EKB a przywoz prochu z Niemiec.

Moderatorzy: wierzba, P_iter

grando08
Posty: 123
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2015, 09:26
Lokalizacja: Strzelnica Łącko

EKB a przywoz prochu z Niemiec.

Post autor: grando08 »

Witam ,
ma ktos z Kolegow rozeznanie w temacie przywozu do kraju prochu na EKB np w zamian za 100 sztuk amunicji (ok 350 g prochu) lub wykladnie prawna przewisow to regulujacych. Proch dla potrzeb wlasnych , male ilosci bez zbednych pisemnych ceregieli



ciekawia mnie Wasze interpretacje.




Pozdrawiam
M 98 7x64 S 303 8x57 IS Rem 700 338 wm
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Aby kupić proch w Niemczech potrzebne jest zezwolenia według §27 SprG (Sprengstoffgesetz, czyli Prawo o materiałach wybuchowych). Samo posiadanie pozwolenia na bron NIE wystarcza. Tym samym jakiekolwiek zakupy prochu na EKB odpadają.

Wytłumaczenie dla zainteresowanych: Elaboracja w Niemczech podlega pod "Prawo o Materiałach Wybuchowych" (Sprengstoffgesetz), a nie pod "Prawo o Broni i Amunicji" (Waffengesetz). Dwa różne Prawa, a wiec i dwa różne pozwolenia.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
grando08
Posty: 123
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2015, 09:26
Lokalizacja: Strzelnica Łącko

Post autor: grando08 »

dzieki ,wozzi
nie napisalem o kupnie poniewaz moge kupic proch scalic amo , przechowywac i przewozic np , do Polski takowa amunicje w ilosci 100 sztuk na EKB , a z definicji "amunicji " wynika ze srodek miotajacy , proch, jest rowniez w tym okresleniu zawarty i dlatego takie pytanie choc w przepisach nic na ten temat nie znalazlem taka moja proba rozdrobnienia ustawy o broni i amunicji.

Pozdrawiam



Amunicja to w rozumieniu ustawy amunicja do broni palnej, to znaczy naboje scalone i naboje ślepe przeznaczone do strzelania z broni palnej.
Bronią czy amunicją są nie tylko gotowe do użycia wyżej wymienione przedmioty, ale również gotowe lub obrobione szkielet broni, baskila, lufa, zamek, komora zamkowa oraz bęben nabojowy lub pociski wypełnione materiałami wybuchowymi, chemicznymi środkami obezwładniającymi lub zapalającymi albo innymi substancjami, których działanie zagraża życiu lub zdrowiu, spłonki inicjujące spalanie materiału miotającego i materiał miotający w postaci prochu strzelniczego.

i tu podobny dylemat - bron to takze rozne czesci skladowe ktore mozna przewozic w krajach unijnych posiadajac EKB , dlaczego z prochem ma byc (czy jest) inaczej ?
M 98 7x64 S 303 8x57 IS Rem 700 338 wm
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

@grando08

Nie wiem jak rozumieć Twój powyższy wpis: "bo mogę kupić proch i scalić..." Otóż w Niemczech nie możesz kupić prochu na pozwolenia na bron. Musisz do tego przejść dodatkowe szkolenie, zdać egzamin, być jeszcze dokładniej, niż przy pozwoleniu na bron przetrzepany przez służby i dopiero wtedy dostaniesz pozwolenia na elaboracje i zakup prochu, łącznie z przydziałem X kilo prochu na rok, albo XY kilo na 5 lat. Pozwolenia na elaboracje jest ważne 5 lat i po tym okresie następuje weryfikacja i ew. przedłużenie. Właśnie to zresztą przechodzę...
grando08 pisze:i tu podobny dylemat - bron to takze rozne czesci skladowe ktore mozna przewozic w krajach unijnych posiadajac EKB , dlaczego z prochem ma byc (czy jest) inaczej ?
Jak już napisałem: bo jest to inne prawo niż o broni i amunicji. Z chwila gdy nasypiesz proch do łuski i scalisz z tego nabój, następuje przejście z pod prawa o materiałach wybuchowych, pod prawo o broni i amunicji. Jest w tym pewna logika, bo sposób spalania się amunicji i prochu luzem jest inny. Dlatego tez inne wymagania, jeśli chodzi o przechowywanie. W Niemczech nie masz prawa trzymać prochu w szafie na bron. Dlaczego? Bo powstaje z tego bardzo ciekawa bomba. Proch w Niemczech przechowujesz w szafce z cienkiej blachy, tyle ze z zamkiem. można do tego użyć skrzynki na listy, jeśli się zablokuje ta dużą dziurę, przez którą normalnie listonosz listy wrzuca. Przy przewożeniu prochu, gdy przekroczysz pewna jego masę, musisz oznaczyć samochód znakiem ostrzegającym, że jest przewożony materiał wybuchowy i (chyba) zgłosić przewóz. Przy tej samej masie prochu znajdującej się w przewożonej amunicji takiego wymogu nie ma.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Nie wiem jaki dokument daje Ci prawo do zakupu prochu w Niemczech.

