Pomoc w wyborze pocisków i prochu - PILNE

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

wrc34
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 24 czerwca 2011, 22:48

Pomoc w wyborze pocisków i prochu - PILNE

Post autor: wrc34 »

Witam serdecznie

Bardzo proszę o pomoc w jedej kwestii potrzebuję pomocy w wyborze prochu i pocisku ( Hodgdon i Sierra - gdyż dotakich firm mam dostęp ) w następujących kalibrach :

- 222 rem - typowa tarczówka , strzelanie 6-boju myśliwskiego
- 308 win. - zastosowanie myśliwskie
- 9,3 x 62 - zastosowanie myśliwskie

Jeżeli Mi ktoś może mi pomóc to będę wdzięczny , gdyz w czwartek jadę do Warszawy i mam zamiar kupic komponenty ( proch i pociski ).

Z góry dziękuje kolegom.
Piotrek
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

222 - sierra HPBT Match King - w zalezności od gwintu 50-55 grs
308 i 9,3x62 - wyboru wiekszego nie ma - Game King SP albo Pro Hunter
Proch dobierz do pocisku z manuala Hogdona - link ze strony Parabellum
Piotr
KubaG
Posty: 218
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 18:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: KubaG »

wrc34 - do 9,3x62 Sierra nie robi kulek, chyba, że ostatnio coś się pozmieniało
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Fakt... :oops:
Piotr
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

9,3 i 8 -ke robie na VithtaVouri N-140 -pociski Lapua mega do 9-ki i Sierra do 8-ki

222 robiłem na Hogdonie 4198
Awatar użytkownika
Krakus
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 428
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Krakus »

Moim zdaniem Mega sprawuje się rewelacyjnie w 9.3x64 i 9.3x74R ale jest nieco za twarda do wyraźnie słabszego brata 9.3x62, zwłaszcza przy strzałach na ponad 100 m. Polecam HDY 286grSP &#8211; jest (a przynajmniej był w zeszłym tygodniu) w Hubertus Pro Hunting, w dodatku w bardzo rozsądnej cenie.
darzbór!
Paweł Morawski
wrc34
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 24 czerwca 2011, 22:48

Post autor: wrc34 »

Dziękuję koledzy

Trochę Mi to wyjaśniło , lecz po konsultacji z kolegą chyba zdecyduję się na następujący zestaw:
- 222 rem - pocisk Sierra HPBT Matchking 52 grs , proch Vihtavuori N 130
- 308 win. - pocisk Lapua Mega 185 grs - proch Vihtavuori N 140
- 9,3 x 62 - pocisk Lapua Mega 285 grs - proch Vihtavuori N 140 lub 540 ( tutaj proszę o poradę który )

Co wy na to i podpowiedzcie Mi jedną rzecz jaki jest przepis na strzelenie pierwszej drabinki gdyż zbliża się ona wielkimi krokami.

Dzięki i czekam na opinię
ararar
Posty: 71
Rejestracja: wtorek, 01 lutego 2011, 11:59

Post autor: ararar »

185grn i VV140 nie był bym taki pewien czy to dobra elaboracja ale 285grn i VV140 i VV540 to juz troche wygląda na totalną kiche. VV140 jest zaszybki do tej gramatury pocisku.
Nie robiłem symulacji ale przy tej kombinacji nie uzyskasz zapewne 70% napełnienia łuski. Powtarzalność spalania 0.
Awatar użytkownika
Krakus
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 428
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Krakus »

ararar,
286gr wcale nie jest ciężkim pociskiem &#8211; dla tego kalibru, w dodatku łuska stosunkowo mała więc N140 i N150 nadają się dobrze, dobre są również prochy jeszcze szybsze N135 a nawet N133 (wypełnienie powyżej 90% i pełne spalanie).

wrc32,
- 222 rem, pisałeś, że zastosowanie głównie do wieloboju. Sierra HPBT Matchking 52 gr nie należy do ciężkich a wielkich prędkości nie potrzebujesz. Pokusiłbym się o szybszy proch: Hodgon 4227 lub N120, umiarkowana prędkość + pełne spalanie = większa żywotność lufy.
- 308 win. - pocisk Lapua Mega 185 gr - proch Vihtavuori N 140 (42.5-43.0 gr) sprawdzone i działa. Równie dobry Hodgon H335.
- 9,3 x 62 - pocisk Lapua Mega 285 gr. Z mojego doświadczenia wynika, że Mega potrzebuje &#8211; dla dobrego działania w tuszy &#8211; prędkości początkowej powyżej 750 m/sek, a tego nie uzyskasz na żadnym z wymienionych prochów. Jeśli nie chcesz wyraźnie miększego HDY SP, to robiłbym na Hodgon H380 lub ewentualnie ładunek compress N550 &#8211; optymalnej prędkości nie osiągniesz ale mocno się do niej zbliżysz.
darzbór!
Paweł Morawski
wrc34
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 24 czerwca 2011, 22:48

