Elaboracja 357 magnum

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Krzysztof L
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45

Elaboracja 357 magnum

Post autor: Krzysztof L »

Panowie będę po raz pierwszym elaborował ten kaliber. Z tego co znalazłem w sieci wynika że rewolwer jest bardziej tolerancyjny i OAL nie jest tu aż tak istotny jak w pistolecie. Rozumiem że trzeba trzymać się zasady by nie przekroczyć granicznej długości naboru 357 lub zbytnio głęboko go nie osądzać. Jeżeli jest inaczej to proszę poprawcie mnie.
Kolejna sprawa to nawżka. Do elaboracji stosuję proch Lovex D032. Chciałbym w łusce od 357 zrobić nabój o energii maksymalnie odpowiadajacej 38 Special. Do produkcji chcę użyć pocisku Frontier FMJ o wadze 158 grs. Czy jeżeli zastosuję naważkę z tabeli Lovexa dla 38 Special z zakresu maksymalnych czyli 5,1 grs będzie to miało sens?
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Co chcesz uzyskać? Jeżeli amunicję o energii 38 w łusce 357 aby nie wypalać stożków to można stosując naważki z 38. Tyle że amunicja 357 jest do zawodów niedopuszczona i nikogo to nie obchodzi że twoja będzie mieć energię jak 38, z uwagi na łuskę pozostanie 357. Jeżeli to twoje początki z tym kalibrem, to bardzo uważaj aby nie nasypać 2 x prochu, to amunicja o rodowodzie czarnoprochowym i nie widać takiej pomyłki, a źle się kończy.
Wojtek
Krzysztof L
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45

Post autor: Krzysztof L »

Anunicja ma służyć do celnego strzelania do tarczy. Jeżeli chodzi o zawody to fakt jest zabroniona ale na poziomie "ligi podwódkowej" w której strzelam wszyscy przymykają na to oko i wystarczy deklaracja że ma się słabszą energetycznie 357 co zresztą słychać przy strzale. No ale oczywiście idealnie bylo by zrobic amunicję nisko energetyczną WC w łusce 357. ☺
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

OAL w rewolwerze jest o tyle istotny, żeby nabój nie wystawał na drugą stronę bębna i go nie blokował w ten sposób.

Tyle że jeżeli stosujemy typowe pociski, to i tak położenie rowka do crimpu wyznacza nam OAL.

Odnośnie naważek - WC jest przypadkiem skrajnym, ale nawet dla niego objętość pod pociskiem dla łuski .357 Mag rośnie o jakieś 27% względem .38 Spl, i zależnie od prędkości spalania prochu wypadałoby trochę podwyższyć minimalną naważkę, żeby nie doszło do niecałkowitego spalania prochu i sypania kłakami z niedopalonych ziaren (ew. poważniejszych problemów związanych z zakleszczeniem pocisku). Może nie o całe 27% - dobrym firmowym przykładem jest porównanie naważek dla .45 GAP względem .45 ACP. Dla tego ostatniego objętość w łusce pod pociskiem rośnie o ok. 67% względem .45 GAP, pocisk ten sam, ciśnienie max. to samo. Za to naważki startowe rosną w dość dziwny sposób - od 35% dla D013, przez 50% dla D032, a dla relatywnie wolnego D036 jest przyrost tylko o 11%. Żadna wartość nie sięga jednak pełnego przyrostu objętości.

Dlatego gdybym miał robić taką naważkę dla wadcuttera, podwyższyłbym startową z .38 Spl o jakieś 20%. Oczywiście pod warunkiem użycia spłonki SP, a nie SP Magnum. W przypadku bardziej wystającego pocisku przyrost naważki startowej może być mniejszy.

