winek64 elaboruje 9,3x62

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Dotarł do mnie w końcu sprzęt w całości od sąsiadów z zachodu. Przystąpiłem do wykonywania pierwszych nabojów. Czyszczenie , formatowanie, osadzanie spłonek w sumie nieskomplikowane ale teraz trzeba zrobić pierwsze naważki prochu przed osadzeniem pocisku. Zamierzam korzystać z prochu Vihtavuori jako najbardziej dostępnego w Polsce do duspozycji mam N135,N140 i N150. Chciałbym rozpocząć moją przygode z elaboracją od kalibru 9,3x62. do dyspozycji w tej chwili mam Lapua Mega 18,5g, Prvi Partizan również 18,5g oraz Geco T-mantel 16,5g. Jeżeli chodzi o Lapue Mega niby sprawa prosta mam na stronie firmowej Lapua podane naważki minimalne i maksymalne dla wszystkich trzech rodzajów prochu. Pytanie tylko takie który z tych prochów byłby najwłaściwszy przyznam się szczerze że moja wiedza na temat właściwości różnych gatunków prochu jest bardzo niewielka. Dodatkowo pytanie jak elaborować amunicje przy uzyciu pozostałych wyżej wymienionych kulek. Analizując tabele zauważyłem ogólną tendencje że im cięższy pocisk tym naważka prochu mniejsza. Dotyczy to zarówno naważmi maksymalnej jak i minimalnej. W tabelce dla kalibru 9,3x62 mam podane naważki tylko dla 5 rodzajów pocisków .
Naturalis 14,5 i 17,5g ,Mega 18,5g, Woodleigh 20,7g i AccuBond 16,2g . Czy mogę przyjąć że naważki dla pocisku Partizan będą takie same jak dla Lapua Mega gdyż mają taką samą mase o powiedzmy dla Geco 16,5g takie jak dla AccuBonda gdyż mają prawie taką samą mase. Czy może należy kierować się innymi względami. Jak sami wiecie koledzy kaliber jest słuszny i mam pewne obawy bo nie chciałbym stracić ręki a tym bardziej głowy. Myślę że bardziej się wszystkim przyda forumowicz z głową niż bez głowy. Prosiłbym więc o pomoc w tym temacie bardziej odemnie doświadczonych elaborantów, a na tym forum to chyba na razie wszyscy są bardziej odemnie doświadczeni. #-o
Awatar użytkownika
Krakus
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 428
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Krakus »

winek64,

Partizan jest nieznacznie dłuższy od Megi, teoretycznie powinieneś ująć ~0.5gr. Manual Lapui jest baaardzo bezpieczny, więc możesz bezpiecznie zastosować pełne naważki dla Megi.

Geco jest znacznie (33%) krótsze ad Accubonda, spokojnie możesz sypnąć nawet 2-3gr więcej.

