Kontroler PID do kociołka Lee

Moderatorzy: wierzba, P_iter

grzeesiek
Posty: 77
Rejestracja: poniedziałek, 02 marca 2015, 14:31

Kontroler PID do kociołka Lee

Post autor: grzeesiek »

Witam. Czy któryś z kolegów robił może coś takiego jak w temacie na bazie chińskich kontrolerów?
Chodzi mi o utrzymanie stałej temperatury stopu w trakcie odlewania kulek przez urządzenie.

Pozdrawiam
Grzesiek
donpablos
Posty: 508
Rejestracja: czwartek, 12 marca 2015, 12:36

Re: Kontroler PID do kociołka Lee

Post autor: donpablos »

grzeesiek pisze:Witam. Czy któryś z kolegów robił może coś takiego jak w temacie na bazie chińskich kontrolerów?
Chodzi mi o utrzymanie stałej temperatury stopu w trakcie odlewania kulek przez urządzenie.

Pozdrawiam
Grzesiek
używam taniego REX -C100 , sprawdza się wręcz genialnie ,

co prawda nie z kociołkiem Lee bo mam swój własny samoróbkę, ale zasada działania jest taka sama

mój ma zakres 400 C - dla mnie wystarczający, ale wiem że niektórzy lubią wyższą temperaturę - jeśli tak to zwróć na to uwagę przy zakupie bo są różne wersje
tribal
Posty: 417
Rejestracja: środa, 04 stycznia 2012, 09:30
Lokalizacja: Augustów

Post autor: tribal »

Rex100 obsługuje do 400 tylko. Bierz wersję ssr 230 volt i przekaźnk 25 A oraz kapilarę K 150 mm ostatno taki zesataw kupiłem i testowałem z kociołkiem własnej konstrukcji z spiralą 2000 W.
donpablos
Posty: 508
Rejestracja: czwartek, 12 marca 2015, 12:36

Post autor: donpablos »

tribal pisze:Rex100 obsługuje do 400 tylko. Bierz wersję ssr 230 volt i przekaźnk 25 A oraz kapilarę K 150 mm ostatno taki zesataw kupiłem i testowałem z kociołkiem własnej konstrukcji z spiralą 2000 W.
są różne wersje REX100
w zależności od wersji i termopary (nie mylić z kapilarą :-) można nawet i 1300 C obsługiwać

tu polski manual
http://www.automatyka-tombit.pl/regulat ... y-ssr.html
grzeesiek
Posty: 77
Rejestracja: poniedziałek, 02 marca 2015, 14:31

Post autor: grzeesiek »

Zamówiłem taki zestaw od Chińczyka

Termostat Regulator Temperatury PID REX-C100 Cyfrowe wyjście Max.40A SSR Przekaźnik SSR K Termopara Probe Wysokiej Jakości RKC
http://s.aliexpress.com/fiQBjQVJ
(from AliExpress Android)
Do tego termopara 100-1250°C

Odlewam na Lee Production Pot IV

Niestety jestem na bakier z elektroniki i obawiam się czy uda mi się wszystko złożyć samemu.
donpablos
Posty: 508
Rejestracja: czwartek, 12 marca 2015, 12:36

Post autor: donpablos »

grzeesiek pisze:Zamówiłem taki zestaw od Chińczyka

Termostat Regulator Temperatury PID REX-C100 Cyfrowe wyjście Max.40A SSR Przekaźnik SSR K Termopara Probe Wysokiej Jakości RKC
http://s.aliexpress.com/fiQBjQVJ
(from AliExpress Android)
Do tego termopara 100-1250°C

