"dochodzenie" (-;
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 14:54
"dochodzenie" (-;
Witam.
Drogie Koleżeństwo.
Proszę o pomoc w zebraniu informacji na temat tego karabinu. Jest to Mosin w pozwoleniu dla broni myśliwskiej ma wpisany kaliber 7,63x53R. próbowałem szukać samodzielnie. Moja wiedza jednak w tym temacie jest wciąż na tyle skromna ze nic nie wiem na pewno. Pozwolę sobie przytoczyć wątpliwości, jakie mną targają i chciałbym rozwiać. Dołączam tez zdjęcia z bitym nr jak mi się wydaje fabryki oraz z ogólnym wyglądem broni. Oczywiście w razie ewentualnych wątpliwości jestem gotów dodać więcej informacji, zdjęć itp.
-czy to na pewno model w kalibrze 7,62x53R?
-w, jakiej fabryce, lub państwie został wyprodukowany?
-czy to oryginalna osada, przyrządy mechaniczne, montaż?
-ewentualnie dokładne parametry tego modelu (gwint, lufa)?
Co do zdjęć miejsce zaklejone taśmą to nr broni, w małym rombie zaś jest wybite dużymi literami „PW” pod tym zaś cyfra „3”.
Za pomoc serdecznie dziękuję.
Pozdrawiam.
Drogie Koleżeństwo.
Proszę o pomoc w zebraniu informacji na temat tego karabinu. Jest to Mosin w pozwoleniu dla broni myśliwskiej ma wpisany kaliber 7,63x53R. próbowałem szukać samodzielnie. Moja wiedza jednak w tym temacie jest wciąż na tyle skromna ze nic nie wiem na pewno. Pozwolę sobie przytoczyć wątpliwości, jakie mną targają i chciałbym rozwiać. Dołączam tez zdjęcia z bitym nr jak mi się wydaje fabryki oraz z ogólnym wyglądem broni. Oczywiście w razie ewentualnych wątpliwości jestem gotów dodać więcej informacji, zdjęć itp.
-czy to na pewno model w kalibrze 7,62x53R?
-w, jakiej fabryce, lub państwie został wyprodukowany?
-czy to oryginalna osada, przyrządy mechaniczne, montaż?
-ewentualnie dokładne parametry tego modelu (gwint, lufa)?
Co do zdjęć miejsce zaklejone taśmą to nr broni, w małym rombie zaś jest wybite dużymi literami „PW” pod tym zaś cyfra „3”.
Za pomoc serdecznie dziękuję.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 14:54
-
- Posty: 72
- Rejestracja: poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 15:51
czy to na pewno model w kalibrze 7,62x53R
nie wiem, po fotach nie widać, ale może być 7,62X53R albo .308W, nie wiadomo mi o próbach zaadaptowania tej konstrukcji do innych kalibrów.
w, jakiej fabryce, lub państwie został wyprodukowany?
został wyprodukowany w Polsce. Więcej info może ci podac użytkownik Allegro vel "work 11". A tak poważnie jest to "nasza" konstrukcja na podstawie (i z wykorzystaniem części) Mosin-a, zwana była ostatnio........ .................OWG .......... no to może WGU ..................ehm.......... no jakoś skrótem trzyliterowym była nazwana, tylko po to, by komendy chciały to bez problemów myśliwym zarejestrować
czy to oryginalna osada, przyrządy mechaniczne, montaż?
zależy od punktu widzenia, to co prezentowane NIE jest osadą, przyrządy, montaż, bezpiecznik OD MOSINA, ale mogą to byc jak najbardziej "oryginalne" atrybuty używane przez naszych magików, tzn. "producent" tej bronia
ewentualnie dokładne parametry tego modelu (gwint, lufa)?
nie wiem, nie interesowałem się nigdy tym czymś w wersji cywilnej, chyba na lowiecki ci szybciej odpowiedzą, tamci strzelcy są bardziej "mosinowi" w porównaniu z użytkownikami tego portalu.
A taki mały konkurs na końcu mej wypowiedzi. Wielu blazonowanych znawców o międzynarodowym uznaniu (m.in. col. Jeff Cooper, Jean Pierre Husson) wyrażało się o wojskowym mośku pochlebnie tylko nie raz narzekali, że wielka to szkoda, iż ta bronia nie ma bezpiecznika.............
