przynajmniej wrzuć screenshota aby nie być gołosłownym i nie zasłaniaj się ochroną danych osobowych ani niczym takim, bo rzucasz poważne oskarżenia , więc to udowodnij.
Co do postów o usuwaniu naprężeń z szyjki łuski to powiem tak, pisałem Ci na eFBe żebyś się tym nie spinał, bo każdy elaboruje jak chce, jak uważa za stosowne, jak mu najlepiej wychodzi. To jest jego sprawa czy łuski będzie studził w powietrzu czy w wodzie czy innej substancji.
Jeżeli taki proces zastosował i jego wyniki są dla niego najlepsze, to nie przekonuj na siłę że źle robi , skoro staje na pudle, zbiera trofea, ma satysfakcję z tego co robi.
Jakbym pokazał to swojemu profesorowi od materiałoznawstwa w szkole, nazewnictwo jakiego używasz w stosunku do obróbki cieplnej metali i stopów to pierwszy z klasy wyleciałbym ja, a za mną inne przedmioty które miałby pod ręką.
Mid life crisis. Bigger toys for bigger boys
Re: Obróbka cieplna łuski
Warsiawiak
Jak pewnie wiesz pewien rodzaj ludzi jest przeze mnie blokowany i nie mam już dostępu do ich wiadomości
I nie mam zamiaru do nich wracać
Co do nazewnictwa i wyrzucania twej osoby z osprzętem
z klasy przez profesora
Rzucam ci rękawice
Rozwiążmy ten gordyjski węzeł raz na zawsze
Wklej cytat lub zdjęcie z opisem z jakiejkolwiek książki materialoznawczej lub jakiejkolwiek książki branżowej
Iż:
nagłe schłodzenie rozgrzanego metalu ( w fachowym języku zwane hartowaniem)
Utwardzi mosiądz
Zaznaczam fachowa literatura nie powieści kolegów
Czekam na to z wielką niecierpliwością
I mam nadzieję że nie okażesz się tchórzem
Jak pewnie wiesz pewien rodzaj ludzi jest przeze mnie blokowany i nie mam już dostępu do ich wiadomości
I nie mam zamiaru do nich wracać
Co do nazewnictwa i wyrzucania twej osoby z osprzętem
z klasy przez profesora
Rzucam ci rękawice
Rozwiążmy ten gordyjski węzeł raz na zawsze
Wklej cytat lub zdjęcie z opisem z jakiejkolwiek książki materialoznawczej lub jakiejkolwiek książki branżowej
Iż:
nagłe schłodzenie rozgrzanego metalu ( w fachowym języku zwane hartowaniem)
Utwardzi mosiądz
Zaznaczam fachowa literatura nie powieści kolegów
Czekam na to z wielką niecierpliwością
I mam nadzieję że nie okażesz się tchórzem
Re: Obróbka cieplna łuski
Ja po wyżarzaniu jako ostatnią czynność w przygotowaniu łusek używam matrycy Wilsona z ekspanderem. Wyrównuje on szyjkę od środka. Natomiast wełny stalowej używam zawsze po skracaniu łusek (skracanie, gradowanie krawędzi od środka i zewnątrz oraz właśnie wełna stalowa). Poza tym jak myje łuski z wkładem stalowym również profilaktycznie koniec szyjki "przepuszczam" przez wełnę stalową.