Odlewam na Lee Production Pot IV

Niestety jestem na bakier z elektroniki i obawiam się czy uda mi się wszystko złożyć samemu.
przekaźnik 40A jest ok, sam takiego używam - lepiej mieć zapas mocy, nie będzie się grzał nawet bez radiatora , piecyk Lee ma bodajże 700Wat grzałkę, więc masz spory zapas
(Chińczycy te przekaźniki masowo fałszują, więc trzeba ostrożnie , czasami 40A potrafi się spalić przy 10A)

trochę gorzej z termoparą - jak możesz to zamień lub dokup taką na długim bagnecie (min 100mm, ale zmierz głębokośc kociołka jaka Ci pasuje, są 100mm 150 mm itd )

np taka 100 mm
https://www.aliexpress.com/item/Stainle ... 69896.html

- ta którą kupiłeś w zestawie jest krótka i ciężko będzie nią operować w piecyku a najlepszy pomiar masz ze środka z kociołka

podłączenie tego jest banalne, bez obaw,
schemat podłączenia jest w manualu

w skrócie musisz odpiąc z kociołka całą tą jego nieudaną termoregulację bimetalową, zostawiasz tak naprawdę grzałkę i kabel sieciowy.
podpięcie do REXa :

230V -> złącze 1,2
Input SSR -> złącze 3, 5 (biegunowość !) (Input 3-32 V DC)
termopara -> 9,10

230V - z pin 1 - na 1 zacisk grzałki
230V z pin 2 - na pin 3 SSR (SSR OUTPUT 24-380 AC)
pin 4 SSR - na 2 zacisk grzałki

i to koniec przewodu doktorskiego z elektroniki :-)
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

donpablos pisze: a najlepszy pomiar masz ze środka z kociołka
Najlepszy pomiar masz przy zaworku ,masz temperature tego co do niego wplywa.
Termopara dla duzego kociolka Lee powinna miec okolo 150 mm dlugosci.
Pozdrawiam Bready
tribal
Posty: 417
Rejestracja: środa, 04 stycznia 2012, 09:30
Lokalizacja: Augustów

Post autor: tribal »

Donpablos mozesz zaprezentować kociołek zwłaszcza zawór
donpablos
Posty: 508
Rejestracja: czwartek, 12 marca 2015, 12:36

Post autor: donpablos »

tribal pisze:Donpablos mozesz zaprezentować kociołek zwłaszcza zawór
nie bardzo jest co prezentować, to taka "kowalska robota" ze starego garnka, obudowa z gaśnicy itd -
mało fotogeniczne ustrojstwo

ale działa skutecznie, w połączeniu z REXEm ładnie pilnuje temperatury - spełnia swoją rolę i tyle ,

akurat zawór ciężko sfotografować, bo zalany ołowiem
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Bready pisze:Najlepszy pomiar masz przy zaworku ,masz temperature tego co do niego wplywa.
Termopara dla duzego kociolka Lee powinna miec okolo 150 mm dlugosci.
Dokładnie, do dużego kociołka termopara K 15 centymetrów, dzięki temu bardzo łatwo zrobić jest mocowanie pod śrubkę (jedną z tych spajających wnętrze kociołka z jego obudową). Przy cenach części u Chińczyków każdemu polecam wyrzucenie regulatora bimetalowego i zrobienie regulacji z pomiarem temperatury. Ja używam SSR 10 amperów bez radiatora i nie zauważyłem żeby się nadmiernie grzał.

Przy okazji wskazówka dla kupujących kociołki Lee: zaczynałem od małego i nie polecam tego rozwiązania, za mało wkładu mieści się w środku i tak mała ilość stopionego metalu ma zbyt małą bezwładność cieplną. Przy odlewaniu w małym na zewnątrz podmuchy wiatru powodują duże wahania temperatury, podobnie jest z wrzucaniem nadlewek. Dopiero pomiary temperatury termoparą pokazały jak duże są wpływy zewnętrzne na temperaturę stopu i jak dużą tolerancję ma regulator bimetalowy.
Duży kociołek to duży bufor i stabilna temperatura na dnie kociołka.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
tribal
Posty: 417
Rejestracja: środa, 04 stycznia 2012, 09:30
Lokalizacja: Augustów

Post autor: tribal »

