Test pocisków 9mm
Test pocisków 9mm
Witam wszystkich kolegów,
Chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami z elaboracji amunicji 9x19 na bazie różnych pocisków.
Strzelane z pistoletu CZ 75 SP-01 Shadow, z lekkiego podparcia (opierałem pistolet magazynkiem o worek z piaskiem na stoliku), odległość 25 metrów. Amunicja fabryczna i elaborowana, opisy na zdjęciach. Proszę nie sugerować się odwróconymi cyframi na tarczach, tak wisiały i tak zrobiłem zdjęcia. Na żadnych łuskach nie było widać objawów nadciśnienia, nie okopcone (każdy nabój miał lekki cimp) wszystkie odstrzały łagodne. Porównawczo - fabryczna S&B kopała dużo mocniej niż amunicja elaborowana.
Komponenty: Łuski - ZVS, proch - Lovex D032, spłonka - Fiocchi Small Pistol, pociski - AlsaPro 124 gr. FMJ, LimitCz 124 gr. FMJ, H&N HP HS 115 gr., Hornady HAP 115 gr.
Strzelanie zacząłem z dwóch fabrycznych amunicji, żeby mieć jako takie porównanie. Amunicja S&B 115 gr. FMJ i Geco 115 gr. FMJ, grupy po 5 strzałów:
Następnie elaboracje. Pierwsza AlsaPro 124 gr. FMJ w trzech naważkach, grupy po 5 strzałów:
LimitCz 124 gr. FMJ w trzech naważkach, grupy po 5 strzałów:
H&N HP HS 115 gr. w trzech naważkach, grupy po 5 strzałów:
Hornady HAP 115 gr. jedna naważka, seria 5 strzałów:
I na koniec seria z fabrycznej S&B 115 gr. 10 strzałów:
Wnioski i pytania:
1. AlsaPro - tragedia. W serii 3,7 gr. jeden pocisk odskoczył całkiem poza tarczę. Wiem że te pociski bardziej nadają się na bliższe dystanse do dynamiki, ale czy na 25m taki siewnik to norma? Miał ktoś lepsze skupienia na 25m? Chyba że potrzebne jeszcze większe naważki?
2. LimitCz już trochę lepiej, najlepiej wypadła seria 3,7 gr., ale też siewnik. I to samo pytanie, da się z tych pocisków wycisnąć coś lepszego?
3. H&N, tu znacznie lepiej. Na stronie H&N sugerują przy OAL 28,00 i D032 naważkę 4,3 gr. Zacząłem od 3,9, ale jak widać im wyżej tym bardziej rozjeżdża się skupienie. Ale spróbuję jeszcze naważki 4,2 i 4,3 gr.
4. Hornady HAP, no tu chyba zastrzeżeń nie ma. Testowałem tylko na jednej naważce, ale trochę za słaba. Skupienie jest, ale po ostatnim strzale łuskę wyrzuciło, tyle że zamek nie został w pozycji otwartej. Przetestuję jeszcze 3,6 i 3,7 gr.
Porównawczo strzelałem z fabrycznej amunicji żeby było jakieś odniesienie, jakie ewentualnie robię błędy. Ta ostatnia seria 10 strzałów, te przestrzeliny bardziej z prawej to moja wina, bo już się trochę spieszyłem.
Co koledzy sądzicie? Mile widziane wszelkie sugestie
Chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami z elaboracji amunicji 9x19 na bazie różnych pocisków.
Strzelane z pistoletu CZ 75 SP-01 Shadow, z lekkiego podparcia (opierałem pistolet magazynkiem o worek z piaskiem na stoliku), odległość 25 metrów. Amunicja fabryczna i elaborowana, opisy na zdjęciach. Proszę nie sugerować się odwróconymi cyframi na tarczach, tak wisiały i tak zrobiłem zdjęcia. Na żadnych łuskach nie było widać objawów nadciśnienia, nie okopcone (każdy nabój miał lekki cimp) wszystkie odstrzały łagodne. Porównawczo - fabryczna S&B kopała dużo mocniej niż amunicja elaborowana.