Re: Obróbka cieplna łuski
Nie wyżarzam ich przed każdą elaboracją,ale podczas przygotowania łusek stosuje dokładnie ten sam schemat(skracanie, gradowanie krawędzi od środka i zewnątrz oraz właśnie wełna stalowa)
Re: Obróbka cieplna łuski
Gwoli wyjaśnienia szanownym forumowiczom
Mianowicie
Nazewnictwo oraz fizyczne zmiany materiału zachodzące podczas obróbki cieplnej łuski są kluczowymi zagadnieniami elaboracji amunicji
Od pewnego czasu tu jak i na innych forach tematycznych
Przedstawiany jest proces hartowania mosiądzu jako jego utwardzanie
A jest to nieprawda i świadome bądź nie wprowadzanie was w błąd
Nagle schłodzenie rozgrzanego mosiądzu w cieczy
Powoduje zmiękczenie mosiądzu wprost przeciwnie do metali żelaznych
Analogicznie do metali żelaznych wygrzewanie powoduje utwardzenie mosiądzu
Zaznaczam że wygrzewanie powoduje też odprężenie napięć
powstałych podczas obróbki na zimno mosiądzu i jest to specyficzna cecha występująca w stopie miedzi i cynku
Można o tym przeczytać w specjalistycznej literaturze dotyczącej obróbki tego stopu
Moje uparcie na to by kolega Warsiawiak przedstawił tekst popierający jego twierdzenia mana celu rozwianie wątpliwości raz na zawsze
A nam wszystkim powinno zależeć na tym by wiedzą co się dzieje z łuską była jak największą i bez błędów w jej obróbce
Więc z niecierpliwością czekam
Zamieszczam też prosty opis postępowania z mosiądzem ( nie łuską ! mam nadzieję że będzie zrozumiały dla wszystkich )
Bez zbędnych opisów i tabel
Szczegółowe opisy postępowania z mosiężnymi łuskami dostępne są nawet z naszych laboratoriów i zakładów produkcyjnych - wystarczy poszukać
Nadmieniam też że nie stwierdzam które sposób jest właściwy
I w niektórych przypadkach odpuszczona twardsza łuska będzie dawać lepsze rezultaty niż zahartowana miększa i oczywiście odwrotnie jak w mojej metodzie
Cyt
Jak hartować mosiądz
Podczas obróbki mosiądzu poprzez gięcie, młotkowanie lub kształtowanie może on zacząć twardnieć i dalsza obróbka staje się coraz trudniejsza. Jeśli twój mosiądz osiągnął ten punkt, ale nadal musisz go dokończyć, będziesz musiał zahartować metal, aby przywrócić go do bardziej miękkiego stanu. Proces ten polega na podgrzaniu mosiądzu do punktu, w którym atomy są wystarczająco pobudzone, aby ponownie ułożyć się w warstwy, a następnie ochłodzeniu.Aby zahartować mosiądz, musisz umieścić przedmiot w piekarniku lub piecu i ustawić temperaturę na 565 stopni Celsjusza (więc generalnie domowy piekarnik z pewnością nie będzie wystarczająco gorący). Będziesz musiał zostawić przedmiot w piekarniku lub piecu na co najmniej 2 godziny.Aby wyjąć mosiężny przedmiot z piekarnika lub pieca, musisz założyć parę żaroodpornych rękawic (aby się nie poparzyć) i użyć zestawu długich szczypiec. Umieść mosiężny przedmiot na cegle szamotowej lub bloku aluminiowym i pozostaw do lekkiego ostygnięcia na około 3 minuty.W międzyczasie będziesz musiał napełnić duże wiadro lub wannę wodą. Po upływie 3-minutowego okresu chłodzenia użyj szczypiec, aby ponownie podnieść mosiężny przedmiot i szybko zanurz go w wodzie. Pozostaw przedmiot na 8 do 10 sekund przed wyjęciem go. Mosiądz powinien być teraz zahartowany i chłodny w dotyku.Podczas hartowania mosiądzu nigdy nie należy zdejmować żaroodpornych rękawic, nawet podczas procesu chłodzenia, ponieważ gorący metal może szybko wytworzyć wrzącą parę w kontakcie z wodą. Zaleca się również noszenie okularów ochronnych lub gogli podczas procesu hartowania mosiądzu.
