Strona 1 z 1

hornady light magnum

: sobota, 23 kwietnia 2011, 15:20
autor: winek64
Kiedyś parenaście lat temu gdy miałem do dyspozycji tylko jeden sztucer w klibrze 3006 znalazłem w katalogu Frankoni amunicję hornady light magnum. Z tego co pamiętam energia początkowa około 4500J gdzie w tym kalibrze przeważnie jest to 3700-3800J a rzadko zbliża się do 4000J. Próbowałem przez pewien czas sprowadzić tą amunicję z zagranicy bo zdaje się w Polsce nie była nigdy w sprzedaży. Niestety nigdy mi się to nie udało. Jestem ciekawy jak ona się sprawdza chodzi mi o celność i skuteczność na zwierzynie. Może ktoryś z kolegów miał do czynienia z tą amunicją. Zastanawiam się również jak było możliwe wyprodukowanie tej amunicji. Czy użyto jakiegoś specjalnego prochu bo wydaje mi się że w przypadku zwykłych proszków będzie problem z ciśnienieniem które mogłoby przekroczyć cisnienie maksymalne.

: sobota, 23 kwietnia 2011, 21:24
autor: Krakus
Hornady robił to na specjalnych pudrach przygotowanych przez Hodgon – robią nadal niemal to samo pod nazwą Superformance. 30-06 elaborowany był (w werscji Light Magnum) dwoma pociskami, HDY 150 gr SPBT i HDY 180 gr SPBT – oba na prochu minimalnie wolniejszym od H4831 „wzmocnionym” nitrogliceryną i lekko „zagęszczonym” (większa gęstość nasypowa). Elaboracja typu compress na granicy bezpiecznego ciśnienia, naboje nie mogły być używane w boni samopowtarzalnej gdyż ciśnienie mogło uszkodzić mechanizm przeładowujący. Ostatnio Hodgon, w porozumieniu z Hornady, puścił na rynek niemal identyczny proch pod nazwą handlową Hornady Superformance. Podobne osiągi można uzyskać na najmocniejszych bezpiecznych loadach VV N560, również compress.

Co do skuteczności i celności. Jak w każdym przypadku skupienie zależało od broni, z jednej lepiej, z innej gorzej. U mnie latało bardzo dobrze. Amunicja zbliżona do 300WM – wg fabryki z lufy 24" (61 cm) prędkość początkowa 2880 fps (878 m/sek) i energia 3315 ft.-lbs (4495 J) – zachowywała się podobnie, na niewielkich dystansach bardzo destrukcyjna, za to na odległościach „granicznych” obalała zauważalnie lepiej od „zwykłego” 30-06.

Obrazek

: niedziela, 24 kwietnia 2011, 13:31
autor: Maciej Krawczak
Nie żebym robił reklamę. :-# Ale Hornady "Light Magnum" do 30-06 możesz kupić w "Artemixie" w Warszawie. Z pociskiem SST.
Podobnie "wzmocnione" patrony robił ( robi? ) Federal jako "High Velocity" / "High Energy" - tylko dla większych kalibrów ( coś jak Hornady "Heavy Magnum").