Kilka pytań od nowego - osadzanie na gwint i nie tylko

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

yaqbs
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 22 września 2016, 23:49
Lokalizacja: Lublin

Kilka pytań od nowego - osadzanie na gwint i nie tylko

Post autor: yaqbs »

Witam,
Od niedawna elaboruję amunicję w kal. .223 i .308
O ile w .223 efekty mam całkiem przyzwoite (cz527varmint 1:9) o tyle w .308 mam delikatny problem (remington 700VTR 1:10), a mianowicie:
1. przeprowadziłem próby z następującymi kulkami - Hornady 195 BHTP, Hornady 208 ELD-M, Sierra 175TMK. W kolejce czeka Sierra 168TMK. Zacząłem od cięższych ponieważ wyczytałem, że taki skok gwintu "lubi" cięższe kulki. Proch Tubal 5000 i RS60. Efekty niestety mizerne - z trudem w niektórych naważkach prochu mieszczę się w 1MOA na 100m a właściwie zmieściłem się ze dwa razy przy 10 kombinacjach dla każdej kuli i prochu. Zaznaczę, że COL z tabel 2,800". Poproszę kolegów o jakieś sugestie, co robię źle. Czekam na VECTAN'a ale nie wiem czy pomoże
2. w dniu wczorajszym dokonałem w końcu pomiaru OAL i przy 208ELDM - 2,360", 175TMK - 2,341" a przy 168TMK - 2,334" hmmmm co daje COL dla 175TMK 3,040" ufffffff (długi ten freebore) chcąc oczywiście oprzeć o gwint, ale trzeba wycofać troszkę - poproszę o sugestię, czy to tu pies pogrzebany może być z tym rozrzutem elaborowanych, jeżeli tak, to jaką drabinkę stworzyć do dalszych prób szukania skupienia. Jak z naważką przy wysunięciu kuli postępować, no bo przecież przesterzeń się zwiększa? QL się wspomagać?
Nadmienię, że szukam amunicji która poleci sensownie do 800m na październikowy kurs dla początkujących :) w skarżysku.
Do celów myśliwskich używam SAKO 180 gr superhammerhead i w MOA się mieszczę :/
Wybaczcie za trochę chaotyczny sposób opisania problemu, ale aż się pod deklem gotuje od tej ilości zmiennych :)))
WuWu
Posty: 53
Rejestracja: środa, 20 lipca 2016, 12:30
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: WuWu »

Zaproponuje nieśmiało: może warto przećwiczyć jeden rodzaj prochu powszechnie uznany jako odpowiedni dla danego kalibru, trochę mam wrażenie że się motasz...
Życzę powodzenia :D :D :D
yaqbs
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 22 września 2016, 23:49
Lokalizacja: Lublin

Post autor: yaqbs »

Tytułem uzupełnienia:
Ja wiem, że wprowadziłem wielki chaos w swojej wypowiedzi, ale przyznaję się że problem mnie delikatnie przerasta gdyż świeży jestem - wybaczcie.
Poczytałem trochę forum i zauważyłem, że nie ma gotowych rozwiązań, z latami praktyki dochodzi się do jakotakich wniosków, ale jest jeszcze przecież czynnik ludzki :)
Mam wobec tego prośbę do forumowiczów bardziej doświadczonych o pomoc w wyborze metodologii bo sam zakręcę się jak termos i już sam nie będę wiedział co na co wpływa. Pomóżcie proszę od czego zacząć.
Założenia podstawowe - Remington 700 VTR kal. 308win; skok 1:10 no i dosyć duży free bore (zgodenie z pomiarami powyżej)
Cel - amunicja która skutecznie doleci na 800 m :D
Problemy:
- czy w pierwszej kolejności szukać kombinacji standardowej jeżeli chodzi o długość (2,800") dającej idealne skupienie na 100m i nie patrzeć na resztę - ale tu pojawia się problem, bo znalazłem naważkę i kulę, ale Vo= ok. 680m/s, nadmienię, że ogólny wniosek wysnułem taki, że w moim przypadku mniejsze naważki dają lepsze skupienie, no ale prędkość licha
- jaki proch wg. kolegów najlepiej się nadaje do w/w celów, czy ma mniejsze znaczenie
- czy jednak zwiększyć naważkę ale tez "wydłużać" nabój do gwintu (jak sensownie to zrobić?)
Łuski mam wyselekcjonowane jeżeli chodzi o pojemność, obrabiam je dosyć precyzyjnie, spłonek używam CCI, proch mam do wyboru Tubal5000 lub RS60 (na Varget czekam) ale jestem otwarty na sugestię (jeden z kolegów na PW sugerował VV140), kulki do wyboru 208gr, 175gr lub 168gr.
Pchnijcie mnie w jakąś stronę no bo normalnie ](*,) :bh|:
:D
a może .... pieprznąć to i kupić lapułe i coś tam trafi przecież muhhahhaahah :D
o nieeee, tak łatwo się nie poddam :D :P
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1455
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Ja się pogubiłem trochę z twoim opisem.