Mianowicie
Nazewnictwo oraz fizyczne zmiany materiału zachodzące podczas obróbki cieplnej łuski są kluczowymi zagadnieniami elaboracji amunicji
Od pewnego czasu tu jak i na innych forach tematycznych
Przedstawiany jest proces hartowania mosiądzu jako jego utwardzanie
A jest to nieprawda i świadome bądź nie wprowadzanie was w błąd
Nagle schłodzenie rozgrzanego mosiądzu w cieczy
Powoduje zmiękczenie mosiądzu wprost przeciwnie do metali żelaznych
Analogicznie do metali żelaznych wygrzewanie powoduje utwardzenie mosiądzu
Zaznaczam że wygrzewanie powoduje też odprężenie napięć
powstałych podczas obróbki na zimno mosiądzu i jest to specyficzna cecha występująca w stopie miedzi i cynku
Można o tym przeczytać w specjalistycznej literaturze dotyczącej obróbki tego stopu
Moje uparcie na to by kolega Warsiawiak przedstawił tekst popierający jego twierdzenia mana celu rozwianie wątpliwości raz na zawsze
A nam wszystkim powinno zależeć na tym by wiedzą co się dzieje z łuską była jak największą i bez błędów w jej obróbce
Więc z niecierpliwością czekam
Zamieszczam też prosty opis postępowania z mosiądzem ( nie łuską ! mam nadzieję że będzie zrozumiały dla wszystkich )
Bez zbędnych opisów i tabel
Szczegółowe opisy postępowania z mosiężnymi łuskami dostępne są nawet z naszych laboratoriów i zakładów produkcyjnych - wystarczy poszukać
Nadmieniam też że nie stwierdzam które sposób jest właściwy
I w niektórych przypadkach odpuszczona twardsza łuska będzie dawać lepsze rezultaty niż zahartowana miększa i oczywiście odwrotnie jak w mojej metodzie
Cyt
Jak hartować mosiądz
Podczas obróbki mosiądzu poprzez gięcie, młotkowanie lub kształtowanie może on zacząć twardnieć i dalsza obróbka staje się coraz trudniejsza. Jeśli twój mosiądz osiągnął ten punkt, ale nadal musisz go dokończyć, będziesz musiał zahartować metal, aby przywrócić go do bardziej miękkiego stanu. Proces ten polega na podgrzaniu mosiądzu do punktu, w którym atomy są wystarczająco pobudzone, aby ponownie ułożyć się w warstwy, a następnie ochłodzeniu.Aby zahartować mosiądz, musisz umieścić przedmiot w piekarniku lub piecu i ustawić temperaturę na 565 stopni Celsjusza (więc generalnie domowy piekarnik z pewnością nie będzie wystarczająco gorący). Będziesz musiał zostawić przedmiot w piekarniku lub piecu na co najmniej 2 godziny.Aby wyjąć mosiężny przedmiot z piekarnika lub pieca, musisz założyć parę żaroodpornych rękawic (aby się nie poparzyć) i użyć zestawu długich szczypiec. Umieść mosiężny przedmiot na cegle szamotowej lub bloku aluminiowym i pozostaw do lekkiego ostygnięcia na około 3 minuty.W międzyczasie będziesz musiał napełnić duże wiadro lub wannę wodą. Po upływie 3-minutowego okresu chłodzenia użyj szczypiec, aby ponownie podnieść mosiężny przedmiot i szybko zanurz go w wodzie. Pozostaw przedmiot na 8 do 10 sekund przed wyjęciem go. Mosiądz powinien być teraz zahartowany i chłodny w dotyku.Podczas hartowania mosiądzu nigdy nie należy zdejmować żaroodpornych rękawic, nawet podczas procesu chłodzenia, ponieważ gorący metal może szybko wytworzyć wrzącą parę w kontakcie z wodą. Zaleca się również noszenie okularów ochronnych lub gogli podczas procesu hartowania mosiądzu.
- Warsiawiak
- Posty: 153
- Rejestracja: czwartek, 09 czerwca 2016, 22:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obróbka cieplna łuski
Jeżeli tak jak mówisz, że jest to temat jest o obróbce cieplnej łusek, to po jakie licho wspominasz o tym że ktoś ci groził ,
skoro nie masz na to dowodów ?
W tym momencie straciłeś jakąkolwiek wiarygodność i nie jesteś w porządku wobec nikogo by żądać czegokolwiek.
Jak również to że nie jesteś w stanie zaakceptować tego, że ktoś poświęcił swój cenny czas na zrobienie doświadczenia w LABORATORIUM z MIKROSKOPEM i udowodnieniu ci tego że się mylisz.
A co do mojego profesora i latających przedmiotów to już tłumaczę na prostym przykładzie.
Piotrowi napisałeś , cytuję:
Piotr S.....ski Ostatni raz
Stal
Hartowanie to utwardzanie
Wyżarzanie to zmiękczanie
Mosiądz
Hartowanie to zmiękczanie
Wyżarzanie to utwardzanie
Więc mosiądz wyżarzaniy będzie twardy więc zahartowany jak w nazewnictwie obróbki stali - tu nawet literówkę zacytowałem dosłownie .
Kojarzysz taki tekst ?
Jak się ma to do metalurgii ?
A tak ja na rzucie poniżej i nie jest to zrzut z wikipedii.
Wyżarzony oznacza miękki
Jeszcze jakieś pytania ?
skoro nie masz na to dowodów ?
W tym momencie straciłeś jakąkolwiek wiarygodność i nie jesteś w porządku wobec nikogo by żądać czegokolwiek.
