przymierzam sie do elaboracji 7x65R. w posiadam manual speer 13 i niestety w nim nie ma tego kalibru, sprawdzalem na http://data.hodgdon.com/cartridge_load.asp i tu tez niestety brak danych.
jesli Ktos z szanownych kolegow posiada jakis manual w ktorym wystepuje 7x65R bede bardzo wdzieczny za udostepnienie tabel. najchetniej pod proch dostepny na parabellum.pl (mam n130 i n140 lecz one sie raczej nie nadaja)
Sprawdzone, lata pięknie:
COL – 85,8 mm;
spłonka – CCI 200;
pocisk – HDY 175gr RN;
proch – Hodgdon Hybrid 100V;
naważka – 50.0 gr;
prędkość chronowana (lufa 610 mm)– 773 m/sek;
ciśnienie bezpieczne, dokładnie go nie znam – wg QL 3,400 bar, natomiast przy naważce 52 gr nie dopatrzyłem się żadnych oznak wysokiego ciśnienia.
Zabrzmi jak reklama, ale nią nie jest. Ci, którzy znają mnie lepiej, wiedzą że jestem fanem HDY RN . Używam ich w .264, .268, .284, .308 i .375. Niestety nie robią ich w .243 i .366 a w .323 są jedynie lekkie (170gr). Nieprzeciętnie skuteczny umiarkowanie twardy pocisk, dobrze grzybkuje już od ~550 m/sek a jednocześnie nie rozkwita na przypadkowych gałązkach – a wręcz idzie przez trzcinę i maliny prawie jak breneka. Jeśli nie jest rozpędzony powyżej 750-800 m/sek, to zachowuje w granicach 90% masy i jest nadzwyczaj „łagodny” dla tuszy – zero krwiaków i prawie nie poszarpany kanał.
Krakus pisze: dobrze grzybkuje już od ~550 m/sek/.../ Jeśli nie jest rozpędzony powyżej 750-800 m/sek, to zachowuje w granicach 90% masy i jest nadzwyczaj „łagodny” dla tuszy
Z tym kalibrem doświadczenia nie mam ale sądzę, że będzie się podobnie zachowywać. To Twoje .458 takie trochę słabawe . Rozpędzałbym na maxa, zarówno 350 jak i 500 gr – do 150 metrów będzie perfect.
Z tego co czytałem na maksa w .458 lepiej robić kulki o wadze do 460 grs - wyższe dają już częściej objawy "kleszczenia" łuski w komorze. 500 gr lepiej zostawić dla Marka - właśnie dlatego wymyślono Lott
Krakus pisze:Zabrzmi jak reklama, ale nią nie jest. Ci, którzy znają mnie lepiej, wiedzą że jestem fanem HDY RN . Używam ich w .264, .268, .284, .308 i .375. Niestety nie robią ich w .243 i .366 a w .323 są jedynie lekkie (170gr). Nieprzeciętnie skuteczny umiarkowanie twardy pocisk, dobrze grzybkuje już od ~550 m/sek a jednocześnie nie rozkwita na przypadkowych gałązkach – a wręcz idzie przez trzcinę i maliny prawie jak breneka. Jeśli nie jest rozpędzony powyżej 750-800 m/sek, to zachowuje w granicach 90% masy i jest nadzwyczaj „łagodny” dla tuszy – zero krwiaków i prawie nie poszarpany kanał.
95% prawdy bo Hornady Interlock #2455 to właśnie 100gn RN w .243 - doskonała kulka
forester2008 pisze:... Hornady Interlock #2455 to właśnie 100gn RN w .243 - doskonała kulka
KubaG pisze:Krakus - JUŻ nie robią w .243 ... ale ja zakupiłem ostatnio paczuszkę do .243 100gr RN
Otóż to. Robili ale niestety już nie robią – przynajmniej do końca 2012 roku. 95% pocisków sprzedają w Stanach, a tam .243 traktowany jest jako kaliber typowo varmintowy i nie ma zainteresowania pociskami myśliwskimi o niskim BC. Może za rok coś się zmieni .