Ustawienie matrycy w prasie Forstera Co-Ax
Ustawienie matrycy w prasie Forstera Co-Ax
Pytanie do użytkowników prasy Co-Ax.
Jak ustawiacie matrycę?
Uchwyt łusek jest niższy niż "normalny" shell holder. Gdy ustawiam matrycę na styk z uchwytem gnie łuski.
Jak ustawiacie matrycę?
Uchwyt łusek jest niższy niż "normalny" shell holder. Gdy ustawiam matrycę na styk z uchwytem gnie łuski.
Pozdrawiam JanMaz
Wybacz ale JAKI (???) normalny shell holder? Przecież przy Co-Ax nie potrzebujesz shel holdera, bo masz uniwersalny uchwyt, który tylko dla kilku kalibrów zmieniasz na trochę większy. To właśnie, obok super wykonania i dokładności, jest olbrzymim plusem tej prasy... Nie mów mi proszę, ze zamocowałeś "normalny shell holder" w uchwycie uniwersalnym Co-Ax-a...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Hi, hi.wozzi pisze:Nie mów mi proszę, ze zamocowałeś "normalny shell holder" w uchwycie uniwersalnym Co-Ax-a...
Tak to działa:
https://www.youtube.com/watch?v=NEzVZe7f6G0
Od 2:40
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
Co naturalnie może być: jeśli nie masz matrycy Forster-a i używasz tej "nakrętki", który na niej była, czyli nie zamieniłeś na nakrętkę Forster-owska, to nie masz osiowości matrycy i wówczas ma prawo, a nawet obowiązek, "deptać" Twoje łuski... Wpadło mi tak do głowy, jak patrzyłem na ten filmik...
Jak widać na filmie matryca nie ma żadnego mocowania "przód-tył" i jej dopasowaniem jest tylko i wyłącznie grubość "nakrętki". Jeśli używa się nakrętek innych producentów, to nijak to nie pasuje.
Jak widać na filmie matryca nie ma żadnego mocowania "przód-tył" i jej dopasowaniem jest tylko i wyłącznie grubość "nakrętki". Jeśli używa się nakrętek innych producentów, to nijak to nie pasuje.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Tez nie mam foty ,ale wyglada tak samo jak przy za obfitym smarowaniu ,ramiona pomarszczone z wgniotami.wozzi pisze: Fotka "zgniota" by się faktycznie przydała...
Bo maja nadmiernie zbite ramiona.JanMaz pisze: Łuski są zgniecione jakby miały nadmiernie zbite ramiona.
Ja ustawiam matryce z wykreconym expanderem mierzac odstrzelona z mojej broni luske np. 223rem ,odleglosc do ramion za pomoca komparatora .30.
W momencie gdy zaczyna zbijac ramiona blokuje pierscien i wkrecam z powrotem expander.
Pozdrawiam Bready
Tak jak Bredy napisał wygląda na to że nie ma smarowania lub coś z góry naciska na szyjkę i powoduje jej zgniecenie.
Jaka jest średnica szyjki po sformatowaniu?
Czy takie rzeczy dzieją sie też w innych kalibrach na tej prasie?
Lub czy ta matryca też tak formatuje na innej prasie?
Można zrobić mały test:
- wykręcić ekspander i sformatować
- włożyć inną matryce do tej prasy i sformatować
- włożyć tą matryce w inną prase
Jaka jest średnica szyjki po sformatowaniu?
Czy takie rzeczy dzieją sie też w innych kalibrach na tej prasie?
Lub czy ta matryca też tak formatuje na innej prasie?
Można zrobić mały test:
- wykręcić ekspander i sformatować
- włożyć inną matryce do tej prasy i sformatować
- włożyć tą matryce w inną prase
Człowiek jest omylny, rozumiem. Nie pomyliłem kalibru.
Na innej prasie tą matrycą zrobiłem ok 400 naboi i nic się takiego nie działo.
Chcąc wypróbować nową prasę zmieniłem pierścień na matrycy na pierścień Forstera i ustawiłem matrycę na styk z shell holderem - czytaj uchwytem uniwersalnym, pisałem o tym wcześniej.
W matrycy nie przestawiałem expandera.