Dołączam też do rady przedmówcy żeby bardzo uważać na podwójny zasyp. Ja to robię tak, że układam wszystkie zaspłonkowane i zasypane łuski na tacy (od amunicji Magtech .44 Mag czy .45 LC) i kontroluję poziom prochu we wszystkich łuskach przy pomocy latarki - czy wszędzie jest równo, raz po dłuższej osi, raz po krótszej.
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Z ligą podwórkową jest tak że jeżeli strzelasz na poziomie 120/200 to faktycznie nikogo to nie obchodzi. Strzel 180/200 i otrzyj się o pudło a dowiesz się ilu jest życzliwych i chętnych na tajwański pucharek za 6.50 zł :D Nie kombinuj, szkoda czasu i nerwów. Kup coś w kalibrze 32, jak lubisz rewolwery to nawet znalowego Weiraucha za kilka stówek, da się tym napsuć krwi życzliwym :D
Wojtek
Krzysztof L
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45

Post autor: Krzysztof L »

likker_runner pisze: Dlatego gdybym miał robić taką naważkę dla wadcuttera, podwyższyłbym startową z .38 Spl o jakieś 20%. Oczywiście pod warunkiem użycia spłonki SP, a nie SP Magnum. W przypadku bardziej wystającego pocisku przyrost naważki startowej może być mniejszy.
No właśnie czy w takim razie gdybym chciał zrobić nabój 357 na pocisku Frontier CMJ, 158 grs o energii zbliżonej do 38 spec to wystarczy że zastosuję największą dopuszczalną naważkę z tabeli prochu dla D032 Ta maksymalna naważka jest o około 20% większa niż startowa czy raczej do maksymalnej dodać jeszcze 20%? No ale wtedy to już lądujemy w początkowych naważkach dla Magnum.
No i jeszcze pytanie czy pocisk CMJ traktować jak FMJ czy bardziej jako ołowiany ? :|
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 października 2017, 12:14 przez Krzysztof L, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof L
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45

Post autor: Krzysztof L »

Cyrograf15 pisze:Z ligą podwórkową jest tak że jeżeli strzelasz na poziomie 120/200 to faktycznie nikogo to nie obchodzi. Strzel 180/200 i otrzyj się o pudło a dowiesz się ilu jest życzliwych i chętnych na tajwański pucharek za 6.50 zł :D Nie kombinuj, szkoda czasu i nerwów. Kup coś w kalibrze 32, jak lubisz rewolwery to nawet znalowego Weiraucha za kilka stówek, da się tym napsuć krwi życzliwym :D
Wojtek
O tak świeta racja zaraz było by że strzelał niedopuszczoną do zawodów amunicją :lol:
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Krzysztof L pisze: No właśnie czy w takim razie gdybym chciał zrobić nabój 357 na pocisku Frontier CMJ, 158 grs o energii zbliżonej do 38 spec to wystarczy że zastosuję największą dopuszczalną naważkę z tabeli prochu dla D032 Ta maksymalna naważka jest o około 20% większa niż startowa czy raczej do maksymalnej dodać jeszcze 20%? No ale wtedy to już lądujemy w początkowych naważkach dla Magnum.
W przypadku pocisku konwencjonalnego, nie WC, zwiększyłbym naważkę startową od .38 Spl o może 15%, w żadnym razie nie zapędzałbym się w zakresy magnumowe, no chyba żeby doszło do niecałkowitego spalania prochu, w co bardzo mocno wątpię. Tylko i tak trzeba uważać żeby nie zejść poniżej tych 250m/s gdyby ktoś próbował literalnie trzymać się regulaminów ISSF, to dotyczy zwłaszcza wadcutterów, gdzie naważki startowe potrafią dawać coś koło 200m/s.

Odnośnie tego czy CMJ traktować jak FMJ - raczej tak, no chyba żeby wyszło że płaszcz jest tak cienki że gwinty go przecinają.

Co do spraw regulaminowych, to zawsze można mówić że mamy amunicję która wcale nie jest typu magnum, i wyrazić gotowość strzelenia przez chrono firmowych ołowiaków S&B .38 Spl (oczywiście 158gn FP, ja z lufy 5.5" dostałem prawie 270m/s), i zademonstrowania że nasz "magnum" ma niższy PF, a łuska taka, bo lepiej do komory pasuje. Tym niemniej jeżeli sędziowie będą chcieli trzymać sie ducha przepisów ISSF, gdzie zakaz magnumów miał chyba jednak podłoże PR-owe - że organizacja zniechęca swoich członków do kupowania broni o dużej mocy obalającej, wtedy nic nie zdziałamy. Jest "magnum" na łusce - nie wolno. W takim przypadku rzeczywiście lepiej kupić .32, bo wtedy na dodatek wymagana minimalna prędkość pocisku 250m/s da zdecydowanie mniejszy odrzut.

