Prośba do Kolegów.
Chodzi mi po głowie elaboracja 223 Rem, 6,5x55 i 30-06 pociskami jak w tytule.
1. Czy mocno uszkadzają tuszę?
2. Do jakiej prędkości rozpędzić pocisk w poszczególnych kalibrach?
3. Jak z farbą i długością odejścia?
4. Czy nadaje się na lisy w 223 Rem - uszkodzenia skóry?
Wszystkie uwagi mile widziany. Z góry dziękuję.
Elaboracja pociskami Barnes TTSX, LRX
Elaboracja pociskami Barnes TTSX, LRX
Pozdrawiam JanMaz
Zrobilem ttsx w 308w 168gr v0 790ms. Kilka sztuk i zero farby i wycieczka krajoznawcza po puszczy Bydgoskiej w celu znalezienia zwierza. Poczytalem troche i doczytalem ze do 308w polecane sa pociski 130 gr. Rozpedzilem je do 913ms i efakt podobny. Odpuscilem sobie w tym kalibrze. Zrobilem 243wssm na ttsx 80 gr v0 1025ms.i tu pocisk robil robotę. Dziki i jelenie ładnie reagowaly . male uszkodzenia Mialem przypadek strzału do byka. Byk trafiony na łopatkę od stronu strzału. Wyjscie na krawedzi drugiej łopatki od strony zeber. Kula trafiła drugiego byka ktory byl okolo dziesiec metrow za nim i gdzies siedem metrów z tyłu. Byk trafiony na zebra a kula wyszła pod szynką. Poszedl z trzysta metrow. Po tej akcj odpuscilem sobie monolity.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
R8 6,5x55 se 8x57 is T3 6,5x55 CZ Shadow2 Sig
Witam
Ja korzystam w 308 z TSX ale na polnym łowisku.Rozpędzony do v860/870 m/s , waga 130gr (możesz sobie zobaczyć mój filmik na YouTube) . Do tego celu sprawdza mi się znakomicie. Zdarzyły mi się 2 strzały do kozła że widziałem tylko łeb i szyje bo kozioł stał w zbożu/trzcinie (ja stałem lekko wyżej na pagórku ) .Strzeliłem tam gdzie powinien mieć komorę i w obu przypadkach natychmiastowe kopyta do góry . Co do dzików to się nie wypowiem bo strzeliłem z tego tylko kilka oddając pewny i celny strzał na łopatkę i raczej wycieczek nie było , jeden na kulawy sztych i jakieś 30 m ucieczki . Ale tak jak pisze kuli używam na polach na kozły i jest do tego celu idealna , w ogóle nie niszczy tuszy . Miałem natomiast podobny przypadek z rykoszetem jak opisuje kolega wyżej. Nie wchodząc w szczegóły , kąt odbicia rykoszetu był tak duży że nie mogłem w to uwierzyć .Na szczęście nikt nie ucierpiał . Przy tej kuli trzeba mieć zaje...isty kulochwyt i dużo myśleć przed strzałem . W przypadku sako shh którego używałem wcześniej , wystarczyła ściana zboża , kula nie przelatywała przez to , rozpryskiwała się na pierwszej gałązce na kawałki , wiem z doświadczenia bo miałem taki przypadek z kozłem i wiem jak wyglądała potem tusza .W przypadku tsx zboże , krzaki , trzcina , ściana kukurydzy nie stanowi żadnej bariery .
Pozdrawiam.
Ja korzystam w 308 z TSX ale na polnym łowisku.Rozpędzony do v860/870 m/s , waga 130gr (możesz sobie zobaczyć mój filmik na YouTube) . Do tego celu sprawdza mi się znakomicie. Zdarzyły mi się 2 strzały do kozła że widziałem tylko łeb i szyje bo kozioł stał w zbożu/trzcinie (ja stałem lekko wyżej na pagórku ) .Strzeliłem tam gdzie powinien mieć komorę i w obu przypadkach natychmiastowe kopyta do góry . Co do dzików to się nie wypowiem bo strzeliłem z tego tylko kilka oddając pewny i celny strzał na łopatkę i raczej wycieczek nie było , jeden na kulawy sztych i jakieś 30 m ucieczki . Ale tak jak pisze kuli używam na polach na kozły i jest do tego celu idealna , w ogóle nie niszczy tuszy . Miałem natomiast podobny przypadek z rykoszetem jak opisuje kolega wyżej. Nie wchodząc w szczegóły , kąt odbicia rykoszetu był tak duży że nie mogłem w to uwierzyć .Na szczęście nikt nie ucierpiał . Przy tej kuli trzeba mieć zaje...isty kulochwyt i dużo myśleć przed strzałem . W przypadku sako shh którego używałem wcześniej , wystarczyła ściana zboża , kula nie przelatywała przez to , rozpryskiwała się na pierwszej gałązce na kawałki , wiem z doświadczenia bo miałem taki przypadek z kozłem i wiem jak wyglądała potem tusza .W przypadku tsx zboże , krzaki , trzcina , ściana kukurydzy nie stanowi żadnej bariery .
Pozdrawiam.