Pytanie o Hornady OAL Gauge

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Lukas1214
Posty: 111
Rejestracja: czwartek, 08 września 2016, 15:53

Pytanie o Hornady OAL Gauge

Post autor: Lukas1214 »

Posiadam w/w przyrząd i łuskę wzorcową do sprawdzenia głębokości osadzenia pocisku. Pewnego czasu wsadziłem łuskę wzorcową do komory nabojowej i zamknąłem zamkiem. Po wyjęciu łuski okazało się, że pocisk nie chce wchodzić w szyjkę łuski (musiałem ją rozszerzyć). Pomierzyłem głębokość osadzenia pocisku i wyszło mi średnio 47,3 mm. Następnie kupiłem nową łuskę wzorcową i zacząłem mierzyć głębokość osadzenia pocisku za jej pomocą i wyniki wychodzą mi 47,5 mm. Różnica wynosi więc 0,2 mm. Pytanie : czy łuska która potraktowałem zamkiem sformatowała się pod wpływem zamknięcia zamkiem ? Które głębokości brać jako bardziej wiarygodne - 47,3 mm czy 47,5 mm?
sowland
Posty: 306
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 18:21

Post autor: sowland »

Ale czy mierząc długość całkowitą za pomocą tego przyrządu trzeba zamykać zamek?Ja jakoś inaczej to robię.
Pozdrawiam
R8 6,5x55 se 8x57 is T3 6,5x55 CZ Shadow2 Sig
Ar2r
Posty: 31
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2016, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ar2r »

IMHO oba pomiary są tak samo wiarygodne.
To co mierzy ten przyrząd, to nie jest wartość bezwzględna.
To co mierzy ten przyrząd, to "jakaś" wartość, która służy wyłącznie do tego, żeby powtarzalnie i z dobrym odstępem od stożka przejściowego (jump space) osadzić konkretny typ pocisku w konkretnym egzemplarzu komory nabojowej.

BTW> jak masz teraz dwie różne łuski wzorcoewe, to musisz bardzo uważać, żeby nie pomylić pomiarów.
Lukas1214
Posty: 111
Rejestracja: czwartek, 08 września 2016, 15:53

Post autor: Lukas1214 »

sowland pisze:Ale czy mierząc długość całkowitą za pomocą tego przyrządu trzeba zamykać zamek?Ja jakoś inaczej to robię.
Pozdrawiam
Nie trzeba zamykać :) Ja po prastu wsadziłem łuskę wzorcową (bez posicku) i zamknęłem sobie zamek. Po co to zrobiłem - sam nie wiem :)
Lukas1214
Posty: 111
Rejestracja: czwartek, 08 września 2016, 15:53

Post autor: Lukas1214 »

Ar2r pisze:IMHO oba pomiary są tak samo wiarygodne.


BTW> jak masz teraz dwie różne łuski wzorcoewe, to musisz bardzo uważać, żeby nie pomylić pomiarów.
Tylko który pomiar przyjąć jako bardziej wiarygodny ? :) Chyba po prostu metodą prób wezmę ten dłuższy a w razie czego będę schodził niżej. Pomierzyłem przy okazji kilka pocisków Lapua Scenar i okazało się, że po zmierzeniu przyrządem Hornady głębokość osadzenia wyszła 46,7 mm. Następnie rozebrałem ten konkretny nabój Lapuy, pocisk wsadziłem do łuski wzorcowej i wyszła mi głębokość osadzenia 48,3 mm :) Jakaś strasznie duża różnica ;/

Strzelając z Lapuy Scenar na 100m to szału nie było, ale na 300m ty wyszło mi skupienie 49,5mm czyli ok. 0,57 MOA.
Ar2r
Posty: 31
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2016, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ar2r »

Lukas1214 pisze:Tylko który pomiar przyjąć jako bardziej wiarygodny ? :) Chyba po prostu metodą prób wezmę ten dłuższy a w razie czego będę schodził niżej.
Bardzo dobry wybór - będzie pan zadowolony. 8-)
A na powżnie, to tak jak pisałem - obojętne który, byle zawsze używać tej samej łuski.
Lukas1214 pisze:Pomierzyłem przy okazji kilka pocisków Lapua Scenar i okazało się, że po zmierzeniu przyrządem Hornady głębokość osadzenia wyszła 46,7 mm. Następnie rozebrałem ten konkretny nabój Lapuy, pocisk wsadziłem do łuski wzorcowej i wyszła mi głębokość osadzenia 48,3 mm :) Jakaś strasznie duża różnica ;/
Jak zaczynałem używać tego przyrządu, to u mnie nawet pomiary dla tego samego pocisku miały spore rozrzuty.
Jest to kwestia wypracowania powtarzalnej metody i wprawy, ale można dojść do powtarzalnych wyników.

BTW> Nie jest ułatwieniem kiepski plastik, z którego jest zrobiony pręt, bo zbyt mocne dokręcenie śrubki zasiskającej może spowodować powstanie zaglębienia, co z kolei przy następnych pomiarach może powodować "ściąganie" tejże śrubki do takiego zgłębienia.
Lukas1214
Posty: 111
Rejestracja: czwartek, 08 września 2016, 15:53

Post autor: Lukas1214 »

Ar2r pisze:
BTW> Nie jest ułatwieniem kiepski plastik, z którego jest zrobiony pręt, bo zbyt mocne dokręcenie śrubki zasiskającej może spowodować powstanie zaglębienia, co z kolei przy następnych pomiarach może powodować "ściąganie" tejże śrubki do takiego zgłębienia.

I to wiele by wyjaśniało :) Czasem jak miałem różne wyniki to mocno dociskałem śrubkę ;/ Wrócę do domu to poogladam sobie tan "plastikowy" pręcik
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

Zdumiewajace!!

Poczatkujacy w dziedzine wlasnego ladowania amunicji powinien byc tu kazdego dnia I czytac wszystko co sie nowego pojawi.
W ten sposob mozna sie czegos nauczyc, zwlaszcza jesli dostep do powaznej literatury jest niemozliwy lub powaznie utrudniony.

Widze ze koledzy nie rozumieja co wiaze sie z produkcja wlasnej amunicji. Bo “bawienie” sie z luskami, splonkami, prochem I wsadzanie pociskow to nie wszystko, bez podstawowej wiedzy jak to sie wszystko zazebia nie ma mowy o zrobieniu precyzyjnej I bezpiecznej amunicji.


Absolutnie konieczne jest calkowite zrozumienie pojecia “headspace” I wszystko co sie z tym wiaze, jak to sie mierzy w kazdej formie luski, kiedy ksiazkowa definicje headspace komory pewnej formy luski mozna o d.pe obic a wrecz koniecznie trzeba tak zrobic.

