Problem z Lovex S065

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
piurek
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 05 marca 2016, 14:20
Lokalizacja: Morąg

Problem z Lovex S065

Post autor: piurek »

Wymyśliłem sobie ostatnio nieco tańszą elaborację do strzelań tarczowych: kaliber .30-06: Sierra SBT 180 gr. (#2160), spłonki Federal 210, proch Lovex S065, łuski SB format FL, OAL zalecany przez Sierrę - 83,82. Naważka startowa 49,0 dalej po jednym 50,0, 50,5 i 51,0. Od 51.4 do 52,3 grupy co 0,3 gr. Byłem dziś na strzelnicy w zasadzie z inną elaboracją, bardziej do polowań, a miałem mało czasu, postanowiłem więc strzelić w/w elaboracji jedynie grupę startową. Na strzelnicy wyglądało w miarę OK. Jednak w domu na łusce po 51.0 gr zauważyłem coś dziwnego - wydaje mi się że są to odciski wyrzutników. Na teoretycznie bardziej gorącej elaboracji Sierry RN 180 gr (54,6 gr prochu N550, łuska Geco, OAL 81.28, Fed.210) nic podobnego się nie odciska. Czy powinienem się tym martwić? Zamek otwiera się normalnie. Zastanawiam się czy nabój nie jest za długi. Mierzyłem max dł. komory komparatorem na tym pocisku i wyszło 69.30 a naboje mają 69.05.
Obrazek
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Tak, to sa objawy nadcisnienia.

PS: mam nadzieje, ze nie wlewasz oleju do komory?
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

Zapytam jako świerzynka: o co chodzi z tym olejem w komorze?
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Co poniektorzy strzelaja z mokrej od oleju komorze nabojowej ............ co zwieksza cisnienie.
Nie wiem jak bardzo popularne to zachowanie jest, ale istnieje.

PS: istnieje po temu jakis powod, np: ekstrakcja luski po strzale
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

A co z olejem który pozostaje na łusce po formatowaniu? Ja delikatnie smaruję łuski (łuska jest tłusta ale nie mokra) i po formatowaniu już ich nie myję. Kłopotów z ekstrakcją nie mam ale czy to nie wpływa na nadciśnienie?
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

To zalezy od tego jak "delikatnie",
Pomysl jakie zjaiska zachodza w komorze po odpaleniu splonki, pomoze ci to w zrozumieniu tematu.
Awatar użytkownika
piurek
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 05 marca 2016, 14:20
Lokalizacja: Morąg

Post autor: piurek »

abersfelderami pisze:
PS: mam nadzieje, ze nie wlewasz oleju do komory?
Broń czyszczę zawsze z użyciem fałszywego zamka. Lufę i komorę czyszczę do sucha przecierakami. Zazwyczaj jeszcze odtłuszczam na koniec benzyną ekstrakcyjną i jeszcze raz przecierakami, ale teraz to odpuściłem. Niewykluczone, że jakieś drobne ślady filmu olejowego mogły pozostać. Łuska powyżej to czwarty strzał w serii. Po nim poszło kilkanaście sztuk Vulkana i Sierry RN na prochu N550 z filetowego zakresu QLa i nie było takich odcisków.
eustachy
Posty: 327
Rejestracja: niedziela, 03 lipca 2016, 15:09

Post autor: eustachy »

QL to tylko sugestia. Trzeba patrzyć na chrono i łuski. jak pisali wielokrotnie "starsi" Koledzy, czynników zwiększających ciśnienie jest multum , a czasami nakładają się na siebie ....
7,5x55;7,5x54,5; 7,5x53,5 swiss;7,5ord. 7,65 para
Maciej Krawczak
Posty: 467
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31

Post autor: Maciej Krawczak »

Nadciśnienie lub miękka łuska.
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Maciej Krawczak pisze:Nadciśnienie lub miękka łuska.
Spłonka jest mocno wypłaszczona. Chyba miękkość łuski niewiele zmienia.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Awatar użytkownika
pasjonat
Posty: 346
Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 11:11
Lokalizacja: podkarpackie i Bayern

Post autor: pasjonat »

Niestety to są efekty oszczędności lovexowych. O tym niejednokrotnie pisał Krakus. Doświadczyłem to na własnej skórze i zakończyłem z Lovexem wycieczki na strzelnicę.
Awatar użytkownika
piurek
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 05 marca 2016, 14:20
Lokalizacja: Morąg

Post autor: piurek »

Jednak odstrzeliłem pozostałe grupy przez chrono. Na wszystkich zamek otwierał się bez oporu. Spłonki spłaszczone jak poprzednio. Na niektórych łuskach nie widać śladów wyrzutnika, na niektórych jest jakby cień, a na kilku wyraźniejsze odbicie ale nie tak mocne j/w. Te ślady nie są jakoś szczególnie uzależnione od naważki. Skupienie od 0,6 MOA (52,0 gr) do 1,3 MOA (51,7 gr). Prędkości od 775 m/s (śr dla 51,4 gr) do 785 m/s (śr. dla 52.3 gr). Prędkości wyższe od QLa o około 20 m/s. Wciąż powinny to być bezpieczne zakresy ciśnień. Trochę to dziwne.
Na zdjęciu łuska z naważki 52,3 z najmocniejszym w tej serii odciskiem wyrzutników:


Obrazek


edit:
Dodam tylko, że łuski były raz odstrzelone (zbierane na strzelnicy oraz dar od kolegów) format FL.
ODPOWIEDZ