Jak jak napisal Wozzi, Proch kupujesz na siebie legitymujac sie ksiazeczka ktora wydaje zupelnie inny urzad niz policja ktorej oddzial wydaje pozwolenia na bron ( § 27 Spreng.St.G )

Nie wiem czy ktorykolwiek handlarz w Niemczech Tobie ten Proch sprzeda. Jezeli jak piszesz masz mozliwosc zakupu prochu w Niemczech, to zapytam w jakim celu masz go scalac ? ? ?

Z tego co kumam to z kilograma prochu wyjdzie cos 180 naboi w .338 Lapua. Cena prochu w Niemczech jest podobna, wiec w jakim celu ta cala akcja ? W Czechach z tego co wiem bez jakiegokolwiek zezwolenia.....

:wink:
slawek1972
Posty: 591
Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 10:18
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: slawek1972 »

Nie władam językiem germańskim ale potwierdzam. Wszystko inne tak ale prochu w Berlinie nie Kupiłem. Pomijając ceny, które są wysokie ale niektórych prochów u nas nie kupisz, to Niemiec strasznie się usztywnił na pomysł zakupu broni i z dość wyluzowanego gościa stał się dość zasadniczy. On nie potrafił mi wytłumaczyć jakie są potrzebne dokumenty ale zrozumiałem, że to muszą być jakieś ich wewnętrzne a nie z Polski. Faktycznie jeśli chodzi o zakup broni, to dużo łatwiej i w Polsce załatwisz kwity bez problemu ale z prochem nie ma mowy. Tak jak się nasi policjanci napinali w rozmowach o promesie na zakup broni krótkiej do celów łowieckich (słynne rozporządzenie MOŚ) , tak się Niemiec napina przy rozmowach o prochu.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Wlasnie wrocilem ze sklepu Tramm und Hinners gdzie mowia po polsku. Z ciekawosci zapytalem, czy jest opcja, bo moze cos mi bokiem Jakis News przeszedl.

Opcji niema, tak wiec kolega moze zakupic ten Proch co najwyzej, poprzez jakiegos swojego kolege i stad to cudowanie.

:wink:
slawek1972
Posty: 591
Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 10:18
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: slawek1972 »

to są właśnie Niemcy "werboten". W Berlinie Niemiec jak już pisałem strasznie się usztywnił jak tylko zapytałem nawet bez nagabywania. Co innego na Ukrainie. Zapytany o proch oświadczył, że jeeest. Na pytanie czy na polskie pozwolenie sprzeda, to oznajmił, że tak samo jak bez. Jak się da, to się załatwi. Na pytanie : a co na granicy? oświadczył, że tak samo. O ile od Niemców nie kupisz wszystkiego- bo przepisy o tyle możesz przy odpowiednich zakupach się potargować o tyle z Ukraińcami załatwisz wszystko ale ceny masz europejskie premium. Mają np. noże ze stali damasceńskiej- ruskie bardzo fajnie zrobione za rozsądne pieniądze- nawet z ruskimi certyfikatami. Upierdliwe jest to, że nie mają jelca. Mogą sprzedawać bez pozwolenia ale tylko bez jelca. Co kraj, to obyczaj. Jak się zbierze kilka krajów do kupy i porówna przepisy, to wychodzi, że u nas nie jest tak źle a nawet bardzo dobrze. W USA możesz kupić dalmierz, czy noktowizor czy podczerwień ale wywieźć tego nie można z kraju. Strasznie są wrażliwi na optykę.
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Proponuję założyć temat o nożach z Damastu a raczej ze sklepki która damast udaje. Tak, nie bardzo wiem, jak temat oddzielić od wątku pierwotnego, bo Andy napisał post dotyczący obydwu zagadnień.
Mod.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Dzisiaj przedłużyłem sobie wreszcie pozwolenie na elaboracje. Przy okazji zapytałem się, co musi zrobić ktoś, kto kupuje sobie bron CP, jakby nie było bezpozwoleniowa, aby z nie strzelać. Odpowiedz: jedyna szansa to zostać członkiem klubu i po 6 miesiącach zgłosić się na kurs elaboracji, dać się prześwietlić i dostać pozwolenia. Inaczej legalnie prochu w DDR2 się nie kupi.

