Crimp - jeśli nie ma, to co ?
Crimp - jeśli nie ma, to co ?
Przygotowuję się do elaboracji. Mój pierwszy kaliber to .300 WM. Mam łuski odstrzelone w moim karabinie. Strzelałem z amunicji Sako - te łuski nie mają fabrycznego crimpu. Czy mimo tego, podczas przygotowywania łusek do ponownej elaboracji, należy gniazdo spłonki "liznąć" lekko na krawędzi ? Wydaje mi się, że nie ma takiej potrzeby, ale chciałbym poznać opinię doświadczonych Kolegów.
I druga sprawa - na przyszłość. Które narzędzie jest najlepsze do usuwania fabrycznego zacisku spłonki ? Proszę o nazwę firmy i model.
I druga sprawa - na przyszłość. Które narzędzie jest najlepsze do usuwania fabrycznego zacisku spłonki ? Proszę o nazwę firmy i model.
Re: Crimp - jeśli nie ma, to co ?
Nie bardzo rozumiem, co ma gniazdo spłonki do crimpu?MADMAX pisze:[...]te łuski nie mają fabrycznego crimpu. Czy mimo tego, podczas przygotowywania łusek do ponownej elaboracji, należy gniazdo spłonki "liznąć" lekko na krawędzi ?[...]
Zapewne chodzi o 'military crimp" Unifikację gniazda spłonki warto zrobić tylko raz - robię to takim dinksem http://www.midwayusa.com/viewProduct/de ... ber=445053 . Czy usunie military crimp - nie wiem - nie spotkałem sie jeszcze z takim. Dedykowane do tego urządzenie to np. http://www.midwayusa.com/viewProduct/de ... ber=176759
Piotr
Dokładnie tak. Chodzi o fabryczny, dodatkowy zacisk spłonki w postaci przetłoczenia na krawędzi gniazda.
Skoro nikt się z takim nie spotkał, można chyba założyć, że w łuskach z ktorymi mamy do czynienia - nie występuje i tematu nie ma.
Nie mniej, gdyby trafiła się kiedyś partia łusek z wojskowych nabojów, warto wiedzieć, jak się za to zabrać. Temat istnieje i pojawia się nawet w podręcznikach do elaboracji, także tych krajowych.
Skoro nikt się z takim nie spotkał, można chyba założyć, że w łuskach z ktorymi mamy do czynienia - nie występuje i tematu nie ma.
Nie mniej, gdyby trafiła się kiedyś partia łusek z wojskowych nabojów, warto wiedzieć, jak się za to zabrać. Temat istnieje i pojawia się nawet w podręcznikach do elaboracji, także tych krajowych.
- Krakus
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 428
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
Mam takie rozwiertaki jak z linku PiotraL, duży i mały. Zawsze stosuję je przed pierwszą elaboracją nawet w fabrycznych łuskach Lapua. Nie są konieczne gdy nie ma „military crimp” ale wyraźnie podnoszą „kulturę osadzania” – spłonki wchodzą jak po maśle bez jakichkolwiek zacięć.
darzbór!
Paweł Morawski
Paweł Morawski
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Ja zwykle używam tego
http://www.midwayusa.com/viewproduct/?p ... ber=143728
podczas obróbki szyjki obrabiam też gniazdo spłonki. Trzy czynności mogę zrobić jednym narzędziem. Z efektów jestem zadowolony.
http://www.midwayusa.com/viewproduct/?p ... ber=143728
podczas obróbki szyjki obrabiam też gniazdo spłonki. Trzy czynności mogę zrobić jednym narzędziem. Z efektów jestem zadowolony.
forester
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Ha,ha,ha
Very funny
Gniazdo to ja obrabiam na głębokość tym czym PiotrL.
Deburring tool służy mi do tego, do czego zwykle używane jest drugie narzędzie z postu Piota, tzn do lekkiego "liźnięcia" gniazda od góry, które to liźnięcie umożliwia osadzenie spłonki w łuskach Federala zaopatrzonych często w "military crimp", a w pozostałych jak mawiał Klasyk:
"Nie są konieczne gdy nie ma „military crimp” ale wyraźnie podnoszą „kulturę osadzania” – spłonki wchodzą jak po maśle bez jakichkolwiek zacięć."
Very funny
Gniazdo to ja obrabiam na głębokość tym czym PiotrL.
Deburring tool służy mi do tego, do czego zwykle używane jest drugie narzędzie z postu Piota, tzn do lekkiego "liźnięcia" gniazda od góry, które to liźnięcie umożliwia osadzenie spłonki w łuskach Federala zaopatrzonych często w "military crimp", a w pozostałych jak mawiał Klasyk:
"Nie są konieczne gdy nie ma „military crimp” ale wyraźnie podnoszą „kulturę osadzania” – spłonki wchodzą jak po maśle bez jakichkolwiek zacięć."
forester
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Piotrze, efekt jest dokładnie taki sam, a używasz jednego narzędzia mniej i rytm pracy jest taki:
gniazdo, szyjka w środku, szyjka na zewnątrz, szyjka na zewnątrz, wewnątrz, gniazdo........
