Elaboracja VZ 26

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

raf07
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2016, 16:55

Elaboracja VZ 26

Post autor: raf07 »

Witam, zakupiłem nie dawno Czeskiego PM VZ 26 kal. 7,62x25mm, mam proch Lovex D032 i VV110 i tu prośba do kolegów czy z tych proszków da się coś sensownego poskładać na podstawie QL, Pocisk PPU 85gr, wiem że Czesi do tego PM-a opracowali i stosowali silniejszą amunicję niż do TT czy PPS. Dzięki za podpowiedzi
adam531
Posty: 123
Rejestracja: sobota, 01 listopada 2014, 16:02

Post autor: adam531 »

"Silniejsza" czeska amunicja 7,62x25 to mit. Opisał to Clark Magnuson w roku 2000 na podstawie danych od Accurate. Legenda bierze się stąd, że bardzo stare ruskie ładowania dawały ciśnienie 31kCUP, natomiast powojenna amunicja w całym układzie warszawskim była robiona na 42kCUP. Do Lovexa D032 naważka jest w tabelach. Swoją drogą sam jestem ciekaw jak latają te pociski PPU, szczególne z długiej lufy, bo średnica .3065 wydaje mi się trochę mała do tego kalibru. Także jak coś strzelisz to będę wdzięczny za podzielenie się wnioskami.
Awatar użytkownika
azmoda
Posty: 658
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 00:27

Post autor: azmoda »

adam531 pisze:"Silniejsza" czeska amunicja 7,62x25 to mit..
Ale tu nie chodzi o czeską amunicję (cywilny Sellier&Bellot), tylko o czechosłowacką wojskową z konserw.
raf07
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2016, 16:55

Post autor: raf07 »

Właśnie chodzi tu o amunicję z puszki, strzelając nią z TT jest wyczuwalny sporo większy odrzut, poza tym pakowana jest w łódki przeznaczone do szybkiego przeładowania w magazynek, sam VZ 26 ma specjalną szynę przeznaczoną do tej operacji, źródła podają że pocisk wystrzelony z TT osiąga szybkość 420m/s, natomiast z VZ 26 już 550m/s, w tabeli Lovexu jest 7,62x25 ale dla lufy 150mm, VZ 26 ma lufę 284mm, wiem można trochę popróbować samemu z naważkami ale ciekaw jestem co mówi na ten temat QL
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Ta z łódek rozwaliła mi kołek zabezpieczający iglicę w TT, jest wyraźnie mocniejsza. Do tego ma punktowo zagniatane łuski, nie do rozscalenia a po strzale pękają.
Wojtek
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

W tabelach Lovex podają ciśnienie max. na poziomie 35kPSI, więc jeżeli rzeczywiście wojskowa amunicja bloku komunistycznego miała 42kCUP, możemy mieć wyjaśnienie. Ta ostatnia wartość odpowiada ok. 46 - 48 kPSI (zależnie od przyjętego przelicznika CUP -> PSI).

https://www.shootingsoftware.com/ftp/psicuparticle2.pdf

Oczywiście mega ostrożność wskazana, zacząłbym jednak od ładowań z tabel Lovex, trzymających się 35kPSI (a nawet po prostu amunicji firmowej S&B), i dopiero jak byłby problem z przeładowaniem tego PM-a na najwolniejszym prochu (D037.2) w ramach opublikowanych naważek, zacząłbym kombinacje z QL.
raf07
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2016, 16:55

Post autor: raf07 »

Też słyszałem już ostrzeżenia od kolegów żeby nie pchać tej amunicji z łódek do TT
adam531
Posty: 123
Rejestracja: sobota, 01 listopada 2014, 16:02

Post autor: adam531 »

@azmoda Mi też chodziło o czechosłowacką (amerykanie piszą "czech surplus" i tak mi się przetłumaczyło), tylko porównywaną z innymi wojskowymi. Cywilna, tak jak słusznie napisał Likker runner, jest słabsza. Ale (prawie)każda inna wojskowa będzie mniej więcej tak samo mocna i raczej nie zaszkodzi sprawnej technicznie TTce.
Tutaj koleś zrobił test porównawczy tej magicznej czechosłowackiej w łódkach z rumuńską (post nr 12):
https://www.thehighroad.org/index.php?t ... 52.390633/

Jeśli dla kogoś 8,5 m/s różnicy to dużo, to rzeczywiście ta czechosłowacka jest mocniejsza. O mniej niż jedno odchylenie standardowe :-)

@Cyrograf15 Kołek zabezpieczający iglicę w TT to akurat prawie "materiał eksploatacyjny" i najczęściej pęka nie od takiej czy innej amunicji, tylko od suchych strzałów.
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Z tego co słyszałem, to amunicja przeznaczona dla pistoletów maszynowych jest sporo silniejsza od standardów. "Zasłyszane" dotyczyło amunicji dla Uzi i H&K MP-5.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
raf07
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2016, 16:55

Post autor: raf07 »

Koledzy co polecacie do odlewania pocisków w kal. 7,62x25, mi nie udało się z najść żadnej kokili przeznaczonej do tego kalibru
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Może Lee 311-93-1R by się nadała, pytanie na jaką średnicę kalibrować - .309 czy .311. Kto wie czy nie należałoby przepchać przez lufę czarnoprochową kulę z miękkiego ołowiu żeby zmierzyć jej rzeczywisty kaliber.