Co do noży, to nierdzewkę nie da rady tak dobrze naostrzyć, jak "rdzewkę", a i trzymają ostrość lepiej... @P_iter... nie...!!! :lol:
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
slawek1972
Posty: 591
Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 10:18
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: slawek1972 »

Wozzi coś w tym musi być. Bo o ile sporo niemieckich myśliwych bywa na strzelnicy o tyle zwykle strzelają z seryjnej amunicji. Kiedyś na zaproszenie IPSC był taki starszy gość z pistoletami kaliber 45 ACP, który robił amunę do nich na ołowianych pociskach. Widać było, że był zdziwiony, że u nas jest to takie popularne. Był to jakiś prezes klubu strzeleckiego, który nawiązywał współpracę by można było sobie międzynarodowo postrzelać. Z tego co pamiętam to chyba tamtejszy emerytowany pułkownik. Wychodziło na to, że im jest łatwiej tu przyjechać, niż nam tam. Z opowieści wynikało, że są dość znaczne trudności w uzyskaniu pozwoleń i choćby rewolwery czarnoprochowe są tam na pozwolenie, bo mozna z nich oddać sześć strzałów. Wszystko jednostrzałowe, to spokojnie. Przewóz prochu za granicę też nie był prostym zagadnieniem. Widać było, że przed przyjazdem myślał, że tu będzie błyszczał a tu niespodzianka, bo się okazało, że 2 tys. euro za pistolet nie jest problemem, by położyć. Zresztą w ubiegłą sobotę na strzelnicę przyjechał jakiś niemiecki emeryt z mannlicherem w plastikowej kolbie z lufą gładką, więc tylko zamek i komora zdradzała co to jest a luneta jakiś takiś zeiss sprzed około 10 lat- żaden szał. Za to żywo zainteresowany i co najmniej zmieszany, że widzi o połowę młodszego polaczka, który nie dość, że go przepuszcza, żeby mógł sobie sześć razy strzelić to jeszcze z czego o zgrozo! Polaczek ma blassera w siódmej klasie drewna z lunetą swarovski z BT drugiej generacji. Robi podlec sam naboje i strzela bez opamiętania. Widać było poirytowanie i wysyczał zer guut, zer guut. Na polowaniach też nas traktują jak trzeci świat i nie mogą się nadziwić- ale jak to?! Facet-właściciel w Berlinie w sklepie osobiście obsługuje, proponuje rabaty, daje gadżety, odpisuje na e-maile a na początku- spieprzaj dziadu. Czasem nawet powie, że to nieee, to nie dla pana- trzeba by to, czy to. Jak nie ma w sklepie, to on sprowadzi w dobrej cenie. Ale o ile spłonki, pociski bez problemu, to na proch zmienia mu się mina i strasznie się usztywnia. Nawet nie ma tego z bronią. Sprowadzę co chcesz na kiedy chcesz ile luf na wymianę? wszystkie mają mieć ten sam numer? Zanim nie napisałeś jak to jest, to nie do końca rozumiałem o co mu chodzi. Nie wiem jak to załatwiłeś z Niemcami ale chyba masz paszport dyplomatyczny. Sorry nie moja sprawa.
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Sprawa jest prosta i nie jest tajemnica Sławku. Mam po prostu dwa paszporty. W Polsce ze względu na wzrok nie mogłem dostać prawa jazdy, o posiadaniu własnej broni nie wspominając, a w Niemczech mam jedno i drugie, i jeszcze nikogo nie przejechałem, czy zabiłem... Tak, wszystko co jest więcej niż jednostrzałowe jest w Niemczech na pozwolenia. Oczywiście pomijając ASG & Co., bo nie zaliczam tego do broni palnej. Mowie o tym, co ja za broń uważam, a nie o tym, jak na to patrzy organ rygoroustawczy... :wink: Przewóz prochu poza granice kraju wymaga zezwolenia i brak takowego, w wypadku wpadki, kończy się utrata pozwoleń, wie się sprawa niekoniecznie opłaca. :cry: Pozwolenie prawdopodobnie jest do uzyskania, ale tylko "prawdopodobnie", no i jeśli nawet, to nie za darmo.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

wozzi pisze:...Przewóz prochu poza granice kraju wymaga zezwolenia i brak takowego, w wypadku wpadki, kończy się utrata pozwoleń, wie się sprawa niekoniecznie opłaca. :cry: Pozwolenie prawdopodobnie jest do uzyskania, ale tylko "prawdopodobnie", no i jeśli nawet, to nie za darmo.
Fila, fila, najpierw cos ustalmy. Mianowicie w ktora strone ten Proch przewozisz ?