przy 10 kombinacjach dla każdej kuli i prochu

Napisz o nich coś - co dokładnie robiłeś i w jakich kombinacjach.
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

@yaqbs
Sprawdź (oblicz) jaka Vzero potrzebujesz, aby dany pocisk na tych 800m, lepiej 850m, był jeszcze w naddźwięku. To już Tobie trochę sprawy wyklaruje... Jako ze zaczynasz zabawę, to w wydłużanie naboi bym się nie bawił. Zobacz co możesz uzyskać na standardach.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
yaqbs
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 22 września 2016, 23:49
Lokalizacja: Lublin

Post autor: yaqbs »

piotrjub pisze:Ja się pogubiłem trochę z twoim opisem.

przy 10 kombinacjach dla każdej kuli i prochu

Napisz o nich coś - co dokładnie robiłeś i w jakich kombinacjach.
Badane były trzy kule: 195BTHP Hor.; 208ELD-M Hor. i 175TMK Sierra
Każda kula na dwóch prochach (Tubal5000 i RS60)
Zrobiłem w zakresie od Pmax-10% w dół po 3 kule dla 10 naważek każdego prochu w standardowej długości całkowitej 2,800"
Najpierw wspierałem się tabelami hornady i vectan'a a później brałem z QL naważki :)
No i strzelałem :)
Z tych wszystkich kombinacji czyli w sumie oddanych 180 strzałów tylko dwa skupienia okazały się akceptowalne, ale niestety przy małych naważkach i co za tym idzie małej V0
Mam jeszcze kulkę 168TMK Sierra ale jeszcze nie strzelana
Skoro takie efekty, zacząłem się zastanawiać nad wpływem długości kulki, żeby poprawić skupienie przy wyższych naważkach ..... no i utknąłem :/
yaqbs
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 22 września 2016, 23:49
Lokalizacja: Lublin

Post autor: yaqbs »

wozzi pisze:@yaqbs
Sprawdź (oblicz) jaka Vzero potrzebujesz, aby dany pocisk na tych 800m, lepiej 850m, był jeszcze w naddźwięku. To już Tobie trochę sprawy wyklaruje... Jako ze zaczynasz zabawę, to w wydłużanie naboi bym się nie bawił. Zobacz co możesz uzyskać na standardach.
OK, rozumiem, pójdę tą drogą :D Czy wg. Was Quick Target (ten w pakiecie z QL) będzie rzetelny, czy jakoś inaczej tą prędkość V850 określać?
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

yaqbs pisze:
wozzi pisze:@yaqbs
Sprawdź (oblicz) jaka Vzero potrzebujesz, aby dany pocisk na tych 800m, lepiej 850m, był jeszcze w naddźwięku. To już Tobie trochę sprawy wyklaruje... Jako ze zaczynasz zabawę, to w wydłużanie naboi bym się nie bawił. Zobacz co możesz uzyskać na standardach.
OK, rozumiem, pójdę tą drogą :D Czy wg. Was Quick Target (ten w pakiecie z QL) będzie rzetelny, czy jakoś inaczej tą prędkość V850 określać?
IMHO wystarczająco rzetelny. Ja używam go na równi z kalkulatorem na stronie Hornady i JBM (http://jbmballistics.com/). JBM tylko, gdy musi być super dokładnie, bo bardzo dużo danych trzeba wprowadzić i to po angielsku... :wink: W tym wypadku chodzi tylko o sprawdzenie, w jakim przedziale musisz się znaleźć.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
yaqbs
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 22 września 2016, 23:49
Lokalizacja: Lublin