Komponenty: Łuski - ZVS, proch - Lovex D032, spłonka - Fiocchi Small Pistol, pociski - AlsaPro 124 gr. FMJ, LimitCz 124 gr. FMJ, H&N HP HS 115 gr., Hornady HAP 115 gr.
Strzelanie zacząłem z dwóch fabrycznych amunicji, żeby mieć jako takie porównanie. Amunicja S&B 115 gr. FMJ i Geco 115 gr. FMJ, grupy po 5 strzałów:
Następnie elaboracje. Pierwsza AlsaPro 124 gr. FMJ w trzech naważkach, grupy po 5 strzałów:
LimitCz 124 gr. FMJ w trzech naważkach, grupy po 5 strzałów:
H&N HP HS 115 gr. w trzech naważkach, grupy po 5 strzałów:
Hornady HAP 115 gr. jedna naważka, seria 5 strzałów:
I na koniec seria z fabrycznej S&B 115 gr. 10 strzałów:
Wnioski i pytania:
1. AlsaPro - tragedia. W serii 3,7 gr. jeden pocisk odskoczył całkiem poza tarczę. Wiem że te pociski bardziej nadają się na bliższe dystanse do dynamiki, ale czy na 25m taki siewnik to norma? Miał ktoś lepsze skupienia na 25m? Chyba że potrzebne jeszcze większe naważki?
2. LimitCz już trochę lepiej, najlepiej wypadła seria 3,7 gr., ale też siewnik. I to samo pytanie, da się z tych pocisków wycisnąć coś lepszego?
3. H&N, tu znacznie lepiej. Na stronie H&N sugerują przy OAL 28,00 i D032 naważkę 4,3 gr. Zacząłem od 3,9, ale jak widać im wyżej tym bardziej rozjeżdża się skupienie. Ale spróbuję jeszcze naważki 4,2 i 4,3 gr.
4. Hornady HAP, no tu chyba zastrzeżeń nie ma. Testowałem tylko na jednej naważce, ale trochę za słaba. Skupienie jest, ale po ostatnim strzale łuskę wyrzuciło, tyle że zamek nie został w pozycji otwartej. Przetestuję jeszcze 3,6 i 3,7 gr.
Porównawczo strzelałem z fabrycznej amunicji żeby było jakieś odniesienie, jakie ewentualnie robię błędy. Ta ostatnia seria 10 strzałów, te przestrzeliny bardziej z prawej to moja wina, bo już się trochę spieszyłem.
Co koledzy sądzicie? Mile widziane wszelkie sugestie
Ale z manuala startowe naważki zaczynają się od 3,9 dla FMJ 124 gr a kończy na 4,2. Mi najlepsze skupienie wychodziło przy górnych granicach ale na zupełnie innym prochu(S020) choć pociski te same, i zawsze zdarzały się odskoki taki urok tanizny tak jak kolega wyżej wspomniał. W brew pozorom Aresy są niczego sobie ale minimalnie wiecej pracy z nimi, masz z nimi jakieś doświadczenie?
"Jestem Panem swego losu,Kapitanem swojej duszy"
Aresów nigdy nie składałem, tak że zerowe doświadczenie. Co do manuala - fakt, naważki zaczynają się od 3,9 do 4,2, ale dla OAL 29,69. Ja robiłem nabój 29,10 - 29,20, czyli odpowiednio naważka mniejsza. Po przeliczeniu w QL zacząłem od 3,6 - to jest lekko poniżej ciśnienia dla 3,9 OAL 29,69. Ale tak jak napisałem spróbuję wyżej dla 29,20 czyli 3,9, 4,0 gr. , chociaż cudów się nie spodziewam po tych pociskach
Testów ciąg dalszy:
Alsa Pro:
Limit Cz:
H&N:
Hornady HAP:
Alsa i Limit - dwie większe naważki 3,9 i 4,0. No i coś tam zaczęło się skupiać, ale odskoki są. Nadciśnienia nie widać, więc spróbuję minimalnie wyżej.
