Nie zapalony proch!

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

8x64s
Posty: 116
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 17:05
Lokalizacja: wielkopolska

Nie zapalony proch!

Post autor: 8x64s »

Witam
Męcze się z elaboracją kal.9,3x62 zdarzył mi się 4 razy niewypał a konkretnie nie zapalony proch (po odpaleniu spłonki w lusce proch lekko zbrylony w okolicy spłonki i zmieniony kolor na żółtawy.
Pocisk oczywiście wylaciał z łuski w delikatnie wszedł w gwint. Wymieniłem już spłonki (inna partia) poprawiłem kanał ogniowy jakiś czas był spokój (ok50 strzałów) ale znowu niewypał! Łuska czysta wypłukana wysuszona pocisk czysty nie zaoliwiony.
proch Rhino rp 15 pracuje w kalibrze 8x64s i 8x57jrs bez problemu (proch z tego samego opakowania te same spłonki cci 200) jedyna różnica to wypełnienie przy ósemkach ok 92-95 % a w 9,3x62 ok.85 %. Może zamiana spłonek na cci250 coś zmieni?
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Ja najpierw stawiałbym na zabrudzone łuski. - jak piszesz- odpada.
Później na zawilgocony proch. - także odpada, bo w innej amunicji odpala
Sprawdź same spłonki. Może w partii którą użyłeś do 9,3 były jakieś trefne. Jeśli jednak na prochu masz zbrylenie i zmianę koloru oraz nabój został rozcalony, to wygląda na to, że spłonka odpaliła właściwie. 85% wypełnienia raczej nie ma wpływu za sam zapłon prochu. Dla stabilności ciśnienia staram się mieć powyżej 90% ale jak jest mniej, to przy elaboracjach myśliwskich histerii nie ma.
Ja jednak stawiam na zawilgocony proch od niedoczyszczonych lub zaolejonych łusek. To może być jedna lub kilka łusek z partii. Proch nie kleił się do ścianek łusek jak je ładowałeś?
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
8x64s
Posty: 116
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 17:05
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: 8x64s »

Spłonki z różnych parti w innych kalibrach bez problemu. Teraz przetestuje jeszcze spłonki partizana i zamówiłem jeszcze cci250.
Jeszcze jednego nie napisałem broń mauser 98 po remoncie był rozkręcany miedzy innymi zamek ale spłonka zbita normalnie a fabryczna amo strzela normalnie.Wiedza mi się skończyła ](*,)
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Może zrób kilka - kilkanascie łusek z samymi spłonkami i zobacz jak odpalają- jedna przyczyne / zapłon/ wyeliminujesz....Szczerze mówiąc najbardziej przypomina mi to wilgoć/olej w łusce....
Piotr
ODPOWIEDZ