Zdaje sobie sprawe ze koledzy w kraju bez dostepu do obcojezycznej informacji startuja z kiepskiej pozycji nawet gdyby czytali wszystko tu napisane. Definicja headspace tu zamieszczona jeszcze jakies 2 miesiace temu byla po prostu smiechu warta.

Konieczna jest detaliczna wiedza jak dziala zamek w kazdej sztuce naszej broni I jaki jest wplyw konstrukcji zamka na to co chcemy zmierzyc na naszych luskach a wrecz na powtarzalnosc naszych pomiarow.
Nie cale 2 miesiace temu temat kolegi Lukas1214 byl tu http://www.elaboracja.pl/forum/viewtop ... c&&start=0
w detalach omawiany ale jakos musial ‘umknac” jego uwadze.

Nie jest dla mnie zrozumiala po co kupujecie jakies luski wzorcowe, czy wszystka informacje czerpiecie od sprzedawcow ktorzy zapewne sami nie maja pojecia o temacie – jedno co oni maja to troche wiecej wiedzy od kupujacych.

Stary, nie ma I nie bedzie lepszej luski wzorcowej niz ta odpalona z twojej pukawki!!!

Jesli chesz bardziej dobitnie to ta wzorcowa za ktora zaplaciles przyzwoite pieniadze jest tak wzorcowa ze wchodzi do mojej, Twojej, Putinowej I wujka Szwejka pukawki tyle tylko ze nie wiem czy ten Szwejk to mial ten sam kaliber o ktorym Ty mowisz, jakoze nie raczyles nas oswietlic w Twoim originalnym pytaniu.

Kol. Lukas1214 nie obraz sie, to nie jest osobista wycieczka pod Twoim adresem – daleko mi od tego. ale przy tak niebezpiecznym hobby powinno sie wykazac pewna samodzielnosc myslowa.
Ar2r
Posty: 31
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2016, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ar2r »

jerzy orawiec pisze:...Absolutnie konieczne jest calkowite zrozumienie pojecia “headspace” I wszystko co sie z tym wiaze, jak to sie mierzy w kazdej formie luski, kiedy ksiazkowa definicje headspace komory pewnej formy luski mozna o d.pe obic a wrecz koniecznie trzeba tak zrobic. ...
Z całym szacunkiem dla doświadczenia i wiedzy szanownego przedpiścy, ale ...
A czy przypadkiem nie dyskutujemy w tym wątku o OAL (i ewentualnie jump space) nie o head space.
No chyba, że coś mi się pomyliło azaliż (czego absolutnie nie wykluczam).
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

Dyskutujemy tu wszystko co pomocne poczatkujacym,
z oryginalnego pytania widac ze pytajacy ma slabe pojecie tematu, stad moja uwaga.

Twoje ostatnie zdanie jest prawdziwe!
OAL jest mierzone tylko (slowem kluczowym jest “tylko”) wtedy gdy sprawdzamy czy przygotowany naboj wejdzie nam do magazynka, ewentualnie czy zamek go wyrzuci jesli nie odpalimy. Jak mozesz mowic o jump space jesli nie masz mozliwosci jego pomiaru bo nie rozumiesz jak operuje Twoja pukawka.
Dudek
Posty: 65
Rejestracja: czwartek, 21 stycznia 2016, 01:43
Lokalizacja: Montreal

Post autor: Dudek »

Lakos214 - zrob tak. wez soja luske (wystrzelona) . Sformatuj tylko szyjke ( czesto pierscien 0.xx3 wiekszy) tak aby pocisk ktory uzywasz wchodzil w miare luzno. Pomaluj pocisk czarnym markerem. Zamknij pare razy zamkiem , tak aby zamek docisnol go do gwintu . Wyjmij zobaczysz slady po gwincie . Wez pierscien ktorym mierzyles w "przyrzadzie" . Nasun na pocisk , pokrec
tak abt zostawil slad tam gezien sie style z pociskiem. Zobaczysz - najprawdopodobniej bedzie pewna odleglosc miedzy sladem gintu a pierscienia , to Twoje 0.5mm lub inna. Aluminiowe pierscienie do "przyrzadu" nie sa idealne , i robione z % bezpieczenstwa , to znaczy z mniejsza srednica od gintu. Tak jak pisal Ar2r Ty masz byc swiadomy , jak chcesz blisko isc do gintu.
Jezeli jestes bardzo dokladny i robisz selekcje wagowa pociskow , to potem "przyrzadem" zmierz tylko same pociski - poselekcjonuj. Wazny jest wymiar naboju do gwintu nie OAL. OAL to poto zeby dac wymiar bezpieczny , i aby wchodzilo do magazynka , jezeli taki masz. :halo-
Darz Bor a.z
Ar2r
Posty: 31
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2016, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ar2r »

jerzy orawiec pisze:...Twoje ostatnie zdanie jest prawdziwe!
OAL jest mierzone tylko (slowem kluczowym jest “tylko”) wtedy gdy sprawdzamy czy przygotowany naboj wejdzie nam do magazynka, ewentualnie czy zamek go wyrzuci jesli nie odpalimy. Jak mozesz mowic o jump space jesli nie masz mozliwosci jego pomiaru bo nie rozumiesz jak operuje Twoja pukawka.
Bardzo się cieszę, że duskutujemy, tym bardziej, że znalazłeś błąd w tym co piszę, więc mam szansę nauczyć się na błędzie (szkoda że własnym).

Jedyna moja nieścisłość jaką widzę, to użycie skrótu OAL - ale nigdzie przecież nie napisałem, że mierzymy OAL (wręcz napisałem, że tutaj nie mierzymy żadej wartości bezwzględnej).
Ponieważ piszemy w bardzo konkretnym kontekście (urządzenie nazwane OAL gauge), więc użyłem OAL jako skrótu myślowego, bo naprawdę mnie zaciekawiło dlaczego podniosłeś tutaj temat head space.
Moje rozumienie działania tego przyrządu jest takie, że zamiast łuski mogłaby być użyta dowolna kształtka, która trzyma pocisk z jednej strony i umożliwia oparcie suwmiarki z drugiej strony, a w środku imituje ramiona łuski, żeby się oprzeć o komorę. Czyli dopasowanie łuski do konkretnej komory nie ma tu znaczenia.
Niestety nie do końca wiem gdzie się mylę i bardzo proszę o sprostowanie, tak żeby innych nie wprowadzać w błąd.
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

jerzy orawiec pisze:
OAL jest mierzone tylko (slowem kluczowym jest “tylko”) wtedy gdy sprawdzamy czy przygotowany naboj wejdzie nam do magazynka, ewentualnie czy zamek go wyrzuci jesli nie odpalimy.
Dla mnie niestety to zdanie nie jest prawdziwe.

