wsad do tumblera

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
ifrit
Posty: 21
Rejestracja: niedziela, 23 sierpnia 2009, 11:02
Lokalizacja: Olsztyn

wsad do tumblera

Post autor: ifrit »

Witam.
Mam pytanie: jakiego środka chemicznego i w jakiej ilości dodajecie do tumblera rotacyjnego?
Tumbler ma poj 3 l.
DB Andrzej
A. Ifrit
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Ciepła woda i dwa nacisnięcia pojemnika z żelem do mycia kibli...
Piotr
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Zakrętka 25% wody amoniakalnej i Ludwik morelowy do smaku :eeg/:
forester
Awatar użytkownika
Marek Biały
Posty: 809
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 23:21

Post autor: Marek Biały »

H2O + Ludwik tak na oko :)
Marek

tel.603930452
Awatar użytkownika
huskys
Posty: 1119
Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 20:20

Post autor: huskys »

Cilit żel- kamień i rdza 30cm3+do 0.5l H2O+ troche Ludwiku do smaku.
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Musze spróbować tego Ludwika... :lol:
płyn do mycia naczyń dodaje do końcowego płukania aby uniknąć zacieków....
Piotr
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

http://s3.postimage.org/36nily239h/DSC_0651.jpg

pan Ludwik i pan Amoniak........................
forester
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

ile czyścisz? jakies takie porysowane jeszcze..... :lol:
Piotr
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Jak wynika z moich doświadczeń to specyfiki do toalet często zawierają kwasy. To powoduje wytrawienie cynku z stopu > mosiądz robi się czerwony. Nawet płyny do naczyń zawierający kwas (Ludwik Cytrynowy) daje podobny efekt tyle że wolniej. Np. Robla do czyszczenia luf jest na bazie amoniaku i rozpuszcza związki miedzi. Czy tego typy zabiegi nie osłabiają łusek?
Wojtek
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

PiotrL pisze:ile czyścisz? jakies takie porysowane jeszcze..... :lol:
Jak nie zapomnę wyłączyć to 1-1,5 godziny :lol:
Więcej nie trzeba ;;pelenluz
forester
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

....Jak wynika z moich doświadczeń to specyfiki do toalet często zawierają kwasy. To powoduje wytrawienie cynku z stopu > mosiądz robi się czerwony... dlatego wymieniam wodę co 10-15 min - z płynem do czyszczenia toalet tylko pierwsza tura. Dalej tylko z detergentem
Czy takie płukanie osłabia łuski ? nie wiem. Nie zauwazyłem róznicy
Piotr
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

ja stosuję amoniak (20% - 1 nakrętka na 1,5L) + ludwik + sól kuchenna (duzo), a na koniec płuczę i jeszcze 3 minut w płynie "kamień i rdza" podobny roztwór. Nie wolno za długo bo będą czerwone jak piszą koledzy. Wychodzę z założenia że czego nie ruszył zasadowy amoniak to powinno ustąpić w zetknięciu z kwasem który jest w cilicie. Ostatni etap można robić bez śrutu - sama kąpiel. Taki oto sposób wypracowałem i radzę sobie w 2 litrowej butelce napędzanej siłą mięśni. Da się tak wyczyścić 70-90 łusek 223rem.
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

ostatnio jakiś koles na zielonym forum opisywał że da się kupić sprzęt do elaboracji za 1000 zł -chyba czyszczarkę sokala miał na myśli
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Da sie spokojnie kupić - zaczynałem od zestawu Lee Anniversary, spokojnie wystarczającego do elaborowania ammo na zawody w 222rem i wszystkich mi potrzebnych kalibrów mysliwskich...to wszystko kosztowało jakies 250$....To tak przy okazji.... :lol:
Piotr
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

