Brudna prasa
-
- Posty: 147
- Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
- Lokalizacja: Płock
Brudna prasa
Witam!
Obecnie posiadam prasę redding boss do elaboracji 223, 308 i 30.06. Robię ammo tylko w celach myśliwskich + strzelnica dla sprawdzenia czy wszystko jest ok, więc ok. 300 - 400 kulek rocznie. Najtańsza prasa lee to koszt ok 200zł i służyłaby wyłącznie do rozspłonkowywania łusek w/w kalibrów. Czy warto kupować taką brudną prasę w moim przypadku?
Obecnie posiadam prasę redding boss do elaboracji 223, 308 i 30.06. Robię ammo tylko w celach myśliwskich + strzelnica dla sprawdzenia czy wszystko jest ok, więc ok. 300 - 400 kulek rocznie. Najtańsza prasa lee to koszt ok 200zł i służyłaby wyłącznie do rozspłonkowywania łusek w/w kalibrów. Czy warto kupować taką brudną prasę w moim przypadku?
https://www.midwayusa.com/product/22061 ... rimer-tool
Tym urządzeniem możesz w białych rękawiczkach pracować...
Tym urządzeniem możesz w białych rękawiczkach pracować...
Niedogodności związane z produkcją 400-u kulek na rok na jednej prasie są tak niewielkie że osobiście bym sobie podarował dodatkowy osprzęt. Pewnie jest inaczej jak robi się 40 serii po 10 szt . Jeśli jednak da ci to komfort psychiczny to sprzęt z linka jest idealny. Załatwia sprawę i jest tani. Chociaż ostatnio słyszałem opinie że sprzęt do elaboracji nadaje się jedynie kiedy jest drogi
-
- Posty: 147
- Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
- Lokalizacja: Płock
Brudna prasa
Dzięki Panowie za odpowiedzi. Mi chodziło bardziej o to, czy warto kupić taką tanią prasę, żeby nie zacierać brudem z spłonek tłoka reddinga. Ten popiół ze spłonek w palcach wydaje się być twardy i leci bezpośrednio między tłok a tuleję w której on pracuje. Ja lubię dbać o swój sprzęt a jak coś dostaje luzów to mi to zaczyna bardzo przeszkadzać. A z czyszczeniem nie ma u mnie problemu, moje paluchy nie boją się smarów czy oleju
-
- Posty: 788
- Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
- Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie
Na logikę to przy niewielkiej ilości robionych naboi jasno wychodzi, że się nie opłaca.
Ale elaboracja, jak każde hobby nie zawsze się kieruje logiką.
Ja też nie robię zbyt wiele naboi ale dodatkową prasę Lee Reloader też mam ... bo chciałem mieć.
Do tego mam ją zamocowaną na dodatkowej podstawce i mogę ją montować także np. do taboreta i wtedy odspłonkowanie robię sobie np. na tarasie.
Albo moje dzieciaki mają fajna zabawę...
Ale elaboracja, jak każde hobby nie zawsze się kieruje logiką.
Ja też nie robię zbyt wiele naboi ale dodatkową prasę Lee Reloader też mam ... bo chciałem mieć.
Do tego mam ją zamocowaną na dodatkowej podstawce i mogę ją montować także np. do taboreta i wtedy odspłonkowanie robię sobie np. na tarasie.
Albo moje dzieciaki mają fajna zabawę...
Pozdrawiam, Tomek
-
- Posty: 147
- Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
- Lokalizacja: Płock
-
- Posty: 788
- Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
- Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie
Tu masz zdjęcie mojej z podstawką i "patentem" na zrzucanie łusek do pudełeczka /podpatrzone na YouTube/.
Jeszcze popróbuje zrobić coś ułatwiającego opróżnianie pojemniczka na wybite spłonki bo teraz to trochę niewygodne.
Otwory mocujące w podstawce /na zwykłe śruby M6 z łebkiem do drewna/ mam "zunifikowane" i w te same otwory w stole mogę mocować tą prasę, trymer, prasę Lee do amunicji śrutowej i stojak z dozownikiem objętościowym. A do taboreta - małe ściski stolarskie.
Jak już się zdecydowałeś to może wrzuć ogłoszenie [K] - może ktoś ma lekko używaną w dobrej cenie. Do "brudnych" celów nie musi przecież być nówka sztuka.
Jeszcze popróbuje zrobić coś ułatwiającego opróżnianie pojemniczka na wybite spłonki bo teraz to trochę niewygodne.
Otwory mocujące w podstawce /na zwykłe śruby M6 z łebkiem do drewna/ mam "zunifikowane" i w te same otwory w stole mogę mocować tą prasę, trymer, prasę Lee do amunicji śrutowej i stojak z dozownikiem objętościowym. A do taboreta - małe ściski stolarskie.
Jak już się zdecydowałeś to może wrzuć ogłoszenie [K] - może ktoś ma lekko używaną w dobrej cenie. Do "brudnych" celów nie musi przecież być nówka sztuka.
Pozdrawiam, Tomek
-
- Posty: 147
- Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
- Lokalizacja: Płock