Spłonki duże pistoletowe CCI vs S&B

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

kluska
Posty: 41
Rejestracja: poniedziałek, 09 stycznia 2017, 08:34

Spłonki duże pistoletowe CCI vs S&B

Post autor: kluska »

Ten sam pistolet, taka sama elaboracja.
CCI odpala każda - S&B co 2, 3 nie pali.
Ktoś coś wie?
tomkoziol
Posty: 787
Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie

Post autor: tomkoziol »

Czy sprawdzałeś czy te niewypały odpalają po kolejnej próbie?
Jeśli nie to być może felerna partia spłonek.
Jeśli tak to sprawdź głębokość osadzenia spłonki w łusce.
Czeskie spłonki dobrze spisują się w czeskich łuskach bo niby jest normalizacja ale Czesi spłonki robią jakby minimalnie niższe niż inni /i odpowiadające im gniazda w łuskach/.
Może ta minimalna różnica powoduje, że czeska spłonka w innej łusce siedzi odrobinę głębiej a to już być może wystarczy żeby był problem z odpaleniem.
Na jakich łuskach testowałeś?
Czy łuski były czyszczone i odspłonkowywane przed elaboracją czy lecisz na automacie i spłonkujesz łuski tuż po wybiciu starej /bez oglądania gniazda/?
Bo wtedy być może w gnieździe spłonki mogło pozostać trochę wilgoci po czyszczeniu na mokro i czeskie spłonki zareagowały inaczej niż CCI /gorsza wodoodporność/.
Napisz coś więcej o komponentach i sposobie elaboracji oraz broni /może słaba sprężyna kurka, może brud w gnieździe iglicy.../.
Pozdrawiam, Tomek
kluska
Posty: 41
Rejestracja: poniedziałek, 09 stycznia 2017, 08:34

Post autor: kluska »

Łuski różne SB, Geco i Fiocchi. Odspłonkowane, formatowane, myte.
CCI odpalają na wszystkich.
SB po 2 lub 3 zbiciu.
Osadzarka spłonek ta sama - Lyman.
Pistolet na którym i SB i CCC bez problemu odpalają to np. SPS Enduro, Norinco 1911.
Problem pojawia się w XPS - 45 3.3 - ale tylko na spłonkach czeskich.
Co jest grane?
tomkoziol
Posty: 787
Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie

Post autor: tomkoziol »

Jeśli sytuacja dotyczy jednego konkretnego pistoletu to trzeba się doszukiwać problemu w tej konkretnej broni.
Tu niestety nie pomogę bo takiej broni nie mam.
Sprawdź np. czy nabój nie wchodzi za głęboko do komory nabojowej, może kurek jest zbyt lekki albo sprężyna kurka zbyt słaba.
Więcej będą mogli doradzić tylko posiadacze tego modelu broni.
Pozdrawiam, Tomek
adziuxxx
Posty: 19
Rejestracja: wtorek, 30 stycznia 2018, 19:27
Lokalizacja: Szamotuły

Post autor: adziuxxx »

hmmm,
powiem tak na moim przykładzie:
małe spłonki murom na glocku 17 - problem ze zbiciem jak u ciebie, czasami po 2 razie, czasami wcale
spłonki fiochi - wszystkie ok

te same ammo na kolegi cz shadow 1 - bierze wszystko i murom i fiochi

Więc na moje ten pistol nie lubi twoich S&B

pozdr
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

A może w kanale iglicy XDS-a jest olej i/lub inne zanieczyszczenia? Striker'y tak już mają - są na to wrażliwe, skoro iglica przyspiesza od zera na własnej sprężynie. Wskazywałoby na to odpalanie za którymś razem oraz brak problemów w kurkowym 1911. Gdyby spłonki były zawilgocone, są spore szanse że nie odpalałyby w ogóle ew. dawały skrajnie niebezpieczne zjawisko hang-fire (odpał z kilkusekundowym opóźnieniem, może się zdarzyć w trakcie ręcznego przeładowywania "niewypału"). A tak, to po prostu CCI są na tyle wrażliwe że działają w słabo zbijającym pistolecie, a S&B potrzebują mocniejszego uderzenia.
kluska
Posty: 41
Rejestracja: poniedziałek, 09 stycznia 2017, 08:34

Post autor: kluska »

Sprawa właściwie zamknięta.
To nowy pistolet - po 400 strzałach zbija wszystko jak leci.
Coś się chyba podocierało?
Dziękuję wszystkim!
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Rozebranie striker'a w XDS nie wygląda na dużo trudniejsze niż w Glocku - dopiero wyjęcie pazura wyciągu (niestety i w nim potrafi gromadzić się brud) razem z blokadą iglicy wymaga punch'a odpowiedniej średnicy (i trzeba uważać na dwie sprężyny na raz, istotne również przy składaniu z powrotem) z tego co zdążyłem zobaczyć na youtube. Można by sprawdzić czy nie ma jakichś resztek pasty polerskiej w kanale, czy innych przeszkód, które może i ułożyły się, ale mogą się urwać i znowu sprawiać problemy. Docieranie polega przecież na jakiejś abrazji i wiórki z tego nie dematerializują się, a wylecieć też za bardzo nie mają jak.
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Zdecydowanie sprawdź, bo problem może powrócić jak spadną temperatury.
Miałem podobną sytuację w Glocku ze spłonkami Murom, przyczyną był olej w kanale iglicznym, po przedmuchaniu kanału sprężarką i odtłuszczeniu zespołu iglicy problem zniknął na zawsze.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Sprawdź "wysokość" spłonek różnych producentów. Pepickie spłonki wydają się być niższe, szczególnie karabinowe.
forester
AlphaStr
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 23 maja 2017, 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AlphaStr »

Jakieś 2-3 miesiące temu trafiłem na felerną partię spłonek S&B. Kupiłem na raz kilka pudełek, z pierwszego z nich około 20% spłonek nie odpalało za pierwszym razem. Za drugim już tak. Kolejne kilka pudełek (kilka tysięcy) z tego zakupu już nie sprawiało problemów.
Niestety, takie rzeczy mogą się zdarzać.

BTW, S&B dzięki swojemu kształtowi mniej się przycinają w moim dozowniku LEE niż np fiocchi.
ODPOWIEDZ