Mycie łusek przed "rozspłonkowaniem" tak/nie

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Mycie łusek przed "rozspłonkowaniem" tak/nie

Post autor: mkl1 »

Przepraszam za lamerskie pytanie, ale czy należy łuski wstępnie wymyć przed operacją rozspłonkowania?
Używam jedynie Matrycy NECK i obawiam się, że nagar zebrany na szyjce(wewnątrz łuski) + "lubrikant" zanieczyszczą mi w końcu matrycę..
Mylę się czy .. można tak?
2) dlaczego teraz po użyciu "neck" właśnie szyjka łuski jest "okopcona"?
przy fabrycznych= za pierwszym razem tego nie było...
(łuski Lapua kal .308, broń Rem 700 )
Czy coś robię źle?
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Zazwyczaj odspłonkowuję przed myciem matrycą LEE - kosztuje niedużo i ułatwia życie. Do formatowania szyjki nie używam lubrykantu.
Okopcenie szyjki jest normalnym objawem.

Edit: Ale nie używam ekspandera, więc lubrykant wewnątrz nie jest potrzebny.
Ostatnio zmieniony niedziela, 31 sierpnia 2014, 19:32 przez Maz, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłego dnia!
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mkl1 »

Czyżby oznaczało to... oprócz RCB .. kup tańszą matrycę?
Ale po co wówczas 2x formatować szyjke?
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Miłego dnia!
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mkl1 »

OK załapałem, ALE, gdybym był "niechciejski" na nową (kolejną) to co? i Jak?
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Myj dwa razy, przed - żeby wyczyścić z grubsza, po - żeby się pozbyć lubrykantu i wyczyścić gniazdo spłonki. U mnie brud po spalonej spłonce jest bardzo odporny, więc po odspłonkowaniu czyszczę (przed myciem) gniazdo mechanicznie, takim narzędziem:
http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... -duzy.html
Miłego dnia!
Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

Post autor: seBOOL »

Mirku ja też tak robię jak kolega wyżej...Łuska bez spłonki zdecydowanie
łatwiej się płucze w środku.Więc też najpierw wszystkie łuski oprawiam
matrycą "rozspłonkującą" później pranie a na końcu formatowanie,zasypywanie i scalanie i strzelanie :D :lol:
...
tomkoziol
Posty: 787
Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie

Post autor: tomkoziol »

Zakup oddzielnej matrycy do odspłonkowania zawsze się opłaci bo nie brudzimy matrycy do formatowania (znacznie droższej) a do tego w czasie odspłonkowywania można jeszcze wychwycić jakieś wady łusek, które umknęły przy wstępnej selekcji. Dodatkowo można proces przygotowania łusek podzielić na etapy i rozłożyć w czasie. No i na pewno nie musisz ich wtedy myć przed taką operacją.
Tak jak napisał poprzednik - odspłonkowane łuski znacznie lepiej się czyszczą no i po myciu szybciej schną (ja je ustawiam pionowo na ręczniku papierowym, który wysysa wodę przez gniazdo spłonki i kanalik ogniowy). A gniazdo spłonki całkiem nieźle się czyści na mokro (przed suszeniem) za pomocą patyczka kosmetycznego z bawełnianą końcówką.
Pozdrawiam, Tomek
Stanisław
Posty: 313
Rejestracja: poniedziałek, 05 grudnia 2011, 00:10
Lokalizacja: Warszawa, Gdańsk

Post autor: Stanisław »

Najlepiej przetrzeć patyczkiem kosmetycznym jeszcze mokre wnętrze łuski. Warto kupić matrycę do usuwania spłonek.
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mkl1 »

Dziękuje za rady.
Matryca do usuwania spłonek zakupiona :halo-
Awatar użytkownika
TommyT
Posty: 239
Rejestracja: środa, 14 maja 2014, 15:02
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: TommyT »

Ostatnio w rozmowie z kolegami którzy skłądają usłyszałem argument przeciwko rozspłonkowywaniu przed czyszczeniem (w tumblerach) taki, że czyszczenie takowe wyrabia gniazdo spłonki ...
Co koledzy na to?
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

W tumblerze suchym z granulatem czerwonym Lymana nic takiego nie zauwazylem ,nawet nie doczyszcza gniazda.
Pozdrawiam Bready
snajper
Posty: 550
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2008, 14:54
Lokalizacja: MAZOWIECKIE
Kontakt:

Post autor: snajper »

W obrotowym na mokro z kulkami 3,2mm
15 x elaborowane też nic się nie wyrobiło.
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Bardzo mało prawdopodobne. D... łuski jest gruba, gdyby już, to prędzej szyjka by ucierpiała, a jakoś nie słychać o szkodliwym wpływie tumblera na skupienie (vide moja dyskusja sprzed lat o szkodliwym wpływie ultradźwięków na chropowatość szyjki :D ).
Miłego dnia!
ODPOWIEDZ