H&N - inne naważki niż poprzednio ale skupienie mniej więcej podobne, tylko trochę inny rejon tarczy. Spróbuję jeszcze 4,3 - tyle ile zaleca manual H&N.
HAP - tu jest raczej ok, przy naważce 3,7 automatyka działa prawidłowo i skupienie podobne jak przy 3,5 gr.
Koledzy którzy dużo strzelali z tych H&N-ów 115 HP HS - czy da się uzyskać większy skupienie na tych pociskach, czy to co widać na moich tarczach to norma? Jeśli tak to jakie uzyskaliście maksymalnie? Pytam, bo zmieniam naważki ale skupienie pozostaje raczej podobne.
Alsa Pro:
Limit Cz:
H&N:
Hornady HAP:
Alsa i Limit - dwie większe naważki 3,9 i 4,0. No i coś tam zaczęło się skupiać, ale odskoki są. Nadciśnienia nie widać, więc spróbuję minimalnie wyżej.
H&N - inne naważki niż poprzednio ale skupienie mniej więcej podobne, tylko trochę inny rejon tarczy. Spróbuję jeszcze 4,3 - tyle ile zaleca manual H&N.
HAP - tu jest raczej ok, przy naważce 3,7 automatyka działa prawidłowo i skupienie podobne jak przy 3,5 gr.
Koledzy którzy dużo strzelali z tych H&N-ów 115 HP HS - czy da się uzyskać większy skupienie na tych pociskach, czy to co widać na moich tarczach to norma? Jeśli tak to jakie uzyskaliście maksymalnie? Pytam, bo zmieniam naważki ale skupienie pozostaje raczej podobne.
A propos H&N (z tym, że ja mam 125) - jestem jeszcze w trakcie doboru D032, ale ewidentnie mam lepsze wyniki na krótszym AOL (27,4) naważki testuję w okolicach 3,8 +- 0,1. (3,6 był za słaby, przeładowywał, skupienie niezłe tylko na polu 6 na godzinie 6)
Poprzednio dobierałem do tego pocisku Ba 9 1/2 i wyszło niemal jak HAP. Szkopuł tkwił w crimp - idealny to 9,62 mierząc minimalnie pod krawędzią.
Przy tej samej naważce (bardzo precyzyjnie odmierzanej) dla crimp 9,66 i 9,60 skupienie wychodziło ok 10 - 12cm a dla 9,62 5 - 6cm.
No oczywiście dochodzi jeszcze stan strzelca... ja przynajmniej muszę wykonać kilka prób 5 strzałowych i to nie na jednym posiedzeniu. Bywa, że ta sama partia lata mi lepiej kilka dni później.
Poprzednio dobierałem do tego pocisku Ba 9 1/2 i wyszło niemal jak HAP. Szkopuł tkwił w crimp - idealny to 9,62 mierząc minimalnie pod krawędzią.
Przy tej samej naważce (bardzo precyzyjnie odmierzanej) dla crimp 9,66 i 9,60 skupienie wychodziło ok 10 - 12cm a dla 9,62 5 - 6cm.
No oczywiście dochodzi jeszcze stan strzelca... ja przynajmniej muszę wykonać kilka prób 5 strzałowych i to nie na jednym posiedzeniu. Bywa, że ta sama partia lata mi lepiej kilka dni później.
Ostatnio zmieniony niedziela, 01 stycznia 2017, 17:06 przez stah, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam, strzelam z ALSY i D032. Z początku był lekki problem z zacięciami ale po kilku próbach doszedłem do --> pocisk 124grs (alsapro), proch 4.1 grs (D032), AOL 1.155, średnica przy szyjce łuski .375. Nie umiem strzelać z pistoletu, nie strzelam tarczowo ale mimo tego na 30m trafiam do blachy o średnicy "czarnego" (czyli 20cm) bez problemu. Może to efekt lekko większej naważki, a może tego, że moje pociski to partia robiona dobre dwa lata temu??
