frugo pisze:Wiec chcesz powiedziec ze po przeprowadzeniu tego procesu wedle Twojej recepty, czyli osadzania na gwint luska bedzie idealnie dopasowana do komory i nie bedzie miala zadnego luzu na dlugosc?
To nie jest moja recepta. Tak się robi Fireforming. Nie ja to wymyśliłem. Ja tylko tego używam.
Może nie po każdym. Ale co do zasady - tak.frugo pisze:jezeli tak by bylo to pozniej musialbys zbijac ramiona po karzdym strzale, bo luska przeciez zmienia headspace z kazdym strzalem, chyba ze sie myle?
I tak pół biedy. Ci od AI jeszcze frezują...
Podobnie, jak trymować, czy opuszczać ramiona.frugo pisze:jezeli tak by bylo to pozniej musialbys zbijac ramiona po karzdym strzale,
*****
Podczas ostatnich, zeszłorocznych zawodów długodystansowych w Nowej Dębie, wygrał zawodnik z fabrycznym karabinem i z fabrycznej amunicji. Jak widać - można się bawić w elaborację i osiągnąć wynik przeciętny, można elaborację sobie odpuścić i wygrać z fabryki. Można też eleborację doprowadzić do granic absurdu (z punktu widzenia np. zwycięzcy ww. zawodów) i być pośrodku stawki, albo dzięki własnej elaboracji wygrywać Zawody, jak to miało miejsce na ostatnich dwóch edycjach F-Class. Tak czy tak, można mieć wiele przyjemności z elaboracji. Jako takiej.
Nie przekonuję nikogo, że takie działanie ma sens. Ale jeśli już robić Fireforming, to według jakichś zasad. Czy poprawi to skupienie czy nie - inna rzecz. Na pewno poprawi samopoczucie elaboranta. Co do zasady - można zrobić 100 doskonałych nabojów - takich, w przysłowiowych "białych rękawiczkach". Nabojów absolutnie identycznych - dobranych do lufy, do pory roku, do warunków atmosferycznych. Ale zdarzy Ci się zły dzień i mimo tych starań, będziesz ósmy.
Bo tak naprawdę, nie drabinki i nie treningi, a Zawody pokazują efekty pracy. To nie tylko naboje, ale także Strzelec. Dopiero połączenie całości daje rzeczywisty obraz. Jest wielu doskonałych elaborantów, którzy nigdzie nie startują. A jak już biorą udział w Zawodach, to na treningu pakują 10 kulek w pięciozłotówkę na 600 m, a na Zawodach mają skupienie 20 cm. Czasem jeżdżę na Zawody, niektóre sędziuję. Widziałem już wiele i o tym właśnie Wam napisałem.