357 magnum na LOVEXie D032
357 magnum na LOVEXie D032
W tablicach elaboracyjnych firmy Explosia przy prochu LOVEX D032 jest napisane, ze on jest bardzo podobny do Accurate #2. W tablicy elaboracyjnej dla D032 dla pocisku 158 gr LRN jest podana nawazka od 400 do 460 mg, a dla FMJ nawet wiecej. W tablicy Lee dla prochu Accurate #2, przy podobnej C.O.L. i pocisku 158 gr jest podana nawazka od 337 mg do 376 mg, a QuickLoad dla prochu Accurate #2 pozwala dla pociskow 158 gr LRN na nawazki do 445 mg, ale dla D032 przy 395 mg jest gorny limit. Po pierwsze wyglada wiec na to, ze proch Accurate #2 jest jednak troche innym prochem niz LOVEX D032, a po drugie mam pytanie czy ktos tu robil 357 magnum na prochu D032 ile tego sypal dla pociskow 158 gr? Mam pociski H&N HP copper-plated. Myslicie, ze moge nasypac 400 mg, tak jak radza w tablicach Explosi, czy to troche za duzo i zaczac od nawazek z tablic Lee dla prochu Accurate #2?
Ja bym proponował trzymać się tabel producenta. Tak, Explosia robiła kiedyś proch, który był jako Accurate sprzedawany. Faktem jest jednak, ze Accurate na swojej stronie, przynajmniej jakiś czas temu, wyraźnie pisało, żeby nie używać danych dla prochów Accurate do Lovex-a. Możliwe ze chodziło tylko o "przydupienie" konkurentom, ale nie wykluczone, ze oba prochu odbiegły już technologicznie na tyle od siebie, ze może to być problemem... Należy również wziąć pod uwagę, ze Lovex jest trochę zależny od temperatury, a tutaj(?) na forum ktoś kiedyś pisał, ze któryś z Lovex-sów do broni krótkiej ma negatywny współczynnik temperatury.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
CIP vs SAAMI
Wczytalem sie w temat i chyba juz wiem o co chodzi z tymi roznicami w nawazkach. Otoz maksymalne cisnienie dla 357 magnum jest specyfikowane przez CIP na 40000 PSI, a przez SAAMI na 35000 PSI. Nawazki maksymalne podawane przez Explosie daja cisnienia 40000 PSI, czyli wedlug specyfikacji CIP. Wyczytalem tez, ze SAAMI nie podwyzszylo specyfikacji z 35000 PSI ze wzgledu m.in. na rewolwery S&W K-frame - a ja wlasnie taki rewolwer w kalibrze magnum posiadam. Wyglad awiec na to, ze stosujac sie do tablic Explosi moglbym sie przy maksymalnej nawazce "przejechac".wozzi pisze:Ja bym proponował trzymać się tabel producenta.
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 714
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Andy7, po polsku ta jednostka nazywa się gran.
To czy operujemy granami czy miligramami nie większego znaczenia, nawet w anglosaskim QL są miligramy, dużo nam bliższe.
Piotrze, masz 100% racji, nie patrz na dane producenta prochu, one nie uwzględniają specyfiki konstrukcji szkieletu K.
To czy operujemy granami czy miligramami nie większego znaczenia, nawet w anglosaskim QL są miligramy, dużo nam bliższe.
Piotrze, masz 100% racji, nie patrz na dane producenta prochu, one nie uwzględniają specyfiki konstrukcji szkieletu K.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Re: CIP vs SAAMI
O tym, jaka masz bron, nie było przedtem ani słowa...piotrb pisze:Wyczytalem tez, ze SAAMI nie podwyzszylo specyfikacji z 35000 PSI ze wzgledu m.in. na rewolwery S&W K-frame - a ja wlasnie taki rewolwer w kalibrze magnum posiadam. Wyglad awiec na to, ze stosujac sie do tablic Explosi moglbym sie przy maksymalnej nawazce "przejechac".
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Re: CIP vs SAAMI
Bo nie myslalem, zeby to mialo jakiekolwiek znaczenie. Nie mam tez oczywiscie zadnych pretensji do tych, ktorzy mi radzili stosowanie sie do zalecen producenta prochu. Wedlug mnie to Explosia powinna byla uzytkownikow troche wyrazniej ostrzec, ze jesli maja bron 357 magnum wg. specyfikacji SAAMi to powinni uwazac. A oni napisali wprawdzie, ze specyfikacja maksymalnego cisnienia za CIP wynosi 3000 bar, ale jest to dosc malo rzucajace sie w oczy. A ja nie wiedzialem dotychczas, ze magnumy wedlug specyfikacji SAAMI nie zawsze sa takie do konca "koszerne".wozzi pisze:O tym, jaka masz bron, nie było przedtem ani słowa...
