elaboracja śrutu 12 - korekta okucia i gniazda spłonki

Moderatorzy: wierzba, P_iter

rort
Posty: 174
Rejestracja: czwartek, 20 listopada 2014, 09:21
Lokalizacja: Bielsko-Biała

elaboracja śrutu 12 - korekta okucia i gniazda spłonki

Post autor: rort »

Dwa pytania z dziedziny strzelby:

- czy można jakoś obrobić okucie łuski, jeżeli wyszła z innej komory i do mojej komory jest za ciasna?

- czy można jakoś 'chałupniczo' zmniejszyć średnicę gniazda spłonki jeżeli spłonka wchodzi do niego w palcach (zdecydowanie za luźno)?
Wiem, ze jest do tego zestaw z USA (krążek + trzpień), ale nie bardzo mi się kalkuluje go ściągać.

Pytanie bonusowe:

Czym różni się spłonka 209 od 209A?
joon
Posty: 654
Rejestracja: sobota, 07 kwietnia 2012, 18:37
Lokalizacja: Białystok

Post autor: joon »

Kalibrownik ...Czasem upierdliwy w urzyciu.. i sponki pasujące do łuski.(na mniejszych splonkach chodzą czeskie papierowe łuski).Ma bonusa niestety nie znam odpowiedzi.
Pozdrawiam Janusz
tomkoziol
Posty: 788
Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie

Post autor: tomkoziol »

Dobrym rozwiązaniem do kalibrowania okuć łusek śrutowych jest dokupienie tulei kalibrującej do prasy Lee Load All.
Masz wtedy pewność, że kształt i wymiary okucia są zgodne z normami.
Oczywiście można próbować dorobić coś podobnego we własnym zakresie.
Na YouTube były filmiki o tej prasie Lee, gdzie widać jak ta tuleja jest wykorzystywana.
Użycie samego typowego kalibrownika do naboi śrutowych dopasuje tylko część plastikową/papierową a nie okucie.
Co do łusek to jeśli problem nie dotyczy rożnych typów spłonek (kiedyś były mniejszej średnicy niż obecne 209) to najlepszym rozwiązaniem jest po prostu wymiana łusek.
Z nowymi plastikami trudno coś zrobić ale na strzelnicach nie brakuje ich od różnych producentów.
Jeśli problem dotyczyłby łusek papierowych to można próbować zacieśnić gniazdo poprzez spęcznienie tekturowego wypełnienia denka.
Ustawiasz łuskę na gładkiej twardej powierzchni, do środka metalowy trzpień z gładką powierzchnią czołową i o średnicy takiej aby wszedł do tej tulejki prochowej (jeśli jest) i oparł się o denko.
Kilka delikatnych uderzeń młotka i spłonka znowu wchodziła ciasno.
Pokazywał mi to nestor mojego pierwszego koła, po którym mam sporo sprzętu do elaboracji śrutu. Dotyczyło to jednak łusek już kilkakrotnie elaborowanych.
Może trochę zawile to wszystko wytłumaczyłem ale mam nadzieję, że coś się przyda.
Co do spłonek 209 i 209A to gdzieś widziałem takie zestawienia - różnice chyba w "mocy" zapłonowej (czyli takie zwykłe i magnum).
Pewny nie jestem ale jak znajdę to zestawienie to wkleję.
Pozdrawiam, Tomek
rort
Posty: 174
Rejestracja: czwartek, 20 listopada 2014, 09:21
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: rort »

Dzięki serdeczne za podpowiedzi.
ODPOWIEDZ