Dużo sensowniejsze reguły odnośnie amunicji są w SASS - factor ma być powyżej 60, a prędkość pocisku rewolwerowego poniżej 1000fps (chyba po to, żeby minimalizować odpryski od blach). Prawdę powiedziawszy nie wiem jak uzyskać PF równy 60 z .38 - .357 bez użycia czarnego prochu, może proch Trail Boss dałby radę, ale na naszym rynku jest on nie do kupienia.
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

likker_runner pisze: lepiej kupić .32, bo wtedy na dodatek wymagana minimalna prędkość pocisku 250m/s da zdecydowanie mniejszy odrzut.
To jest gdzieś w przepisach?

@ Krzysztof L, poskładaj sobie na zawody .38 Special i po kłopocie, z pociskiem WC będzie tylko lepiej.
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Jak najbardziej jest:

http://www.issf-sports.org/documents/ru ... .1-ENG.pdf

strona 405, p. 8.4.4.2

Powyżej tabelka zakazująca amunicji Magnum.
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

W sumie to chyba jednak mój błąd - test prędkości dotyczy tylko pistoletu szybkostrzelnego, choć nie jest to napisane przejrzyście w odp. paragrafie.
Awatar użytkownika
stah
Posty: 195
Rejestracja: piątek, 12 sierpnia 2016, 09:14
Lokalizacja: Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: stah »

A tak konkretnie to właśnie składałem na podobnym pocisku LOS CMJ 158 i D032.

Założenie było takie, że ma wyjść ammo o podobnym "kopie" jak fabryczna magnum (S&B). Czyli raczej mocna do zabawy.

Celność wyszła dobra (choć ŚPT w stosunku do .38 WC poszybował na granice pola 7 - czego należało się spodziewać). skupienie ok 8cm /25m

Naważka 6,9 D032. Rewolwer GP100.

WC na łusce .357 też robię (pięknie latają) D032 dla .38: 2,9 a dla .357 3,2


Smacznego. :)
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 października 2017, 14:36 przez stah, łącznie zmieniany 1 raz.
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Masz rację, dokształciłem się....
http://www.lfits.pl/issf2017/ISSF2017_pistolet.pdf
8.4.4.2
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Mi się jednak wydaje że decyduje tabelka, skoro ona jest pod 8.4.4 - i tylko pist. szybkostrzelny podlega wg. niej pomiarowi prędkości. 8.4.4.2 jest jak gdyby podpunktem do tabelki, więc raczej dotyczy tylko pistoletu szybkostrzelnego. Zwłaszcza że nic nie ma w nim o odległości chronografu, która to jest podana w tabelce.

Dlatego przepraszam za fałszywy alarm co do tych 250m/s.
Krzysztof L
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45

Post autor: Krzysztof L »

Ok dajmy na razie spokój przepisom co jest dopuszczalne na zawodach a co nie. Przecież nikt nie walczy o złote kalesony :wink:

Konkluzja co do naważek, rozumiem że spokojnie mogę elaborować FMJ i WC i sypać w zakresach maksymalnych dla 38 spec. czyli zgodnie z tabelami Lovex-a dla prochu D032:
- dla pocisku FMJ 158 grs naważka startowa + 20% co daje 5,1 grs
- dla pocisku WC 148 grs naważka startowa + 15% co daje 2,9-3,0 grs.
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Krzysztof L pisze:Konkluzja co do naważek, rozumiem że spokojnie mogę elaborować FMJ i WC i sypać w zakresach maksymalnych dla 38 spec. czyli zgodnie z tabelami Lovex-a dla prochu D032:
- dla pocisku FMJ 158 grs naważka startowa + 20% co daje 5,1 grs
- dla pocisku WC 148 grs naważka startowa + 15% co daje 2,9-3,0 grs.
Odwrotnie - do WC +20%, do FMJ + 15%. Skoro WC startuje od mniejszej objętości pod pociskiem, 3.2mm wydłużenie od zamiany łuski z .38 Spl na .357 Mag wnosi większą procentowo zmianę objętości.
Krzysztof L
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45