To był oczywiście błąd, wojskowy mośiek bezpiecznika posiada, ale czy ktoś tu wie gdzie
nie wiem, po fotach nie widać, ale może być 7,62X53R albo .308W, nie wiadomo mi o próbach zaadaptowania tej konstrukcji do innych kalibrów.
w, jakiej fabryce, lub państwie został wyprodukowany?
został wyprodukowany w Polsce. Więcej info może ci podac użytkownik Allegro vel "work 11". A tak poważnie jest to "nasza" konstrukcja na podstawie (i z wykorzystaniem części) Mosin-a, zwana była ostatnio........ .................OWG .......... no to może WGU ..................ehm.......... no jakoś skrótem trzyliterowym była nazwana, tylko po to, by komendy chciały to bez problemów myśliwym zarejestrować
czy to oryginalna osada, przyrządy mechaniczne, montaż?
zależy od punktu widzenia, to co prezentowane NIE jest osadą, przyrządy, montaż, bezpiecznik OD MOSINA, ale mogą to byc jak najbardziej "oryginalne" atrybuty używane przez naszych magików, tzn. "producent" tej bronia
ewentualnie dokładne parametry tego modelu (gwint, lufa)?
nie wiem, nie interesowałem się nigdy tym czymś w wersji cywilnej, chyba na lowiecki ci szybciej odpowiedzą, tamci strzelcy są bardziej "mosinowi" w porównaniu z użytkownikami tego portalu.
A taki mały konkurs na końcu mej wypowiedzi. Wielu blazonowanych znawców o międzynarodowym uznaniu (m.in. col. Jeff Cooper, Jean Pierre Husson) wyrażało się o wojskowym mośku pochlebnie tylko nie raz narzekali, że wielka to szkoda, iż ta bronia nie ma bezpiecznika.............
To był oczywiście błąd, wojskowy mośiek bezpiecznika posiada, ale czy ktoś tu wie gdzie
adelante!
ad Remington700, aby stwierdzić czy to Mosin - russ, czy - fin, bo takich też jest w kraju kapeczkę, należy dokonać pomiarów lufy. Jak masz możliwości to zrobisz to sam jeśli nie ,poproś kogoś kto to potrafi - nie musi być to rusznikarz, bo znam takich - bardzo znani - co to robią myśliwcom nowe lufy z nawiercaniem komór włącznie nie znając ich wymiarów - serio!!. Przesyłam w załączniku dane tak jednego jak i drugiego. Zwróć uwagę na wymiary gwintu - są różne!! Oryginał - russ ma kaliber 7,62x54R!! Fin zaś jest modyfikacją rusa o kalibrze 7,62x53R!! Mało istotna jest różnica w długości łuski, bardziej ta w wymiarach gwintu!! ( F, Z ) I albo będzież strzelał z dopasowanego pocisku albo z przedmuchami. O tych wynalazkach robionych m. in. w Grudziądzu to już nie będę pisał bo Koledzy sprawę wyłuszczyli. A tak na marginesie, mam kumpla, który ma z iża zrobioną kniejówkę - made by Połap - lufa kulowa z ckm-u, (54R) długość ok 71 cm, szyje z tego że klękajcie narody. Lufa nie do zdarcia! Pamiętać należy że do tego kalibru trza "ładować" kulki o wymiarze .310 - .312 np. takie jak np do 7,7 Japanese (Arisaka) link: http://www.midwayusa.com/browse/BrowseP ... 785***9016***. O próbach bitych na broni nie powiem bo mało o nich wiem.
Temu wspomnianemu Komplowi załatwiłem kulki: http://www.midwayusa.com/eproductpage.e ... mid=746084
Z takiej kluchy jak walnie do byka to mu musi "badyl ścierpnąć"
Ze zdjęć wnoszę że osada jest dorabiana, w oryginale nie ma żadnego przełącznika na szyjce kolby, montaż dorabiany, oryginał jest inny.
DB
Temu wspomnianemu Komplowi załatwiłem kulki: http://www.midwayusa.com/eproductpage.e ... mid=746084
Z takiej kluchy jak walnie do byka to mu musi "badyl ścierpnąć"
Ze zdjęć wnoszę że osada jest dorabiana, w oryginale nie ma żadnego przełącznika na szyjce kolby, montaż dorabiany, oryginał jest inny.
DB
DB
SP9IUM
SP9IUM
numer 11 wybity w elipsie oznacza że jest to broń wyprodukowana w Radomiu -11 to oznaczenie kodowe FB Radom rok 1954 to rok produkcji ale nie musi to być dokladnie rok może to być np nr serii z 1954 ale np robiony jeszcze rok potem ? .Drugi wyżej punc może określać zaklad co "ucywilniał" ten karabin.Krystian
-
- Posty: 72
- Rejestracja: poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 15:51
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 14:54
Nic mi nie wiadomo, aby był zmieniany na 308W tym bardziej że strzelałem z 7,62x54R z mechaniki dwie serie trzystrzałowe, co prawda na 50m ale skupienie było do przyjęcia. byłem ciekaw czemu jest wpisane 7,62x53R. myślałem nawet ze to nie nasza produkcja. Jeżeli jednak Kolega Krystian pisze ze Radom to musi być 7,62x54R. czemu jest wpisany „fiński” kaliber mogę się tylko domyślać. Co do parametrów gwintu znajomi rusznikarze zachowywali się jakby nie wiedzieli, o czym mowie . Ale jest szansa ze za dwa tygodnie jak wrócę z urlopu i będę w Wawie da się gwint pomierzyć. Lufę z tego, co mi wiadomo mierzy się razem z komorą. Jeżeli tak to chyba wystarczy wycior? Skok gwintu spróbuje sprawdzić sam.
