zastanawiam się nad możliwymi złymi naważkami
wyobrażam sobie podwójną naważkę
wyobrażam sobie brak naważki i samą spłonkę
ale czy jest możliwa naważka na tyle słaba że nie wypchnie pocisku z lufy
a równocześnie wystarczająco mocna by przeładować broń ?
bo to byłoby chyba najbardziej groźne dla broni i strzelca
czy istnieje naważka która przeładuje a nie wypchnie pocisku
Jeszcze się z czymś takim nie spotkałem. Za słaba naważka daje ,,fajki". Czasami miałem tak że pistolet nie przeładował ( jak robię amunicję do antyków ) bo naważki słabowite ale z własnego doświadczenia i praktyki wiem że nie zdarzyło mi się by przeładowało ale pocisk utknie w lufie. Jak już utknie to nie przeładuje na tyle by podać kolejny nabój do komory. Mała szansa ale..... jak totolotek. Ludzie jednak wygrywają ( sporadycznie )
Snipper
Snipper
odpowiadam sam sobie, ale może to kogoś zainteresujeSnipper pisze:Jeszcze się z czymś takim nie spotkałem. Za słaba naważka daje ,,fajki". Czasami miałem tak że pistolet nie przeładował ( jak robię amunicję do antyków ) bo naważki słabowite ale z własnego doświadczenia i praktyki wiem że nie zdarzyło mi się by przeładowało ale pocisk utknie w lufie. Jak już utknie to nie przeładuje na tyle by podać kolejny nabój do komory. Mała szansa ale..... jak totolotek. Ludzie jednak wygrywają ( sporadycznie )
Snipper
na broń.iweb wpadł mi w oko post gdzie w dyskusji o pistoletach makarow 9x18 ktoś twierdził że coś takiego właśnie mu się przytrafiło i doprowadziło do rozdęcia lufy (1szy strzał przeładował broń ale nie wypchnął pocisku z lufy, drugi doprowadził do rozdęcia)
przy czym strzelanie odbywało się z bardzo starej amunicji - podejrzewali że proch "nieco" zmienił swoje właściwości po kilkudziesięciu latach
W pistolecie jest to niemożliwe.Jesli pocisk nie opuscił lufy nie ma swobodnego odrzutu zamka a tym samym przeładowania po strzale.
Poza tym tak krótka lufa nie rozdyma sie a pęka na pół odrywając zamek suwliwy. https://www.youtube.com/watch?v=K3ZmG8nlzq4
Mysle że Kolega opowiada historie pewnego AR któremu urwało lufe przy mocowaniu jej do upper receivera przy strzelaniu amunicją Fiocci.
Poszkodowany otrzymał zwrot kosztów od producenta amunicji.
W broni długiej semi auto z kanałami gazowymi czy tłokiem jest to mozliwe gdzie pocisk minał otwór gazowy w lufie ale zatrzymał sie i jej nie opuścił.
Gazy przeszły przez otwór gazowy powodując ruch zamka i przeładowanie broni...
W opisywanym przypadku najprawdopodobniej była sama spłonka lub za mała naważka.
Historia opisana na iwebie przez usera Miess.
Poza tym tak krótka lufa nie rozdyma sie a pęka na pół odrywając zamek suwliwy. https://www.youtube.com/watch?v=K3ZmG8nlzq4
Mysle że Kolega opowiada historie pewnego AR któremu urwało lufe przy mocowaniu jej do upper receivera przy strzelaniu amunicją Fiocci.
Poszkodowany otrzymał zwrot kosztów od producenta amunicji.
W broni długiej semi auto z kanałami gazowymi czy tłokiem jest to mozliwe gdzie pocisk minał otwór gazowy w lufie ale zatrzymał sie i jej nie opuścił.
Gazy przeszły przez otwór gazowy powodując ruch zamka i przeładowanie broni...
W opisywanym przypadku najprawdopodobniej była sama spłonka lub za mała naważka.
Historia opisana na iwebie przez usera Miess.
Makarow ma zamek swobodny więc się nie rygluje, podobnie jak parę innych pistoletów, sam byłem świadkiem rozdęcia lufy walthera PP, nie przeładował się, pierwszy strzał zrobił fajkę (prawie wyrzucił łuskę) i wysypał proch na dłoń strzelca, a po usunięciu zacięcia następnym strzałem rozdęło lufę uniemożliwiając powrót zamka na miejsce.