Strona 1 z 1

pociski z Niemiec

: wtorek, 17 stycznia 2012, 18:52
autor: Wolf77
Chciałbym ściągnąć pociski z Niemiec, czy koledzy mogę polecić jakiś sklep blisko Polski lub internetowy z dużym wyborem?

: wtorek, 17 stycznia 2012, 19:01
autor: walther

: wtorek, 17 stycznia 2012, 19:17
autor: forester2008

: wtorek, 17 stycznia 2012, 21:06
autor: wozzi

Re: pociski z Niemiec

: wtorek, 17 stycznia 2012, 22:27
autor: forester2008
Wolf77 pisze:Chciałbym ściągnąć pociski z Niemiec, czy koledzy mogę polecić jakiś sklep blisko Polski lub internetowy z dużym wyborem?
Jakie pociski??

: wtorek, 17 stycznia 2012, 23:49
autor: Wolf77
speer 223r sp 70gr, hrn 308w gmx 165gr

: piątek, 20 stycznia 2012, 10:32
autor: Wolf77
a może ktoś zna jakiś sklep w Berlinie, Dreźnie lub Lipsku gdzie można zajechać i kupić?

: piątek, 20 stycznia 2012, 11:19
autor: PiotrL
np.
Frankonia Berlin
Friedrichstr. 69
10117 Berlin
Tel.: 030 / 20 39 34 - 0
Fax: 030 / 20 39 34 - 20
E-Mail: berlin@frankonia.de

Triebel GmbH
Schönwalder Straße 12
13585 Berlin-Spandau
Tel.: 030 / 33 55 001
Fax: 030 / 33 66 231

: piątek, 20 stycznia 2012, 17:41
autor: wozzi
Z tych dwóch osobiście polecałbym Triebel: http://triebel-shop.com/index.php?cPath=240_241 i to zarówno z powodów finansowych, jak i politycznych... Frankonia jest na codzien droga, z tym ze ma czasami interesujące propozycja. Triebel jest cenowo przyjemniejszy i w odróżnieniu od Frankoni działa przeciwko nagonce medialnej na strzelców sportowych, która ma od kilku lat miejsce w Niemczech i stara się o rozpowszechnienie tego sportu. Katja Triebel wkłada w ta prace mnóstwo czasu i serca...

Można by powiedzieć: "Co mnie interesuje nagonka na strzelcow sportowych w Niemczech?". Otóż długodystansowo może interesować, gdyż są to działania na zasadzie "krojenia salami"... paseczek po paseczku. W chwili obecnej próbuje się zabronić "szczególnie niebezpiecznej" broni półautomatycznej, której "szczególność" polega na podobieństwu do broni automatycznej używanej przez wojsko... Nie, logiki nie można się tutaj doszukiwać... Celem jest całkowite rozbrojenie społeczeństwa. Pytanie tylko, czy jak się to uda Niemcom, to czy innym rządom taka sytuacja aby się tez nie zamarzy?

Pozdrowienia, Andreas

: piątek, 20 stycznia 2012, 17:52
autor: PiotrL
Naszym już sie marzy - zwłaszcza policjantom.
Triebel ma znacznie bardziej rozbudowaną ofertę - niestety nie byłem jeszcze u nich - tylko on-line. Z powodów rodzinnych kupuje w Frankonii w Kolonii - nigdy nie zdażyło sie abym kupił wszystko co chciałem - nie ma np. tak wyrafinowanych pocisków egzotycznych producentów jak Doppelkerny w 6,5. Oczywiście sprowadzają, dzwonią - tyle ze to trwa .....a majac tylko kilka dni czasu na zakupy nie jest to wielkim pocieszeniem....

: piątek, 20 stycznia 2012, 18:17
autor: P_iter
wozzi pisze:
M W chwili obecnej próbuje się zabronić "szczególnie niebezpiecznej" broni półautomatycznej, której "szczególność" polega na podobieństwu do broni automatycznej używanej przez wojsko... Nie, logiki nie można się tutaj doszukiwać... Celem jest całkowite rozbrojenie społeczeństwa. Pytanie tylko, czy jak się to uda Niemcom, to czy innym rządom taka sytuacja aby się tez nie zamarzy?
Superrrr! W końcu jesteśmy przed Niemcami! :D Nie tylko w niepłaceniu abonamenty TV.
Myśmy to już przerobili. Było coś takiego jak Czarna Lista broni, którą policja na podstawie opinii CLK (Centralne Laboratorium Kryminalistyki) nie chciała rejestrować i mało tego, nawet chciała broń "kałacho - podobną" odbierać. No, ale na szczęście sprawa się zesra...a i wszystko wróciło do normy. Czyli rejestrują.

: sobota, 21 stycznia 2012, 01:41
autor: Andrzej D.
wozzi, czy w Hamburgu są sklepy z komponentami?

: sobota, 21 stycznia 2012, 18:49
autor: wozzi
Andrzej, tak i nie. Mój kumpel John (http://www.waffen-bergstraesser.de/), którego co niektóry zna z LS 2020/2011, ma sklep i na co dzień można tam sporo dostać, ale nie zawsze wszystko to, co się chce... ale może wszystko na termin ściągnąć. Faktem jest jednak, te John do najtańszych nie należy, ale jak ktoś ma sklep w środku miasta, to trudno mu cenowo konkurować ze sklepikiem internetowym, który (wcale/prawie) nie płaci czynszu... Proch i trochę innych rzeczy, jak n.p. ostatnio Nightforce, kupuje u Johna, a resztę "na egunie".

: sobota, 21 stycznia 2012, 21:24
autor: Andrzej D.
Dziękuję. Syn ostatnio tam pracuje, dlatego pytam.