Zrezygnowałem zupełnie z Alsy i Limitów. Po wielu testach Limity jeszcze jako tako, ale Alsy to siewnik. Do blach się to nadaje, ale 25 tarcza odpada. Zostałem przy H&N i HAP-ach. HAP-y latają super, najlepsze skupienie jakie udało mi się uzyskać na 25 m to 10 przestrzelin 3x3 cm. H&N troszkę gorzej, ale cena do jakości jest ok. Skupienie 10 przestrzelin 5x5cm.
Re: Test pocisków 9mm
Świetne testy. Jako, że dawno nie było info w tym wątku to lekko podbiję.
Seba - czy robiłeś więcej testów? JAkieś konkluzje? Zamówiłem na próbę HP'ki i HAP'y, jaki wg. Ciebie najlepszy AOL i naważka dla tych dwóch?
Seba - czy robiłeś więcej testów? JAkieś konkluzje? Zamówiłem na próbę HP'ki i HAP'y, jaki wg. Ciebie najlepszy AOL i naważka dla tych dwóch?
Więcej nie testowałem, zostałem przy H&N 115 HP HS i tylko na tych pociskach robię amunicję do 9 mm. Co do OAL i naważek - w każdym pistolecie jest inaczej, więcej - ja strzelam z shadowki, ta sama amunicja która u mnie lata rewelacyjnie z takiej samej klubowej shadowki lata słabo. Wszystko trzeba dopasować pod swoją lufę/komorę nabojową.
Po odstrzeleniu kilku tysięcy ammo zrobionej na tych pociskach takie spostrzeżenie - nawet w 9 luger pojemność łuski gra role (przynajmniej u mnie). Zacząłem testy na łuskach ZVS, po znalezieniu "sweet load" robiłem amunicję na tych właśnie łuskach, później na S&B i na Maxxtech (oczywiście mosiężnych Maxxtech ) z tym samym OAL i naważką. Kiedy odstrzeliłem wszystkie ZVS, nie wiedzieć czemu na S&B pojawiło się lepsze skupienie na tarczy, a na Maxxtech to często skupienie wchodziło w kółko wielkości 5 PLN. Zmierzyłem pojemność tych łusek wodą i okazało się że ZVS ma 14,0 grain pojemności H2O, S&B 13,7 a Maxxtech 13,6. I na tarczy widać te różnice.
Po odstrzeleniu kilku tysięcy ammo zrobionej na tych pociskach takie spostrzeżenie - nawet w 9 luger pojemność łuski gra role (przynajmniej u mnie). Zacząłem testy na łuskach ZVS, po znalezieniu "sweet load" robiłem amunicję na tych właśnie łuskach, później na S&B i na Maxxtech (oczywiście mosiężnych Maxxtech ) z tym samym OAL i naważką. Kiedy odstrzeliłem wszystkie ZVS, nie wiedzieć czemu na S&B pojawiło się lepsze skupienie na tarczy, a na Maxxtech to często skupienie wchodziło w kółko wielkości 5 PLN. Zmierzyłem pojemność tych łusek wodą i okazało się że ZVS ma 14,0 grain pojemności H2O, S&B 13,7 a Maxxtech 13,6. I na tarczy widać te różnice.
Dzięki za info. Na jakim OAL i naważce w końcu zostałeś? Ja na razie zrobiłem testy wstępne od 3.5gn do 3.9gn. Różnica taka, że na H&N'ach OAL 27.70-75, na 28.00 tarło lufę przy obracaniu pocisku. Też shadowka, przeładowywało bez problemu.seba76 pisze:Więcej nie testowałem, zostałem przy H&N 115 HP HS i tylko na tych pociskach robię amunicję do 9 mm. Co do OAL i naważek - w każdym pistolecie jest inaczej, więcej - ja strzelam z shadowki, ta sama amunicja która u mnie lata rewelacyjnie z takiej samej klubowej shadowki lata słabo. Wszystko trzeba dopasować pod swoją lufę/komorę nabojową.