Tak przy okazji to wydałem juz około 1800 zł ( matryce do 4 kalibrów )
i w.g mnie brak mi jeszcze :
tumblera
narzędzi ręcznych do obróbki łusek (trimer był w zestawie)
osadzarki do spłonek (choc na prasie także mogę osadzać )
a i komponentów na które własnie oczekuję

może kiedyś to kosztowało około tysiąca -teraz to już historia choćby ze względu na cło z USA
SławekP
Posty: 401
Rejestracja: wtorek, 03 czerwca 2008, 11:17
Lokalizacja: Bolesławiec

Post autor: SławekP »

walther pisze: może kiedyś to kosztowało około tysiąca -teraz to już historia choćby ze względu na cło z USA
Marudzisz jak J.O. z zielonego... :lol:
O tym, że można scalić symboliczną paczkę ammo sprzętem za 1000 zł. pisał chyba Sokal.
Przyznaję mu rację - reszta to inwencja i pomysłowość elaboranta.
Pozostaje kwestia samej jakości pracy takimi narzędziami, ale - nikt nie mówił że będzie łatwo.
A tak naprawdę, najlepsza w tym wszystkim jest chyba sama pogoń za króliczkiem... :lol:
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

to ja pisałem i tyle właśnie wydałem na początku i na tym zestawie spokojnie wypracowałem z pomocą kolegów parę elaboracji. W poście zaznaczyłem że pozwala to na elaborację jednego kalibru, no i zakupy oczywiście w USA. Tumbler nie jest sprzętem niezbędnym moim zdaniem, jest tylko udogodnieniem. Kupując sprzęt w kraju najbardziej przepłaca się na tych drobnych narzędziach. Np. najboleśniej odczułem zakup młotka. Więc aby rozpocząć przygodę spokojnie wystarczy 1000, trzeba tylko wiedzieć co gdzie i jak, no i mieć z tego przyjemność, bo dla oszczędności to to nie jest właściwe podejście, jeśli czas który spędzam na czyszczenie i przygotowanie łusek przesiedziałbym w pracy to zarobiłbym na porządną gotową amunicję. Generalnie nie udzielam się za dużo na zielonym, ale koledzy zaczęli straszyć się wzajemnie jakie to drogie hobby (padały już sumy powyżej 5000 na start), a myślę popularyzacja tego zajęcia wyjdzie wszystkim na dobre.
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Na sperzęt wydałem jakieś 500zł, słownie: piętset złotych (fabrycznie nowy LEE). Do tego komponenty około 150zł na każde 100 sztuk (nie licze łusek). To wystarcza do samodzielnej elaboracji jednego kalibru czego jestem przykładem. Oczywiście na tym się nie zkończy bo w miare jedzenia apetyt rośnie :D Tombler robie sobie sam, praktycznie zrobiony i koszt takiego nie licząc pracy i jazdy po części to około 150zł + wsad. W startowym zestawie za 5 tyś. to nadroższe musi być kupno i utrzymanie murzyna do obsługi tego :D
Wojtek
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

sokal pisze: Kupując sprzęt w kraju najbardziej przepłaca się na tych drobnych narzędziach. Np. najboleśniej odczułem zakup młotka. .
Mógłbyś rozwinąć temat????? bo chyba nie walnąłeś się nim w kolano :D
forester
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

po co wydawać 1000 zł czy jeszcze te dodatkowe 4000 na murzyna

kombinerki ,parę gwozdzi i butelka plastykowa do czyszczenia łusek

Przekonaliście mnie Koledzy -przepłaciłem

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

młotkiem nie zrobiłem sobie jeszcze krzywdy ale kosztował mnie 150 pln w incorsie, na midwayu można dostać młotek od 12$. Kupując zestaw Lee myślałem że jest w środku, jednak się pomyliłem i musiałem potem 3x przepłacić.
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

sokal pisze:młotkiem nie zrobiłem sobie jeszcze krzywdy ale kosztował mnie 150 pln w incorsie, na midwayu można dostać młotek od 12$. Kupując zestaw Lee myślałem że jest w środku, jednak się pomyliłem i musiałem potem 3x przepłacić.
Młotek jest (szczególnie w tej cenie) zupełnie niepotrzebny. Za te pieniądze kupiłbym na pewno jakiś bullet puller :-k
Za RCBS z dwoma colletami na pewno nie zapłaciłem więcej niż 120zł. .224 i .284 - który radzi sobie ze wszystkim do 323 wlącznie.
Spróbuj np. młotkiem rozcalić 100 szt ammo, jak żona śpi, albo oglądaTV w pokoju obok [-X [-X
forester
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