Jeśli mam cokolwiek komuś podpowiedzieć albo dowiedzieć sie o jego elaboracji zawsze proszę o podanie czterech wymiarów.

1. długość pocisku
dla wyjaśnienia posłużę się przykładem dwóch kolegów i na końcu pomiarem swoim

Kaliber 6,5x47 pocisk berger hybrid 140gr

Wyniki 35,54mm / 35,96mm / 34,68mm

Obrazek Obrazek Obrazek

jest to pomiar tak naprawdę nie budzący kontrowersji i dość miarodajny, widać wyraźnie kto jaką miał partie pocisków

2. kolejny pomiar BTO pocisku

Wyniki 15,13mm / 19,80mm / 19,25mm

Obrazek Obrazek Obrazek

ten pomiar wprowadza już pewną różnicę, zależny jest od naszego przyrządu pomiarowego i nie mam tu na myśli suwmiarki

Po tych wymiarach mamy cały zaciemniony obraz - omówię to potem

3. AOL to kolejny wymiar który nie budzi kontrowersji - prosty wymiar i łatwy pomiar

Wyniki 73,51mm / 72,02mm / 70,75mm

Obrazek Obrazek Obrazek


4. CBTO

Wyniki 53,00mm / 55,80mm / 55,31mm

Obrazek Obrazek Obrazek


BEZ WYMIARU AOL - nie możemy analizować żadnych pomiarów - twierdzenie na poczatku to dla mnie herezja.

Krótka analiza

Moja partia pocisków była najkrótsza, drugiego kolegi największa.
Pomiar AOL pokazał kto ma jaka komorę i tak naprawdę czym mierzy ogive.
Dla przykładu podam dwa przyrządziki pomiarowe dla kalibru 30, w zależności czym mierze wynik jest zupełnie inny.

ObrazekObrazek Obrazek

Obrazek

w ostatnim zdjęciu widać różnice dlaczego pomiary w zależności od przyrządu są różne.

Podsumowując kolega pierwszy musi mieć w swoim przyrządzie bardzo dużą fazkę która punkt pomiaru oddala od suwmiarki, kolega drugi na pytanie kurcze czym ty mierzysz bo wynik jest co najmniej dziwny po sprawdzeniu okazało sie że zamiast przyrządem hornady oznaczonym rozmiarem 26 (dla kalibru 6,5mm) mierzył rozmiarem 25 (dla wyjaśnienia tylko taki miał w komplecie, miał dokupić brakujący potrzebny rozmiar).

Na końcu powiem tak mam swoje notatki jak zaczynałem strzelać gdzie nie podawałem wymiaru AOL - dziś nic mi one nie dają, dziś zapisuje właśnie te cztery wymiary wtedy mogę analizować je na każde możliwe sposoby.
sowland
Posty: 306
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 18:21

Post autor: sowland »

To jeszcze koledzy wytłumaczcie młodemu i nie tylko co to jest
COL
OAL
AOL
bo czasem błędy powstają w interpretacji tych trzech liter
DB
R8 6,5x55 se 8x57 is T3 6,5x55 CZ Shadow2 Sig
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Nich szuka sobie w google oglądając grafikę


Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Dzięki @piotrjub ! :D
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

sowland pisze:To jeszcze koledzy wytłumaczcie młodemu i nie tylko co to jest
COL
OAL
AOL
bo czasem błędy powstają w interpretacji tych trzech liter
DB

Bardzo dobre pytanie, odpowiedz dana powyzej mimo ze b. dokladna nie zadowoli wladajacych tylko polskim jezykiem.

Rzucilem okiem do slownika na tym forum I ku ogromnemu zdumieniu nie znalazlem tego tam gdzie to powinno byc.
Tu prosba do moderatora prosze wstaw to co ponizej do Słownik reloadingu - najczęciej spotykane określenia anglojęzyczne



COL, lub COAL, lub OAL, lub AOL, lub OL,- Cartridge Overall Length - Calkowita Dlugosc Naboju

CL , Case Length - Dlugosc Luski

BTO lub CBTO - Base to Ogive - Dlugosc od Podstawy do Ogive Naboju, lub to samo inaczej OOSL Ogive Overall Seatting Length.

Headspace po polsku.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Headspace_(amunicja)
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

Dla mnie niestety to zdanie nie jest prawdziwe.

Jeśli mam cokolwiek komuś podpowiedzieć albo dowiedzieć sie o jego elaboracji zawsze proszę o podanie czterech wymiarów.

1. długość pocisku
dla wyjaśnienia posłużę się przykładem dwóch kolegów i na końcu pomiarem swoim
itd, itd.
1. Dlugosc pocisku w tym przypadlu jest nieistotna, gdzie jest to istotne to tyko dla tych co slyszeli o panach Greenhill lub Miller.

Kolega pytajacy staral sie zmierzyc glebokosc osadzenia pocisku, czyli istotnym pomiarem bylo BTO i dlugosc pocisku nie mialy tu zadnego znaczenia, bo jesli bawil sie z krotkim pociskiem to niebezpiczenstwem byloby osadzenie go w szyjce na niewystarczajaca glebokosc, a jesli bawil sie dlugim pociskiem to ten po prostu wchodzil glebiej w luske.


2. kolejny pomiar BTO pocisku – w swietle powyzszego bez znaczenis.


3. AOL - w jakim celu? poza dobrze wykonanymi pociskami z pelnym plaszczem pomiar jest niepowtarzalny, I jak powyzej absolutnie bez znaczenia. I nie ma nic wspolnego z BTO.


4. CBTO absolutnie tak, to jest jedyny pomiar istotny dla pytajacego bo okresla jak daleko od gwintu osadza on pocisk.
Istotne nawet gdyby luska byla krotsza lub newet sformatowana tak ze ramiona byly zbite nawet 30 thou (Piotrek nie smiej sie tu bo glowe dam ze duzo kolegow tak robi) pod warunkiem ze jest to jego luska wzorcowa (wzorcowa tzn jedna I ta sama luska odpalona z jego pukawki a nie kupiona).

Piotrek, to co napisales tu nie wnosi niczego do problemu kolegi pytajacego a tylko zaciemnia cala sprawe I tak piszesz
Pomiar AOL pokazał kto ma jaka komorę i tak naprawdę czym mierzy ogive.
Dla przykładu podam dwa przyrządziki pomiarowe dla kalibru 30, w zależności czym mierze wynik jest zupełnie inny.
w ostatnim zdjęciu widać różnice dlaczego pomiary w zależności od przyrządu są różne.