Po odstrzeleniu kilku tysięcy ammo zrobionej na tych pociskach takie spostrzeżenie - nawet w 9 luger pojemność łuski gra role (przynajmniej u mnie). Zacząłem testy na łuskach ZVS, po znalezieniu "sweet load" robiłem amunicję na tych właśnie łuskach, później na S&B i na Maxxtech (oczywiście mosiężnych Maxxtech ) z tym samym OAL i naważką. Kiedy odstrzeliłem wszystkie ZVS, nie wiedzieć czemu na S&B pojawiło się lepsze skupienie na tarczy, a na Maxxtech to często skupienie wchodziło w kółko wielkości 5 PLN. Zmierzyłem pojemność tych łusek wodą i okazało się że ZVS ma 14,0 grain pojemności H2O, S&B 13,7 a Maxxtech 13,6. I na tarczy widać te różnice.
Zrobiłem właśnie serię 3.8gn 27.40 hap/27.75 hp i spróbuję testu z podpórką.
ps. offtopic: shadowka ze zmienionym spustem, sprężyną spustu, sprężyną kurka i sprężyną seara ma 1050g na spuście, polecam
Może ktoś testował te pociski i je zrecenzuje. teamt https://3gun.pl/akcesoria-strzeleckie/e ... 125gr-fprs
Ogólnie wszystkie rodzaje łusek ładowałem 4,0 grain D032 i OAL 28,00mm dla pocisku H&N 115 HP HS. Najlepsze efekty przy tej konfiguracji mam na łuskach Maxxtech. Łuski S&B minimalnie gorsze skupienie i ZVS jeszcze lekko mniejsze. Potestuje OAL dla S&B 27,90 - 27,80 i dla ZVS 27,70. Tak wychodzi z ich pojemności H2O i przeliczeń w QL.diem pisze:Dzięki za info. Na jakim OAL i naważce w końcu zostałeś? Ja na razie zrobiłem testy wstępne od 3.5gn do 3.9gn. Różnica taka, że na H&N'ach OAL 27.70-75, na 28.00 tarło lufę przy obracaniu pocisku. Też shadowka, przeładowywało bez problemu.seba76 pisze:Więcej nie testowałem, zostałem przy H&N 115 HP HS i tylko na tych pociskach robię amunicję do 9 mm. Co do OAL i naważek - w każdym pistolecie jest inaczej, więcej - ja strzelam z shadowki, ta sama amunicja która u mnie lata rewelacyjnie z takiej samej klubowej shadowki lata słabo. Wszystko trzeba dopasować pod swoją lufę/komorę nabojową.
Po odstrzeleniu kilku tysięcy ammo zrobionej na tych pociskach takie spostrzeżenie - nawet w 9 luger pojemność łuski gra role (przynajmniej u mnie). Zacząłem testy na łuskach ZVS, po znalezieniu "sweet load" robiłem amunicję na tych właśnie łuskach, później na S&B i na Maxxtech (oczywiście mosiężnych Maxxtech ) z tym samym OAL i naważką. Kiedy odstrzeliłem wszystkie ZVS, nie wiedzieć czemu na S&B pojawiło się lepsze skupienie na tarczy, a na Maxxtech to często skupienie wchodziło w kółko wielkości 5 PLN. Zmierzyłem pojemność tych łusek wodą i okazało się że ZVS ma 14,0 grain pojemności H2O, S&B 13,7 a Maxxtech 13,6. I na tarczy widać te różnice.
Zrobiłem właśnie serię 3.8gn 27.40 hap/27.75 hp i spróbuję testu z podpórką.
ps. offtopic: shadowka ze zmienionym spustem, sprężyną spustu, sprężyną kurka i sprężyną seara ma 1050g na spuście, polecam
P.S. Po czym stwierdziłeś że pocisk tarł lufę przy obracaniu, tzn. wyrywało go z gwintu? Jakieś ślady na lufie zostawały?
