Czyszczenie lufy ze stali nierdzewnej.
Czyszczenie lufy ze stali nierdzewnej.
Czy czyszczenie nierdzewnej lufy różni się czymś od stali "czarnej"?
Czy można Roblą jak to czynicie?
Czy można Roblą jak to czynicie?
A tu "coś" jest napisane o czyszczeniu :
http://www.lowiecpolski.pl/index2.php?p=Glowna&n=20
http://www.lowiecpolski.pl/index2.php?p=Glowna&n=20
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
Kilka szczegolow w linku http://www.youtube.com/watch?v=09CECJJH-b0
Przyklad na pistolecie ale zasada bardzo podobna.
Ale szkol jest duzo i kazdy ma swoja ulubiona. Nawet z czasem sie to zmienia.
Ja nawet troche inaczej czyszcze pistolet, starego Mausera i nowa lufe. Kazdy egzemplarz ma imme potrzeby.
Pistolet - lufa poligonalna - czyszczenie to sama przyjemmnosc i doprowadzenie lufy do stanu "fabrycznego" jestbardzo latwe
Lufa Tikki/Sako nierdzewna - dobrze dotarta. Czyszczenie proste
Lufa Mauser ponad 100 lat - czyszczenie ciezkie, gdyz nie byla dotarta i potrzebuje 2 razy wiecej uwagi niz Tikka.
Zjada 3 razy wiecej szczotek, filcow, patchy oraz wypija trochewiecej solwentow.
Przyklad na pistolecie ale zasada bardzo podobna.
Ale szkol jest duzo i kazdy ma swoja ulubiona. Nawet z czasem sie to zmienia.
Ja nawet troche inaczej czyszcze pistolet, starego Mausera i nowa lufe. Kazdy egzemplarz ma imme potrzeby.
Pistolet - lufa poligonalna - czyszczenie to sama przyjemmnosc i doprowadzenie lufy do stanu "fabrycznego" jestbardzo latwe
Lufa Tikki/Sako nierdzewna - dobrze dotarta. Czyszczenie proste
Lufa Mauser ponad 100 lat - czyszczenie ciezkie, gdyz nie byla dotarta i potrzebuje 2 razy wiecej uwagi niz Tikka.
Zjada 3 razy wiecej szczotek, filcow, patchy oraz wypija trochewiecej solwentow.
Na samym poczatku chce podkreslic, ze jestem zwolennikiem czysczenia luf, ale....
Nie jest nigdzie udowodnione, ze jesli lufy sie nie czysci to ona bedzie mniej celna niz ta wielokrotnie czyszczona.
Kiedy lufa jest czysta, czy mozna to okreslic, tez nie zabardzo, chyba, ze posiada sie specjalny boresighter do wgladu.
Co do pistoletow, w sumie w tym siedzie najwiecej staram sie czyscic lufe po 1000 strzalow, szkielet i zamek czesciej.
Pistolet lubie miec 'nasaczony' przy strzelaniu, szczegolnie typ 1911, co do innych, czyli polymerow czyszcze bo chce, ale
one sa inaczej zbudowane i nie wymagaja az tak wielkiej uwagi, bah twierdza tuzy od Glock-ow, ze ich nie trzeba nawet czyscic.
ARy wszelkiego rodzaju te gazowe czyszcze zawsze 'receiver', zamek bo ogar sie zbiera nie milosiernie szybko, lufa z reguly po 500 strzalow.
Bron prezycyjna, czyli sztucery staram sie czyscic na bierzaco, bo po prostu jestem starej daty i wierze, ze przewod lufy w broni ktora powinna strzelac
1/2MOA powinien sie blyszczec.
Nie jest nigdzie udowodnione, ze jesli lufy sie nie czysci to ona bedzie mniej celna niz ta wielokrotnie czyszczona.
Kiedy lufa jest czysta, czy mozna to okreslic, tez nie zabardzo, chyba, ze posiada sie specjalny boresighter do wgladu.
Co do pistoletow, w sumie w tym siedzie najwiecej staram sie czyscic lufe po 1000 strzalow, szkielet i zamek czesciej.
Pistolet lubie miec 'nasaczony' przy strzelaniu, szczegolnie typ 1911, co do innych, czyli polymerow czyszcze bo chce, ale
one sa inaczej zbudowane i nie wymagaja az tak wielkiej uwagi, bah twierdza tuzy od Glock-ow, ze ich nie trzeba nawet czyscic.
ARy wszelkiego rodzaju te gazowe czyszcze zawsze 'receiver', zamek bo ogar sie zbiera nie milosiernie szybko, lufa z reguly po 500 strzalow.