Podsumowując kolega pierwszy musi mieć w swoim przyrządzie bardzo dużą fazkę która punkt pomiaru oddala od suwmiarki, kolega drugi na pytanie kurcze czym ty mierzysz bo wynik jest co najmniej dziwny po sprawdzeniu okazało sie że zamiast przyrządem hornady oznaczonym rozmiarem 26 (dla kalibru 6,5mm) mierzył rozmiarem 25 (dla wyjaśnienia tylko taki miał w komplecie, miał dokupić brakujący potrzebny rozmiar).
Oczywiste ze jak mierzysz dwoma roznymi przyrzadami to wyniki beda rozne, te kostki Sinclaira sa frezowane with throating reamer tyle ze jedna jest sfazowana I sam sobie odpowiedziales na swoj problem ale nic to nie pomoglo w temacie.

Kol Lukas1214 przeczytaj moja pierwsza rade a potem z uwaga przeczytaj cala dyskusje problemu innego kolegi tam odniesiona.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

jerzy orawiec pisze:
sowland pisze:To jeszcze koledzy wytłumaczcie młodemu i nie tylko co to jest
COL
OAL
AOL
bo czasem błędy powstają w interpretacji tych trzech liter
DB

Bardzo dobre pytanie, odpowiedz dana powyzej mimo ze b. dokladna nie zadowoli wladajacych tylko polskim jezykiem.

Rzucilem okiem do slownika na tym forum I ku ogromnemu zdumieniu nie znalazlem tego tam gdzie to powinno byc.
Tu prosba do moderatora prosze wstaw to co ponizej do Słownik reloadingu - najczęciej spotykane określenia anglojęzyczne



COL, lub COAL, lub OAL, lub AOL, lub OL,- Cartridge Overall Length - Calkowita Dlugosc Naboju

CL , Case Length - Dlugosc Luski

BTO lub CBTO - Base to Ogive - Dlugosc od Podstawy do Ogive Naboju, lub to samo inaczej OOSL Ogive Overall Seatting Length.

Headspace po polsku.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Headspace_(amunicja)

Jezeli ma to byc umieszczone w slowniku, to musi byc prawdziwe.

BTO i CBTO nie jest tym samym wymiarem:
BTO - base to ogive - dlugosc pocisku od piety do "ogive" (zamienic ogive na jezyk polski :oops: )
CBTO - cartridge base to ogive- dlugosc naboju od denka (zamien na fachowy polski :oops: ) do ogive :oops:

O OOSL jeszcze nie slyszalem, moze "bullet seating depth"?
Mozesz podac link gdzie widziales to okreslenie?
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

Wlasciwie to definiowana sa tylko COAL, CBTO i CL.
Reszta to jak leci I jak sie danemu expertowi podoba.
Ja wybralem najczesciej stosowane angielskie skroty wlasciwie to I tak bez znaczenia bo w normalnym swiece podaje sie cala nazwe np Base to Ogive lub Base to Ogive of a Bullet – Podstawa do Ogive (naboju) lub Podstawa do Ogive Pocisku – to ostatnie mierza I segreguja tylko szalency a wlasciwie wymiar ten jest do niczego nie potrzebny.

A propos,
BTO i CBTO nie jest tym samym wymiarem
:jak twierdzisz, - to popatrz co napisane z lewej strony tych tak ladnie osadzonych pociskow, tutaj,
http://www.bergerbullets.com/effects-of ... to-part-2/

sadze ze nazwisko autora powinno byc Ci znane.


Odnosnie do OOSL to ja do wczoraj tez nigdy sie z tym nie spotkalem, znalazlem to na jakiejs stronie ktora podawala instrukce do tego nieszczesliwego ustrojstwa Hornady I wrzucilem to sadzac ze skoro to ustrojstwo jest tak popularne w Polsce to tez w jego instrukcji bedzie to OOSL wspomniane I wam znajome.

Teraz skoro o to pytales polazlem do samego zrodla Hornady I nigdzie nie bylem w stanie tego tam wyszukac. Moje osobiste zdanie na temat tego wihajstra Hornady jest raczej kiepskie I nigdy bym go nie kupil ani uzywal.

Tlumaczenie slowa “ogive“ na polski sadze ze nie ma sensu (by ja okreslic trzeba byloby uzyc paru slow) wszyscy znaje ogive a jezyk polski I tak jest zasmiecony obcojezycznymi slowami zwlaszcza w ostatnich 30 latach, kto wymyslil ‘elaboracje’ Bog jeden wie, moja klawiatura nie pozwala mi tego slowa wystukac wiecej niz jeden raz.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

A propos,
Cytat:
BTO i CBTO nie jest tym samym wymiarem
:jak twierdzisz, - to popatrz co napisane z lewej strony tych tak ladnie osadzonych pociskow, tutaj,
http://www.bergerbullets.com/effects-of ... to-part-2/

sadze ze nazwisko autora powinno byc Ci znane.
Zle zrozumiales co on napisal, powyzej tej wypowiedzi jest tytul tej sekcji, przeanalizuj to jeszcze raz, jego wypowiedz dotyczy cartridge BTO, inaczj CBTO.
BTO bez poprzedzajacego C odnosi sie do bullet, poczytaj caly artykul to zrozumiesz.
Ten link moze ci pomoze, tego samego autora:
http://bulletin.accurateshooter.com/tag/base-to-ogive/,

Czlowieka znam osobiscie.


Obrazek



Twoj cytat:
Ja wybralem najczesciej stosowane angielskie skroty wlasciwie to I tak bez znaczenia bo w normalnym swiece podaje sie cala nazwe np Base to Ogive lub Base to Ogive of a Bullet – Podstawa do Ogive (naboju) lub Podstawa do Ogive Pocisku
Nie, Base to Ogive of a Bullet w jezyku angielskim nie istnieje (nauczyciel angielskiego zrobil by w majtki), BTOB nie istnieje.