Jak również to że nie jesteś w stanie zaakceptować tego, że ktoś poświęcił swój cenny czas na zrobienie doświadczenia w LABORATORIUM z MIKROSKOPEM i udowodnieniu ci tego że się mylisz.
A co do mojego profesora i latających przedmiotów to już tłumaczę na prostym przykładzie.
Piotrowi napisałeś , cytuję:
Piotr S.....ski Ostatni raz
Stal
Hartowanie to utwardzanie
Wyżarzanie to zmiękczanie
Mosiądz
Hartowanie to zmiękczanie
Wyżarzanie to utwardzanie
Więc mosiądz wyżarzaniy będzie twardy więc zahartowany jak w nazewnictwie obróbki stali - tu nawet literówkę zacytowałem dosłownie .
Kojarzysz taki tekst ?
Jak się ma to do metalurgii ?
A tak ja na rzucie poniżej i nie jest to zrzut z wikipedii.
Wyżarzony oznacza miękki
Jeszcze jakieś pytania ?
- Załączniki
-
- miękki.JPG (123.54 KiB) Przejrzano 3505 razy
Mid life crisis. Bigger toys for bigger boys
- rethempthoor
- Posty: 503
- Rejestracja: wtorek, 23 kwietnia 2019, 14:44
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Obróbka cieplna łuski
Ja dodam 3 gr.
1. Panie mistrzu, oczekujesz od innych podania pochodzenia cytatów, a sam tego nie robisz. Brzmi to jak jakiś kiepski translator a nie literatura fachowa.
2. Piszesz, że trzeba schłodzić luski w wodzie, a w tekscie który zacytowaleś jest napisane żeby odczekać 3 minuty, to co masz zamiar chłodzić to 3 minutach? Pamiętaj, że rozmowa dotyczy łusek o ściance ok 0.3 mm a nie blach 30 mm
3. Zdjęcie 3 strzałów na 100m może i ładne, ale absolutnie niczego nie dowodzi. Takie przestrzeliny miewałem zanim jeszcze usłyszałem o wyżarzaniu.
Pokaż takie 5-10 strzałowe, powtórzone 3 lub 4 razy to obiecuję, że będę klaniał Ci się w pas za każdym razem.
1. Panie mistrzu, oczekujesz od innych podania pochodzenia cytatów, a sam tego nie robisz. Brzmi to jak jakiś kiepski translator a nie literatura fachowa.
2. Piszesz, że trzeba schłodzić luski w wodzie, a w tekscie który zacytowaleś jest napisane żeby odczekać 3 minuty, to co masz zamiar chłodzić to 3 minutach? Pamiętaj, że rozmowa dotyczy łusek o ściance ok 0.3 mm a nie blach 30 mm
3. Zdjęcie 3 strzałów na 100m może i ładne, ale absolutnie niczego nie dowodzi. Takie przestrzeliny miewałem zanim jeszcze usłyszałem o wyżarzaniu.
Pokaż takie 5-10 strzałowe, powtórzone 3 lub 4 razy to obiecuję, że będę klaniał Ci się w pas za każdym razem.
Dawid
Re: Obróbka cieplna łuski
Nie podałem żadnego fachowego cytatu
Napisałem cyt
Zamieszczam też prosty opis postępowania z mosiądzem
Koniec cyt
I nic więcej
Czekam na potwierdzenie tezy fachowca
Co do przestrzeliny wszystko w swoim czasie
Teraz czekam na odpowiedź na ww pytanie
A według ciebie
Nagle ostudzenie w płynie utwardzi mosiądz czy go zmiękczy?
Bo to fundamentalne pytanie
I nie napisałem że trzeba to zrobić
Napisałem cyt
Zamieszczam też prosty opis postępowania z mosiądzem
Koniec cyt
I nic więcej
Czekam na potwierdzenie tezy fachowca
Co do przestrzeliny wszystko w swoim czasie
Teraz czekam na odpowiedź na ww pytanie
A według ciebie
Nagle ostudzenie w płynie utwardzi mosiądz czy go zmiękczy?
Bo to fundamentalne pytanie
I nie napisałem że trzeba to zrobić
rethempthoor pisze: ↑niedziela, 19 lutego 2023, 23:30 Ja dodam 3 gr.
1. Panie mistrzu, oczekujesz od innych podania pochodzenia cytatów, a sam tego nie robisz. Brzmi to jak jakiś kiepski translator a nie literatura fachowa.