Co do Łowieckiego Kolego ulyssenardin to piszę właśnie tutaj, aby uniknąć dywagacji nad wyższością Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocnymi. Mam nadzieje, że uzyskam tutaj rzeczową wiedze i to będzie zawsze wizytówką tego forum. W każdym razie dziękuje za radę, jeżeli moje wątpliwości nie zostaną rozwiane pewnie i na Łowieckim zadam niektóre z pytań. Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.
Co do Łowieckiego Kolego ulyssenardin to piszę właśnie tutaj, aby uniknąć dywagacji nad wyższością Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocnymi. Mam nadzieje, że uzyskam tutaj rzeczową wiedze i to będzie zawsze wizytówką tego forum. W każdym razie dziękuje za radę, jeżeli moje wątpliwości nie zostaną rozwiane pewnie i na Łowieckim zadam niektóre z pytań. Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.
Ten Mosin ma dwie naprawdę - z punktu widzenia prowadzonych przez wojakow przeróbek - dobre cechy. Pierwsza to kaliber - amunicji do tego dużo a elaborować też można - i tarczka na końcu zamka która jest zabezpieczeniem przed gazami w wypadku przebicia spłonki - gazy są kierowane na boki i nie uderzają w twarz strzelającego. Mój mosin którego wieki temu miałem niestety był unowocześniony - tarczka obcieta, kaliber 308 - ale tylko komory nabojowej, magazynek zmniejszony na 3 naboje - dizęki temu jak sie sam otwierał to mniej było do zbierania, blokowanie sie przy dosyłaniu naboju do komory - no i zamek wylatał... Rozmawiałem z rusznikarzem - mówił że to wszystko / poza kalibrem oczywiście/ jest za grosze do usuniecia....
Piotr
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 14:54
Witam.
Cały czas sledze wątek, i jestem wdzięczny za udział w dyskusji. Sam tez staram się znaleźć cos na stronach zagranicznych, ale z moim angielskim idzie to niezbyt szybko. Nie wiem czy źle nie pomierzyłem ale mi lufa wychodzi 52,5cm, na wikipedi zaś jest podane 508mm. Fakt ze wikipedia potrafi się mulic. Mam tez problem ze zmierzeniem skoku, metodą chałupniczą z wykorzystaniem filcowych kołeczków cos mi nie idzie, a nigdzie nie mogę znaleźć info na ten temat. W sklepie sprzedali mi amo z Barnaul z łuską 54mmi pociskiem 203gr, twierdząc ze to najlepsza amunicja do rosyjskiej broni. Wziąłem, aby porównać z czeską sellier-bellot, 180gr której paczkę dostałem wraz z „moskiem”. Byłem pewien ze rosyjska amunicja będzie za ciężka a zostałem zaskoczony. Skupienie na sto metrów lepsze od czeskiej tyle ze biła o 10cm niżej. Ale i dystans jest za, maly aby stwierdzić na pewno różnice i zachowanie kul. Lapue mają w sklepie niestety z łuską 53mm i 185gr. Będę musiał pochodzić za lżejszą tarczowa amunicja, gdyż elaborowac będę, gdy jeszcze poczytam forum a później poproszę kolegę, aby mi pokazał pierwsze kroki (-:
Pozdrawiam.
Cały czas sledze wątek, i jestem wdzięczny za udział w dyskusji. Sam tez staram się znaleźć cos na stronach zagranicznych, ale z moim angielskim idzie to niezbyt szybko. Nie wiem czy źle nie pomierzyłem ale mi lufa wychodzi 52,5cm, na wikipedi zaś jest podane 508mm. Fakt ze wikipedia potrafi się mulic. Mam tez problem ze zmierzeniem skoku, metodą chałupniczą z wykorzystaniem filcowych kołeczków cos mi nie idzie, a nigdzie nie mogę znaleźć info na ten temat. W sklepie sprzedali mi amo z Barnaul z łuską 54mmi pociskiem 203gr, twierdząc ze to najlepsza amunicja do rosyjskiej broni. Wziąłem, aby porównać z czeską sellier-bellot, 180gr której paczkę dostałem wraz z „moskiem”. Byłem pewien ze rosyjska amunicja będzie za ciężka a zostałem zaskoczony. Skupienie na sto metrów lepsze od czeskiej tyle ze biła o 10cm niżej. Ale i dystans jest za, maly aby stwierdzić na pewno różnice i zachowanie kul. Lapue mają w sklepie niestety z łuską 53mm i 185gr. Będę musiał pochodzić za lżejszą tarczowa amunicja, gdyż elaborowac będę, gdy jeszcze poczytam forum a później poproszę kolegę, aby mi pokazał pierwsze kroki (-:
Pozdrawiam.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 14:54