objawy nadciśnienia
objawy nadciśnienia
Witam Koleżeństwo
Jak już wielokrotnie wpisywałem uczę się scalania i jak każdy uczeń mam pytanka.
Jako jeden z objawów nadciśnienia określa się m.in. trudniejsze otwieranie zamka w sztucerze, a jak jest w broni łamanej?
Próbuję scalić kulki w kal. 8x57JRS i po pomiarach długości komory i pocisku wychodzi mi że prawdopodobnie w czasie odpalania pocisk zacznie wcinać się w gwint, ale jego koniec (myślę że jakieś 5mm) będzie jeszcze w łusce. Czy to dopuszczalne?
Dlaczego jak wchodzi się w ten las to drzew przybywa
Jak już wielokrotnie wpisywałem uczę się scalania i jak każdy uczeń mam pytanka.
Jako jeden z objawów nadciśnienia określa się m.in. trudniejsze otwieranie zamka w sztucerze, a jak jest w broni łamanej?
Próbuję scalić kulki w kal. 8x57JRS i po pomiarach długości komory i pocisku wychodzi mi że prawdopodobnie w czasie odpalania pocisk zacznie wcinać się w gwint, ale jego koniec (myślę że jakieś 5mm) będzie jeszcze w łusce. Czy to dopuszczalne?
Dlaczego jak wchodzi się w ten las to drzew przybywa
Piotrze, problemem nie jest w tym przypadku długość bo tą zmierzyłem i staram się osadzić pocisk na 0.8 od oporu (czyli gwintu), ale chodziło mi o to, że w czasie strzelania pierwszej drabinki chciałbym wiedzieć kiedy przestać (bo nie chciałbym żeby to była moja ostatnia drabinka )...
Z pomiarów mi wyszło, że pocisk po odpaleniu zacznie wchodzić w gwint, ale koniec (jakieś 4-5mm) będzie jeszcze w szyjce łuski i stąd druga część mojego pytania. Gdzieś wyczytałem, że pocisk "wbijając" się w gwint powinien praktycznie opuścić szyjkę.
Z pomiarów mi wyszło, że pocisk po odpaleniu zacznie wchodzić w gwint, ale koniec (jakieś 4-5mm) będzie jeszcze w szyjce łuski i stąd druga część mojego pytania. Gdzieś wyczytałem, że pocisk "wbijając" się w gwint powinien praktycznie opuścić szyjkę.
Kolego adam q,
Z broni łamanej, posiadam sztucer w kal.6,5x57R,amunicję do niego elaboruję od ok 10 lat.Ciśnienie w amunicji do broni łamanej w analogicznych kalibrach np.8x57JS,8x57JRS,powinno być ok10-15 % niższe niż w amunicji stosowanej w broni z innymi typami zamków.Stosowali to wszyscy producenci amunicji.Ciśnienia można porównać w starszych katalogach Kettnera i Frankonii w tabelach balistycznych.Amunicja do broni łamanej miała zawsze niższą prędkość i energię niż analogiczna od której była pochodną.Uwzględniają to również publikacje dotyczące elaboracji,zwłaszcza europejskich producentów amunicji i komponentów do elaboracji.Mniejsze ciśnienie wiąże się z przedłużeniem trwałości połączenia luf z baskilą w broni łamanej,które jest mimo wszystko słabsze niż w sztucerze z zamkiem ślizgowo- obrotowym.
Moim skromnym zdaniem nie ma potrzeby elaborować amunicji do broni łamanej na ciśnieniach graniczących z objawami nadciśnienia,szkoda broni.
Pozdrawiam
Z broni łamanej, posiadam sztucer w kal.6,5x57R,amunicję do niego elaboruję od ok 10 lat.Ciśnienie w amunicji do broni łamanej w analogicznych kalibrach np.8x57JS,8x57JRS,powinno być ok10-15 % niższe niż w amunicji stosowanej w broni z innymi typami zamków.Stosowali to wszyscy producenci amunicji.Ciśnienia można porównać w starszych katalogach Kettnera i Frankonii w tabelach balistycznych.Amunicja do broni łamanej miała zawsze niższą prędkość i energię niż analogiczna od której była pochodną.Uwzględniają to również publikacje dotyczące elaboracji,zwłaszcza europejskich producentów amunicji i komponentów do elaboracji.Mniejsze ciśnienie wiąże się z przedłużeniem trwałości połączenia luf z baskilą w broni łamanej,które jest mimo wszystko słabsze niż w sztucerze z zamkiem ślizgowo- obrotowym.
Moim skromnym zdaniem nie ma potrzeby elaborować amunicji do broni łamanej na ciśnieniach graniczących z objawami nadciśnienia,szkoda broni.