2. Piszesz, że trzeba schłodzić luski w wodzie, a w tekscie który zacytowaleś jest napisane żeby odczekać 3 minuty, to co masz zamiar chłodzić to 3 minutach? Pamiętaj, że rozmowa dotyczy łusek o ściance ok 0.3 mm a nie blach 30 mm
3. Zdjęcie 3 strzałów na 100m może i ładne, ale absolutnie niczego nie dowodzi. Takie przestrzeliny miewałem zanim jeszcze usłyszałem o wyżarzaniu.
Pokaż takie 5-10 strzałowe, powtórzone 3 lub 4 razy to obiecuję, że będę klaniał Ci się w pas za każdym razem.
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Re: Obróbka cieplna łuski
Na pierwszej stronie wstawiłem, ale widzę że koledze umknęło więc zacytuję sam siebie:
"Nasi inżynierowie przed II wojną popełnili takie prace badawcze:
https://bcpw.bg.pw.edu.pl/Content/4100/ ... _str17.pdf
Myślę że wystarczy przeczytać "
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
Re: Obróbka cieplna łuski
Wymagano odemnie bym tą pracę znał na pamięć
Cyt stronę 32
Próbki wyciągano z pieca i szybko oziębianio
Koniec cyt
Pokaż mi fragment w którym pisze że raptowne schładzanie
W cieczy utwardza mosiądz bo tego dotyczy ten post
Ja ta pracę tych dwóch autorów znam na pamięć i jakoś nie widzę takowego stwierdzenia
donkihot pisze: ↑poniedziałek, 20 lutego 2023, 06:01Na pierwszej stronie wstawiłem, ale widzę że koledze umknęło więc zacytuję sam siebie:
"Nasi inżynierowie przed II wojną popełnili takie prace badawcze:
https://bcpw.bg.pw.edu.pl/Content/4100/ ... _str17.pdf
Myślę że wystarczy przeczytać "
- Załączniki
-
- Screenshot_2023-02-20-00-09-36-614_com.google.android.apps.docs.jpg (109.43 KiB) Przejrzano 3439 razy
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 lutego 2023, 08:40 przez Marcin J, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Obróbka cieplna łuski
Ja z tobą Marcinie absolutnie nie mam ochoty dyskutować.
Czytam ten wątek i chyba mi coś umknęło.
Kto twierdzi? że mosiądz podgrzany i schłodzony nie ma znaczenia czy w wodzie czy otaczającej atmosferze to proces hartowania?
Ja niestety nie do końca rozumiem co chcesz nam przekazać w tych nowych wiadomościach.
Czy hartowanie mosiądzu to jest to jego zmiękczanie i po tym procesie jest on bardziej miękki?
Czytam ten wątek i chyba mi coś umknęło.
Kto twierdzi? że mosiądz podgrzany i schłodzony nie ma znaczenia czy w wodzie czy otaczającej atmosferze to proces hartowania?
Ja niestety nie do końca rozumiem co chcesz nam przekazać w tych nowych wiadomościach.
Czy hartowanie mosiądzu to jest to jego zmiękczanie i po tym procesie jest on bardziej miękki?
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Re: Obróbka cieplna łuski
Chyba mamy tu problem leksykalny. Jedni definiują hartowanie (funkcjonalnie) jako proces, po którym materiał staje się twardszy, a inni - (sensorycznie) jako "gorąco - woda - pssss!"