Tutaj napisales ze:
I tak bez znaczenia bo w normalnym swiece podaje sie cala nazwe np Base to Ogive lub Base to Ogive of a Bullet – Podstawa do Ogive (naboju) lub Podstawa do Ogive Pocisku
wczesniej napisales ze to jedno i to samo, teraz potwierdziles, ze sa to dwa rozne wymiary, co potwierdza moja wypowiedz,........................ale, ale ............
nastepnie zaprzeczasz temu piszac:
A propos,
Cytat:
BTO i CBTO nie jest tym samym wymiarem
:jak twierdzisz, - to popatrz co napisane z lewej strony tych tak ladnie osadzonych pociskow, tutaj,
http://www.bergerbullets.com/effects-of ... to-part-2/

sadze ze nazwisko autora powinno byc Ci znane.
Zdecyduj sie? sa to dwa rozne wymiary, czy jeden?
Wlasciwie to definiowana sa tylko COAL, CBTO i CL.
Reszta to jak leci I jak sie danemu expertowi podoba.
Dopiero co cytowales Litza z BTO.
Ja wybralem najczesciej stosowane angielskie skroty wlasciwie to I tak bez znaczenia bo w normalnym swiece podaje sie cala nazwe np Base to Ogive lub Base to Ogive of a Bullet – Podstawa do Ogive (naboju) lub Podstawa do Ogive Pocisku – to ostatnie mierza I segreguja tylko szalency a wlasciwie wymiar ten jest do niczego nie potrzebny.
Nie! to oznacza, ze nie jestes precyzyjnym elaborantem.
Tu autor, ktorym chciales mi udowodnic brak znajomosci tematu, tak napisal na ten temat na temat segregowanie pociskow wedlug BTO.
Bullet Sorting (OAL vs. Base-to-Ogive vs. Weight) — Litz Talks

I’m often asked what is a the best measure to sort bullets by, and the answer (to this and many other questions in ballistics) is: it depends.

Choosing to sort by overall length (OAL), base to ogive (BTO), bearing surface, weight, etc. can get overwhelming. Shooters typically look for something they can measure, which shows a variation and sort by that. It’s common for dimensional variations to correlate. For example, bullets which are longer in OAL are typically also shorter in BTO, and have longer noses. All these are symptoms of a bullet that was pushed a little further into the pointing die, or possibly had more than average lube while being swaged. So in essence, if you sort by BTO, you’re measuring one symptom which can indicate a pattern in the bullets shape.

So, the question still stands — what should you measure? You’ll always see more variation in OAL than BTO, so it’s easier to sort by OAL. But sometimes the bullet tips can be jagged and have small burrs which can be misleading. Measuring BTO will result in a lower spread, but is a more direct measure of bullet uniformity.

Then there’s the question of; how much variation is too much, or, how many bins should you sort into? Shooters who see 0.025” variation in BTO may choose to sort into 5 bins of 0.005”. But if you have only 0.005” variation in the box, you’ll still sort into 5 bins of 0.001”. What’s correct? You have to shoot to know. Live fire testing will answer more questions, and answer them more decisively than any amount of discussion on the subject. The test I recommend is to identify bullets on the extreme short end of the spectrum, and some on the extreme long end. Load at least 10 rounds of each, and take turns shooting 5-shot groups with them. If there is a difference, it will be evident. The results of the testing will answer your question of: should I sort based on X, Y, or Z?”

You can read more discussion on this and other similar subjects in the new Ballistics & Bullets board in the Accurateshooter.com forum. Heres a link to the thread which is discussing bullet sorting: Bullet Sorting Thread
Odnosnie do OOSL to ja do wczoraj tez nigdy sie z tym nie spotkalem, znalazlem to na jakiejs stronie ktora podawala instrukce do tego nieszczesliwego ustrojstwa Hornady I wrzucilem to sadzac ze skoro to ustrojstwo jest tak popularne w Polsce to tez w jego instrukcji bedzie to OOSL wspomniane I wam znajome.

Teraz skoro o to pytales polazlem do samego zrodla Hornady I nigdzie nie bylem w stanie tego tam wyszukac.
Nie mogles znalezc, poniewaz nie istnieje, a chciales to wpisac do slownika
" OOSL Ogive Overall Seatting Length" w jezyku angielskim to wyrazenie nie robi zadnego sensu, zostalo wymyslone przez kogos, kto kto nie zna niuansow tego jezyka.

[/b]
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

O jej no to zrobilismy wszystkin totalny metlik.

1. Dla mnie BTO i CBTO to jest to samo z opuszczona litera C for cartridge, jak napisalem originalnie.
2. Ty w swojej krytyce napisales ze to nie jest to samo
O tu :
BTO i CBTO nie jest tym samym wymiarem:
BTO - base to ogive - dlugosc pocisku od piety do "ogive" (zamienic ogive na jezyk polski)
Wszystko co ja zrobilem to przetlumaczylem na angielski twoje ogive do piety pocisku, powyzej mozesz przeczytac co mysle o takich co to mierza.

Artykul Litza przeczytalem I nigdzie tam nie napisal ze BTO to pieta pocisku do ogive. Artykul jest napisany dla przecietnej osoby ladujacej swoja amunicje by zasygnalizowac tym co chca byc blizej gwintu ze kiepko wykonany pocisk moze “wyladowac” zbyt blisko.
Jest tez reklama wyrobow jego pracodawcy I reklama tego ustrostwa Hornady.

Nie mialem najmniejszego zamiaru udowadniac Ci nieznajomosci tematu, Gdyby tak bylo to napisalbym to otwartym tekstem. Jesli tak to odebrales to wybacz prosze. W moim przekonamiu to akurat Ty jestes tu najprawdopodobniej najbardzej doswiadczonym autorytetem – to nie jest komplement stary, to najzwyklejszy fakt.

Powracajac do tego nieszczesnego OOSL moje wytlumaczenie jest prawdziwe, nawiasem mowiac to ma dla mnie sens I jest wystarczajaco zrozumiale dlatego go wstawilem nie jest jednak mojego autorstwa.
Wszystko co w tym poscie napisalem Tobie I porady dla innych podtrzymuje w calej rozciaglosci.
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Nie chcę się wtrącać w Waszą dyskusję, ale chyba jest ona zbyt szczegółowa. Przyrząd Hornady do mierzenia OAL jest chyba dość powszechnie stosowany (nie wiem, nigdy go nie miałem). Dostrzegam jego "walety i zady", ale chyba zabrnęliście zbyt daleko w omawianiu detali.