Wiem, że trochę to trąca ergonomią, ale minimalizacja zbędnych ruchów i czynności poprawia efektywność pracy
gniazdo, szyjka w środku, szyjka na zewnątrz, szyjka na zewnątrz, wewnątrz, gniazdo........
Wiem, że trochę to trąca ergonomią, ale minimalizacja zbędnych ruchów i czynności poprawia efektywność pracy
forester
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
"Crimp - jeśli nie ma, to co ? "
To nic, bo wcale go byc nie musi.
"Crimp" pocisku przez odpowiednie zwezenie zkonczenia szyjki luski specjalnom do tego celu matrycom, zostal wprowadzony dla broni posiadajacych tak zwany magazynek rurowy. Taki jaki ma karabin ktory podbil Dziki Zachod, znaczy sie slawetny Winchester.
Poniewaz w magazynku rurowym naboje sa skladowane jeden za drugimi osiowo, to na ten przyklad - jezeli w magazynku jest 10 stuk to przy odrzucie broni suma masy tych poprzednich 9 sztuk posiada dosc duzom bezwladnosc, mogoncom wcisnac pocisk w glomb tej ostatniej luski. Moze to byc przyczynom klopotow .......
Ale "crimp" nie jest konieczny nawet dla broni z magazynkiem rurowym o ile pociski w szyjce osadza sie odpowiednio ciasno.
Strzelalem dla sprawdzenia z 10-cio strzalowego Winchestera w kalibrze 30-30 amunicjom bez "crimp" i wszysto bylo w jak najlepszym porzadeczku. Ale licho podobno nie spi, wiec na wszelki wypadek (podobno i Ksiondz cos tam ma pod sutannom ... wlasnie na ten wszelki wypadek... ) robie ten "crimp" dla wszelakiej broni z magazynkami rurowymi.
P.S.
Jeden z Waszmosciow zwrocil mi taktownie uwage ( na priv) za rozchodzi sie tutaj o crimp splonki. Otoz, odpowiedz na pytanie brzmi identycznie jak powyzej. Zostaly tutaj nieco pomylone pojecia. Klasyczny "crimp' w reloadingu dotyczy pociskow.
Jezeli chodzi o splonke: jest to dodatkowe zbezpieczenie - to zwezenie krateru gniazda splonkowego, przed ewentualnym wysunieciem sie splonki w czasie spalania sie materialu miotajacego w lusce. Sposob ten stosowany jest przewaznie w wojskowej amunicji do broni maszynowej. Wysunieta splonka moglaby przerwac serie strzalow przez zaciecie mechanizmu wyrzutnika/podajnika.
To nic, bo wcale go byc nie musi.
"Crimp" pocisku przez odpowiednie zwezenie zkonczenia szyjki luski specjalnom do tego celu matrycom, zostal wprowadzony dla broni posiadajacych tak zwany magazynek rurowy. Taki jaki ma karabin ktory podbil Dziki Zachod, znaczy sie slawetny Winchester.
Poniewaz w magazynku rurowym naboje sa skladowane jeden za drugimi osiowo, to na ten przyklad - jezeli w magazynku jest 10 stuk to przy odrzucie broni suma masy tych poprzednich 9 sztuk posiada dosc duzom bezwladnosc, mogoncom wcisnac pocisk w glomb tej ostatniej luski. Moze to byc przyczynom klopotow .......
Ale "crimp" nie jest konieczny nawet dla broni z magazynkiem rurowym o ile pociski w szyjce osadza sie odpowiednio ciasno.
Strzelalem dla sprawdzenia z 10-cio strzalowego Winchestera w kalibrze 30-30 amunicjom bez "crimp" i wszysto bylo w jak najlepszym porzadeczku. Ale licho podobno nie spi, wiec na wszelki wypadek (podobno i Ksiondz cos tam ma pod sutannom ... wlasnie na ten wszelki wypadek... ) robie ten "crimp" dla wszelakiej broni z magazynkami rurowymi.
P.S.
Jeden z Waszmosciow zwrocil mi taktownie uwage ( na priv) za rozchodzi sie tutaj o crimp splonki. Otoz, odpowiedz na pytanie brzmi identycznie jak powyzej. Zostaly tutaj nieco pomylone pojecia. Klasyczny "crimp' w reloadingu dotyczy pociskow.
Jezeli chodzi o splonke: jest to dodatkowe zbezpieczenie - to zwezenie krateru gniazda splonkowego, przed ewentualnym wysunieciem sie splonki w czasie spalania sie materialu miotajacego w lusce. Sposob ten stosowany jest przewaznie w wojskowej amunicji do broni maszynowej. Wysunieta splonka moglaby przerwac serie strzalow przez zaciecie mechanizmu wyrzutnika/podajnika.
Spluwe wyciagam szybciej niz portfel
DB Waszmosci
DB Waszmosci