Re: Obróbka cieplna łuski
100% autorów książek
100% materialoznawcow
Wszyscy moi znajomi ( przepraszam oprócz jednej osoby )
Mało tego nawet przeciwnik w tej dyskusji studząc łuskę w alkoholu też stwierdził gniotąc ja kombinerkami że jest miększa
Twierdzą że
Cyt
Proces hartowania i wyżarzania mosiądzu jest dokładnie odwrotny do procesu stosowanego w przypadku stali . Mosiądz twardnieje, gdy jest podgrzewany i pozostawiany do powolnego ostygnięcia; jest zmiękczany lub wyżarzany po podgrzaniu i nagłym ochłodzeniu. Podczas wyżarzania mosiądzu należy zwrócić uwagę na jego równomierne nagrzanie i równomierne schłodzenie
Autor H. M.R
W wielu swych pracach
100% materialoznawcow
Wszyscy moi znajomi ( przepraszam oprócz jednej osoby )
Mało tego nawet przeciwnik w tej dyskusji studząc łuskę w alkoholu też stwierdził gniotąc ja kombinerkami że jest miększa
Twierdzą że
Cyt
Proces hartowania i wyżarzania mosiądzu jest dokładnie odwrotny do procesu stosowanego w przypadku stali . Mosiądz twardnieje, gdy jest podgrzewany i pozostawiany do powolnego ostygnięcia; jest zmiękczany lub wyżarzany po podgrzaniu i nagłym ochłodzeniu. Podczas wyżarzania mosiądzu należy zwrócić uwagę na jego równomierne nagrzanie i równomierne schłodzenie
Autor H. M.R
W wielu swych pracach
likker_runner pisze: ↑poniedziałek, 20 lutego 2023, 09:21 Chyba mamy tu problem leksykalny. Jedni definiują hartowanie (funkcjonalnie) jako proces, po którym materiał staje się twardszy, a inni - (sensorycznie) jako "gorąco - woda - pssss!"
Re: Obróbka cieplna łuski
Temat jest prosty
Co dzieje się z mosiądzem w swobodnym stygnięciu i stygnięcie wymuszonym( zwanym hartowaniem)
Ja twierdzę podpierając się literaturą doświadczeniem oponami że mosiądz cyt
Proces hartowania i wyżarzania mosiądzu jest dokładnie odwrotny do procesu stosowanego w przypadku stali
Koniec cyt
prawie dwa miesiące mnie tu nie było
W miarę normalnie ludzie aczkolwiek niepotrafiący przyznać się do błędu dali sobie spokój oprócz jednego turbo ....
Nie zależy mi na tym by ktoś przyznał mi rację bo to tutaj niemożliwe ( to nie tylko moja opinia )
Ale jak ktoś tu wprowadza ludzi w błąd mieszając mnie przy okazji z błotem to mnie wk.... dokumentnie
Co dzieje się z mosiądzem w swobodnym stygnięciu i stygnięcie wymuszonym( zwanym hartowaniem)
Ja twierdzę podpierając się literaturą doświadczeniem oponami że mosiądz cyt
Proces hartowania i wyżarzania mosiądzu jest dokładnie odwrotny do procesu stosowanego w przypadku stali
Koniec cyt
prawie dwa miesiące mnie tu nie było
W miarę normalnie ludzie aczkolwiek niepotrafiący przyznać się do błędu dali sobie spokój oprócz jednego turbo ....
Nie zależy mi na tym by ktoś przyznał mi rację bo to tutaj niemożliwe ( to nie tylko moja opinia )
Ale jak ktoś tu wprowadza ludzi w błąd mieszając mnie przy okazji z błotem to mnie wk.... dokumentnie
piotrjub pisze: ↑poniedziałek, 20 lutego 2023, 08:53 Ja z tobą Marcinie absolutnie nie mam ochoty dyskutować.
Czytam ten wątek i chyba mi coś umknęło.
Kto twierdzi? że mosiądz podgrzany i schłodzony nie ma znaczenia czy w wodzie czy otaczającej atmosferze to proces hartowania?
Ja niestety nie do końca rozumiem co chcesz nam przekazać w tych nowych wiadomościach.
Czy hartowanie mosiądzu to jest to jego zmiękczanie i po tym procesie jest on bardziej miękki?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 lutego 2023, 10:07 przez Marcin J, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Obróbka cieplna łuski
Zapytam jako laik - jeżeli w tym dokumencie opisuje się wyżarzanie mosiądzu w temparaturach do 600-700C przez dłuższy czas (od kilku do kilkudziesięciu minut), to czy wnioski z niej wypływające mają jakieś znaczenie dla procedury odpuszczania łusek?donkihot pisze: ↑poniedziałek, 20 lutego 2023, 06:01 "Nasi inżynierowie przed II wojną popełnili takie prace badawcze:
https://bcpw.bg.pw.edu.pl/Content/4100/ ... _str17.pdf
Myślę że wystarczy przeczytać "
W moim przypadku jest to palnik propanowy, który wg. instrukcji daje temperaturę około 1200C, czas wyżarzania wynosi jednak tylko kilka sekund. Są to więc zupełnie inne warunki, niż przewidywali autorzy.
