Ręczne osadzanie spłonek
Ręczne osadzanie spłonek
Który przyrząd do ręcznego osadzania spłonek Koledzy polecają, znają wady, zalety, nie kupią nawet teściowej... ?
Lee
http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... prime.html
Lyman
http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... e-zee.html
Hornady
http://sklep.hubertusprohunting.pl/recz ... 00021.html
Lee
http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... prime.html
Lyman
http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... e-zee.html
Hornady
http://sklep.hubertusprohunting.pl/recz ... 00021.html
Miałem Lee, ale inny, starszy model. Chodziła bardzo dobrze, ale ze nie wiedziałem, ze ja trzeba smarować, a z czasem zaczęła chodzić coraz ciężej i złamałem uchwyt...
Hornady używam obecnie. Jest OK, ale wymaga podstawek od Hornady. Inne nie pasują, bo tak dobrali otwór, żeby nie pasowało... Jak już pisałem, jest OK, ale nic więcej. Chwilami tęsknie za moja stara Lee, bo w Hornady jest trochę za dużo plastyku... Jak jej coś urwę, to przetestuje jakąś inną.
Hornady używam obecnie. Jest OK, ale wymaga podstawek od Hornady. Inne nie pasują, bo tak dobrali otwór, żeby nie pasowało... Jak już pisałem, jest OK, ale nic więcej. Chwilami tęsknie za moja stara Lee, bo w Hornady jest trochę za dużo plastyku... Jak jej coś urwę, to przetestuje jakąś inną.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Też taką mam, w sumie OK, ale trzeba kupić Shelholder`y od RCBS bo z innymi miałem problemy.mkl1 pisze:mam takową:
http://cel.sklep.pl/?23,osadzarka-splonek-rcbs-90200
i jest OK( odpukać w niemalowane )
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Ręczne osadzanie spłonek
Ten z pierwszego linka popsuł mi się po zaspłonkowaniu mniej więcej 500 szt. Najpierw pękł bolec w środku a później pękły po kolei obydwie pokrywki na spłonki małe i duże, więc nie polecamAkraw pisze:Który przyrząd do ręcznego osadzania spłonek Koledzy polecają, znają wady, zalety, nie kupią nawet teściowej... ?
Lee
http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... prime.html
Lyman
http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... e-zee.html
Hornady
http://sklep.hubertusprohunting.pl/recz ... 00021.html
223 9P 38 Spec/357 5,6 303 , 284 , 308, 6 Dasher,
Mam Lee i przeszło już parę tysięcy karabinowych. Nic się nie dzieje, działa. Tyle, że mam ten drugi model, z dźwignią pod zasobnikiem spłonek.
PS. Shellholder tego ustrojstwa działa jako sprawdzian nadciśnienia. Jest sporo ciaśniejszy niż zwykły shellholder i jak nieco przesadzę (co mi się zdarza ) łuska wchodzi w niego z oporem, albo nie wchodzi wcale. To taki dodatkowy czynnik mitygujący moje zapędy, łuski muszę potem wyrzucać
PS. Shellholder tego ustrojstwa działa jako sprawdzian nadciśnienia. Jest sporo ciaśniejszy niż zwykły shellholder i jak nieco przesadzę (co mi się zdarza ) łuska wchodzi w niego z oporem, albo nie wchodzi wcale. To taki dodatkowy czynnik mitygujący moje zapędy, łuski muszę potem wyrzucać
Miłego dnia!
-
- Posty: 155
- Rejestracja: czwartek, 10 lipca 2014, 22:28
MZ z tych co podałeś najlepszy jest Lymana. Ale jeszcze lepszy o ile nie najlepszy w ogóle na rynku jest uniwersalny RCBS. Nie wymaga on shelholderów. Nawiasem-mam obie te osadzarki i z obu jestem bardzo zadowolony. Lyman jest nieco prostszy w użytkowaniu w przypadku osadzania na przemian dużych i małych spłonek, ale trzeba uważać, żeby nie używać go bez spłonki-wtedy może się zaciąć tłoczek osadzarki w gnieździe spłonkowym łuski. RCBS to RCBS-kawał solidnej maszynki.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Przesadzasz najlepszy na rynku jestspecmisiek pisze:MZ z tych co podałeś najlepszy jest Lymana. Ale jeszcze lepszy o ile nie najlepszy w ogóle na rynku jest uniwersalny RCBS.