Podepnę się do tematu, zastanawiam się jaki Lovex będzie najlepszy pod .357, do tej pory składam na D036 i wyniki uzyskuje nawet dobre, ale fabryczne ammo nadal jest lepsze
strzelam głównie ołowianymi pociskami SWC 158gr i czasami pełnym płaszczem w tej samej wadze, brałem pod uwagę proch D037.1 ale rekomendowane naważki zaczynają sie od ponad 10 grain niby to proch wolniejszy ale nie chcę nadwyrężać leciwego rewolweru.
strzelam głównie ołowianymi pociskami SWC 158gr i czasami pełnym płaszczem w tej samej wadze, brałem pod uwagę proch D037.1 ale rekomendowane naważki zaczynają sie od ponad 10 grain niby to proch wolniejszy ale nie chcę nadwyrężać leciwego rewolweru.
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Wierzba, nie ze znowu sie bede Ciebie czepial, ale wez mi wytlumacz w jakim celu robisz WC na lusce .357 ? ? ?
Podejrzewam, ze sie domyslam ale na razie zostawie swoje teorie dla siebie.
Dle mnie osadzenie WC ( obojetnie jekiej wagi ) to przerost formy nad trescia.
Osobiscie nie widzialem jeszcze WC osadzonego wyzej niz koniec luski
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 714
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Zrobienie takiej amunicji na D036 to pomyłka, ołowiane wad cuttery lubią szybkie prochy, za bardzo trzeba by rozpędzić WC żeby D036 zaczął dobrze pracować.koks pisze:Ciekawa propozycja, mam trochę D036 wiec może spróbuje jeszcze na tym prochu złożyć takiego Wad Cuttera. Skąd masz takie fajne pociski ? crimpujesz taką amunicję ?
generalnie szukam czegoś do zabawy i wyniku jednocześnie.
Pociski sam odlewam, forma Lee. Zaciskam mocno, na tym ołowiakach Lee robię mocny roll crimp. Te na zdjęciu są po osadzeniu, przed zaciskaniem (stare zdjęcie, teraz już robię roll crimp przy osadzaniu )
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 714
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Andy7, nie wiem co mam Ci odpowiedzieć, pół Ameryki tak robi, drugie pół strzela z rewolwerów 357mag pociskami WC tylko w łusce 38special, z pociskiem schowanym do środka.
Robię 357WC, bo chcę żeby pocisk startował w pozycji w gardle bębna, w tym samym celu używam do tego łusek 357mag a nie 38special, w tym samym celu wysuwam pociski WC z łuski o 1/8 cala, a pociski z formy Lee dodatkowo mają crimp groove na tej wysokości, do zrobienia mocnego roll crimpa. Wad Cuttery bez rowka do zawijania łusek traktuję matrycą taper crimp, też mocno. Rewolwerowe 38 special WC również wysuwam z łuski o .125".
Poza tym lubię miny ludzi którzy pierwszy raz biorą taki nabój do ręki
Robię 357WC, bo chcę żeby pocisk startował w pozycji w gardle bębna, w tym samym celu używam do tego łusek 357mag a nie 38special, w tym samym celu wysuwam pociski WC z łuski o 1/8 cala, a pociski z formy Lee dodatkowo mają crimp groove na tej wysokości, do zrobienia mocnego roll crimpa. Wad Cuttery bez rowka do zawijania łusek traktuję matrycą taper crimp, też mocno. Rewolwerowe 38 special WC również wysuwam z łuski o .125".
Poza tym lubię miny ludzi którzy pierwszy raz biorą taki nabój do ręki
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Tak tez podejrzewalem. Nie wiem co robi pol ameryki, jak pracowalem tam na strzelnicy nie widzialem,wierzba pisze:Andy7, nie wiem co mam Ci odpowiedzieć, pół Ameryki tak robi, drugie pół strzela z rewolwerów 357mag pociskami WC tylko w łusce 38special, z pociskiem schowanym do środka.
