357 magnum na 100m
357 magnum na 100m
Witam. Tak się zastanawiam nad tym czy na 100m nabój 357 z pociskiem 200 grainowym w lufie ok 25-30" będzie celny. Przyrządy otwarte. Poprzez "celny" zakładam rozrzut do 7-8cm. Ma ktoś jakieś doświadczenia i coś podpowie?
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Co prawda nie .357 ale jak widać z tak krótkiej lufy na 100y da się zrobić prawie koniczynke
http://singleactions.proboards.com/thre ... -xl?page=1
http://singleactions.proboards.com/thre ... -xl?page=1
-
- Posty: 74
- Rejestracja: sobota, 16 listopada 2013, 14:04
- Lokalizacja: ZKS Warszawa
Oddziały antyterrorystyczne francuskiej żandarmerii narodowej GIGN (Groupe d'Intervention de la Gendarmerie Nationale) używały rewolwerów MR73 .357Mag z lufami 8" z zamontowanymi lunetami na odległość celu do 200m. Broń firmy Manurhin sama w sobie jest do tego stworzona. Oddziały GIGN celowo były szkolone i używały rewolwerów skupiając się na precyzji oddawanego strzału a nie na zasypaniu atakowanego celu ogniem.
22LR; 9PARA; 6,5x55SE; 40SW; 38SP WC; 357Mag
Niestety ze względu na ograniczenia czasowe udało mi się jedynie wyzerować lunetę i strzelić kilka razy z 38spec.
Na 50 m z S&B FMJ 158grs ustawiłem śpt ok. 4 cm pow punktu celowania. Skupienie 3 strzałów ok. 3 cm po zew przestrzelin, strzelałem do tarczy do przystrzeliwania broni myśliwskiej A4.
Na 100m strzelałem do tarczy olimpijki mierząc pierwszą kreską pod środkowym dotem, przestrzeliny układały się na pograniczu czarnego pola. Skupienie 3 strzałów ok 4 cm.
Dodam, że mam prawą dłoń częściowo w gipsie i nie mogę dobrze objąć broni, ale wskazujący wystaje z gipsu więc daję radę
Spust w Marlinie niestyty pozostawia wiele do życzenia :-/
Kolejny wyjazd za ok. 3 tyg jak pozbędę się gipsu i rozruszam palce. Może uda się w tym czasie poprawić też spust. Wrzucę tarcze ze strzelania, już z 357mag.
Pozdr. Krzych
Na 50 m z S&B FMJ 158grs ustawiłem śpt ok. 4 cm pow punktu celowania. Skupienie 3 strzałów ok. 3 cm po zew przestrzelin, strzelałem do tarczy do przystrzeliwania broni myśliwskiej A4.
Na 100m strzelałem do tarczy olimpijki mierząc pierwszą kreską pod środkowym dotem, przestrzeliny układały się na pograniczu czarnego pola. Skupienie 3 strzałów ok 4 cm.
Dodam, że mam prawą dłoń częściowo w gipsie i nie mogę dobrze objąć broni, ale wskazujący wystaje z gipsu więc daję radę
Spust w Marlinie niestyty pozostawia wiele do życzenia :-/
Kolejny wyjazd za ok. 3 tyg jak pozbędę się gipsu i rozruszam palce. Może uda się w tym czasie poprawić też spust. Wrzucę tarcze ze strzelania, już z 357mag.
Pozdr. Krzych