Spróbuj np. młotkiem rozcalić 100 szt ammo, jak żona śpi, albo oglądaTV w pokoju obok [-X [-X[/quote]
Znam to dobrze, wtedy jeszcze nie wiedziałem że cos takiego jest. Jak mam większą ilość do rozcalenia to zabieram robotę do pracy jak mam czas to hałasuje :)
SławekP
Posty: 401
Rejestracja: wtorek, 03 czerwca 2008, 11:17
Lokalizacja: Bolesławiec

Post autor: SławekP »

sokal pisze: Znam to dobrze, wtedy jeszcze nie wiedziałem że cos takiego jest. Jak mam większą ilość do rozcalenia to zabieram robotę do pracy jak mam czas to hałasuje :)
Co na to Twoi klienci? :lol:
Po mojemu, młotek jest najbardziej potrzebny w początkowej fazie elaboracji - z czasem poprawne ustawenie matrycy nie stanowi problemu.Ostatnio klepałem...nie pamietam kiedy... :wink:
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

Chyba tylko raz miałem taką akcję rozcalania dwudziestu kilku kulek, jak po strzeleniu dwóch grup uzyskałem pożądane skupienie a resztę trzeba bylo odzyskać.
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

sokal pisze:Chyba tylko raz miałem taką akcję rozcalania dwudziestu kilku kulek, jak po strzeleniu dwóch grup uzyskałem pożądane skupienie a resztę trzeba bylo odzyskać.
A co jeśli w tych rozcalonych byłaby jeszcze ciaśniejsza grupa :-k dobre jest wrogiem lepszego =D>
Każdy puller w formie matrycy nakręcany na prasę jest lepszy od młotka. Nie ma kłopotu z proszkiem, bo się nie wysypuje, żaden crimp mu nie straszny, pocisk też nie cierpi. Używałem co prawda dopiero dwa razy, ale wiem gdzie leży ;;pelenluz
forester
Wojciech
Posty: 137
Rejestracja: środa, 08 września 2010, 19:48

Post autor: Wojciech »

Witam

dostałem płyn od jubilera V6 i V10 czy nadaje sie on do czyszczenia łusek ?

pz Wojtek
Awatar użytkownika
ifrit
Posty: 21
Rejestracja: niedziela, 23 sierpnia 2009, 11:02
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: ifrit »

Witam. Jest pewien problem z dostaniem wody amoniakalnej. Można, pod warunkiem, że prowadzi się działalnośc gospodarczą. W innym przypadku specyfik ten jest poza zasięgiem. Powodem ograniczeń w dystrubucji jest fakt, że woda amoniakalna wykorzytywana jest do produkcji środków odurzających.
Póki co, zastosowałem jako dodatek "Cilit kamień i rdza".
W mojej ocenie łuski wyszły dobrze.
DB Andrzej.
A. Ifrit
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Wodę amoniakalną kupisz na allegro - w żadnej z aukcji nie ma ograniczeń
Piotr
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Kupiłem bez problemu w Cezasie, kosztowała "koszmarne"pieniądze- całe 12,50 :D
forester
Wojciech
Posty: 137
Rejestracja: środa, 08 września 2010, 19:48

Post autor: Wojciech »

ok.