Post autor: Krzysztof L »

likker_runner pisze:
Krzysztof L pisze: Odwrotnie - do WC +20%, do FMJ + 15%. Skoro WC startuje od mniejszej objętości pod pociskiem, 3.2mm wydłużenie od zamiany łuski z .38 Spl na .357 Mag wnosi większą procentowo zmianę objętości.
Ok. Dzięki za korektę. W przyszłym tygodniu robię partię próbną. Zobaczymy jak to lata. :D
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: piotrb »

likker_runner pisze: Odnośnie naważek - WC jest przypadkiem skrajnym, ale nawet dla niego objętość pod pociskiem dla łuski .357 Mag rośnie o jakieś 27% względem .38 Spl, i zależnie od prędkości spalania prochu wypadałoby trochę podwyższyć minimalną naważkę, żeby nie doszło do niecałkowitego spalania prochu i sypania kłakami z niedopalonych ziaren (ew. poważniejszych problemów związanych z zakleszczeniem pocisku). Może nie o całe 27% - dobrym firmowym przykładem jest porównanie naważek dla .45 GAP względem .45 ACP. Dla tego ostatniego objętość w łusce pod pociskiem rośnie o ok. 67% względem .45 GAP, pocisk ten sam, ciśnienie max. to samo. Za to naważki startowe rosną w dość dziwny sposób - od 35% dla D013, przez 50% dla D032, a dla relatywnie wolnego D036 jest przyrost tylko o 11%. Żadna wartość nie sięga jednak pełnego przyrostu objętości.
W tajemnicy zdradze Ci, ze ja nie dosc, ze wysuwam WC o 1/8 cala z luski do przodu, to jeszcze zmniejszalem ilosc D032 z zalecanej przez producenta nawazki startowej 170 mg do 150-160 mg i nie mialo to zadnego wplywu na skupienie. Po co wiec sypac wiecej, skoro mozna mniej?
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Wszystko zależy od przyjętych poziomów bezpieczeństwa. Jeżeli ktoś chce mieć prawomyślność na poziomie naważek startowych .38 Spl z tabel, myślę że mój algorytm jest dobry jak komuś nie pasują naważki w pełni magnumowe. Lepiej też zaczynać od takiej naważki i ew. ostrożnie schodzić w dół kontrolując odchylenie standardowe prędkości na chrono (najlepiej w zimny dzień), niż od razu sypnąć mocno za mało i dziwić się że pocisk w lufie utkwił ew. przywalić w niego kolejnym.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Re: Elaboracja 357 magnum

Post autor: andy7 »

Krzysztof L pisze:... Do elaboracji stosuję proch Lovex D032. Chciałbym w łusce od 357 zrobić nabój o energii maksymalnie odpowiadajacej 38 Special. Do produkcji chcę użyć pocisku Frontier FMJ o wadze 158 grs. Czy jeżeli zastosuję naważkę z tabeli Lovexa dla 38 Special z zakresu maksymalnych czyli 5,1 grs będzie to miało sens?
Sens do czego, dla kogo ?

Akurat elaboruje D 032 w .357 MAg, ale ja sypie 6,5 graina, i fajnie sie ukladaja.

Zastanow sie moze bardziej co chcesz osiagnac ? Czy oszczedzac Proch czy trafiac - miec optymalny ladunek ktory umozliwi max celnosc



:wink:
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Amerykanie już stawali przed takimi wyzwaniami jak robienie amunicji energetycznie na poziomie 38 S&W Special w łuskach 357 mag i dla wszystkich chcących to robić (bo na przykład zamarzył im się 357WC) mają receptę: weź naważkę od 38 S&W Special i dołóż 0.2 grana.
Koniec wywodu, ale bez oceny ryzyka się nie obejdzie :)

P.S. Porada piotrab to dobra porada, osobiście bardzo cenię to że jako naukowiec unika akademickich dyskusji.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Re: Elaboracja 357 magnum

Post autor: likker_runner »

andy7 pisze:Sens do czego, dla kogo ?

Akurat elaboruje D 032 w .357 MAg, ale ja sypie 6,5 graina, i fajnie sie ukladaja.

Zastanow sie moze bardziej co chcesz osiagnac ? Czy oszczedzac Proch czy trafiac - miec optymalny ladunek ktory umozliwi max celnosc
Są tacy którym lepiej się strzela z .38 Special, jednak producenci jak na złość robią rewolwery full-size, dobre do tarczówki, głównie w .357 Mag - skoro rozmiary łatwo pozwalają na zrobienie bębna wytrzymującego większe ciśnienia.