Re: Obróbka cieplna łuski
Jest jedno ale
Sam proces do którego używasz palnika czasu podgrzewania,
temperatury w tej wypowiedzi nie bierzemy pod uwagę
Teraz ale
Rozumiem że łuski po odgrzaniu stygną swobodnie
I lądują w jakimś pojemniczku
Więc jeśli to będzie jedną łuska to ona ostygnie swobodnie przykładowo w 30 sekund ( przyjmijmy tak )
Ale jeśli w tym pojemniku będzie 200 łusek to będą stygnąć
Zaznaczam przykładowo! 30 min
I tu zaczyna się temat o którym mowa
Te przykładowe 200 łusek będzie nadal poddawanych obróbce cieplnej zwanej wyzarzaniem - będą długo stygnąć zmieniając swą twardość
A jeśli przerwiesz poczekasz a partia łusek wystygnie
Następnie dosypiesz rozgrzanych to znów poddasz obróbce cieplnej i znów zmienisz twardość
Co da bezpośrednie przełożenie na skupienie na tarczy
To rozwiązuje ciecz
Bądź kolejne wyciąganie rozgrzanych łusek i osobne ich stygniecie
Dlatego tak ważne jest co łuskę utwardza a co ja zmiękcza!!!!
Sam proces do którego używasz palnika czasu podgrzewania,
temperatury w tej wypowiedzi nie bierzemy pod uwagę
Teraz ale
Rozumiem że łuski po odgrzaniu stygną swobodnie
I lądują w jakimś pojemniczku
Więc jeśli to będzie jedną łuska to ona ostygnie swobodnie przykładowo w 30 sekund ( przyjmijmy tak )
Ale jeśli w tym pojemniku będzie 200 łusek to będą stygnąć
Zaznaczam przykładowo! 30 min
I tu zaczyna się temat o którym mowa
Te przykładowe 200 łusek będzie nadal poddawanych obróbce cieplnej zwanej wyzarzaniem - będą długo stygnąć zmieniając swą twardość
A jeśli przerwiesz poczekasz a partia łusek wystygnie
Następnie dosypiesz rozgrzanych to znów poddasz obróbce cieplnej i znów zmienisz twardość
Co da bezpośrednie przełożenie na skupienie na tarczy
To rozwiązuje ciecz
Bądź kolejne wyciąganie rozgrzanych łusek i osobne ich stygniecie
Dlatego tak ważne jest co łuskę utwardza a co ja zmiękcza!!!!
matthius pisze: ↑poniedziałek, 20 lutego 2023, 10:33Zapytam jako laik - jeżeli w tym dokumencie opisuje się wyżarzanie mosiądzu w temparaturach do 600-700C przez dłuższy czas (od kilku do kilkudziesięciu minut), to czy wnioski z niej wypływające mają jakieś znaczenie dla procedury odpuszczania łusek?donkihot pisze: ↑poniedziałek, 20 lutego 2023, 06:01 "Nasi inżynierowie przed II wojną popełnili takie prace badawcze:
https://bcpw.bg.pw.edu.pl/Content/4100/ ... _str17.pdf
Myślę że wystarczy przeczytać "
W moim przypadku jest to palnik propanowy, który wg. instrukcji daje temperaturę około 1200C, czas wyżarzania wynosi jednak tylko kilka sekund. Są to więc zupełnie inne warunki, niż przewidywali autorzy.
Re: Obróbka cieplna łuski
Dlatego też pod tym foto na fb
Zadałem pytanie :
Cyt
Jaki jest cel utwardzania tych łusek
Koniec cyt
I oto powód tej dyskusji
Reasumując
W książce 1934 roku
Proces obróbki mosiądzu jest zakończony wymuszonym schladzaniem ( które zmiękcza mosiądz )
Ale to ma drugorzędne znaczenie bo twardość osiągasz wygrzewaniem ( czasem jego trwania i temperaturą)
Do tego schładzanie możesz zachować jednakowe przez temperaturę cieczy czas przebywania w niej i prędkość zanurzania ( np grawitacja bądź powolne opuszczanie
Jeśli tego nie zrobisz (nagle schłodzenie)
To proces utwardzania zachodzi dalej
Twardość jest różna a pomiar niemiarodajny
A efekt na tarczy mało powtarzalny.