Może lepiej by było omówić i porównać różne metody pomiaru odległości od gwintu - ja znam tylko cztery, może pokusicie się Panowie o jakieś wskazówki - która metoda jest odpowiednia (najprostsza) dla początkujących. Zebrać to wszystko w jednym wątku, stworzyć podsumowanie (czytelne dla wszystkich) i zaproponować moderatorowi przyklejenie tematu. Inaczej znowu doczekamy się burzy mózgów z której nic nie wyniknie pożytecznego dla potomnych.
Miłego dnia!
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Jeszcze raz:
BTO jest wymiarem pocisku od denka do ogive.
CBTO jest wymiarem calego naboju, od denka luski do ogive.
Jerzy Orawiec napisal:
Artykul Litza przeczytalem I nigdzie tam nie napisal ze BTO to pieta pocisku do ogive.
Tytul artykulu o sortowaniu pociskow:
Bullet Bell Curve — Sorting by OAL vs. Base to Ogive
Bryan Litz of Applied Ballistics says that sorting by OAL is not a bad idea, but base-to-ogive bullet sorting probably represents a better investment of your time.
Bullet Sorting (OAL vs. Base-to-Ogive vs. Weight) — Litz Talks

I’m often asked what is a the best measure to sort bullets by, and the answer (to this and many other questions in ballistics) is: it depends.

Choosing to sort by overall length (OAL), base to ogive (BTO), bearing surface, weight, etc
. can get overwhelming. Shooters typically look for something they can measure, which shows a variation and sort by that. It’s common for dimensional variations to correlate. For example, bullets which are longer in OAL are typically also shorter in BTO, and have longer noses. All these are symptoms of a bullet that was pushed a little further into the pointing die, or possibly had more than average lube while being swaged. So in essence, if you sort by BTO, you’re measuring one symptom which can indicate a pattern in the bullets shape.

So, the question still stands — what should you measure? You’ll always see more variation in OAL than BTO, so it’s easier to sort by OAL. But sometimes the bullet tips can be jagged and have small burrs which can be misleading. Measuring BTO will result in a lower spread, but is a more direct measure of bullet uniformity.

Then there’s the question of; how much variation is too much, or, how many bins should you sort into? Shooters who see 0.025” variation in BTO may choose to sort into 5 bins of 0.005”. But if you have only 0.005” variation in the box, you’ll still sort into 5 bins of 0.001”. What’s correct? You have to shoot to know. Live fire testing will answer more questions, and answer them more decisively than any amount of discussion on the subject. The test I recommend is to identify bullets on the extreme short end of the spectrum, and some on the extreme long end. Load at least 10 rounds of each, and take turns shooting 5-shot groups with them. If there is a difference, it will be evident. The results of the testing will answer your question of: should I sort based on X, Y, or Z?”

You can read more discussion on this and other similar subjects in the new Ballistics & Bullets board in the Accurateshooter.com forum. Heres a link to the thread which is discussing bullet sorting: Bullet Sorting Thread

https://www.youtube.com/watch?v=xVokLc5iOaE

https://www.youtube.com/watch?v=n4hcGrdsLJo

O OOSL nie wspominaj te okreslenie nie istnieje.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Maz pisze:Nie chcę się wtrącać w Waszą dyskusję, ale chyba jest ona zbyt szczegółowa. Przyrząd Hornady do mierzenia OAL jest chyba dość powszechnie stosowany (nie wiem, nigdy go nie miałem). Dostrzegam jego "walety i zady", ale chyba zabrnęliście zbyt daleko w omawianiu detali.

Może lepiej by było omówić i porównać różne metody pomiaru odległości od gwintu - ja znam tylko cztery, może pokusicie się Panowie o jakieś wskazówki - która metoda jest odpowiednia (najprostsza) dla początkujących. Zebrać to wszystko w jednym wątku, stworzyć podsumowanie (czytelne dla wszystkich) i zaproponować moderatorowi przyklejenie tematu. Inaczej znowu doczekamy się burzy mózgów z której nic nie wyniknie pożytecznego dla potomnych.
Ty pierwszy :lol:

Te video nie jest zle:
https://www.youtube.com/watch?v=EtLAmANcywI

ja robie wzorcowy naboj troche inaczej.
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Dobrze, ja pierwszy:
1. https://www.youtube.com/watch?v=TWmIwPw ... e=youtu.be
2.https://www.youtube.com/watch?v=ib6lpEOOl8M
3. Nie znalazłem video - metoda z wyciorem - może pomożecie?
4. Odlew komory i jego pomiary - metoda dokładna, ale niepraktyczna ze względu na skomplikowanie
Miłego dnia!
Ar2r
Posty: 31
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2016, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ar2r »

Maz pisze:Dobrze, ja pierwszy:
...
3. Nie znalazłem video - metoda z wyciorem - może pomożecie?
...
Bardzo proszę, wprawdzie nie z wyciorem, ale chyba jakoś tak podobnie:
Mail Call Mondays #22 - Bullet Seating Depth


@jerzy orawiec
Nadal czekam na informację gdzie jest błąd w mojej wypowiedzi, bo przecież nie można zostawić mniej dośwadczonych kolegów błądzących jak dzieci we mgle, a jak rozumiem to właśnie Cię skłoniło do zabrania głosu w tym wątku.
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Dziękuję, to właśnie ta metoda - moim zdaniem najprostsza i dostatecznie dokładna. Tej używam i polecam - jedyne, co trzeba mieć to jakiś insert na suwmiarkę do pomiaru CBTO (proszę bez dalszych dywagacji na ten temat :D ).
Miłego dnia!
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Maz pisze: Może lepiej by było omówić i porównać różne metody pomiaru odległości od gwintu - ja znam tylko cztery, może pokusicie się Panowie o jakieś wskazówki - która metoda jest odpowiednia (najprostsza) dla początkujących.
Dla mnie to trochę błąd w założeniu. Już kiedyś pisałem o tym.
Jakie ma znaczenie czy pomiar będzie się różnił od siebie powiedzmy o 0,2mm
Wartość jaką uzyskujemy to dla nas wartość teoretyczna abyśmy wiedzieli od czego będziemy zaczynali (głębokość osadzenia). Ważniejsze będzie abyśmy amunicję robili dość dokładną wymiarowo. Na jaki wymiar będziemy robili i tak sprawdzimy na strzelnicy.

Filmik jak ja się bawię czyli jak mnie opanowało szaleństwo O:)

https://www.youtube.com/watch?v=IP1yluJIRsw
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Piotrze te 0,2 mm może nic nie znaczyć albo spowodować nadciśnienie. Jak zaczynałem zabawę z elaboracją zadałem tu pytanie, czy mam rozpocząć testy z pociskiem wsadzonym w gwint. Nie doczekałem się odpowiedzi. Zrobiłem więc naważkę blisko maksa w odległości 0,5mm od gwintu. Potem bezmyślnie, w ramach testów nieco przedłużyłem nabój. Obsadzenie pocisku w gwincie zwiększa znacząco ciśnienie (wiem, próbowałem :D ) - do tego stopnia, że spłonki wylecą od razu po wyjęciu z komory.