Pozdrawiam
... Moim skromnym zdaniem nie ma potrzeby elaborować amunicji do broni łamanej na ciśnieniach graniczących z objawami nadciśnienia,szkoda broni. ...
Zgadzam się z tym - choć na upartego bardziej kierowałbym się zastosowaniem - trudno wymyślić zastosowanie wymagąjące bardzo dynamicznej naważki - choćby 6,5x65R i dalekie kozice. Nie bardzo mogę zgodzić się z zdaniem - ....Ciśnienie w amunicji do broni łamanej w analogicznych kalibrach np.8x57JS,8x57JRS,powinno być ok10-15 % niższe ... Raczej napisałbym - ciśnienie powinno być takie jak w normie CIP czy SAAMI
Zgadzam się z tym - choć na upartego bardziej kierowałbym się zastosowaniem - trudno wymyślić zastosowanie wymagąjące bardzo dynamicznej naważki - choćby 6,5x65R i dalekie kozice. Nie bardzo mogę zgodzić się z zdaniem - ....Ciśnienie w amunicji do broni łamanej w analogicznych kalibrach np.8x57JS,8x57JRS,powinno być ok10-15 % niższe ... Raczej napisałbym - ciśnienie powinno być takie jak w normie CIP czy SAAMI
Piotr
Dziękuję Koledzy za odpowiedzi.
Ja nie zamierzam elaborować na "granicy", ale chciałem zrobić jak "szkoła"mówi i żeby znaleźć odpowiednią naważkę strzelić drabinkę.
A podobno drabinkę się strzela od minimalnych danych do maksymalnych z manuala lub wystąpienia nadciśnienia. Jako że jestem osesek w temacie więc nie chcę strzelić sobie gola, ani tymbardziej zniszczyć broni bo fajnista jest (a jednocześnie wiekowa... i chciałbym żeby trzecie pokolenie też ją wzięło w łapki).
Zachciało mi się cięższej elaboracji bo do tej pory ojciec strzelał jedynie z czecha i to 9g. Nie dość że pocisk stalowy to jeszcze czech
Jeżeli mogę prosić to wypowiedzcie się jeszcze odnośnie tego "wyjścia" pocisku z łuski w trakcie odpalania. Jest to dopuszczalne czy spowoduje wystąpienie zwiększonego ciśnienia w łusce w czasie ininicjacji?
Z góry raz jeszcze dziękuję
DB
Ja nie zamierzam elaborować na "granicy", ale chciałem zrobić jak "szkoła"mówi i żeby znaleźć odpowiednią naważkę strzelić drabinkę.
A podobno drabinkę się strzela od minimalnych danych do maksymalnych z manuala lub wystąpienia nadciśnienia. Jako że jestem osesek w temacie więc nie chcę strzelić sobie gola, ani tymbardziej zniszczyć broni bo fajnista jest (a jednocześnie wiekowa... i chciałbym żeby trzecie pokolenie też ją wzięło w łapki).
Zachciało mi się cięższej elaboracji bo do tej pory ojciec strzelał jedynie z czecha i to 9g. Nie dość że pocisk stalowy to jeszcze czech
Jeżeli mogę prosić to wypowiedzcie się jeszcze odnośnie tego "wyjścia" pocisku z łuski w trakcie odpalania. Jest to dopuszczalne czy spowoduje wystąpienie zwiększonego ciśnienia w łusce w czasie ininicjacji?
Z góry raz jeszcze dziękuję
DB
....Jeżeli mogę prosić to wypowiedzcie się jeszcze odnośnie tego "wyjścia" pocisku z łuski w trakcie odpalania. Jest to dopuszczalne czy spowoduje wystąpienie zwiększonego ciśnienia w łusce w czasie ininicjacji? ... Większe cisnienie poczatkowe / abstrahując od rodzaju pocisku/ jest przy pocisku opartym o gwint. Nie spotkałem sie z zaleceniem że koniecznie pocisk musi być już w gwincie zanim opuści szyjkę łuski - podejrzewam jednak ze moze to dać mniejszą celnośc przez dłuższy lot nieustabilizowany. Zalezy to przeciez także od samej konstrukcji broni - stozka przejsciowego czy okreslanego odcinka jako free bore. Wszystkie wątpliwości ostatecznie rozstrzyga tarcza - pamietac trzeba aby zacząć od nawazki o 10% mniejszej niz planowana, pamietać na wszelki wypadek o SEE / zakładajac ze istnieje/ - a przede wszystkim o odpowiednich parametrach pocisku na dystansie strzału i wielkości i rodzaju celu
Piotr
-
- Posty: 467
- Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20