Berger zaleca dla swoich pocisków oznaczonych VLD osadzanie na gwincie.
Używając przyrządu do mierzenia OAL firmy Hornady jako metodę 1 i osadzając pocisk na gwincie poprzez dociśnięcie zamkiem na pocisku łuski z mocno zaciśnietą szyjką jako metodę 2, uzyskałem 1,5 mm różnicy. Którą wartość potraktować jako zalecane, Bergerowe osadzenie na gwincie - dotknięcie gwintu przez pocisk, czy wciśnięcie pocisku w gwint siłą zamykanego zamka ?
Berger VLD - osadzanie na gwincie
Poproszę o rozwinięcie tematu mocnego zacisku. Mam magazynek, ale i tak ładuję naboje pojedynczo.
Jak to w jednym ze skeczów było "ściaśnianie" zacisku wpływa dodatnio na prędkość. Pocisk osadzony po sformatowaniu szyjki bushingiem 338 daje prędkość o ok. 20 m/s niższą, niż ten sam pocisk z tą samą naważką, osadzony w łusce, z szyjką sformatowaną przy użyciu bushingu 331.
To zła droga ? Dlaczego ?
Mając wybrany proch, wybrany pocisk (co nie jest łatwe, ale o tym niżej) i posiadane łuski, można sterować siłą zacisku, głębokością osadzenia i naważką. Mylę się ? Można sterować czymś jeszcze ? Powinienem założyć siłę osadzenia pocisku jako słabą (tzn. jaką ? pocisk ma się przesuwać palcami, czy na prasie ma dawać opór odczuwalnie mniejszy, niż ten, który daje osadzenie na ciaśniejszym bushingu ?) i głębokość osadzenia pocisku na gwint. Czyli sterujemy wyłącznie naważkami ?
Bo wracając do źródeł:
Czysto teoretycznie - rozpoczynamy przygodę z elaboracją. Niech to będzie .308 Win.
Mamy do wyboru:
Proch - VV, Hodgdon, IMR, Alliant
Pociski - Sierra, Berger, Lapua - wszystkie HPBT, ale za to każdy w trzech masach
Łuski - Norma, Sako, Lapua
I teraz pytanie - jak to poskładać do kupy ? Bo interesujących kombinacji jest bardzo dużo. Kiedyś myślałem, że wystarczy potestować różne możliwości w QL i szlus. Ale już wiem, że QL to oszust. Naprawdę trzeba wymyślić wszystkie możliwe warianty, z każdego zrobić drabinkę i coś wybrać ? A jak pięć kombinacji da interesujące wyniki ? Koniec świata...
Jak to w jednym ze skeczów było "ściaśnianie" zacisku wpływa dodatnio na prędkość. Pocisk osadzony po sformatowaniu szyjki bushingiem 338 daje prędkość o ok. 20 m/s niższą, niż ten sam pocisk z tą samą naważką, osadzony w łusce, z szyjką sformatowaną przy użyciu bushingu 331.
To zła droga ? Dlaczego ?
Mając wybrany proch, wybrany pocisk (co nie jest łatwe, ale o tym niżej) i posiadane łuski, można sterować siłą zacisku, głębokością osadzenia i naważką. Mylę się ? Można sterować czymś jeszcze ? Powinienem założyć siłę osadzenia pocisku jako słabą (tzn. jaką ? pocisk ma się przesuwać palcami, czy na prasie ma dawać opór odczuwalnie mniejszy, niż ten, który daje osadzenie na ciaśniejszym bushingu ?) i głębokość osadzenia pocisku na gwint. Czyli sterujemy wyłącznie naważkami ?
Bo wracając do źródeł:
Czysto teoretycznie - rozpoczynamy przygodę z elaboracją. Niech to będzie .308 Win.
Mamy do wyboru:
Proch - VV, Hodgdon, IMR, Alliant
Pociski - Sierra, Berger, Lapua - wszystkie HPBT, ale za to każdy w trzech masach
Łuski - Norma, Sako, Lapua
I teraz pytanie - jak to poskładać do kupy ? Bo interesujących kombinacji jest bardzo dużo. Kiedyś myślałem, że wystarczy potestować różne możliwości w QL i szlus. Ale już wiem, że QL to oszust. Naprawdę trzeba wymyślić wszystkie możliwe warianty, z każdego zrobić drabinkę i coś wybrać ? A jak pięć kombinacji da interesujące wyniki ? Koniec świata...
Zawsze mozna kupić fabryczną.....
Jak to w jednym ze skeczów było "ściaśnianie" zacisku wpływa dodatnio na prędkość. Pocisk osadzony po sformatowaniu szyjki bushingiem 338 daje prędkość o ok. 20 m/s niższą, niż ten sam pocisk z tą samą naważką, osadzony w łusce, z szyjką sformatowaną przy użyciu bushingu 331. - mocniejszy zacisk to wyższe cisnienie - wiec i większa prędkość
....I teraz pytanie - jak to poskładać do kupy ? Bo interesujących kombinacji jest bardzo dużo. Kiedyś myślałem, że wystarczy potestować różne możliwości w QL i szlus. Ale już wiem, że QL to oszust. Naprawdę trzeba wymyślić wszystkie możliwe warianty, z każdego zrobić drabinkę i coś wybrać ? A jak pięć kombinacji da interesujące wyniki ? Koniec świata...dokładnie - czasem wydaje mi sie ze elaboracja to przede wszystkim sztuka dla sztuki szukania i kombinowania - jak złożyć coś z róznych składowych. Czasem tylko elaboracja to logicznie uzasadniona konieczność....
Jak to w jednym ze skeczów było "ściaśnianie" zacisku wpływa dodatnio na prędkość. Pocisk osadzony po sformatowaniu szyjki bushingiem 338 daje prędkość o ok. 20 m/s niższą, niż ten sam pocisk z tą samą naważką, osadzony w łusce, z szyjką sformatowaną przy użyciu bushingu 331. - mocniejszy zacisk to wyższe cisnienie - wiec i większa prędkość
....I teraz pytanie - jak to poskładać do kupy ? Bo interesujących kombinacji jest bardzo dużo. Kiedyś myślałem, że wystarczy potestować różne możliwości w QL i szlus. Ale już wiem, że QL to oszust. Naprawdę trzeba wymyślić wszystkie możliwe warianty, z każdego zrobić drabinkę i coś wybrać ? A jak pięć kombinacji da interesujące wyniki ? Koniec świata...dokładnie - czasem wydaje mi sie ze elaboracja to przede wszystkim sztuka dla sztuki szukania i kombinowania - jak złożyć coś z róznych składowych. Czasem tylko elaboracja to logicznie uzasadniona konieczność....
Piotr