Można rzecz jasna strzelać nabojami .38 Special z rewolweru .357 Mag, jednak kontrowersje z tym związane nigdy nie zanikły do zera, zawsze są obawy o wypalanie komór czy stożków, a nawet zmęczeniowe pękanie bębnów w okolicach stożka po wielokrotnych uderzeniach pocisków krzywo wychodzących z łusek. Stąd właśnie chęć robienia naboi ciśnieniowo na poziomie .38 Special w łuskach .357 Mag. Poza tym dłuższa łuska przybliża pocisk do stożka lufy, więc będzie on wchodził w gwinty na mniejszej prędkości.

Mam rewolwer .357 Mag który był trochę strzelany specjałkami, i komory nie wyglądają zbyt pięknie w końcowej części tuż przed stożkiem. Tragedii nie ma, ale nie chciałbym im pozwolić na dalszą degrengoladę. Ponieważ strzelam dynamikę z dużym przerobem, większość idzie na łuskach .357 Mag, przy ciśnieniach zredukowanych nawet wg. standardów .38 Spl (na prochu gładkolufowym) a .38 Spl stosuję tylko wyjątkowo.
Krzysztof L
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45

Re: Elaboracja 357 magnum

Post autor: Krzysztof L »

andy7 pisze:
Krzysztof L pisze: Sens do czego, dla kogo ?

Akurat elaboruje D 032 w .357 MAg, ale ja sypie 6,5 graina, i fajnie sie ukladaja.

Zastanow sie moze bardziej co chcesz osiagnac ? Czy oszczedzac Proch czy trafiac - miec optymalny ladunek ktory umozliwi max celnosc



:wink:
Dla mnie ma. Chodzi mi o to że strzelając z amunicji Magnum jest duży nieprzyjemny odrzut co nie jest fajne przy strzelaniu tarczowym. Ponadto strzelający obok na stanowisku ma wrażenie że ja strzelam co najmniej z AR-a. Co do celności to kwestia przegranulowania przyrządów. Wcześniej wystrzeliłem około 150 szt. amunicji 38 Spec WC i też dało rade na innych ustawieniach szczerbinki. No ale niestety ołów na stożku i syf w komorach, było co robić cały wieczór.
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: piotrb »

likker_runner pisze:Wszystko zależy od przyjętych poziomów bezpieczeństwa. Jeżeli ktoś chce mieć prawomyślność na poziomie naważek startowych .38 Spl z tabel, myślę że mój algorytm jest dobry jak komuś nie pasują naważki w pełni magnumowe. Lepiej też zaczynać od takiej naważki i ew. ostrożnie schodzić w dół kontrolując odchylenie standardowe prędkości na chrono (najlepiej w zimny dzień), niż od razu sypnąć mocno za mało i dziwić się że pocisk w lufie utkwił ew. przywalić w niego kolejnym.
To walenie pociskiem w pocisk, to jest chyba przereklamowane :D
Obrazek
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Nie napiszę kto (bo dostał bym zasłużenie bana) ale kupuje Ferrari i kombinuje jak zamontować w nim silnik od Tico i LPG bo za mocne i za dużo pali. Na wszelki wypadek nic więcej w tym temacie nie piszę, a korci.
Wojtek
Krzysztof L
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45

Post autor: Krzysztof L »

Cyrograf15 pisze:Nie napiszę kto (bo dostał bym zasłużenie bana) ale kupuje Ferrari i kombinuje jak zamontować w nim silnik od Tico i LPG bo za mocne i za dużo pali. Na wszelki wypadek nic więcej w tym temacie nie piszę, a korci.
Wojtek
Rozumiem że kolega pije do mnie. Argumenty trochę nie trafione bo w elaboracji różnica w kosztach miedzy amunicją 38 spec a 357 magnum to jedynie koszt większej naważki a to całe 3-4 grosze na naboju a wiec pomijalna. W moim przypadku gdy dużo strzelam na zamkniętych strzelnicach strzelanie z 357 magnum jest uciążliwe dla strzelającego na stanowisku obok dla tego chciałbym mieć mniej energetyczne naboje. Rewolwer w tym kalibrze kupiłem z pełna świadomością i strzelanie z 357 daje mi wiele radość ale na zewnątrz na strzelnicach otwartych gdzie nikomu nie przeszkadza huk wystrzału.
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Gdyby trzymać się porównania z Ferrari - to kupno takiego samochodu wcale nie oznacza obowiązku jazdy cały czas z gazem w podłodze. Wręcz przeciwnie - tym się głównie szpanuje bulwarowo.