Bron prezycyjna, czyli sztucery staram sie czyscic na bierzaco, bo po prostu jestem starej daty i wierze, ze przewod lufy w broni ktora powinna strzelac
1/2MOA powinien sie blyszczec.
Cos kolega malo strzela lub czyta. Na ten temat istnieje w sieci duzo na temat precyzji i czystej lufy.Alphamale pisze:Na samym poczatku chce podkreslic, ze jestem zwolennikiem czysczenia luf, ale....
Nie jest nigdzie udowodnione, ze jesli lufy sie nie czysci to ona bedzie mniej celna niz ta wielokrotnie czyszczona.
.
Proponuje pogrzebac w wiadomosciach i zasobach.
Pamietaj, ze mowa o precyzji. Strzelanie do puszek i poperow - tu jest czyszczenie sprawą pielegnacji boni a mniej skupienia w pięciozłotówce
Prawdopodobnie masz racje, strzelam mniej niz powinienem ,Adeb pisze:Cos kolega malo strzela lub czyta. Na ten temat istnieje w sieci duzo na temat precyzji i czystej lufy.Alphamale pisze:Na samym poczatku chce podkreslic, ze jestem zwolennikiem czysczenia luf, ale....
Nie jest nigdzie udowodnione, ze jesli lufy sie nie czysci to ona bedzie mniej celna niz ta wielokrotnie czyszczona.
.
Proponuje pogrzebac w wiadomosciach i zasobach.
Pamietaj, ze mowa o precyzji. Strzelanie do puszek i poperow - tu jest czyszczenie sprawą pielegnacji boni a mniej skupienia w pięciozłotówce
mysle, ze znasz firme Schuemann. Tu jest link do artykulu na temat czyszczenia luf: http://schuemann.com/LinkClick.aspx?fil ... 67&mid=445
Nowoczesne lufy tzw. custom, jak Krieger, Lilja w nich nie wystepuje az tak duzy 'fouling' jak w zwyklej lufie Savage czy Remington, wiec czyszczenie jest mniej potrzebne.
Samo czyszczenie to tez sztuka, mozna zniszczyc lufe nie wiedzac jak sie ja czysci.
Nastepnie, jesli strzelasz precyzje, zauzmy tak ostatnio popularna F-Class to strzelajac zawody w dwa dni czesto wystrzeliwuje sie okolo 200 sztuk ammo i nikt nie czysci luf podczas zawodow ( wiekszosc raczej pije piwo i odpoczywa ) a celnosc wacha sie wciaz w granicy 1/4 minuty u co porzadniejszych strzelcow. Sa tez tacy szalency co strzelaja ammo z proszkiem powyzej 60grain , kwalifikujac to jako magnum i czy oni na zawodach czyszcza swoje lufy?
Jak dlugo jest czysta lufa po jej wyczyszczeniu, zadaj sobie takie pytanie?
a i owszem, właśnie że czyści.F-Class to strzelajac zawody w dwa dni czesto wystrzeliwuje sie okolo 200 sztuk ammo i nikt nie czysci luf podczas zawodow
... a Benchrestowcy czyszczą nawet pomiędzy seriami (5+ sighters)
generalnie w moich Kriegerach i Lilii zauważam pewien spadek precyzji po ok 20-25 strzałach bez czyszczenia.
Na więcej niż 50 bez czyszczenia nigdy sobie nie pozwoliłem.
Oczywiście w druga stronę nie można też przesadzać - po gruntownym czyszczeniu pastą GB moje lufy (zwłaszcza Krieger) najczęściej potrzebują ok 10-15 strzałów by wrócić do optymalnego skupienia.
piotrek
6mmBR
Bingomichalop pisze:F-Class to strzelajac zawody w dwa dni czesto wystrzeliwuje sie okolo 200 sztuk ammo i nikt nie czysci luf podczas zawodow
Oczywiście w druga stronę nie można też przesadzać - po gruntownym czyszczeniu pastą GB moje lufy (zwłaszcza Krieger) najczęściej potrzebują ok 10-15 strzałów by wrócić do optymalnego skupienia.
piotrek
Nie można stwierdzić ile czyszczenia jest wystarczająco.
Pasta jest dobra do doprowadzenia brudnych lud do jakiejś normalności.
Czyszczenie luf jest częstym tematem dyzurnym wsród benchrestowcow czy F-classowcow.
Jest tyle samo zwolenników co przeciwników.
Ja czyszcze lufy do precyzji ale nigdy nie wiem ile jest wystarczająco.
Do tego dochodzi sprzęt do czyszczenia, jakie szczotki? Jaki płyn, ile przeciagniec, kiedy wiemy, ze szczotka jest do wymiany?