Post autor: wrc34 »

Krakus pisze:ararar,
286gr wcale nie jest ciężkim pociskiem &#8211; dla tego kalibru, w dodatku łuska stosunkowo mała więc N140 i N150 nadają się dobrze, dobre są również prochy jeszcze szybsze N135 a nawet N133 (wypełnienie powyżej 90% i pełne spalanie).

wrc32,
- 222 rem, pisałeś, że zastosowanie głównie do wieloboju. Sierra HPBT Matchking 52 gr nie należy do ciężkich a wielkich prędkości nie potrzebujesz. Pokusiłbym się o szybszy proch: Hodgon 4227 lub N120, umiarkowana prędkość + pełne spalanie = większa żywotność lufy.
- 308 win. - pocisk Lapua Mega 185 gr - proch Vihtavuori N 140 (42.5-43.0 gr) sprawdzone i działa. Równie dobry Hodgon H335.
- 9,3 x 62 - pocisk Lapua Mega 285 gr. Z mojego doświadczenia wynika, że Mega potrzebuje &#8211; dla dobrego działania w tuszy &#8211; prędkości początkowej powyżej 750 m/sek, a tego nie uzyskasz na żadnym z wymienionych prochów. Jeśli nie chcesz wyraźnie miększego HDY SP, to robiłbym na Hodgon H380 lub ewentualnie ładunek compress N550 &#8211; optymalnej prędkości nie osiągniesz ale mocno się do niej zbliżysz.

Dzięki za podpowiedz

Mam jeszcze pytanko co do 9,3 x 62 - jeżeli zdecydowałbym się jednak na Hornady SP 286 grs to na jakim prochu najlepiej spróbować i z jaką naważką kombinować , a przy Lapua Mega 285 grs i prochu Hodgdon H380 to z jakimi naważkami spróbować.

Ps. Będę przymierzał się do zrobienia drabinki dla 222 rem , ale nie wiem czy do kalibrów myśliwskich też robi się taką samą drabinkę jak do strzelania sportowego do tarczy.

Będę wdzięczny za pomoc.
Awatar użytkownika
Krakus
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 428
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Krakus »

wrc34,

Do HDY SP 286gr sypałem 61.5 gr H380 uzyskując 755m/sek (chronograf). W manualu nie podają tego prochu dla tego kalibru ale na pytanie mailowe odpisali, że naważka maksymalna wynosi 62.5 gr. W QL wyszło mi mocno na czerwono więc zapytałem ponownie i potwierdzili. Mega jest nieco krótsza więc przy zachowaniu OCL 83.6 mm możesz sypnąć 0.5 &#8211; 1.5 gr więcej &#8211; oczywiście ZACZNIJ OD NAWAŻKI MNIEJSZEJ, np 61 i podchodź w górę obserwując oznaki zbliżania się do niebezpiecznego ciśnienia.

Do celów myśliwskich nigdy nie robię drabinki &#8211; ważniejsza od skupienia jest prędkość przycelna. Robię 2-3 grupy po 5 szt. z naważkami dającymi w QL interesującą mnie prędkość, strzelam i jednocześnie &#8222;chronuję&#8221; a potem wybieram najlepszą grupę. Nie koniecznie musi być to grupa z najlepszym skupieniem, mając wybór między grupą nieco za szybką ze skupieniem 1.5 cm a grupą o pożądanej prędkości ze skupieniem 3 cm zawsze wybiorę tą drugą.


Pozwoliłem sobie to na czerwono dać - wg mnie krótko i genialnie scharakteryzowany sens elaboracji myśliwskiej....
PL
darzbór!
Paweł Morawski
pniewa
Posty: 288
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:09
Lokalizacja: Ciechanów

Post autor: pniewa »

do 222 stosuję sierrę i v-max - lis i papier
do 3006 mega 12 i 13 g, tsx, nosler,
znajomy do 9,3x62 mega.
Z megi strzeliłem kilka sztuk, idzie nawet przez trawę i zboże, nosler niestety nie. Tsx musi trafić czubkiem możliwie pod kątem prostym, inaczej potrafi zareagować jak fmj.
Proch VW
wrc34
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 24 czerwca 2011, 22:48

Post autor: wrc34 »

No dzięki jeszcze raz mam jeszcze takie pytanie o kaliber 222 rem - proch Vihtavuori N 120 lub 130 , pocisk Sierra 52 grs HBPT matchking