Jeśli elaborant pomyli się o 0,2mm i znajdzie max ciśnienia (bez włożenia pocisku w gwint), a następnie tenże przedłuży (przyjmując niesłuszne założenie, że nic się nie zmieni), uzyska jako wynik kilka łusek do wyrzucenia i nadciśnienie, co do którego nie ma wątpliwości.

Pomyłka w drugą stronę nie ma znaczenia :D
Miłego dnia!
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Nie do końca wiem jak ci odpowiedzieć ale podam ci dwa przykłady.
Jak zaczynam elaborację z jakimś kalibrem i robię naważki zawsze zaczynam strzelać od najsłabszej i obserwuje łuski po wystrzale czy nie mamy objawu nadciśnienia.
Przykładowo w zeszłym roku robiąc nowy kaliber były podane naważki dla prochu N150. Rozpocząłem zabawę od najmniejszych zalecanych naważek. Od razy pokazało się nadciśnienie na łuskach.
Wszystkie pozostałe poszły do rozcalenia. Zmiana proszku na H380 i wszystko jest OK.
Wszystko trzeba robić z głową.
Ja swoje pomiary robię 3x patrząc na wyniki, jeśli są różnice pomiarowe mierze jeszcze ze dwa razy. Praktycznie różnice pomiarowe w paru setkach się mieszczą.
Pierwsze osadzenie standardowo -0,50mm dla bergera -0,25mm. Jak znajdę naważkę dalej sie bawimy z głębokością osadzania. Nie ma się czego bać i nad czym zastanawiać.

Przykładowo podam ci moją naważkę dla kalibru 308Win
Jak robiłem pomiar to mam takie zapiski

Wyjaśnię że ja w oznaczeniach jestem ułomny - sam je rozumiem ale wyjaśnię co miałem na myśli

Obrazek Obrazek

Kaliber 308Win - pierwsza kulka do pomiaru sierra 180gr nie ma tam oznaczenia (bo jestem leniwy czasami w tym swoim działaniu) ale chodzi o HPBT
Po pierwsze opisuje pocisk jakim mierze - to te moje zapiski na górze trochę niżej są dwie wartości 32,60 i 18,28 są to wartości długość pocisku i długość do ogive pocisku ale dla wzorca tego określonego 500 sztuk a dla wzorca (bo pomiar robiłem również innym pociskiem) opisanego jako 100 sztuk wymiary mamy 32,68 i 18,33
Pomiar robiłem 3 razy - pierwszy miał wymiary AOL 73,74mm i CBTO 59,41 drugi pomiar 73,72 i 59,40 ostatni 73,72 i 59,40
Nie mierze dalej bo pomiary są dość dokładne

Natomiast widać że dla bergera 215gr zrobiłem pomiar 4 razy bo pierwszy pomiar trochę odbiegał wymiarowo - coś musiałem nie do końca dobrze zrobić.
Wróćmy do przykładu z pociskiem lapua -L 175gr tam widzimy pomiar trzykrotny
pierwszy miał wymiary AOL 74,56mm i CBTO 59,84 drugi pomiar 74,49 i 59,78 ostatni 74,48 i 59,84

RÓŻNICE POMIJALNE

a tu masz kontrolkę jaką zapisuję robiąc amunicję dla lapua 175gr

Obrazek

Widać że robię AOL 73,30mm i CBTO 58,90mm
Dla mnie tak lata najlepiej i te pomiary na początku nie maja tak naprawdę znaczenia tylko określają wartość od czego zaczynałem.
Dlatego dywagacje nad pomiarem dokładnym który zaczynamy robić na początku dla mnie osobiście są śmieszne.
Dużo ważniejsze jak robimy pomiar aby te ostatnie były w każdej sztuce jak najdokładniejsze czyli moje
AOL 73,30mm i CBTO 58,90mm
Dla wyjaśnienia robię pierwszą sztukę, ustawiam wszystko, mierze ją i zapisuję wyniki, kolejne sztuki w partii robię na taki wymiar.

Widać że robię coraz lepiej bo nawet na ostatnich zawodach miałem wynik na 300m; 100/100 w tym 7 centralnych 10; Skupienie w MOA 0.369
Ja określam to że broń i amunicję mam na wyższym poziomie od swoich umiejętności strzeleckich nad którymi muszę jeszcze pracować.

Nie zawsze mi się chce pisać ale bardzo często nie rozumiem nad czym ludzie się zastanawiają.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 marca 2017, 09:26 przez piotrjub, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Chyba się nie rozumiemy. Jeszcze raz - szukając maksymalnej naważki (a ja zawsze szukam) mamy 2 możliwości:

1. Znaleźć ją dla pocisku odsuniętego od gwintu
2. Znaleźć ją dla pocisku opartego na gwincie.

Max dla pkt. 1 będzie wyższy niż dla pkt. 2 - możesz sprawdzić jeśli chcesz.
Jeżeli przyjmiemy maksymalną naważkę z punktu 1 jako dobrą i w kolejnych testach osadzimy pocisk na gwint - otrzymamy duże nadciśnienie!

Robienie z głową oznacza w tym przypadku, że nie wolno osadzić pocisku na gwint jeśli naważka jest większa niż w pkt. 2
Miłego dnia!
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

SZUKAJĄ MAX NAWAŻKI - nie zaczynamy od max naważki, proste i logiczne.
Kolejne nie zaczynasz od osadzenia na gwint jeśli to robisz to źle - dla mnie proste i logiczne
Nie wiem nad czy się dalej zastanawiać.
Czasami jest tak, podałem ci przykład że dla konkretnej broni i pocisku nawet najsłabsze naważki są za duże.
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Skoro mnie nie rozumiesz, zacytuję z amerykańskiego forum:

But before we get going here let me reiterate a SERIOUSLY IMPORTANT safety note. One of the things we are going to do as upper level hand loaders is to use the book as a guide- but we’re going to decide what the max load is for our own dang self!
And in doing so it is imperative you understand this. In the last chapter we learned how to come up with a great starting point in overall length. We found where the bullet was just kissing the riflings, and we extended that position + .010”. So in experimenting with powders and ALL the below instructions we are going to do so WITH EVERY ROUND .010” JAMMED into the riflings. IF YOU DO NOT FULLY UNDERSTAND WHAT IS BEING SAID HERE & WHY- DO NOT LOAD (near) BOOK MAX, MUCH LESS OVER!!! If the load starts with the bullet jammed into the rifling with all other things being even you WILL GET significant more pressure levels. So it’s okay to find ACTUAL max (possibly beyond book max) WITH THE BULLET JAMMED. Because when we later experiment with final overall length, we may end up with the bullet seated out of the riflings, or the bullet jumping from the case into the riflings. “Jump” does not give a pressure spike like being jammed. So we can go from JAMMED (A pressure spike situation) TO JUMP because our chamber pressure will DROP.