Najlepszym wydaje mi się N150, szybsze dają dość małe wypełnienie łuski więc z dobrym skupieniem mogą być problemy.
darzbór!
Paweł Morawski
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Powoli zbliżam się do finiszu elaboracyjnego, czyli do wyprodukowania pierwszego naboju. Udało mi si ściagnąć z zagranicy prawie cały sprzęt i większość komponentów. W Pionkach załatwiłem proch , przeczytalem drugi raz książke Elaboracja kulowej amunicji mysliwskiej i sportowej i niestety stwierdziłem że nie jestem w stanie wyprodukować pierwszego upragnionego naboju. Powód prozaiczny nie mogę określić długości calkowitej naboju lub jak kto woli nie wiem jak głęboko osadzać pocski. Jak wsponinałem wczeniej zaczynam całą zabawe od kalibru 9,3x62 , do dyspozycji mam pociski Geco T-mantel 16,5g, Lapua Mega 18,5g i PRVI Partizan 18,5g. Na rynku jest amunicja tych producentów a ja sam posiadam w tej chwili amunicję Lapua i Geco. Próbowałem postępując wg wskazówek zamieszczonych w książce wykonać nabój wzorcowy. Do dyspozycji miałem dwa sztucery w tym kalibrze jeden reptier a drugi automat. Wyprodukowany przezemnie nabój wzorcowy miał dugość 86,4mm. co prawda w repetierze zamek zamykał się z pewnym oporem natomiast automat przyjmował ten nabój bez problemu. zmierzone przezemnie naboje fabryczne miały dlugość od 82,4 do 82,6mm. Rożnica wynosi prawie 4mm. Wiem że powinienem cofnąć pocisk o 0,5mm być może nawet o 1mm, ale i tak zostaje kolosalna różnica między nabojem fabrycznym a wzorcowym. dotychczas używałem oczywiście amunicji fabrycznej i nie miałem żadnych problemów z celnością czy wogóle oddaniem strzału. zy mając do dyspozycji amunicję fabryczną nie powinien używać jej jako wzorca ?
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Możliwości masz dwie - skorzystać z tabel jakie mają długości nabojów albo zmierzyć. Jak w automacie - nie wiem w repetierze możesz zrobić doświadczalnie - osadzasz pocisk płytko w sformatowanej łusce i zamkiem repetiera zamknąć na siłę - pocisk powinien oprzeć się o gwint i wsunąć na wymiar OAL. kilka pomiarów i wyciągniesz średnią. Wtedy możesz odjąć 0,5-1mm. Osobiście te pomiary stosuje tylko do amunicji tarczowej - w myśliwskiej sprawdzam mieszczenie się w magazynku i łatwość przeładowania - ustalając doświadczalnie właściwy dla mojej broni.....Fabryczna amunicja jako wzorzec to wydaje mi się że nie jest to najszczęśliwszy pomysł - po pierwsze jest to amunicja dobra do każdej broni - więc kompromisowa - poza tym masowa produkcja - nie gwarantuje jej precyzji
Piotr
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

W tym cały problem że tak właśnie postępowałem tak jak napisane jest w elementarzu, dosikałem pocisk zamkiem i zamek zamknął się choć z pewnym oporem. Na pocisku były widoczne ślady odciśnięte przez gwint w lufie. Widać było że pocisk dość głęboko wchodził w lufe. Tak otrzymany pocisk miał długość 86,4mm nawet jak byśmy wcisneli pocisk o dodatkowy milimetr to da nam długość całkowitą pocisku 85,4mm czyli prawie 3mm więcej niż naboje fabryczne. Dodatkowo automat tak długie naboje łykał bez problemu, być może ma dłuższą komore nabojową żeby nie występowały zacięcia. Wydaje mi się że cofnięcie pocisku tylko o 1 mm spowoduje to że pocisk będzie nadal opierał się o gwint a tego powinniśmy unikać. Według mnie należałoby by bardziej cofnąć pocisk, ale zostałem już poinformowany na tym foru że zbyt głębokie osadzenie pocisku jest jeszcze bardziej niebezpieczne niż osadzenie zbyt płytkie. Strzelałem dotychczas z amunicji fabrycznej o długości 82,4-82,6mm i nie było żadnych problemów też z celnością na 100m automat strzelał dziura w dziure. Nie zostanawiałem się nad tym ale pewnie też byłyby problemy z przeładowywaniem tak długich nabojów z magazynku. Poza tym z trudem udało mi się zdobyć matryce crimpującą. W amunicji fabrycznej koniec łuski (szyjki) wypada na koniec cannalure. W naboju o długości całkowitej 85,4mm koniec szyjki jest jakiś 1mm przed cannalure i nie mam wtedy mowy o dodatkowym crimpie. Żeby dokonać crimpu musze również ustawić koniec szyjki na koniec cannalure wtedy wychodzi ładny crimp jak w amunicji fabrycznej. Przy użyciu łusek o zalecanej dla tego kalibru długości 61,8mm otrzymany nabój ma długość bardzo zbliżoną do naboju fabrycznego, ale mamy kolejne pytanie czy nie będzie to zbyt głębokie osadzenie pocisku. Na razie eksperymentuje jeszcze na łuskach bez prochu i nie wiem ile prochu będzie w łusce. wiemy już że w amunicji fabrycznej jet inny proch niż ten którego my używamy. Być może powinienem wykonywać amunicje o długości gdzieś pośrodku między fabryczną a tą uzyskaną z pomiarów ?
Maciej Krawczak
Posty: 467
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31

