Witam wszystkich !
Mam nastepujacy problem : szukam informacji na temat minimalnej glebokosci osadzenia pocisku w lusce i nic nie moge znalezc na ten temat,
Wszedzie sa tylko dywagacje na temat odleglosci pocisku do gwintu, a mnie interesuje druga strona. Gdzies wyczytalem, ze minimalna glebokosc to srednica pocisku, czyli w 308win ten wymiar to 0.308”. Mam pociski Sierra SP 125 gn. i w manualu sierry oal to 2.700”. Po podstawieniu wsystkich wymiarow pocisku i luski do QL glebokosc osadzenia wychodzi mniej niz 0.200”. Czy to nie za plytko? Dodam, ze nie robie crimpu. Na co powinienem zwracac uwage, czy minimum osadzenia to srednica pocisku, czy mozna to zrobic plycej i ile plycej zeby bylo dobrze i bespieczie. Z gory dziekuje za podpowiedzi.
Minimalna glebokosc osadzenia pocisku w lusce
Dzieki za odpowiedz
Chodzi mi poprostu o to, czy przy tak plytkim osadzeniu szyjka bedzie dostatecznie trzymac pocisk przy ladowaniu z magazynka bo to amunicja do polowania ma byc.
Chcialbym sie tez upewnic jak to jest z tym osadzaniem na minimum srednicy pocisku, czy to prawda czy mozna to pominac.
jeszcze raz dzieki za rade, bede probowal.
Chodzi mi poprostu o to, czy przy tak plytkim osadzeniu szyjka bedzie dostatecznie trzymac pocisk przy ladowaniu z magazynka bo to amunicja do polowania ma byc.
Chcialbym sie tez upewnic jak to jest z tym osadzaniem na minimum srednicy pocisku, czy to prawda czy mozna to pominac.
jeszcze raz dzieki za rade, bede probowal.
pomarancz
-
- Posty: 787
- Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
- Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie
Jak napisał kol. goostav, skoro masz dane z manuala to po co kombinować.
Jak jest oficjalnie opublikowane to znaczy, że jest sprawdzone z takim a nie innym osadzeniem.
Raczej zastanowiłbym się nad sensem stosowania tak lekkich i krótkich pocisków do polowania w kal. 308Win.
Trzeba pamiętać, że im płytsze osadzenie pocisku w szyjce, tym bardziej delikatnie należy się a takimi nabojami obchodzić.
Niecentryczność, możliwość poluzowania pocisku w łusce po np. upadku na twardą ziemię itp. może łatwo się przydarzyć na polowaniu.
Przy tak krótkim OAL mogą też wystąpić problemy z załadowaniem naboju z magazynka do komory nabojowej.
Po prostu szczęki magazynka/pudełka przestają trzymać denko naboju zanim czoło pocisku wsunie się do komory i jest szansa na uderzenie czoła pocisku o krawędź lufy.
Mam dokładnie coś takiego w swojej Howa 1500 223Rem.
Już z tych dwóch możliwych powodów - podatność na uszkodzenia i możliwe problemy z przeładowaniem - wykluczyłbym taką amunicję jako myśliwską.
Oczywiście w Twojej broni może to funkcjonować całkiem poprawnie więc pozostaje tylko metoda prób i błędów na np. atrapie naboju.
Jak jest oficjalnie opublikowane to znaczy, że jest sprawdzone z takim a nie innym osadzeniem.
Raczej zastanowiłbym się nad sensem stosowania tak lekkich i krótkich pocisków do polowania w kal. 308Win.
Trzeba pamiętać, że im płytsze osadzenie pocisku w szyjce, tym bardziej delikatnie należy się a takimi nabojami obchodzić.
Niecentryczność, możliwość poluzowania pocisku w łusce po np. upadku na twardą ziemię itp. może łatwo się przydarzyć na polowaniu.
Przy tak krótkim OAL mogą też wystąpić problemy z załadowaniem naboju z magazynka do komory nabojowej.
Po prostu szczęki magazynka/pudełka przestają trzymać denko naboju zanim czoło pocisku wsunie się do komory i jest szansa na uderzenie czoła pocisku o krawędź lufy.
Mam dokładnie coś takiego w swojej Howa 1500 223Rem.
Już z tych dwóch możliwych powodów - podatność na uszkodzenia i możliwe problemy z przeładowaniem - wykluczyłbym taką amunicję jako myśliwską.
Oczywiście w Twojej broni może to funkcjonować całkiem poprawnie więc pozostaje tylko metoda prób i błędów na np. atrapie naboju.
Pozdrawiam, Tomek
Dzieki kolegom za odpowiedzi.
Kolego tomkoziol dzieki za trafna sugestie, przyznam, ze o tym nie pomyslaiem. Wlasnie zrobilem atrape i przeladowuje bardzo ladnie.
Sztucer to manlicher cl2, a amunicja ma byc szybka i plasotorowa na lisy i inne drapiezniki, przynajmniej na razie dokad nie kupie innego sztucera, a mysle o 204 ruger, albo 22-250
Kolego tomkoziol dzieki za trafna sugestie, przyznam, ze o tym nie pomyslaiem. Wlasnie zrobilem atrape i przeladowuje bardzo ladnie.
Sztucer to manlicher cl2, a amunicja ma byc szybka i plasotorowa na lisy i inne drapiezniki, przynajmniej na razie dokad nie kupie innego sztucera, a mysle o 204 ruger, albo 22-250
pomarancz
Plaskotorowa to ona może i będzie ale odporna na boczny wiatr już mniej. Wolałbym wiedzieć że opadu na dwieście metrów będę miał piętnaście centymetrów od domyślania się ile będę miał korekty przy poszczególnych prędkościach bocznego wiatru. Oj oczywiście można wszystko ale polowanie to nie tarcza.pomarancz pisze:Dzieki kolegom za odpowiedzi.
Kolego tomkoziol dzieki za trafna sugestie, przyznam, ze o tym nie pomyslaiem. Wlasnie zrobilem atrape i przeladowuje bardzo ladnie.
Sztucer to manlicher cl2, a amunicja ma byc szybka i plasotorowa na lisy i inne drapiezniki, przynajmniej na razie dokad nie kupie innego sztucera, a mysle o 204 ruger, albo 22-250
DB
R8 6,5x55 se 8x57 is T3 6,5x55 CZ Shadow2 Sig