Sam wykorzystuję magnumowość mojego rewolweru robiąc naboje z factorem 160+ na pociskach 183gn (żeby był factor bez przekraczania przepisowych 1000fps) jak mam stage czy konkurencję z popperami i nie chcę przegrywać z .45 LC. Osiągi są na granicy limitu dla .38 Spl, więc zapas bezpieczeństwa się przydaje. Tym niemniej do brząkania w blachy niskoodrzutowa amunicja jest lepsza, bo pozwala na szybsze oddanie kolejnych strzałów.
bibik
Posty: 68
Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2015, 19:25

Post autor: bibik »

Ja stosuje 3,2 grania lovex D032 dopocisku 148 WC i jest nieźle, warto kupić rewolwer Colt King Cobra lub Ruger, wtedy podwójna naważka nie będzie ci straszna, Nie ryzykował bym tego z taurusem ,S&W lufa może pelecieć do tarczy
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Czołem.
Panowie w jaki sposób robicie crimp w amunicji 357 mag składanej na pociskach bez rowka jak np Alsa 158grs fmj. Zrobiłem kilka sztuk na matrycach lee ale na to wychodzi że tam jest tylko roll crimp przeznaczony do pocisków rowkiem. Chcąc zrobić crimp bez deformacji pocisku okazało sie że po wystrzeleniu 2 sztuk w jednym z naboju pocisk sie tak wysunął że nie mogłem obrócić bębenka. Według pomiarów wychodziło mi 9,60mm po zaciśnięciu. Teraz zrobiłem mocniejszy zacisk, tak na 9,50mm oczywiście deformując pocisk ale jak próbuje wcisnąć pocisk palcami to długośc naboju sie zmniejsza, czyli wychodzi na to że crimp na 9,50mm dalej jest nie skuteczny.
Awatar użytkownika
stah
Posty: 195
Rejestracja: piątek, 12 sierpnia 2016, 09:14
Lokalizacja: Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: stah »

kriss91 pisze:Czołem.
Panowie w jaki sposób robicie crimp w amunicji 357 mag składanej na pociskach bez rowka jak np Alsa 158grs fmj. Zrobiłem kilka sztuk na matrycach lee ale na to wychodzi że tam jest tylko roll crimp przeznaczony do pocisków rowkiem. Chcąc zrobić crimp bez deformacji pocisku okazało sie że po wystrzeleniu 2 sztuk w jednym z naboju pocisk sie tak wysunął że nie mogłem obrócić bębenka. Według pomiarów wychodziło mi 9,60mm po zaciśnięciu. Teraz zrobiłem mocniejszy zacisk, tak na 9,50mm oczywiście deformując pocisk ale jak próbuje wcisnąć pocisk palcami to długośc naboju sie zmniejsza, czyli wychodzi na to że crimp na 9,50mm dalej jest nie skuteczny.
Robię jak w 9x19 czyli matrycą Lee FC tyle, że do 38/357.
Trzyma dobrze nawet w wersji magnum. Sprawdzałem odstrzeliwując 3 szt mając w bębnie 6. Pozostałe ani drgnęły a ładunek był zacny.
crimp (mierzony na samej krawędzi łuski) 9,59. nie przesadź też z kielichem ja go robię do 9,65 (to może być powód, że nie trzyma Ci roll bo pocisk nie jest ciasno osadzony poniżej zawinięcia).
Robienie roll crimp na tych pociskach niszczy celność (bardzo).
ReloadData.pl (admin)
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Jakiej konkretnie matrycy używasz i gdzie nabyłeś. Szukałem ale nigdzie w polsce nie da sie tego kupić
Awatar użytkownika
stah
Posty: 195
Rejestracja: piątek, 12 sierpnia 2016, 09:14
Lokalizacja: Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: stah »

kriss91 pisze:Jakiej konkretnie matrycy używasz i gdzie nabyłeś. Szukałem ale nigdzie w polsce nie da sie tego kupić
Jak pisałem: Lee FC 38/357,