Z tego co pamietam jadac na zawody masz prawo wywiesc i wwiezc Proch zpowrotem, warunkiem jest oczywiscie wpis w ksiazeczke § 27 SprStG. Do 72 godzin mozesz tez trzymac Proch bez jekiegokolwiek zezwolenia w bagazniku ( na czas zawodow )

Chyba zadzwonie do Jensch'a :mrgreen:

JA tam bez problemu woze sabawki w jedna i druga strone, nikomu sie nie melduje, nikomu nie zglaszam, tyle, ze Europejska Karte Broni wyrobilem.


slawek1972 pisze:Nie mam takiej wiedzy, czy damasceńska stal jest możliwa w nierdzewce. Patrząc na skład stali, to damasceńska to stop żelaza z węglem a nierdzewki stop żelaza z chromem no i dodatkiem niklu. Rok powstania stali nierdzewnej jest znacznie późniejszy 1912 rok opatentowania. Stal damasceńska już wówczas była historyczna i metalurdzy prowadzili badania jak powstała. Co śmieszniejsze to Rosjanie bardzo wiele pracy włożyli, by uzyskać stal damasceńską w składzie podobną do pierwotnego.
Wiesz, Rosjanie zawsze duzo pracy wkladaja..... :mrgreen:

Na IWA 2015 widzialem stoisko z probkami damastu, w pale sie nie miesci ze wzory jakie oferuja, a jest ich niemalo, sa powtarzalne w procesie przemyslowym.

Nie bede juz nawet pisal jak najaralem sie na zamek z damastu, tylko motyla noga ta cana, 16 890 Jurkow :mrgreen:


:wink:
:wink:
Ostatnio zmieniony piątek, 19 sierpnia 2016, 22:27 przez andy7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »


Panowie, to był ostatni wpis nie na temat. Każdy podobny wpis choćby z dygresją Off Topic spowoduje wyczyszczenie wątku wstecz.
Mod.

]
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
grando08
Posty: 123
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2015, 09:26
Lokalizacja: Strzelnica Łącko

Post autor: grando08 »

Witam Kolegow !
temat nadal mnie interesuje ,wozzi poruszyl temat SPulver , tu tez jest ciekawie , zapytam w "Ratuszu" co spece od SprStG mi odpowiedza. Dla wyjasnienia nie mam zamiaru przewozic nielegalnie NP jak i SP, Dlaczego zapytalem , poniewaz mam pod nosem bunkier a w nim na poczatek ok 400-500 kg roznych NP i kilka przynajmniej gatunkow SP . Pulverschein , Wiederladeschein i Böllerschießen genehmigung uprawniaja mnie do zakupu owych prochow i ich wykorzystywania zgodnie z przeznaczeniem . Proch za Odre , zgoda z Berlina , a w druga strone zawiadomienie (zgoda?)KGP odpowiedniej do miejsca zamieszkania .Moze istnieje jakas uproszczona legalna procedura pozwalajaca na przewozenie prochow na wlasne potrzeby.(np za pomoca EKB lub innego upowaznienia )
np czarny proch kupiony w DE a odprzodowiec w kraju i co dalej ....

pewnie , ze mozna jechac do W-wy i kupic proch, jak jest wiecie sami .


Pozdrawiam
M 98 7x64 S 303 8x57 IS Rem 700 338 wm
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

@grando08
A gdzie masz taki wybór prochu w Niemczech? Pytam, bo najlepszy wybór jaki mam w pobliżu to Norbert Pilster w 27412 Tarmstedt.

Z wywozem uważaj. Jeśli dostaniesz jakąś informacje, to poproś ja na piśmie. "Na mordę", jak przyjdzie co do czego, nic się nie liczy. Urzędnik ma prawo się pomylić, a Ty jako osoba z uprawnieniem musisz się znać... Czyli jak co, to tracisz wszystko, łącznie z pozwoleniem na bron do celów sportowych, kolekcjonerskich i uprawnienia myśliwego. Jak się będziesz pytał, to popytaj również o wwóz do Niemiec. Bylem ostatnio w urzędzie, ale jakoś czasu było mało i w pospiechu zapomniałem się zapytać...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
grando08
Posty: 123
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2015, 09:26
Lokalizacja: Strzelnica Łącko

Post autor: grando08 »

Hallo wozzi
jesli sie nie myle to prosbe o wwoz prochu do DE nalezy zglosic tutaj https://www.berlin.de/lagetsi/technik/sprengstoff/

Ten "bunkier " jest w Homburgu (Saar) ceny katalogowe nie sa aktualne (sa nizsze ) , zawsze pytam telefonicznie, pobliska Frankonia drozsza i czas oczekiwania dluzszy. Tu strona sprzedawcy , http://www.waffen-kaufmann.bplaced.net/pulverhandel/
i spory zapas na miejscu, szybko uzupelnia braki , prochy amerykanskie problematycznie jak u wszystkich, kilka sortow jest.

mieszkalem troche w HH Eiffestraße 650
Pozdrawiam
M 98 7x64 S 303 8x57 IS Rem 700 338 wm
ODPOWIEDZ