Formatuję szyjki zwykłą matrycą Reddinga - do szyjek
Osiowość waha się od 0,02 mm do 0,18 mm. Ta ostatnia wielkość jest już boląca (amunicja na długi dystans).
W celu poprawy tych wyników zakładam, że potrzebuję matrycy z bushingami i tuleją prowadzącą łuskę - Redding Competition... czy znajdę na rynku coś co zapewni jeszcze lepszą osiowość?
jak czytam takie posty to zawsze zastanawiam się jak bardzo dokładność ma znaczenie w skupieniu i gdzie jest ta granica... Pytanie zadaję sobie dlatego że robię kilka kulek i np: 6,5x55 na matrycach Competition. Najlepsze skupienie jakie udało mi się uzyskać w tym kalibrze z 5 strzałów to 8,3 mm. Robię też np kaliber 223 na zwykłych matrycach Reddinga i najlepsze skupienie jakie udało mi się uzyskać z 5 strzałów to 7,8 mm. W obu przypadkach 100 m. Piszę o tym dlatego że tu matryce Competition a tu zwykłe... i tu jedna dziurka i tu jedna dziurka. Jakie wnioski ?? sam do końca nie wiem...
Zaznaczam, nigdy nie mierzyłem osiowości bo uznałem to za niepotrzebne skoro efekty są bez jej pomiaru, choć może źle myślę
Nie wiem czy dobrze myślisz, ale pewnie jest szkoła Falenicka i Otwocka a na końcu decyduje "kryterium uliczne", więc wszelkie informacje o praktycznym zakończeniu tych dywagacji na tarczy są dla mnie pomocne, szczególnie jeżeli mogę użyć Twoich doświadczeń, bogatszy o kilka nie wydanych peelenów
Nie wypowiem się na temat osiowości i jej wpływu na celność. pewnie jakiś jest, tylko pytanie od jakiej nieosiowości widać to na tarczy, ale jestem zdania, ze matryce Forster-a są zbliżone jakością do Redding-a, a jednak troch, przynajmniej u mnie w DDR2, tańsze...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Wydaje mi się, że matryce Forstera są w podobnej konstrukcji do S Type Reddinga
Redding ma jeszcze linie Competition
Niestety nie znajduje nigdzie liczalnych informacji typu - "poprawa osiowości o X spowodowała poprawę wyniku o X", więc sam również mam wątpliwości, czy warto...
