Pociski H&N WC .32 S&W 100gr VS ołowiane
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
Pociski H&N WC .32 S&W 100gr VS ołowiane
Panowie o co chodzi z pociskami HN ? W ofercie Incorsy są pociski H&N WC .32 S&W 100gr miedziowane i o takich samych parametrach ołowiane. Ciekawostka to to że te oba rodzaje pocisków są w tej samej cenie. Przymierzam się do elaboracji tego kalibru i zastanawia mnie czy te miedziowane gorzej latają i dla tego nie są droższe?
Miedziowane http://sklep.incorsa.pl/haendler-naterm ... 27,pl.html
Ołowiane http://sklep.incorsa.pl/haendler-naterm ... 96,pl.html
Miedziowane http://sklep.incorsa.pl/haendler-naterm ... 27,pl.html
Ołowiane http://sklep.incorsa.pl/haendler-naterm ... 96,pl.html
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
Elaboruję 357 Mag ołowiane WC i niestety ołów osadza się na początku lufy. Przy elaboracji pocisków miedziowanych nie mam tego problemu ale wtedy koszt zabawy znacznie rośnie. W tym kalibrze faktycznie lepiej latają mi ołowiane WC niż miedziowane FMJdonkihot pisze:Jednoznacznie nikt Ci nie odpowie, bo każda lufa lubi inne pociski. Z mojego doświadczenie i z obserwacji u innych kolegów śmiało mogę powiedzieć że te ołowiane (bez miedzi) często lepiej latają.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
W rewolwerach S&W .38 / .357 pociski miedziowane WC latają mi tak samo jak ołowiane, tzn wystarczająco dobrze / lepiej niż moje umiejętności
W Colcie, ołów chyba trochę lepiej, ale generalnie z Colt'ów strzelam gorzej niż z S&W.
Trzeba trochę więcej prochu sypać, ale brak ołowiu jest dla mnie tego wart.
Co do .32 S&W L - ja elaborowałem na własnych ołowiakach z kokili RCBS, podkalibrowe, 85 grs, nie powinny latać, ale działają co najmniej tak dobrze, lub lepiej jak H&N ołowiane.
Szukam przyzwoitej, miedziowanej kulki w tym kalibrze , RG Bullets jest w dobrej cenie, ale żeby uzyskać poziom H&N raczej trzeba sortować.
Czekam na CamPro do dalszych testów, pierwsze wyszły dobrze.
Co do H&N spotkałem się z opiniami, że ołowiane latają lepiej niż miedziowane. Sam tych ostatnich nie testowałem.
W Colcie, ołów chyba trochę lepiej, ale generalnie z Colt'ów strzelam gorzej niż z S&W.
Trzeba trochę więcej prochu sypać, ale brak ołowiu jest dla mnie tego wart.
Co do .32 S&W L - ja elaborowałem na własnych ołowiakach z kokili RCBS, podkalibrowe, 85 grs, nie powinny latać, ale działają co najmniej tak dobrze, lub lepiej jak H&N ołowiane.
Szukam przyzwoitej, miedziowanej kulki w tym kalibrze , RG Bullets jest w dobrej cenie, ale żeby uzyskać poziom H&N raczej trzeba sortować.
Czekam na CamPro do dalszych testów, pierwsze wyszły dobrze.
Co do H&N spotkałem się z opiniami, że ołowiane latają lepiej niż miedziowane. Sam tych ostatnich nie testowałem.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
Właśnie chciałem kupić H&N i wypróbować te ołowiane i miedziowane ale w ofercie są tylko paczuszki po 500 szt. Czyli wychodzi z tego po 10 paczek amunicji a ja chciałem kupić po 100 szt. każdego z pocisków do testów.lechu pisze:Co do H&N spotkałem się z opiniami, że ołowiane latają lepiej niż miedziowane. Sam tych ostatnich nie testowałem.
no i jeszcze pytanie o crimp. Elaborując 357 Mag na SWC Frontiera robię crimp ale zdaje się że przy 32 S&W tego się nie praktykuje.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
Ja będę tym strzelał z rewolweru a tu crimp jest chyba bez znaczenia.lechu pisze:Delikatny crimp w .32 to bardziej kwestia poprawności podawania. Walther GSP nie potrzebuje, Pardini jest bardziej wybredny, jak nie ma, to nie poda poprawnie.
Z moich doświadczeń. Może być inaczej przy innym egzemplarzu broni.
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Chyba nie, widziałem jak w rewolwerze niezaciskane zmieniają głębokość osadzenia.Krzysztof L pisze:Ja będę tym strzelał z rewolweru a tu crimp jest chyba bez znaczenia.lechu pisze:Delikatny crimp w .32 to bardziej kwestia poprawności podawania. Walther GSP nie potrzebuje, Pardini jest bardziej wybredny, jak nie ma, to nie poda poprawnie.
Z moich doświadczeń. Może być inaczej przy innym egzemplarzu broni.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
No, trochę się w wątku pomieszało, sam się pewnie do tego przyczyniłem
.357 Magnum i ładowania magnumowe, plus standardowe i wysunięte pociski - masz rację, mogą się wysunąć bez crimpu, tzn robi się crimp, żeby się nie wysuwały.
btw, składam także na łuskach .357 Mag wadcuttery z naważkami tarczowymi i to się nie wysunie.
koniec ot'a
.357 Magnum i ładowania magnumowe, plus standardowe i wysunięte pociski - masz rację, mogą się wysunąć bez crimpu, tzn robi się crimp, żeby się nie wysuwały.
btw, składam także na łuskach .357 Mag wadcuttery z naważkami tarczowymi i to się nie wysunie.
koniec ot'a
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
Pociski już odstrzelone. Zrobiłem drabinkę od 1,4gr, 1,5gr, 1,6gr do 1,8gr. Ciekawostka to to że w zasadzie wszystko lata oprócz tej największej (1,8gr) naważki. Ze względu na przyjemnie miękki strzał będę elaborował 1,4gr.
Rewolwer na tych elaboracjach strzela "jedną dziurę" ale ze względu na wyjątkowo twardy spust 2,5kg ! zrywam strzały. Czeka mnie robota rusznikarska ale potencjał w broni jest.
Rewolwer na tych elaboracjach strzela "jedną dziurę" ale ze względu na wyjątkowo twardy spust 2,5kg ! zrywam strzały. Czeka mnie robota rusznikarska ale potencjał w broni jest.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
Dzięki Staram się Ten wynik uzyskałem na prochu Lovex D032 naważka 1,5 gr. i delikatny crimp. OAL taki na oko to znaczy patrzyłem jak głęboko osadzone są fabryczne S&B i zrobiłem tak samo.
Jednak elaboracja amunicji do rewolweru to inna bajka niż np 9 para. W rewolwerze chyba najłatwiej trafić dobry układ naważka, OAL, crimp. Parówka zawsze ma jakieś odskoki i szczerze mówią nigdy nie udało mi się zrobić takich naboi jak 32 S&W czy 357 Magnum, które wychodzą zawsze tak dobre jak fabryczne.