Mój jak narzazie brak obudowy w fazie testów . Stosowałeś jakąś izolację, bo wełnę budowlaną to mi wypaliło. Jakią temperaturę ustawiacie?
donpablos
Posty: 508
Rejestracja: czwartek, 12 marca 2015, 12:36

Post autor: donpablos »

tribal pisze:Mój jak narzazie brak obudowy w fazie testów . Stosowałeś jakąś izolację, bo wełnę budowlaną to mi wypaliło. Jakią temperaturę ustawiacie?
stosowałem wełnę mineralną z tym samym efektem co u Ciebie ,
póki co mam go bez izolacji, ale to mało ekonomiczne rozwiązanie bo kupa ciepła idzie dookoła
grzeesiek
Posty: 77
Rejestracja: poniedziałek, 02 marca 2015, 14:31

Post autor: grzeesiek »

Mam niestety mały kociołek Lee. On ma grzałkę 500W. Póki co czekam na dostawę części od Chińczyka. Zamówiłem termopare 100mm.
Czy zakres do 400°C wystarczy?
@wierzba czy to Twój filmik jest na Youtube z kontrolerem i dużym kociołkiem? Widziałem go i on mnie zainspirował :)
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Tak, sterowanie w obudowie po zasilaczu komputerowym to moje dzieło.
400 stopni do standardowych zastosowań wystarczy, nie wiem jak z linotypem, nie używałem.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
donpablos
Posty: 508
Rejestracja: czwartek, 12 marca 2015, 12:36

Post autor: donpablos »

wierzba pisze:Tak, sterowanie w obudowie po zasilaczu komputerowym to moje dzieło.
400 stopni do standardowych zastosowań wystarczy, nie wiem jak z linotypem, nie używałem.
temperatury topnienia stopów ołowiowych są tym MNIEJSZE im ołów twardszy (odwrotnie niż "na oko" by się wydawało)

400 stopni powinno wystarczyć, nie ma co ołowiu przegrzewać
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

donpablos pisze: temperatury topnienia stopów ołowiowych są tym MNIEJSZE im ołów twardszy (odwrotnie niż "na oko" by się wydawało)
Nie do końca tak jest. Z cyną się zgodzę, z antymonem nie.

pierwszy wykres tutaj (zielona krzywa) pokazuje w czym rzecz:

http://www.engineeringtoolbox.com/melti ... _1269.html

wygląda na to, że antymon słabo rozpuszcza się w ołowiu - eutektyka występuje dla stężenia 10% albo nawet mniejszego (wykres jest za mało precyzyjny skoro punkty są co 10%). Powyżej tego stężenia antymon zaczyna formować "kaszę" kryształów czystego antymonu. Co ciekawe z cyną antymon eutektyki nie tworzy w ogóle (albo tworzy ją na poziomie małych kilku procent) - jakikolwiek dodatek antymonu do cyny tylko podwyższa temperaturę topnienia stopu.
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Teoretycznie tak - ale musisz pamiętać o bizmucie, jego nawet śladowe ilości w stopie ołowiu z antymonem zmieniają obraz diametralnie a bizmut tam po prostu zawsze jest.

Na tym chcę skończyć, bo jak nam piotrb to zaraz wyłoży, to wszystkim kapcie pospadają :)

Poza tym to po prostu nudne dla większości, 400 stopni wystarczy do odlewania pocisków do 300gn, większych nie próbowałem.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Jest jeszcze arsen hartowność dający, głównie w ciężarkach do kół. Insza inszość że wszelkie odkształcenia mechaniczne po hartowaniu (łącznie z kalibracją) niwelują efekt hartowaniwa, więc chyba nie ma czym się za bardzo ekscytować.

W kwestii tego bizmutu to zamieniam się w słuch. Na wstępie mam tylko wątpliwość - mechanizm utwardzania antymonem polega właśnie na wykrystalizowywaniu się tegoż antymonu w postaci czystych kryształów. Jeżeli bizmut pozwoli mu rozpuścić się w ołowiu, pytanie czy efekt utwardzenia nadal będzie w tym samym stopniu.
ODPOWIEDZ