Post autor: yaqbs »

Witam po przerwie ..... Hjuston mamy problem.
Uzyskałem skupienie 1MOA co nie jest jakimś super wynikiem, ale Wy to wiecie najlepiej :), sprawdziłem prędkość na 850 i jestem w naddźwięku, pomierzyłem jeszcze raz dla danej kulki O.A.L. przyrządem, wyszło mi 2,36", co przy kuli Hornady 208 ELD-M daje COL 3,093" no i postanowiłem zrobić po trzy kulki dla różnych O.A.L (2,185", 2,226", 2,265", 2,304", 2,342"), żeby sprawdzić jaki to może mieć wpływ - no wiecie - magia :). I tu się pojawił problem, już przy drugiej długości (col dla niej 2,953"), przy zamykaniu zamka, napotykam "znaczący opór", po rozładowaniu które również wykonuję z oporem, na kuli pozostają osiowe kreski na płaszczyźnie 5-7mm2, co świadczy o jakimś oporze w komorze nabojowej, no ale przecież pomiarów dokonywałem trzykrotnych i uśredniałem .... :/ Co zrobiłem nie tak?

ps. jeszcze tych kulek nie strzelałem, bo nie wiem czy mogę, jak jakieś takie kwiatki wychodzą
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

yaqbs pisze:...I tu się pojawił problem, już przy drugiej długości (col dla niej 2,953"), przy zamykaniu zamka, napotykam "znaczący opór", po rozładowaniu które również wykonuję z oporem, na kuli pozostają osiowe kreski na płaszczyźnie 5-7mm2...
Wstaw fotki tych kulek z kreskami.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

yaqbs pisze:, no ale przecież pomiarów dokonywałem trzykrotnych i uśredniałem .... :/ Co zrobiłem nie tak?
Usredniles zamiast przyjac najkrotszy wynik.
Pociski Hornady nie sa tak idealne ,i troche roznia sie ksztaltem nawet jezeli sa z tego samego pudelka ,co stwierdzilem na pociskach SST .308 165gr ,nie widze powodow aby ELD mialy byc lepsze.
Aby bylo smieszniej SPBT o tej samej masie i kalibrze sa pod tym wzgledem znacznie bardziej powtarzalne ,oczywoscie mierzac od podstawy ,bo olowiany top nie w kazdym jest taki sam ,lataja tez lepiej niz SST :D
Pozdrawiam Bready
yaqbs
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 22 września 2016, 23:49
Lokalizacja: Lublin

Post autor: yaqbs »

Obrazek

ryski wyglądają tak, nadmienię, że powstają w dolnej części kuli (komory, stożka .... sam nie wiem gdzie .... )
ps. zarysowane są trzy środkowe :/ :)
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

Przy wyciaganiu z komory pin ejectora w czole zamka przechyla naboj i dociska pocisk do krawedzi komory ,i z tad te ryski.
Pozdrawiam Bready
yaqbs
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 22 września 2016, 23:49
Lokalizacja: Lublin

Post autor: yaqbs »

Bready pisze:Przy wyciaganiu z komory pin ejectora w czole zamka przechyla naboj i dociska pocisk do krawedzi komory ,i z tad te ryski.
hmmm tak, wydaje mi się że to właściwy tok szukania wytłumaczenia :) ale jak wytłumaczyć opór podczas domykania zamka??? co ciekawe, pomimo oporu, po rozładowaniu, kulki nie gubią wymiaru liniowego, czyli wpychane w łuskę nie są.
Sugerujesz, że mogę strzelać i nie pękać???? :)))

ps. przy okazji dałem remka do znajomego rusznikarza i po oględzinach komory, zauważył w dolnej części "stożka przejściowego" pozostałości po przeciąganiu ..... ale czy to to
ODPOWIEDZ