jak w googlach wpiszesz "Lee - Matryce Crimp Do Broni Krótkiej" to Ci wyskoczy na pierwszym miejscu sklep w PL, który ją ma 8-)
ReloadData.pl (admin)
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Dzwoniłem do tego sklepu. Twierdzą że matryca Factory Crimp 38/357 to że tak powiem "z urzędu" jest matrycą roll crimp. Trzeba szukać dalej ewentualnie kombinować z rozszlifowaniem matrycy od 9x19
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Lee ma w ofercie matryce obydwu rodzajów, używam tej samej co Kolega stah.
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Jak dla mnie najważniejsze jest w takim przypadku, żeby nie robić crimpu razem z osadzaniem. Tak więc Lee FC może się przydać żeby nie musieć ciagle przestawiać matrycy osadzającej na osadzanie bez crimpu a potem sam crimp. Do tego matryca FC ma pierścień post-size (zbijający również kielich) i generalnie zapewnia lepszą precyzję crimpowania.

Jeżeli ten sposób nie pomoże - mimo poważnej deformacji pocisku nadal będzie crimp jump, to można zainteresować się matrycą Lee Collet Style Crimp Die (jest dostępna w .357 Mag). Ew. zmienić pocisk, a te bez rowka użyć w słabszych elaboracjach.

Co do prób zrobienia Taper Crimp (wcale nie jestem zresztą pewien czy to pomoże) to matrycy FC 9x19 być może wcale nie trzeba rozszlifowywać, jako że średnica szyjki jest podobna między tymi kalibrami. Jednak korpus FC od .38 /.357 raczej musiałby być, żeby zapewnić zbicie kielicha. Być może wystarczyłaby podmiana tulei (sleeve) z węglików na tę od 9x19, ale nie obiecuję bo nie mam FC .38 / .357 żeby sprawdzić.
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Ja ten problem załatwiłem matrycą Taper Crimp do 9x19 Hornadego, ustawioną na odpowiednią wysokość, zresztą to chyba matryca taper crimp do wszystkich dziewiątek, łuski makarowa o równoległych ściankach też się nią dobrze crimpuje :)
Tak samo zamykam wad cuttery w 38 spec, osadzane tak że wystają 0.125" z łuski.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Awatar użytkownika
Tom-Gun
Posty: 145
Rejestracja: niedziela, 25 stycznia 2015, 13:26
Lokalizacja: Wysokie Przestworza

Post autor: Tom-Gun »

Panowie, niedawno pytałem o podobne sprawy w nowym wątku, więc podpinam go też tutaj:
https://elaboracja.pl/forum/viewtopic.php?t=14187
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Re: Elaboracja 357 magnum

Post autor: andy7 »

Krzysztof L pisze:Chciałbym w łusce od 357 zrobić nabój o energii maksymalnie odpowiadajacej 38 Special. Do produkcji chcę użyć pocisku Frontier FMJ o wadze 158 grs. Czy jeżeli zastosuję naważkę z tabeli Lovexa dla 38 Special z zakresu maksymalnych czyli 5,1 grs będzie to miało sens?
Bez sensu ! Jezeli chcesz miec dunek odpowiadajacy .38 SPL to po prostu zrob amo -38 SPL.

Ja sypie 6.3 gr.




:wink:
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Odnośnie crimpu i matryc....
W 9'tce mam coś takiego:
https://www.doublealpha.biz/daa-2-in-1- ... imping-die
Założyłem na progresywnej, żeby uwolnić jeden slot.
Matryca działa bardzo fajnie w 9x19, w 357 jeszcze nie sprawdzałem.
W tym kalibrze mam aktualnie 2 osobne matryce - Hornady do osadzania i Lee do crimpu. Kosztem sprawdzania prochu, ale sypie dużo, żeby widzieć czy jest zasypany :mrgreen:
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

Chyba udało się znaleźć odpowiedni kierunek. Zrobiłem kielich naprawdę minimalny, jakieś 9,60mm. Już samo napięcie łuski powoduje że opierając naboj pociskiem o deskę i probowanie go wcisnąć długość się nie zmniejsza. Do tego zrobiłem crimp przy użyciu wkładki z 9mm założonej w matrycy FC 357. Crimp wyszedł na 9,54mm. Po rozcaleniu nie zauważyłem deformacji pocisku. Zobaczymy co wyjdzie po testach
ODPOWIEDZ