Post autor: Maciej Krawczak »

Z długością naboju ( OAL ) jest różnie. Twierdzenie, że pocisk zbliżony do gwintu daje lepsze skupienie nie zawsze jest prawdą. Osobiście miałem przypadki, że pociski osadzone na gwincie lub ok. 0,5-1,0mm od niego latały fatalnie, zaś odsadzone od gwintu na 5-6mm dawały jedną dziurę ( m.in. w 9,3x62 :) ). Recepty nie ma - po prostu musisz spróbować jak to będzie w Twojej broni.
Jeżeli amunicja do polowania ( po pociskach sądzę, że tak) to na początek weż OAL albo z manuala albo z amunicji fabrycznej. Zacznij kombinować z długościa dopiero wtedy, jeżeli pomimo różnych naważek nie uzyskasz satysfakcjonującego Ciebie skupienia.
Co do zaciskania ( crimpowania ) to jeżeli masz matrycę "Lee Factory Crimp", to niekoniecznie musisz zaciskać na rowku w pocisku. Możesz zaciskać nawet pociski gładkie. Pocisk będzie wtedy troszkę zdeformowany ( niekoniecznie musi się to odbić na skupieniu ), łusce neie zaszkodzi. Wazne jest tylko odpowiednie ustawienie matrycy - tak aby odpowiednio wyważyć siłę zacisku.
Pozdrawiam.
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Hmm 5-6mm mówisz u mnie wychodzi troszkę mniej. Wypada chyba faktycznie zacząć od długości fabrycznej może faktycznie wybiore coś pośredniego pomiędzy długością fabryczną a tym co sam otrzymałem z pomiarów chyba na początek to będzie jakieś sensowne rozwiązanie. a tak przy okazji to znajde gdzieś tabele na necie z maksymalnymi długosciami pocisków bo mówiąc szczerze to na razie na mojej krótkiej drodze elaboracyjnej nie rzuciło mi się nic takiego w oczy.
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Z długością naboju jest bardzo bardzo różnie. Jestem na dokłanie tym samym etapie co Kolega tyle że składam 6,5x55. Intrukcja podaje aby nie było wiecej jak 80mm. Mam fabryczną amunicje: Lapua > 78,2mm i Sako > 69,7mm. Jak widać tu jest ponad cm różnicy. Nie wiem co o tym sądzić. Może tu jest podobna zasada jak w moim rewolwerze. 357mag czy 38specjal WC bez znaczenia. Jak się tylko uda załadować to znaczy że jest dobra :twisted:
Wojtek
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

No chyba nie do końca jest tak że jak się uda załadować to jest dobrze. Ostatnio dwóch moich kolegów straciło kilkanaście palców, mimo że nie zajmowali się elaboracją a ja nie chciałbym dołączyć do ich grona. A tak mówiąć poważnie długość całkowita dla różnych pocisków może spore odchyłki a wynikać to może ze kształtu pocisków no i również ich wagi. Ja cały czas mówię o pocskach typu Lapua Mega 18,5g. robiłem też pierwsze przymiarki dla Geco 16g i tak na oko nabój będzie ponad 2 mm krótszy wychodzi to z moich pomiarów. równiż amunicja fabryczna geco ma około 80,2mm długości zaś lapua około 82,5mm. Jak się porówna pociski lapua i geco to widać jak znacznie pocisk geco jest krótszy
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

