czym smarować tłok prasy
czym smarować tłok prasy
prasa
http://parabellum.pl/index.php/catalog/ ... 2/image/1/
po około 1000 cykli chodzi trochę ciaśniej, na tłoku coraz mniej smarowidła i nie wiem czym zastąpić może macie jakieś propozycje ( mam smar miedziany,grafitowy wd 40 balistol itp )
http://parabellum.pl/index.php/catalog/ ... 2/image/1/
po około 1000 cykli chodzi trochę ciaśniej, na tłoku coraz mniej smarowidła i nie wiem czym zastąpić może macie jakieś propozycje ( mam smar miedziany,grafitowy wd 40 balistol itp )
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Moja chata jest nawet starsza (1923 ) ale już ma nawet komin.scan pisze:Wioska się faktycznie rozrosła podobno obchodziła 85 lecie powstania wioski. Twoja jest starsza
Wiocha duża jak okiem sięgniesz, ale porzadnej strzelnicy nie ma
A do byle jakiej strzelnicy ( 312 m Max ) mam aż 13,6km
http://wikimapia.org/6748072/pl/Fort-li ... 5-Kobylany
forester
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Tłok prasy można samarować dowolnym samarowidłem. Z braku laku i masło spożywcze czy kujawski by się nadały. Tyle, że zaczną pachnieć po kiku dniach...
Najlepsze będą niezbyt gęste oleje do maszyn. Tłok jest bardzo ciasno osadzony w korpusie prasy i wszystko gęste będzie się zbierało na górze i na dole. W warunkach domowych wystarczy pewnie jakiś penetrant typu brunox czy balistol. W nieogrzewanym garażu lepszy będzie olej lub smar. Dowolny. Co się zbierze - wytrzeć. Reszta pozostanie na tłoku i spełni swoje zadanie. Jak zmieni kolor (pobrudzi się), wytrzeć tłok i okolice czystą szmatką i ponownie nasmarować. Przy ciągłej eksploatacji - mniej więcej raz na tydzień.
Najlepsze będą niezbyt gęste oleje do maszyn. Tłok jest bardzo ciasno osadzony w korpusie prasy i wszystko gęste będzie się zbierało na górze i na dole. W warunkach domowych wystarczy pewnie jakiś penetrant typu brunox czy balistol. W nieogrzewanym garażu lepszy będzie olej lub smar. Dowolny. Co się zbierze - wytrzeć. Reszta pozostanie na tłoku i spełni swoje zadanie. Jak zmieni kolor (pobrudzi się), wytrzeć tłok i okolice czystą szmatką i ponownie nasmarować. Przy ciągłej eksploatacji - mniej więcej raz na tydzień.
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Raczej nie. Maslo i tluszcze roslinne maja to do siebie, ze przy kontakcie z metalem i przy podwyzszonej temperaturze (przez tarcie) robi sie z ich konsystencja jak klej. Zapackasz prase i bedziesz musial czyscic a to sie klei.MADMAX pisze:Tłok prasy można samarować dowolnym samarowidłem. Z braku laku i masło spożywcze czy kujawski by się nadały. Tyle, że zaczną pachnieć po kiku dniach...
Zdecydowanie odradzam masla
-
- Posty: 467
- Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31
Re: czym smarować tłok prasy
Wyczyść do sucha , odtłuść ( spirytusem lub eterem ) i posmaruj sproszkowanym grafitem.radmor pisze:prasa
http://parabellum.pl/index.php/catalog/ ... 2/image/1/
po około 1000 cykli chodzi trochę ciaśniej, na tłoku coraz mniej smarowidła i nie wiem czym zastąpić może macie jakieś propozycje ( mam smar miedziany,grafitowy wd 40 balistol itp )
Grafit musi mieć sucho - inaczej (z dodatkiem jakiegoś płynnego smarowidła ) da Ci pastę ścierną.
Re: czym smarować tłok prasy
Grafit zapewne też da radę ale syfu powoduje co niemiara. (poza tym spirytusu szkoda na taki cel a eter całkiem niedostępny )Maciej Krawczak pisze: Wyczyść do sucha , odtłuść ( spirytusem lub eterem ) i posmaruj sproszkowanym grafitem.
Grafit musi mieć sucho - inaczej (z dodatkiem jakiegoś płynnego smarowidła ) da Ci pastę ścierną.
Wprawdzie takiej metody nigdy nie stosowałem ale mam obawy, że z pionowych odsłoniętych elementów grafit będzie się osypywał (taki klejący to on nie jest) i tłok będzie po chwili pracy niedosmarowany.
Poza tym sama "nieczystość" środka kłóci mi się z elaboracją, która wymaga wysokiej higieny a niekiedy nawet pracy w rękawiczkach. (sam używam białych bawełnianych)
Po prostu przed każdą sesją wystarczy na świeżo i soczyście przesmarować tłok bajzlując góra dół a co jakiś czas przeprowadzić czyszczenie. (Suwadła w starych parowozach miały cięższą pracę i dawały radę....)
Propozycje wielu smarów już tutaj wymieniono.
DB.
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 712
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Kolega na początku nie napisał czy najpierw odspłonkowuje, myje a potem formatuje czy myje przed ospłonkowaniem i robi formatowanie z odspłonkowaniem.
Ja najpierw odspłonkowuję, potem dokładnie czyszczę prasę Brunoxem, smaruję tłok olejem wrzecionowym (jakimkolwiek maszynowym czy przekładniowym, to nie ma znaczenia byle dawał poślizg) i resztę prac robię na czystej i elegancko pracującej prasie.
Z obserwacji: brud powstający przy odspłonkowaniu 500 sztuk łusek 9Para powoduje że prasa wymaga czyszczenia bo wyraźnie widać że tłok zaczyna się zacierać. Tego nie czuć ale widać smugi na tłoku. Ja wolę wtedy przeczyścić, daję dwie krople oleju i znowu jest elegancko.
pozdrawiam
wierzba
Ja najpierw odspłonkowuję, potem dokładnie czyszczę prasę Brunoxem, smaruję tłok olejem wrzecionowym (jakimkolwiek maszynowym czy przekładniowym, to nie ma znaczenia byle dawał poślizg) i resztę prac robię na czystej i elegancko pracującej prasie.
Z obserwacji: brud powstający przy odspłonkowaniu 500 sztuk łusek 9Para powoduje że prasa wymaga czyszczenia bo wyraźnie widać że tłok zaczyna się zacierać. Tego nie czuć ale widać smugi na tłoku. Ja wolę wtedy przeczyścić, daję dwie krople oleju i znowu jest elegancko.
pozdrawiam
wierzba