- czy wiecie z jakimi naważkami i jak powinienem zrobić drabinkę ( będzie to mój pierwszy raz i nie wiem jak się do tego zabrać ) , jeżeli możecie to proszę o opis co i jak powinienem przygotować

- druga sprawa to taka , iż łuski do 222 rem będą nowe a później zamierzam tylko formatować szyjkę łuski - czy muszę później strzelać koleją drabinkę na łuski formatowane tylko szyjką

Będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam
Piotrek
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

wrc34 pisze:
- czy wiecie z jakimi naważkami i jak powinienem zrobić drabinkę ( będzie to mój pierwszy raz i nie wiem jak się do tego zabrać ) , jeżeli możecie to proszę o opis co i jak powinienem przygotować

- druga sprawa to taka , iż łuski do 222 rem będą nowe a później zamierzam tylko formatować szyjkę łuski - czy muszę później strzelać koleją drabinkę na łuski formatowane tylko szyjką
Ad 1
Przeczytać książkę o elaboracji. - Tam jest wszystko wyjaśnione po kolei. .222 nie robię więc detali naważkowych podać nie mogę. Na pewno dostępne manuale będą bardzo pomocne.
Ad.2
Tak. Będziesz musiał. Formatując tylko szyjki będziesz miał inną objętość łuski w stosunku do nominału. Jeśli masz już matryce, to proponuję zrobić sobie jakąś delikatną naważkę i odstrzelić naboje np. podczas treningu dzika w przebiegu. Sformatować później łuski i zrobić drabinkę...
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Co do 9,3x62 to poluję z tym kalibrem od 3 lat najpirw 2 lata z fabryczną megą poźniej rok z KS. Z moich doświadczeń mogę powiedzieć że Mega jest bardzo dobra. Być może w mocniejszych kalibrach sprawuje się jeszcze lepiej ale jak przeszedłem z 3006 na 9,3x62 to przestałem spacerować w nocy po lesie. Większość zwierza zostaje w ogniu. 3006 też strzelaem z mega. Później trochę strzelałem z RWS KS w sumie to też przewracała ale nie bede jej ju używał. Testowalem też PRVI w tym kalibrze. Z wyglądu bardzo podobna do Megi i znacznie tańsza. Między pociskami były dość duże różnice wagowe ale po segregacji pocisków otrzymywaem identyczne skupienie jak z Megi. Skuteczności tego pocisku jeszcze nie miałem okazji wypróbować ale zrobiłem już sobie 50szt na zbiorówki tak że może po zimie będe miał jakieś doświadczenia
wrc34
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 24 czerwca 2011, 22:48

Post autor: wrc34 »

winek64 pisze:Co do 9,3x62 to poluję z tym kalibrem od 3 lat najpirw 2 lata z fabryczną megą poźniej rok z KS. Z moich doświadczeń mogę powiedzieć że Mega jest bardzo dobra. Być może w mocniejszych kalibrach sprawuje się jeszcze lepiej ale jak przeszedłem z 3006 na 9,3x62 to przestałem spacerować w nocy po lesie. Większość zwierza zostaje w ogniu. 3006 też strzelaem z mega. Później trochę strzelałem z RWS KS w sumie to też przewracała ale nie bede jej ju używał. Testowalem też PRVI w tym kalibrze. Z wyglądu bardzo podobna do Megi i znacznie tańsza. Między pociskami były dość duże różnice wagowe ale po segregacji pocisków otrzymywaem identyczne skupienie jak z Megi. Skuteczności tego pocisku jeszcze nie miałem okazji wypróbować ale zrobiłem już sobie 50szt na zbiorówki tak że może po zimie będe miał jakieś doświadczenia
Dzięki kolego za informację.A powiedz Mi jakiego prochu używasz i jakie naważki do Megi?
Jeżeli możesz podpowiedzieć to będę wdzięczny.

Pozdrawiam
Piotrek
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Robiłem amunicję do 3 karabinów 9,3x62. Zarówno do megi jak i partyzana używałem N150. Naważki około 3,800g. Opierałem się głównie na QL. Przy takiej naważce mam wypeienie łuski około 100% to niby dobrze. W QL na wykresie ciśnienie na granicy żółtego z fioletowym i jak twierdzą niektórzy to też jest optymalne. Używam łusek Lapua. Skupienie moze nie idealne ale wystarczające. na sybszych prochach nie próbowałem ale na pewno jest to mozliwe. Dla N140 aby uzyskać takie ciśnienie potrzebne jest wypełnienie łuski w 92% około 3,600g
ODPOWIEDZ