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Ja to zrozumiałem tak, że nabój (jego atrapa) nie dawał się łatwo obracać (paznokciami za kryzę) po wsadzeniu do komory lufy wyjętej z pistoletu - tzn. pocisk siedział na gwincie przy takim OAL.seba76 pisze:P.S. Po czym stwierdziłeś że pocisk tarł lufę przy obracaniu, tzn. wyrywało go z gwintu? Jakieś ślady na lufie zostawały?
likker_runner pisze:Ja to zrozumiałem tak, że nabój (jego atrapa) nie dawał się łatwo obracać (paznokciami za kryzę) po wsadzeniu do komory lufy wyjętej z pistoletu - tzn. pocisk siedział na gwincie przy takim OAL.seba76 pisze:P.S. Po czym stwierdziłeś że pocisk tarł lufę przy obracaniu, tzn. wyrywało go z gwintu? Jakieś ślady na lufie zostawały?
Dokładnie. Schodziłem z OAL do momentu gdy pocisk obracał się w lufie bez problemu. Wyszło 27.75. Seba zostaw QL'a w spokoju i spróbuj mniej prochu/krótszy nabój. Nawet na Twoich tarczach testowych (nie wiem czy dziękowałem bo one sprawiły że kupiłem sprzęt do elaboracji) widać że gdy na HP'kach schodzisz z naważką to skupienie się polepsza.
Co do naważki - raczej będę unikał 4gr bo zależy mi na subsonic'ach ;) Zrobiłem kolejną serię 27.75/3.6gn HS'y i 27.40 3.6gn HAP'y. Potestuję
Strzelałem i strzelam z DMA RELOADING https://3gun.pl/akcesoria-strzeleckie/e ... -124gr-fmj
Kulka świetna do dynamiki i dobra do tarczy duża powtarzalność wymiarowa i wagowa nie ma problemów z odskokami.
Świetna powtarzalność przy różnych serii.
Dobra cena i produkt POLSKI
Jedyne na co narzekam to nie zawsze dostępne
Kulka świetna do dynamiki i dobra do tarczy duża powtarzalność wymiarowa i wagowa nie ma problemów z odskokami.
Świetna powtarzalność przy różnych serii.
Dobra cena i produkt POLSKI
Jedyne na co narzekam to nie zawsze dostępne
ghost pisze:Strzelałem i strzelam z DMA RELOADING https://3gun.pl/akcesoria-strzeleckie/e ... -124gr-fmj
Kulka świetna do dynamiki i dobra do tarczy duża powtarzalność wymiarowa i wagowa nie ma problemów z odskokami.
Świetna powtarzalność przy różnych serii.
Dobra cena i produkt POLSKI
Jedyne na co narzekam to nie zawsze dostępne
Ja też strzelam tylko z DMA, potwierdzam to co napisałeś że są bardzo równe zarówno jak chodzi o kształt tak i o wagę, bardzo dobrze mi sie spisują z prochem N330 a teraz próbuję na Lovexie S011 choć docelowo chcę spróbować na D032
Ale mam do Was pytanie- czy ktoś widział takie pociski do 9mm para miedziowane (bez płaszcza) które maja od spodu zagłębienie? Gdzieś kiedys widziałem i nie mogę sobie przypomnieć gdzie a chciałbym kupić. Zastanawiałem sie nad wpływem pocisków FMJ na lufę, myślę że te miedziowane będą dla lufy delikatniejsze a ponieważ niedawno kupiłem SH2 i TSa to pomyślałem że dla zwiększenia trwałości tych luf spróbuję przejść na pociski miedziowane jeśli zachowana będzie celność.
Co o tym myslicie?
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
Ale mosiądz stosowany do płaszczy fmj ma cynk więc jest dużo bardziej twardy niż zwykła miedźsokal pisze:Nie wiem jak w 9, ale frontera 55gr 224 przeciąłem dremelem i tej miedzi jest tyle co w normalnym fmj więc myślę że dla lufy nie będzie różnicy. Delikatniejsze będą na pewno ołowiane albo malowane