Tyle że w długiej lufie i z mocną naważką j.w. szanse na zaołowienie są bardzo duże. Z kolei gas-checks to już występują dla pocisków o wiele za ciężkich dla 7.62x25.
raf07
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2016, 16:55

Post autor: raf07 »

Wygląda obiecująco ta kokila, waga pocisku tylko ciut większa, co do zaołowienia lufy to nie powinno być źle najwyżej trochę się go zwolni, leje kulki do 357m i jak na razie jest OK nie zauważyłem jakiegoś większego zabrudzenia, mierząc suwmiarką wylot lufy to w polach wychodzi mi 313, ale najlepszy i wiarygodny pomiar wyszedł by po przepchnięciu kulki przez lufę z miękkiego ołowiu tak jak kolega wspominał
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Gwarancji że będzie śmigało nie ma, pytanie jak rowki smarujące zgrają się z szyjką łuski oraz odstępem od gwintu i OAL. Lepiej żeby na całej długości szyjki ołów przylegał do ścianki. Ares Gun robi parę pocisków 9mm bez rowków smarujących, może pod kątem .357 Sig, gdzie jest podobny problem.
donpablos
Posty: 508
Rejestracja: czwartek, 12 marca 2015, 12:36

Post autor: donpablos »

z forów USA wynika że nadają się te kokile

Lee 93gr RN
Lee 311-100-2R
Lee TL314-90-SWC

kalibrowane w dół do 0.311"-0.312"
raf07
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2016, 16:55

Post autor: raf07 »

Witam, zaopatrzyłem się w kokile Lee 311-100-2R z myślą o elaboracji do TT, po pierwszych próbach z ołowiaków całkowita klapa na 25m ledwo parę dziurek w tarczy na 50szt. amo, zrobiłem też próbę z pociskami PPU jak prosił kolega wyżej w poście i też wyszło bladziutko, dodam że jestem słabym pistoleciarzem choć z S&B współczesnej produkcji wyniki mam dużo lepsze, w niedziele wziąłem na strzelnicę VZ 26 i amo z odlewanych pocisków z wyżej wymienionej kokili, strzelałem na 50m z podpórki i tu wynik mnie mile zaskoczył, skupienie z ołowiaków mogę powiedzieć że jest porównywalne do amo Czechosłowackie w łódkach i do współczesnej amo S&B. Naboje składałem na Lovexsie DO32, wystrzeliłem 100 szt. z różnymi naważkami, serie po 10szt. od minimum do trochę więcej niż maximum zalecane w tabelach (chciałem sprawdzić kiedy zaczną zrywać się z gwintu i koziołkować ale nic takiego nie wyszło) po strzelaniu lufa wyglądała nie źle bez znaków zaołowienia, cieszę się że kokila jednak będzie wykorzystywana
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Zaołowienia nie testuje się patrzeniem, tylko bierzemy na przemian przecierak nasączony benzyną i dobrą szczotkę (ja używam Pro Shot). Jeżeli w trakcie szczotkowania z lufy wypadają drobinki ołowiu (na granicy pyłu ołowianego, można pod wylot lufy i od strony zamka podłożyć białe chusteczki) ew. widać je na następnym przecieraku, to znaczy że lufa jest zaołowiona. Benzyna jest po to, żeby rozpuścić i usunąć resztki smaru.
raf07
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2016, 16:55

Post autor: raf07 »

Kolega strzela z 45LC i odlał pociski z chyba miękkiego ołowiu bo u niego po kilku wystrzelonych bębnach wyraźnie było widać w bruzdach w samym rogu resztki ołowiu, ładnie to było widać przy wylocie z lufy sąd to moje porównanie że u mnie zaołowienia nie było. Dzięki za wskazówkę jak to prawidłowo sprawdzić, odlewam i strzelam też sporo z 357Mag
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Są różne stopnie zaołowienia, od łagodnie narastającego problemu do czerwonego alarmu. Ja widoczne na krawędzi gwintu przy wylocie drobiny ołowiu miałem w 34" lufie Sharpsa .45-90, kiedy strzelałem zbyt miękkimi pociskami i na dodatek bez blow-tube. Prędkość była na poziomie 1200fps.
raf07
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2016, 16:55

Post autor: raf07 »

Miałem okazie dziś porównać prędkość wylotową amunicji 7,62x25 współczesnej S&B i starszej Czechosłowackiej w łódkach wystrzelone z PM VZ 26
S&B średnio wyszło 553m/s
Czechosłowacka w łódkach wyszło 579m/s
Wcześniej sądziłem że różnica będzie większa
ODPOWIEDZ