Matryca osadzająca - mały problem

Moderatorzy: wierzba, P_iter

mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Matryca osadzająca - mały problem

Post autor: mkowalczuk »

Witam

Pomału gromadzę sobie sprzęcik. W tym tygodniu dodarł do mnie zestaw Reddinga. Matryce formatujące wyglądają OK, ale z osadzającą mam drobny problem.
Chcąc poznać zasadę działania, możliwości i szczegóły które może powinienem brać pod uwagę oceniłem, że element osadzający pocisk w zakupionej matrycy jest jakby za długi.
Wygląda to tak:
Obrazek
Kliknięcie w zdjęcie oczywiście pozwoli oglądać je w większym rozmiarze jeśli uznace, ze trzeba się temu przyjrzeć dokładniej..

Co o tym sądzicie? Wszystko jest OK?
Kulka: fabryczna Sakko w kalibrze zgodnym z matrycą.
A przy okazji - jak się ten element osadzający fachowo nazywa?
Alphamale
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 05 kwietnia 2012, 03:40

Post autor: Alphamale »

Wszystko jest jak w najlepszym pozadku. :lol:
To o co sie pytasz nazywa sie 'seating stem'.

Pozdrawiam
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

Dzięki!
No to znaczy, że łuska ma nie wejść tak głęboko jak do matryc formatujących?
Łuska nie dojdzie do pierścieni wewnątrz matrycy? One służą jedynie do stabilizacji pocisku?
Alphamale
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 05 kwietnia 2012, 03:40

Post autor: Alphamale »

Jesli to jest matryca serii A, czy dwie w komplecie to:
1. Pierscien na matrycy osadzajacej sluzy do crimpingu,
-polecam azeby tego sie nauczyc na pustej nie osplonkowanej lusce
2. Seating Stem, ma gwint, ktory uzywasz w celu osiagnieca wymaganej dlugosci calkowitej naboku
3. Luska powinna wejsc cala do srodka matrycy osadzajacej

Pozdrawiam i zycze powodzenia
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

To seria A
Oglądałem między innymi filmik na stronie rcbs pod tytułem "Setting Seating Die. Wydawało się to zupełnie jasne.
Mój problem wygląda jednak tak, że jeśli osadzę matrycę zgodnie z instrukcją to zamocowanie choćby tylko na jednym obrocie 'seating stem' spowoduje składanie amunicji za krótkiej :shock:
Jak pokazałem na zdjęciu. Gdybym wkręcił 'seating stem' tak do kołowy to mam kulkę długości ok 70 mm zamiast 80 jak być powinno.
Popatrz na zdjęcie jakie zamieściłem. Wymiary są na styk. Gwint na seating stem zaczyna się za wysoko, lub cały ten elemet jest za długi. Nie ma więc mowy o regulacji długości składanej amunicji.


--------
Doczytałem że są dwa rodzaje pocisku STD i VLD Może tu jest przysłowiowy pies pogrzebany, ale na opakowaniu/matrycach nie ma stosownego oznaczenia:-(
RAFAŁ
Posty: 75
Rejestracja: niedziela, 27 listopada 2011, 22:44
Lokalizacja: Legnica

Post autor: RAFAŁ »

Regulujesz jeszcze wkręceniem całej matrycy w prasę i kontrujesz pierściem .
Savage 10 FCP-K
Alphamale
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 05 kwietnia 2012, 03:40

Post autor: Alphamale »

Jeśli nie musisz krympowac to zrób tak jak mówi Rafal.
Kaliber 6.5 ma dość długie kule i myśle, ze dlatego masz mały problem.
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

Niby tak, ale jak będę tak robił, to szansa na krzywe osadzenie pocisku będzie spora, bo łuska będzie opierać się wyłącznie na swym denku, a nie na ścianach matycy.
Skoro matryce są do tego kalibru to chyba wszystko powinno być zrobione pod ten kaliber, pod te pociski itd, a tu albo błąd, albo zła kompletacja sprzętu, albo ja jestem głupi i czegoś nie rozumiem.
Można oczywiście kupić śrubę mikrometryczną i pewnie tak zrobię, ale Redding miał być dobrą firmą, a tu taki zonk
Tomasz64
Posty: 121
Rejestracja: wtorek, 21 lutego 2012, 12:14
Lokalizacja: śląskie