But if a person were to experiment with max ++ loads with the bullet NOT engaging the riflings, they would ERRONEOUSLY think they found this particular rifles safe max load. And then if they decided to jam it in search for a better shooting load, with thet the associated pressure spike from being JAMMED- and that MAX or MAX PLUS load- he’ll likely lose his eyeballs, some fingers, his hearing a good portion of his face and potentially his life. Got it?

START JAMMED- Work *towards* JUMP! DO NOT GO THE OTHER WAY with near max, max or max plus loads!

Got it!? No? do not proceed! So onto the fun stuff.
Miłego dnia!
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

Ar2r pisze:
@jerzy orawiec
Nadal czekam na informację gdzie jest błąd w mojej wypowiedzi, bo przecież nie można zostawić mniej dośwadczonych kolegów błądzących jak dzieci we mgle, a jak rozumiem to właśnie Cię skłoniło do zabrania głosu w tym wątku.

Moj oryginalny post nie dotyczyl Ciebie konkretnie, dotyczyl kolegow ogolnie na forum moze nawet nie koniecznie na polskim. Podobne problemy maja tez koledzy na zagranicznych forach tyle ze ogrom informacji do ich dyspozycji stawia ich w lepszej pozycji
niz kolegow tutaj. Dla mnie zaskakujace jest brak pomocy woluntarialnej od lepiej poinformowanych kolegow jak rowniez brak popedu do zglebienia swojej wiedzy przez kolegow pytajacych.

Stad bierze sie moja obecnosc tutaj, nie mam zamiaru imponowac ani olsniewac nikogo swoja wiedza czy przypadkowymi kontaktami z ekspertami, staram sie tylko pomoc kolegom gdy pomocy od innych brakuje czy jest ona dana tak lakonicznie ze jest malozrozumiana
przez poczatkujacych. Staram sie tez czasami “zmusic” kolegow do samodzielnego myslenia lub do zglebienia zasygnalizowanego problemu. Jest to moj sposob na odplate ludziom z kraju ktory dal mi podstawy edukacji.

Jeden z moich najlepszych nauczycieli po skonczonym wykladze dawal pytanie powiazane za odpowiedz na ktore mozna bylo zarobic bardzo dobra ocene nie w dzienniku na dany dzien lecz na koniec okresu czy nawet polrocze, to zmuszalo nas do myslenia.

Jestem sfrustrowany ze koledzy staraja sie zglebic znajomosc rozwiazywania calek bez umiejetnosci robienia slupkow wierw.

Stad wzialo sie to nieszczesliwe pojecie headspace zrozumienie ktorego to wlasnie owe slupki.
Koledzy staraja sie zglebic tajniki ustawienia pocisku w poblizu gardzieli bo slyszeli ze jest to pomocne w precyzji strzalu.
Przygotowanie luski ze wszystkimi jego etapami z pelnym zrozumieniem co I dlaczego tak sie robi nie zapominajac o odpuszczeniu to slupki.

Formatowanie lyski z pelna znajomoscia so sie dzieje w jakiej matrycy z mozliwoscia pomiaru luski po obrobce to slupki.

Technika strzelania to slupki.
Staraja sie koledzy stosowac technike ludzi ktorzy strzelaja z wysokospecjalizowanej na zamowienie robionej broni uzywajac broni w rodzaju Tikka.

Nie krytykuje tu kolegow ktorzy taka bron maja z takiego czy innego wzgledu ale tikka to francowacie droga bron z punktu widzenia nakladu na jej produkcje, bron w ktorej wszystko co mozna bylo uproscic zostalo uproszczone. Nie mniej jednak strzela ona calkiem precyzyjnie z pudelka jednak nie jest to bron do strzelania precyzyjnego.

Rzeczywiscie niektore procesy przygotowania naboju z receptury strzelania precyzyjnego sa w stanie pomoc precyzji broni mysliwskiej ale by wiedziec co zastosowac a co ominac wymaga pochlaniania wiedzy od podstaw.

W innym poscie wspomnianym wczesniej podalen jak to ustrojstwo z Hornady mozna zastapic domowym sposobem z precyzja o niebo wieksza niz ta od Hornady i nikt nawet nie ziewnal.

Tak ze kolego Ar2r niczego zlego nie dopatrzylem sie w Twoim wpisie odnosnie jak wpierw wspomniales to niefortunne headspace, zignorowalem Twoj wpis jako faceta ktory nie zastanowil sie glebiej nad tym co originalnie napisalem.


Teraz skoro tak nalegales masz pelny obraz sytuacji, mam nadzieje ze pomoze w zglebianiu tajnikow domowej produkcji amunicji.
Ar2r
Posty: 31
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2016, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ar2r »

jerzy orawiec pisze:
Ar2r pisze:
@jerzy orawiec
Nadal czekam na informację gdzie jest błąd w mojej wypowiedzi, bo przecież nie można zostawić mniej dośwadczonych kolegów błądzących jak dzieci we mgle, a jak rozumiem to właśnie Cię skłoniło do zabrania głosu w tym wątku.
...
Tak ze kolego Ar2r niczego zlego nie dopatrzylem sie w Twoim wpisie odnosnie jak wpierw wspomniales to niefortunne headspace, zignorowalem Twoj wpis jako faceta ktory nie zastanowil sie glebiej nad tym co originalnie napisalem.


Teraz skoro tak nalegales masz pelny obraz sytuacji, mam nadzieje ze pomoze w zglebianiu tajnikow domowej produkcji amunicji.
Pięknie dziękuję za wyjaśnienie.
Tak trochę mocniej naciskałem na odpowiedź, bo podejrzewam, że jestem w tej dziedzinie mniej więcej na drugim poziomie ignorancji (z aspiracjami do pierwszego :wink: ) i wolałbym nie dorzucać sobie kolejnych nierozwiązanych tematów.
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

@Ar2r


Cala przyjemnosc po mojes stronie, zachowanie Twoje jest jak najbardziej prawidlowe a wrecz wskazyje na chec nauki, o czym pisalem powyzej, nigdy nie wstydz sie braku wiedzy kazdy z nas kiedys zaczynal I postawa Twoja wskazuje ze osiagniesz wysoki stopien wtajemniczenia.

Odnosnie Twojego nalegania, w jezyku angielskim jest stare porzekadlo ktore w wolnym tlumaczeniu” “skrzypiace kolo dostanie smar” wiec zawsze badz tym skrzypiacym kolem.
ODPOWIEDZ