http://www.21stcenturyshooting.com/S.S_FQUY.php
https://www.youtube.com/watch?v=8HsdHVLHQwI
https://www.youtube.com/watch?v=ctp_P6fMsy0
witam,
wszystkie wymienione w zasadzie reprezentują ten sam poziom,
kwestia wyboru to kwestia gustu, sentymentu do producenta czy ceny ....
po wyrobie z tego przedziału cenowego nie spodziewajmy się cudów, w miarę poprawnie wykonuje czynność do której została stworzona,
wszystkie zaprezentowane tu "osadzarki" mają jedną wspólna zaletę są tanie.
wszystkie wymienione w zasadzie reprezentują ten sam poziom,
kwestia wyboru to kwestia gustu, sentymentu do producenta czy ceny ....
po wyrobie z tego przedziału cenowego nie spodziewajmy się cudów, w miarę poprawnie wykonuje czynność do której została stworzona,
wszystkie zaprezentowane tu "osadzarki" mają jedną wspólna zaletę są tanie.
-
- Posty: 155
- Rejestracja: czwartek, 10 lipca 2014, 22:28
-
- Posty: 155
- Rejestracja: czwartek, 10 lipca 2014, 22:28
jarzębski - a jakich cudów się chciałbyś spodziewać od ręcznej osadzarki spłonek? Moim zdaniem z tych trzech przyrządów Lyman jest najlepszy. Ciekawie rozwiązano problem wymiany osadzacza spłonek małego na duży i odwrotnie-są one w pudełkach na spłonki. Wystarczy wymienić pudełko ze spłonkami. Posiada bardzo ergonomiczną dźwignę i jest wygodny w użyciu. W przeciwieństwie do Lee nie wymaga dedykowanych shelholderów. Wystarczą te same, które zakładamy do prasy. Pozdrawiam
Też muszę sie pochwalić "ręczną" osadzarką .Na pewno nie jest najszybsza ,najdokładniejsza ,najładniejsza itd. ,ale na pewno jest najtańsza i niezawodna.
Koszt : cena złomowa 1,20pln/ kg (.Kupiłem wszystkie trzy ,wiecej nie było 8pln szt.),dotoczyłem piny do szyjek ,0pln (parę minut zabawy na własnej tokarce).
Pracuje się lekko i przyjemnie (ok 10 i więcej szt na minutę ) i przede wszystkim można wzrokowo kontrolować głębokość osadzania spłonki.
Zaoszczędziłem parę złotych które mogę wydać na inne przyjemniejsze rzeczy ( np. na zimne piwko bezalkoholowe)
Pozdrawiam serdecznie.
Koszt : cena złomowa 1,20pln/ kg (.Kupiłem wszystkie trzy ,wiecej nie było 8pln szt.),dotoczyłem piny do szyjek ,0pln (parę minut zabawy na własnej tokarce).
Pracuje się lekko i przyjemnie (ok 10 i więcej szt na minutę ) i przede wszystkim można wzrokowo kontrolować głębokość osadzania spłonki.
Zaoszczędziłem parę złotych które mogę wydać na inne przyjemniejsze rzeczy ( np. na zimne piwko bezalkoholowe)
Pozdrawiam serdecznie.
- Załączniki
-
- 100_1563 (Kopiowanie).JPG (56.94 KiB) Przejrzano 1744 razy
-
- 100_1564 (Kopiowanie).JPG (63.16 KiB) Przejrzano 1744 razy
-
- 100_1570 (Kopiowanie).JPG (68.81 KiB) Przejrzano 1744 razy
-
- 100_1566 (Kopiowanie).JPG (68.12 KiB) Przejrzano 1744 razy
Pozdrawiam Janusz
-
- Posty: 155
- Rejestracja: czwartek, 10 lipca 2014, 22:28
-
- Posty: 155
- Rejestracja: czwartek, 10 lipca 2014, 22:28
Breaday -po prasie już też nie poprawiam, odkąd wymieniłem shellholder na Reddinga.
W KAŻDYM RAZIE MOGĘ SPŁONKOWAĆ 3-MA SPOSOBAMI -standardowo na prasie, na prasie z wykorzystaniem przyrządu Lee i 2-ma osadzarkami ręcznymi. Ktoś powie, że to za dużo, ale przynajmniej mam jako takie porównanie ;-)
Pozdrawiam
W KAŻDYM RAZIE MOGĘ SPŁONKOWAĆ 3-MA SPOSOBAMI -standardowo na prasie, na prasie z wykorzystaniem przyrządu Lee i 2-ma osadzarkami ręcznymi. Ktoś powie, że to za dużo, ale przynajmniej mam jako takie porównanie ;-)
Pozdrawiam