Post autor: Tomasz64 »

W matrycy Hornady jest tak samo . Łuska wchodzi do około połowy wysokości.
Pozdrawiam Tomek
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

OK tam pewnie prowadzenie łuski jest takie a nie inne. W Reddingu: wkręcamy do prasy do pierwszego oporu na maksymalnie podniesionej łusce, cofamy i kontrujemy. Czy tak? Następnie wkręcamy 'seating stem' na odpowiednia długość. Tyle, że jak ją wkręcę o np. choćby tylko 1 obrót aby załapała gwint to kulka wyjdzie może 78 mm, a nie 80 No i takie płytkie mocowanie 'seating stem' nie wróży niczego dobrego.
No i jak tu krympować łuskę jak będę tego potrzebował? Bez pocisku? ](*,)
Alphamale
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 05 kwietnia 2012, 03:40

Post autor: Alphamale »

Tak jak powiedzialem wczesniej, kaliber 6.5 ma ta ceche, ze kule sa dlugie i przez to osadzanie moze sie okazac trudne. Ja akurat do osadzania 6.5x55 mam matryce Wilsona, i nie moglbym tego sprawdzic dla Ciebie.
Sprobuj zaladowac luske na 'sucho' bez prochu i splonki i poracuj nad tym. Zobaczysz wtedy jakie masz 'concentricity' jesli mozesz to sprawdzic. Odchyly zawsze bede, chodzi o to, azeby byly jak najmniejsze. Pamietaj, ze liczy sie celnosc/powtarzalnosc, a nieraz osiagniecie jej jest 'dziwne' :)
Tak jak ktos juz powiedzial, celnosc sie liczy i czesto mozna osiagnac ja na 'krotkim' osadzniu.
Ja najlepsze rezultaty z .308Win uzyskuje na fabrycznym osadzeniu 2.8/71.1
Mysle, ze masz ciekawy problem, podejdz do niego pozytywnie, na pewno czegos sie nauczysz.

Zycze powodzenia
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

"Robie" w 223 i 222 na matrycach Redinga - w kazdej moge obsadzic nawet ołowiany pocisk 22 lr na 1 mm głębokosci w szyjce łuski

wydaje mi się ze chyba troche za wczesnie na watpliwosci

życze trochę cierpliwosci
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

Fajnie. Powiedz mi czy 'seating stem' też łapie u Ciebie jedynie jednym zwojem by kulka mniej więcej trzymała właściwą długość czy jest to jednak dużo wygodniejsza pozycja? Łuska u ciebie wchodzi na maksa czy o np. 1-1,5 cm wystaje? I nie mówię tu o wystawaniu kryzy, a butelki.
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

ilośc zwoi zalezy od kształtu pocisku (ogive)-dlatego uzylem porównania do pocisku z "tępym nosem" RN

luska nie wchodzi na maxa
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

telefon nie daje mi się spokojnie wypowiedzieć

łuska wystaje z matrycy okolo 7 mm-osadzasz pociski prasą z wyczuciem , jeśli zrobisz to za mocno pofałdujesz łuske
Alphamale
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 05 kwietnia 2012, 03:40