Zadałem pytanie :
Cyt
Jaki jest cel utwardzania tych łusek
Koniec cyt
I oto powód tej dyskusji
Reasumując
W książce 1934 roku
Proces obróbki mosiądzu jest zakończony wymuszonym schladzaniem ( które zmiękcza mosiądz )
Ale to ma drugorzędne znaczenie bo twardość osiągasz wygrzewaniem ( czasem jego trwania i temperaturą)
Do tego schładzanie możesz zachować jednakowe przez temperaturę cieczy czas przebywania w niej i prędkość zanurzania ( np grawitacja bądź powolne opuszczanie
Jeśli tego nie zrobisz (nagle schłodzenie)
To proces utwardzania zachodzi dalej
Twardość jest różna a pomiar niemiarodajny
A efekt na tarczy mało powtarzalny.
matthius pisze: ↑poniedziałek, 20 lutego 2023, 10:33Zapytam jako laik - jeżeli w tym dokumencie opisuje się wyżarzanie mosiądzu w temparaturach do 600-700C przez dłuższy czas (od kilku do kilkudziesięciu minut), to czy wnioski z niej wypływające mają jakieś znaczenie dla procedury odpuszczania łusek?donkihot pisze: ↑poniedziałek, 20 lutego 2023, 06:01 "Nasi inżynierowie przed II wojną popełnili takie prace badawcze:
https://bcpw.bg.pw.edu.pl/Content/4100/ ... _str17.pdf
Myślę że wystarczy przeczytać "
W moim przypadku jest to palnik propanowy, który wg. instrukcji daje temperaturę około 1200C, czas wyżarzania wynosi jednak tylko kilka sekund. Są to więc zupełnie inne warunki, niż przewidywali autorzy.
- Załączniki
-
- Screenshot_2023-02-20-10-54-13-310_com.android.chrome~2.jpg (99.5 KiB) Przejrzano 3393 razy
Re: Obróbka cieplna łuski
<a href=https://zapodaj.net/d476e7f349fd0.jpg.h ... ery.jpg</a>
Daj cały film gdzie przeprowadziłeś ten swój eksperyment procesowy na tej maszynce to smarzenia ryb pod namiotem .
Obserwuje ciebie kolego od dłuższego czasu na FB elaboracja . Jeszcze chyba z dwa lata wstecz nie wiedziałeś co znaczy słowo OAL a już dałeś się poznać że swoimi mądrościami typu " ja biorę sobie proch jaki jest pod ręką pocisk fanaberia i strzelam w jedną dziurę " albo przy amunicji poddzwiekowej pisałeś że chuja się ludzie znają bo ty " wystarczy że rozbiorę jeden pocisk subsonic i na podstawie wyglądu prochu patrząc na zdjęcia w QL będziesz wiedział co nasypać .
Choćbyś nazwywał ten proces grzaniem mosiadzu czy bóg wie co jeszcze to najważniejszy jest efekt końcowy. Pouczasz ludzi którzy mają bardzo duże osiągnięcia i próbujesz na siłę wciskać swoje nazewnictwo słownictwo czy co ty tam chcesz,
Nasz admin albo śpi albo zachorował bo zaskoczony jestem że nie uciął tego tematu już dawno . Na FB jak się nie mylę już za Twoje mądrości zostałeś wywalony .
Daj cały film gdzie przeprowadziłeś ten swój eksperyment procesowy na tej maszynce to smarzenia ryb pod namiotem .
Obserwuje ciebie kolego od dłuższego czasu na FB elaboracja . Jeszcze chyba z dwa lata wstecz nie wiedziałeś co znaczy słowo OAL a już dałeś się poznać że swoimi mądrościami typu " ja biorę sobie proch jaki jest pod ręką pocisk fanaberia i strzelam w jedną dziurę " albo przy amunicji poddzwiekowej pisałeś że chuja się ludzie znają bo ty " wystarczy że rozbiorę jeden pocisk subsonic i na podstawie wyglądu prochu patrząc na zdjęcia w QL będziesz wiedział co nasypać .
Choćbyś nazwywał ten proces grzaniem mosiadzu czy bóg wie co jeszcze to najważniejszy jest efekt końcowy. Pouczasz ludzi którzy mają bardzo duże osiągnięcia i próbujesz na siłę wciskać swoje nazewnictwo słownictwo czy co ty tam chcesz,
Nasz admin albo śpi albo zachorował bo zaskoczony jestem że nie uciął tego tematu już dawno . Na FB jak się nie mylę już za Twoje mądrości zostałeś wywalony .
R8 6,5x55 se 8x57 is T3 6,5x55 CZ Shadow2 Sig