Pytanie - Odpuszczanie łusek

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

huskys pisze: Jaka jest różnica miedzy jedną a drugą metodą?
Według mnie to taka że te wrzucane do wody po prostu krócej parzą :D .
Ale te co dluzej parza pozostaja suche :mrgreen:
Ja podstawiam kartonik pod odpuszczarke ,bo nie tylko parza ale i topia plastikowe pojemniki ,ze o wykladzinie podlogowej nie wspomne.
A tak na powaznie przy odpuszczaniu mosiadzu nie ma to kompletnie zadnego znaczenia.
Pozdrawiam Bready
Awatar użytkownika
JanMaz
Posty: 492
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 19:47
Lokalizacja: Strzelno

Post autor: JanMaz »

Bready pisze:
huskys pisze: Jaka jest różnica miedzy jedną a drugą metodą?
Według mnie to taka że te wrzucane do wody po prostu krócej parzą :D .
Ale te co dluzej parza pozostaja suche :mrgreen:
Ja podstawiam kartonik pod odpuszczarke ,bo nie tylko parza ale i topia plastikowe pojemniki ,ze o wykladzinie podlogowej nie wspomne.
A tak na powaznie przy odpuszczaniu mosiadzu nie ma to kompletnie zadnego znaczenia.
Mogą być mokre przecież idą do tamblera, chyba że odpuszczasz po umyciu.
Pozdrawiam JanMaz
Awatar użytkownika
huskys
Posty: 1119
Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 20:20

Post autor: huskys »

Specjalnie przedstawiłem w ten sposób zagadnienie odpuszczania utwardzonych łusek gdyż często początkujący mają dylemat czytając różne
fora najczęściej z za wielkiej wody i traktują co tam wyczytają z wyrocznie.
....dałem odpowiedż na pytanie że moczone krócej parzą,wyszło to nawet humorystycznie i o to chodziło :D :D
:halo-
ODPOWIEDZ