Post autor: Alphamale »

mkowalczuk pisze:Fajnie. Powiedz mi czy 'seating stem' też łapie u Ciebie jedynie jednym zwojem by kulka mniej więcej trzymała właściwą długość czy jest to jednak dużo wygodniejsza pozycja? Łuska u ciebie wchodzi na maksa czy o np. 1-1,5 cm wystaje? I nie mówię tu o wystawaniu kryzy, a butelki.
Wiem, ze moze mi sie oberwac od kilku forumowiczow, ale nie bede robil z siebie 'aptekarza'.
Moja elaboracja dzieli sie w zaleznosci od tego co bede strzelal.
Precyzja, czyli Benchrest, Long Range maksymalna precyzja, czesto waga szalkowa Ohaus 10-10, trymowanie, bushingi, najlepsze matryce i inne zabawy azeby 'bylo'.
Mysliwska, amunicja zrobiona solidnie, ma byc celna, strzelac ale przede wszystkim dzialac, czyli zawsze Full Sizing.
AR15, ma po prostu dzialac. Bron nie moze sie zacinac, czyli luski FS znowu.
Pistoleto, ammo ma zachowac odpowiednia dlugosc, azeby czasem nie stalo sie tak azeby zamek sie nie domknal, kula nie zapchala sie w komorze. Przy pistoletach uwazam na to ile sypie prochu, bo Dillon pomimo tego, ze jest znakomita prasa moze sie zapomniec a proch czesto moze wpasc tzw. 'double charge' i moze byc zle z pistoletem albo z nami. Zawsze mam swiatlo skierowane na stacje prochowa.

Wracajac do Ciebie.
Luska zawsze wchodzi i tak powinno byc. Inaczej to juz kombinacja. Przy kombinowaniu mozna robic rozne rzeczy, jak kiedys sciagalem material z 'shell holdera' ](*,) bo chcialem azeby cala luska wchodzila przy krimpingowaniu. Nie rob tego =;
Mysle, ze w Twoim przypadku zamowilbym Redding VLD Bullet Seating Micrometers:http://www.sinclairintl.com/.aspx/pid=4 ... icrometers
To powinno rozwiazac problem.

Pozdrowka
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

=D>
Tak się pewnie skończy. W poniedziałek zadzwonię do Parabellum z prośbą o dobór/dostawę właściwej śruby mikrometrycznej.

Dzięki za cierpliwość :halo-
RC
Posty: 461
Rejestracja: niedziela, 06 marca 2011, 18:20

Post autor: RC »

Zanim kupisz tę śrubę to spróbuj osadzać pociski wkrecając matrycę w gniazdo prasy znacznie płycej, ja tak robię przy składaniu 30-06 używając matrycy .308 Win., wszystko wychodzi super osiowo.
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Zaraz, zaraz......
Czy aby jak go nazywacie "seating stem" nie składa się z dwóch części: zewnętrznej - wkręcanej w korpus matrycy i wewnętrznej także nagwintowanej - pracującej w tej pierwszej?????
forester
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

W przypadku sprzętu jaki posiadam - jest to jeden element.
DamianC
Posty: 193
Rejestracja: środa, 06 października 2010, 20:40
Lokalizacja: dolnośląskie/Lubań

Post autor: DamianC »

mkowalczuk zrób jak radzi RC zostaw 10 mm luzu między matrycą, a Shellholder i powinno być dobrze. Ja ostatnio osadzałem na matrycy 8x57JS nabój 8x64S. HDY jeśli się nie mylę robi uniwersalne osadzarki np. do 0.30 i jedna pasuje do kilku kalibrów z grupy 0.30
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

Zamówiłem śrubę mikrometryczną. Rozważę też skrócenie tego nieszczęsnego elementu tak by pasował, a dodatkowo by idealnie pasował do pocisku, bo daleko mu do doskonałości ;-)
Cóż reddinga tez można poprawić \:D/
mkowalczuk
Posty: 189
Rejestracja: wtorek, 01 listopada 2011, 13:11
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: mkowalczuk »

Dziś dotarła do mnie śruba mikrometryczna. Aby jednak było idealnie musiałem posłużyć się nakrętką z seating stem jako dodatkowym, dystansem przy wkręcaniu śruby w matrycę. Teraz jest jak trzeba. Da się i crimpować i bez crimpu scalać =D>
Chyba Redding z tym kalibrem nie ma zbyt wielkiego doświadczenia :oops:
ODPOWIEDZ