Smarowanie zamka

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
Akraw
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 19 marca 2013, 13:53

Smarowanie zamka

Post autor: Akraw »

Koledzy, co polecicie do smarowania wnętrza zamka (sprężyna, iglica,...)? Zakres temperatur -50 do +50 :)
Preparaty na bazie dwusiarczku molibdenu (rakotwórczy)?
Oliwa do spustów?

Gdzieś kiedyś czytałem o przymarzaniu mechanizmów, na dużym mrozie...
03November
Posty: 74
Rejestracja: sobota, 16 listopada 2013, 14:04
Lokalizacja: ZKS Warszawa

Post autor: 03November »

O ile dobrze pamiętam to o przymarzaniu mechanizmów lunety pisał w swojej książce Prof. Ejsmont. Przy dużych mrozach mimo kręcenia pokrętłami lunety przymarznięty mechanizm nie reaguje w pełni przy regulacji zmiany położenia krzyża.
Co do zamków to strzelałem z kolegą przy -23C i nie mieliśmy problemów z karabinem Tikka podobnie jak kilkudziesięciu innych strzelców z różnymi karabinami.
Jeśli chodzi o spust to tam się raczej unika zapaprania smarem czy olejem.
Niech koledzy poprawią mnie jeśli mylę się i mają inne doświadczenia.
Przy dużych mrozach rzędu -25C / -20C jedynie standardowa amunicja bocznego zapłonu miała problemy z odpaleniem w pistolecie matchowym.
22LR; 9PARA; 6,5x55SE; 40SW; 38SP WC; 357Mag
Awatar użytkownika
Akraw
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 19 marca 2013, 13:53

Post autor: Akraw »

O ile pamiętam to są dedykowane środki do "paprania" urządzeń spustowych, np KG-5, z zawartością teflonu

http://www.sklep.milicon.eu/kg-5-2oz-mi ... p1513.html
Awatar użytkownika
goostav
Posty: 792
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 21:12
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Post autor: goostav »

Przy -20-30 C nie będzie problemów z zamkami mauser i mosin, taka wojenne konstrukcja. Tyle w temacie.
Goostav
Zbój Madej
Posty: 88
Rejestracja: czwartek, 16 sierpnia 2012, 22:59
Lokalizacja: Pionki

Post autor: Zbój Madej »

Gdy tęgie mrozy trzymają, warto wynieść karabin do garażu/piwnicy i tam przed wyjściem potraktować go np. denaturatem, spirytusem czy innym mocnym alkoholem.
"Imię nasze LEGION, albowiem jest nas wielu"...
Ludwik r35
Posty: 124
Rejestracja: wtorek, 25 listopada 2014, 20:07
Lokalizacja: polska

Post autor: Ludwik r35 »

hej. na bardzo duże mrozy lepiej niczym zamka nie smarować to nic nie zamarznie.spustów raczej sie nie smaruje i nie oliwi. przyspiesznik potrafi zrobić nam figla po najmniejszym dotknięciu lub leciutkim wstrząsie. latem ze smarowaniem zamka też lepiej nie przesadzać. wiadomo kurzu i innego rodzaju pyłu jest w nadmiarze. potem wszystko obklejone i fajnie potem zgrzyta podczas przeładowania.jest to tylko moje zdanie . wiadomo że każdy zrobi jak go nauczono lub jak mu pasuje.pozdrawiam.
witam
Marek_Marecki
Posty: 166
Rejestracja: czwartek, 25 września 2014, 15:15

Post autor: Marek_Marecki »

Awatar użytkownika
Akraw
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 19 marca 2013, 13:53

Post autor: Akraw »

Dzięki :)
ODPOWIEDZ