Po uniesieniu matrycy już się nic nie działo z następną łuską. Niestety sprawdzałem tylko na jednej. Łuski smaruję jak zwykle z wierzchu i szyjkę w środku.
To tyle. Co do innych uwag, pomiarów i prób będę mógł napisać dopiero w weekend jak czas pozwoli.
Na innej prasie tą matrycą zrobiłem ok 400 naboi i nic się takiego nie działo.
Chcąc wypróbować nową prasę zmieniłem pierścień na matrycy na pierścień Forstera i ustawiłem matrycę na styk z shell holderem - czytaj uchwytem uniwersalnym, pisałem o tym wcześniej.
W matrycy nie przestawiałem expandera.
Po uniesieniu matrycy już się nic nie działo z następną łuską. Niestety sprawdzałem tylko na jednej. Łuski smaruję jak zwykle z wierzchu i szyjkę w środku.
To tyle. Co do innych uwag, pomiarów i prób będę mógł napisać dopiero w weekend jak czas pozwoli.
Pozdrawiam JanMaz
Jeżeli nie robiłeś jeszcze tego... Wykręć proszę wogle expander i spróbuj. Dla świętego spokoju, żebyśmy spokój mieli. Bo to naprawdę wygląda grubo...
Druga sprawa, robiłeś coś tą prasą innego i było ok? Ja niedawno zakupiłem taką prasę i nie zrobiłem nią nic.... Po prostu było widać, że to wadliwy egzemplarz i odesłałem. Dostałem drugą i jestem wniebowzięty. Przy osadzaniu pocisków na rock chucker miałem +/- 0.002" Sporadycznie więcej (nawet +/-0.004). A na co-ax teraz mi się osadzenie mieści w 0.001" Czyli +/- 0.0005.
Druga sprawa, robiłeś coś tą prasą innego i było ok? Ja niedawno zakupiłem taką prasę i nie zrobiłem nią nic.... Po prostu było widać, że to wadliwy egzemplarz i odesłałem. Dostałem drugą i jestem wniebowzięty. Przy osadzaniu pocisków na rock chucker miałem +/- 0.002" Sporadycznie więcej (nawet +/-0.004). A na co-ax teraz mi się osadzenie mieści w 0.001" Czyli +/- 0.0005.
Nie odzywałem się z względu na chroniczny brak czasu.
Matrycę ustawiłem jak napisał wyżej Bready. Najpierw bez expandera, na odpowiednią wysokość, opuszczałem aż obniżyłem ramiona o 0,15 mm i jednocześnie zamek zamykał się bez problemu.
Później pełne formatowanie z expanderem. Z łuskami nic się nie działo. Lekko dały się formatować nawet nie zakładałem rączki do dźwigni.
Wszystko działa wyśmienicie, jestem bardzo zadowolony z tej prasy.
Nie wiem co było przyczyną poprzednich "zgniotów" łusek, być może za mało nasmarowana sama szyjka łuski (przetaczam po poduszce).
Na zdjęciu, poniżej na łusce z lewej, na szyjce widoczny pierścień. Jest to łuska dłuższa od innych, wcześniej trymowana (przy poprzedniej elaboracji) jak inne na jeden wymiar.
Jej długość 2,510 inch tej obok 2,485 inch.
Matrycę ustawiłem jak napisał wyżej Bready. Najpierw bez expandera, na odpowiednią wysokość, opuszczałem aż obniżyłem ramiona o 0,15 mm i jednocześnie zamek zamykał się bez problemu.
Później pełne formatowanie z expanderem. Z łuskami nic się nie działo. Lekko dały się formatować nawet nie zakładałem rączki do dźwigni.
Wszystko działa wyśmienicie, jestem bardzo zadowolony z tej prasy.
Nie wiem co było przyczyną poprzednich "zgniotów" łusek, być może za mało nasmarowana sama szyjka łuski (przetaczam po poduszce).
Na zdjęciu, poniżej na łusce z lewej, na szyjce widoczny pierścień. Jest to łuska dłuższa od innych, wcześniej trymowana (przy poprzedniej elaboracji) jak inne na jeden wymiar.
Jej długość 2,510 inch tej obok 2,485 inch.
- Załączniki
-
- 30-06.jpg (178.13 KiB) Przejrzano 1508 razy