7x64 Sierra GK
7x64 Sierra GK
Mam mały problem. Kaliber 7x64, łuska 64 mm, nabój 84 mm, pocisk sierra GK 160 gr, naważki to już mniej ważne, ale od 50gr d0 53gr. Co drugi nabój zostawał w lufie. Spłonka zbita, proch prawie nie ruszony, pocisk wchodził około 2cm w gwint. Spłonka cci. Z ttsx nie było problemu.
Czy może być to wina prasy (rcbs)? Czy coś innego trzeba poprawić?
Czy może być to wina prasy (rcbs)? Czy coś innego trzeba poprawić?
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Re: 7x64 Sierra GK
To mnie zainteresowalo. Opisz dokladniej, co znaczy prawie nieruszony?pniewa pisze: proch prawie nie ruszony
Szczerze mowiac - jeszcze tego nie widzialem.
Adeb
prawie nie ruszony, tzn. kurier przywiózł miesiąc czy dwa temu, wczoraj otworzyłem pudełko po raz pierwszy.
Łuski czyszczone na sucho.
Miałem kiedyś podobny problem z jednym tsx w 3006, ale to moja wina, więc nawet nie biorę pod uwagę.
Tu natomiast krok po kroku wg. Krakusa. Pełna precyzja, łuski wybrane z ponad 60 wystrzelone przez tą broń. Na czechach (ttsx) bez problemu, na geco (sierra) to co napisałem.
prawie nie ruszony, tzn. kurier przywiózł miesiąc czy dwa temu, wczoraj otworzyłem pudełko po raz pierwszy.
Łuski czyszczone na sucho.
Miałem kiedyś podobny problem z jednym tsx w 3006, ale to moja wina, więc nawet nie biorę pod uwagę.
Tu natomiast krok po kroku wg. Krakusa. Pełna precyzja, łuski wybrane z ponad 60 wystrzelone przez tą broń. Na czechach (ttsx) bez problemu, na geco (sierra) to co napisałem.
Napisz jeszcze, czy splonka na 100% odpalila.
To ze jest zbita, nie jest gwarancja odpalenia. Mnie dziwi 2 cm pocisku w lufie.
Moge jedynie to zrzucic na brak prochu w lusce.
Rozcal naboje, sprawdz splonke, proch, kanal ogniowy w lusce i czy nie ma cial obcych w kanale i jak wglada proch.
Jezeli wszystko jest nieruszone, to wbicie pocisku w lufe dla mnie jest za wysokie i nie mam pomyslu.
To ze jest zbita, nie jest gwarancja odpalenia. Mnie dziwi 2 cm pocisku w lufie.
Moge jedynie to zrzucic na brak prochu w lusce.
Rozcal naboje, sprawdz splonke, proch, kanal ogniowy w lusce i czy nie ma cial obcych w kanale i jak wglada proch.
Jezeli wszystko jest nieruszone, to wbicie pocisku w lufe dla mnie jest za wysokie i nie mam pomyslu.
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
IMO problem leży w spłonce. Albo z jakichś przyczyn wilgotna, albo zaolejona
Pytałem o czyszczenie, bo miałem przypadek z niedosuszonymi łuskami. Chciałem przyśpieszyć suszenie suszarką do włosów, a że łusek było dużo, a ja się śpieszyłem, to kilka było niedosuszonych. Woda została w okolicach dna łuski i w kanale ogniowym. Po zaspłonkowaniu i scaleniu ammo na strzelnicy okazało się,że dwa naboje nie wystrzeliły.
Pytałem o czyszczenie, bo miałem przypadek z niedosuszonymi łuskami. Chciałem przyśpieszyć suszenie suszarką do włosów, a że łusek było dużo, a ja się śpieszyłem, to kilka było niedosuszonych. Woda została w okolicach dna łuski i w kanale ogniowym. Po zaspłonkowaniu i scaleniu ammo na strzelnicy okazało się,że dwa naboje nie wystrzeliły.
forester
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Miałem podobny przypadek w rewolwerze 357mag. Dozownik w automacie zacią się i nie sypał prochu. Sama spłonka wbijała pocisk w lufe i tak zostawał. Znaczy coś z odpalaniem prochu o ile faktycznie jest. Jak pocisk zostaje w lufie to spłonka i kanał łuski OK. Proch skoro nie odpalił to coś nie bardzo, tu bym szukał przyczyny. Za mało mam wiedzy aby stwierdzić dla czego proch jest trefny.
Wojtek
Wojtek
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Każdy z nas kiedyś zaczynał..............Adeb pisze:Tak - pieknie i proste. Tylko pocisk wszedl w lufe. A to sie nie dzieje od samej iglicy
@ forester2008
pospiech i elaboracja to dwie wykluczajace sie rzeczy
Jeżeli w łusce był proch, a nie np. mak, a spłonka dała normalny ogień to w 99,9999999999999999999999999% powinno zadziałać
A te dwa-trzy niewypały...... to mniej niż 1 promil
forester
widze , ze sie nie zrozumielismy.
Oczywiscie masz w ten sposob racje - ale reszta na wieczorne rozmowy, jak sie spotkamy gdzies na jakims spotkaniu przy stole wsrod niektorych uzytkownikow tego forum. Czasami slowo pisane nie jest tak zrozumiane, jak autor zakladal. Wiosna i Miedzyrzecz - to nastepny taki ternin. Ja stawiam
Oczywiscie masz w ten sposob racje - ale reszta na wieczorne rozmowy, jak sie spotkamy gdzies na jakims spotkaniu przy stole wsrod niektorych uzytkownikow tego forum. Czasami slowo pisane nie jest tak zrozumiane, jak autor zakladal. Wiosna i Miedzyrzecz - to nastepny taki ternin. Ja stawiam