Czyli Panowie rozumie, ze moge te plyny zastosowac, jezeli tak to w jakich proporcjach ?
Jasiek
Posty: 41
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 17:58
Lokalizacja: Pomorskie Ustka

Post autor: Jasiek »

jak najbardziej można je stosować sam ich używam świetnie się sprawują proporcja jaką zaleca producent to 20ml/l. http://www.avalon-machines.pl/glowna.ph ... ductID=281 na tej stronie masz opis Pozdrawiam i powodzenia
:D
Obrazek
a takie są efekty
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Gdzie Kolega zdobył te satelity? Wsad jest ostatnim brakującym ogniwem mojego tumblera, dla tego pytam.
Wojtek
Wojtek
Posty: 373
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 22:06
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Wojtek »

DB
SP9IUM
Wojciech
Posty: 137
Rejestracja: środa, 08 września 2010, 19:48

Post autor: Wojciech »

Jasiek pisze:jak najbardziej można je stosować sam ich używam świetnie się sprawują proporcja jaką zaleca producent to 20ml/l. http://www.avalon-machines.pl/glowna.ph ... ductID=281 na tej stronie masz opis Pozdrawiam i powodzenia
:D
Obrazek
a takie są efekty

ok czyli mozna .
jest na tej stronie płyn n51 , zastanawiam sie czy nie mozna by go zastosowac do odtłuszczania łusek??
Jasiek
Posty: 41
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 17:58
Lokalizacja: Pomorskie Ustka

Post autor: Jasiek »

Oczywiście płyn N51 jest u mnie w posiadaniu i do tego właśnie go używam
Awatar użytkownika
scan
Posty: 163
Rejestracja: niedziela, 24 października 2010, 13:39

Post autor: scan »

Mój tumbler to bańka 5l po wodzie z LIDL za 5,00zł płyn też z Lidla W5 kamień i rdza poj 500ml za 3,99zł świetnie czyści . Z łusek usuwam spłonki wrzucam łuski do 5l bańki wlewam ciepłej wody 40 stopni, dodaje płyn kamień i rdza w ilości 10 ml.
Potrząsne pare razy i pozostawiam na 3min . Ponownie potrząsam przez pare minut i wylewam do płukania, łuski są czyste i błyszczące jak nowe. ;;pelenluz
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Wojciech pisze:ok.

Czyli Panowie rozumie, ze moge te plyny zastosowac, jezeli tak to w jakich proporcjach ?
Sprawdzałem tutaj:

http://www.wkociuba.pl/POLEROWANIE_Pole ... 5,%29.aspx

piszą tam, że V6 jest do polerowania stali i niklu, pH w roztworze 3,5-4
V10 służy do polerowania m.in mosiądzu, ma zdecydowanie mniej agresywne pH 5,5-6
zacząłbym od V10,
piszą żeby stosować 20ml/litr
:-k #-o

Jak sprawdzisz podziel się wrażeniami.
Miłego i skutecznego czyszczenia

:halo-
forester
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Oppps :oops:

Zanim skończyłem maila (czyli od wczoraj) sporo się zadziało =D>
forester
Wojciech
Posty: 137
Rejestracja: środa, 08 września 2010, 19:48

Post autor: Wojciech »

forester2008 pisze:
Wojciech pisze:ok.

Czyli Panowie rozumie, ze moge te plyny zastosowac, jezeli tak to w jakich proporcjach ?
Sprawdzałem tutaj:

http://www.wkociuba.pl/POLEROWANIE_Pole ... 5,%29.aspx

piszą tam, że V6 jest do polerowania stali i niklu, pH w roztworze 3,5-4
V10 służy do polerowania m.in mosiądzu, ma zdecydowanie mniej agresywne pH 5,5-6
zacząłbym od V10,
piszą żeby stosować 20ml/litr
:-k #-o

Jak sprawdzisz podziel się wrażeniami.
Miłego i skutecznego czyszczenia

:halo-
oki tak tez zrobie zaczne od V10
V6 uzywaja rowniez do czyszczenia wsadu stalowego i glownie zastanawiam sie czy by od czasu do czasu satelitki nie przepłukac w nim...
ODPOWIEDZ