W tym cały problem że tak właśnie postępowałem tak jak napisane jest w elementarzu, dosikałem pocisk zamkiem i zamek zamknął się choć z pewnym oporem. Na pocisku były widoczne ślady odciśnięte przez gwint w lufie. Widać było że pocisk dość głęboko wchodził w lufe.
Dalej niz do gwintu nie wejdzie - wejdzie w szyjke łuski
...być może ma dłuższą komore nabojową żeby nie występowały zacięcia....
Ma taka jak norma - nie może miec dłuższej bo bedzie odrywał denko łuski
....ale zostałem już poinformowany na tym foru że zbyt głębokie osadzenie pocisku jest jeszcze bardziej niebezpieczne niż osadzenie zbyt płytkie. ...
Jezeli przeliczysz nawazke to zadnego niebezpieczeństwa nie ma
...to da nam długość całkowitą pocisku 85,4mm czyli prawie 3mm więcej niż naboje fabryczne.
Dlaczego chcesz traktowac fabryczne jako wzór? sa opracowane do wszystkich karabinów tego typu - czego maja byc lepsze niz wypracowany przez Ciebie?
....Żeby dokonać crimpu musze również ustawić koniec szyjki na koniec cannalure wtedy wychodzi ładny crimp jak w amunicji fabrycznej. Przy użyciu łusek o zalecanej dla tego kalibru długości 61,8mm otrzymany nabój ma długość bardzo zbliżoną do naboju fabrycznego, ale mamy kolejne pytanie czy nie będzie to zbyt głębokie osadzenie pocisku.
crimp nie jest wcale konieczny / sam crimpuje tylko .458WM/ Za głebokie ? wzgledem czego?
....Na razie eksperymentuje jeszcze na łuskach bez prochu i nie wiem ile prochu będzie w łusce. ... - to musisz przeciez wyliczyc - dla konkretnych parametrów osadzenia
....Być może powinienem wykonywać amunicje o długości gdzieś pośrodku między fabryczną a tą uzyskaną z pomiarów ?..
Jak zamierzasz wyliczyc wymiar -gdzies po srodku?
Osadz tak żeby dobrze sie przeładował, dobrze - lekko zamknął zamek, wylicz do tego nawazkę - zmniejsz o 10% pamietajac o minimalnym wypełnieniu - i testy na strzelnicy
Piotr
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

....Ostatnio dwóch moich kolegów straciło kilkanaście palców, mimo że nie zajmowali się elaboracją a ja nie chciałbym dołączyć do ich grona...
dokładniej?
Piotr
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Nie to tylko taki żart koledzy stracili palce przy narzdziach tnących a ja nie chciałbym stracić swoich przy strzelaniu. Powiem tak na razie mam sporo obaw, sporo wątpliwości i pytań a mało wiedzy i jeszcze mniej doświadczenia. Na razie nie umiem przeliczyć naważki prochu mam nadzieje że kiedyś nabęde tej umiejętności jak i kilku innych ale póki co musze od czegoś zacząć i wyprodukować pierwsze naboje które przedewszystkim muszą być bezpieczne, dlatego zadaje tyle pytań i proszę bardziej doświadczonych kolegów o pomoc w rozwiązaniu problemów z którymi sam sobie nie radze.
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Masz do wyboru osadzać wg manuala - i wg tych parametrów jakie sa tam podane - albo ustalić własne osadzenie i wyliczyc parametry z programu kalkulacyjnego - np. QL. Jak nie masz - po podaniu osadzenia na pewno ktoś Ci pomoze.
Żeby było smieszniej to i w manulach i w QL pisze ze elaborujesz na własną odpowiedzialność i ze nie daja gwarancji...
Piotr
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Natknąłem się na co takiego
http://www.egun.de/market/item.php?id=3125670
nie wiedziałem że w tym kalibrze występują tak ciężkie pociski wychodzi mi że muszą mieć około 25g wagi. Pewnie na grubego zwierza patrząc na to że wyprodukowane są w RPA. Zastanawiam się czy mogłyby znależć jakieś zastosowanie u nas naprzykład na polowania zbiorowe. Czy moze któryś z kolegów ma jakieś doświadczenia z amunicją takiego typu ?
pniewa
Posty: 288
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:09
Lokalizacja: Ciechanów

Post autor: pniewa »

partizan (paczka naboi sklepowych) miał różną średnicę, mega idealną.
KubaG
Posty: 218
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 18:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: KubaG »

winek64 - ew. na lisy bo wygląda, że są to pociski pełnopłaszczowe ;-)
Awatar użytkownika
Krakus
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 428
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Krakus »

Kuba,
To CMJ, nie FMJ. Płaszcz jest bardzo cienki (uzyskiwany w elektrolizie) &#8211; pocisk praktycznie czysto oławiany, pomimo wyglądu grzybkuje bardzo łatwo, już przy około 350m/sek.
darzbór!
Paweł Morawski
ODPOWIEDZ