Robię 357WC, bo chcę żeby pocisk startował w pozycji w gardle bębna, w tym samym celu używam do tego łusek 357mag a nie 38special, w tym samym celu wysuwam pociski WC z łuski o 1/8 cala, a pociski z formy Lee dodatkowo mają crimp groove na tej wysokości, do zrobienia mocnego roll crimpa. Wad Cuttery bez rowka do zawijania łusek traktuję matrycą taper crimp, też mocno. Rewolwerowe 38 special WC również wysuwam z łuski o .125".
Poza tym lubię miny ludzi którzy pierwszy raz biorą taki nabój do ręki
Miny ludzi widzacych taka amunicje napewno warto zobaczyc, z ciekawosci sprobuje zrobic taka do rewolveru. Do pistoletu mi nie wejdzie bo tam tylko WC w lusce .38 SPL.
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
A czy D032 będzie dobry do pocisków w pełnym płaszczu albo ołowianych SWC? i mam jeszcze jedno pytanie, jaki proch szybki czy wolny powoduje szybszą erozję stożka wejściowego?
https://lh6.googleusercontent.com/-JqwI ... 123944.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-JqwI ... 123944.JPG
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
To Ruger ?koks pisze:A czy D032 będzie dobry do pocisków w pełnym płaszczu albo ołowianych SWC? i mam jeszcze jedno pytanie, jaki proch szybki czy wolny powoduje szybszą erozję stożka wejściowego?
https://lh6.googleusercontent.com/-JqwI ... 123944.JPG
Moj S&W 686 jest z roku 1993 ale stozek wejsciowy jast jak nowy, tyle, ze zaraz znajdzie sie ktos, kto powie, ze niestrzelany
Ruger, na szczęście nie mój
http://rugerforum.com/phpBB3/viewtopic. ... 6&start=15
W internecie jest wiele zdjeć tak załatwionych Rugerów ale w USA odeślą do producenta a tam naprawią albo wymienią.
http://rugerforum.com/phpBB3/viewtopic. ... 6&start=15
W internecie jest wiele zdjeć tak załatwionych Rugerów ale w USA odeślą do producenta a tam naprawią albo wymienią.
[quote="koks" i mam jeszcze jedno pytanie, jaki proch szybki czy wolny powoduje szybszą erozję stożka wejściowego? [/quote]
Szybka erozje stozka wejsciowego to podobno powoduja lekkie pociski tj. na tyle krotkie, ze juz wychodza z luski, a jeszcze nie zdaza uszczelnic lufy na stozku. Wlasnie magnumy s&w na szkielecie K pekaly na stozku jak byly duzo strzelane 125 (zamiast 158) granowymi pociskami.
Szybka erozje stozka wejsciowego to podobno powoduja lekkie pociski tj. na tyle krotkie, ze juz wychodza z luski, a jeszcze nie zdaza uszczelnic lufy na stozku. Wlasnie magnumy s&w na szkielecie K pekaly na stozku jak byly duzo strzelane 125 (zamiast 158) granowymi pociskami.
witam ja robię 38WC 158 LEE special w łusce 357 na lovex d 032 latają super ja daje naważkę 3,5 do 3,9 grain
mam inne pytanie oryginalne 357 magnum s&b maja pociski ołowiane nie pokryte niczym,jaką prędkość one osiągają?
ja mam pociski z kulolejki Big Lube 170 grain i nie wiem do jakiej prędkości je rozpędzić aby nie zerwać gwintu[ołów raczej bardziej miękki niż do 9x19 ale twardszy niz do 148 WC LEE]
mam inne pytanie oryginalne 357 magnum s&b maja pociski ołowiane nie pokryte niczym,jaką prędkość one osiągają?
ja mam pociski z kulolejki Big Lube 170 grain i nie wiem do jakiej prędkości je rozpędzić aby nie zerwać gwintu[ołów raczej bardziej miękki niż do 9x19 ale twardszy niz do 148 WC LEE]
czy chodzi o amunicję Wild West 158 gr. lead flat nose ? na opakowaniu nic nie pisze, na stronie S&B jest podane że prędkość wynosi 343 m/s.oryginalne 357 magnum s&b maja pociski ołowiane nie pokryte niczym
http://www.sellier-bellot.cz/en/product ... etail/303/
Kiedyś z ciekawości rozcaliłem jeden nabój było w nim trochę ponad 8 grain prochu tylko nie wiem jakiego ?. Latają całkiem fajnie jednak po 50 sztukach w lufie zostaje trochę ołowiu