Po co rowki w pocisku?
Po co rowki w pocisku?
mam taki pocisk
http://www.hjemmelading.no/image/bx3046 ... pace=white
Barnes TSX FB 9,3mm/.366
Po diablą są rowki?
W ołowiakach to wiem= by była kompresja pocisku i było miejsce na smar...
Ale tu?
Jedyne co wykombinowałem to wydłużono pocisk a rowki po to by nie przekroczyć masy ????
Ale może się mylę?
Mirek
http://www.hjemmelading.no/image/bx3046 ... pace=white
Barnes TSX FB 9,3mm/.366
Po diablą są rowki?
W ołowiakach to wiem= by była kompresja pocisku i było miejsce na smar...
Ale tu?
Jedyne co wykombinowałem to wydłużono pocisk a rowki po to by nie przekroczyć masy ????
Ale może się mylę?
Mirek
https://www.youtube.com/watch?v=VJFMGfUsrko
mówią o tym od 2:15
mówią o tym od 2:15
Dokładnie tak jak od zawsze myślałem (choć nigdy tego nie sprawdzałem) - pocisk jest z litej miedzi, więc dużo twardszego materiału niż ołów (nawet w płaszczu). Powoduje to o wiele większe siły przetłaczania w lufie, nie mówiąc już o tym co się dzieje w stożku przejściowym w czasie wcinania w gwint. Po prostu rowki zmniejszają ilość materiału który musi się odkształcić na gwincie. W niczym to nie przeszkadza, bo miedź i tak jest na tyle twarda że nie ma ryzyka zerwania pocisku z gwintu, a żywotność lufy wzrasta oraz skok ciśnienia w czasie wchodzenia w stożek też jest zredukowany.
Ok, ale czy to nie są pociski mosiężne a nie miedziane? A co z tymi o płaszczach stalowych? Są twardsze a rowków nie mają.azmoda pisze:Dokładnie tak jak od zawsze myślałem (choć nigdy tego nie sprawdzałem) - pocisk jest z litej miedzi, więc dużo twardszego materiału niż ołów (nawet w płaszczu). Powoduje to o wiele większe siły przetłaczania w lufie, nie mówiąc już o tym co się dzieje w stożku przejściowym w czasie wcinania w gwint. Po prostu rowki zmniejszają ilość materiału który musi się odkształcić na gwincie. W niczym to nie przeszkadza, bo miedź i tak jest na tyle twarda że nie ma ryzyka zerwania pocisku z gwintu, a żywotność lufy wzrasta oraz skok ciśnienia w czasie wchodzenia w stożek też jest zredukowany.
Goostav
Dokładnie tak, nie bez powodu mimo że pocisk ma rdzeń stalowy oraz płaszcz stalowy to i tak ta cienka koszulka ołowiana jest zawsze bo to właśnie ta warstwa miękkiego ołowiu się najbardziej odkształca przy wcinaniu w gwint. Stalowy płaszcz się tylko zgina, a to ten ołów jest wytłaczany by zrobić miejsce na pole gwintu.sokal pisze:Stal miękka i jest jej cieniutko, w efekcie łatwiej odkształcić ołowiany w stalowym płaszczu niż monolitowy pocisk miedziany.
Dlatego też można rdzeń pocisku robić z miękkiej stali (amunicja wojskowa w całym bloku wschodnim, III Rzesza w czasie II wojny itd.) oszczędzając mnóstwo drogiego i deficytowego ołowiu, ale całkowicie z jego udziału w pociskach nigdy się zrezygnować nie dało.
Staram się mówić obrazowo