spłonki
-
- Posty: 467
- Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31
No właśnie, Panowie mający więcej doświadczenia, powiedzcie czy spłonki matchowe produkowane przez niektórych producentów w typowym użytkowaniu strzelectwa sportowego mają znaczenie czy też to tylko kwestia nazewnictwa. Tzn czy zastosowanie spłonki matchowej poprawi skupienie o 1 mm czy o 0,1 mm. Pytanie specjalnie zadane w ten sposób, gdyż wiadomo że w myślistwie to pewnie nie ma znaczenia, ale ma w sporcie - chodzi o skalę i efekt na na tarczy vs. oczywiście kasa...
Spłonki bez wskazywania na te które są lepsze,różnią sie wytważanym ciśnieniem i ilością płomienia,chodzi o to że same dają różne ciśnienia w czasie zaplonu.Więc wypracowany load na spłonkach x będzie super to przy zmianie na spłonki y zmieni cały układ ciśnienia i trza szukać od nowa.Tak więc spłonki typu Match z założenia mają mięć zminimalizowany zakres różnic zapłonów.
Zagmatwałem troche...
Zagmatwałem troche...
Spłonki różnią się również grubością i twardością blaszki, w której jest osadzony materiał inicjujący. Może, ale nie musi, to do prowadzić do sytuacji, ze iglica w danym egzemplarzu broni może mieć problem ze zbiciem spłonki, co ma zapewne spory wpływ na skupienie...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
- Krakus
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 428
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
Nie, choć w pewnym sensie takhuskys pisze:Spłonki ...,różnią się wytwarzanym ciśnieniem i ilością płomienia,chodzi o to że same dają różne ciśnienia w czasie zapłonu. ...
Energia pocisku wystrzelonego z 4mm flobert nie przekracza 4 J a ilość materiału inicjującego jest ~5 razy większa, niż w spłonce LR. Wychodzi na to, że spłonka dodaje pociskowi ~0.8 J - można to chyba pominąć przy energii kilku tysięcy J generowanej przez proch, niezauważalne sypnięcie jednego ziarna drobnego prochu sferycznego zrobi nie mniejszą różnicę.
Spłonka ma jednak istotny wpływ na zapłon, krzywą wzrostu ciśnienia i osiągane ciśnienie maksymalne. W naboju idealnym cały powierzchnia wszystkich ziaren prochu powinna zacząć się palić w tym samym momencie. Praktycznie jest to nieosiągalne i zawsze proch przy denku łuski zapala się nieco wcześniej niż w szyjce - im większy odstęp czasu tym niższe maksymalne ciśnienie, za to wolniej spadające. Im większy płomień ze spłonki, tym krótsza jest zwłoka zapalania najdalszych ziaren prochu. W sumie pocisk zostanie rozpędzony do podobnej prędkości ale rozkład ciśnienia w czasie ulegnie znacznej zmianie, co wywoła inne drgania układu i może całkowicie rozsypać nasz load. Znaczenie tego zjawiska maleje wraz ze spadkiem “szybkości” prochu.
W zdecydowanej większości przypadków użytkownikowi jest obojętna charakterystyka przebiegu spalania, ważne jest jedynie, by zawsze była identyczna (maksymalnie zbliżona). Spłonki match oferują bardziej powtarzalną wielkość płomienia. Może się jednak zdarzyć, że w konkretnej konfiguracji kaliber-proch-pocisk wielkość płomienia spłonki match nie będzie odpowiednia i lepsze skupienie osiągniemy na spłonkach “zwykłych”, dających mniej równy, lecz mniejszy lub większy płomień.
Wyjątkiem od tej zasady jest stosowanie ultra szybkich prochów (np. amunicja serwisowa) - tam czas zwłoki zapalenia ostatnich ziaren jest najistotniejszy. W tym celu powiększa się średnicę kanału ogniowego i stosuje spłonki magnum.
Spłonki match - jak pisał wozzi - są znacząco miększe. Pozwala to na osłabienie sprężyny iglicy, czyli zmniejszenie drgań broni w czasie od zwolnienia spustu do uderzenia iglicy w spłonkę, również samo uderzenie jest delikatniejsze i powoduje mniejsze drgania. Można na tym zyskać kolejny 1-2 mm skupienia, lecz nie powinno się stosować mocnych loadów, gdyż w skrajnych przypadkach może dochodzić nawet do przebicia spłonki.
darzbór!
Paweł Morawski
Paweł Morawski
Konkretnie u mnie.
223rem, skok 8", kula 52gr - a więc nie najszczęśliwiej dobrana. Długo nie mogłem znaleść SL, jak coś było ok, to później się rozsypywało. Aż załapałem, że uzywam różnych spłonek. Stosując jedne bez problemu znalazłem skupienie pon. 1 MOA, ta sama naważka na innych potrafi mieć 1,5 MOA (reszta komponentów identyczna), tak więc u mnie było to więcej niż 1-2mm.
223rem, skok 8", kula 52gr - a więc nie najszczęśliwiej dobrana. Długo nie mogłem znaleść SL, jak coś było ok, to później się rozsypywało. Aż załapałem, że uzywam różnych spłonek. Stosując jedne bez problemu znalazłem skupienie pon. 1 MOA, ta sama naważka na innych potrafi mieć 1,5 MOA (reszta komponentów identyczna), tak więc u mnie było to więcej niż 1-2mm.
Murona zakupiłem kilkanaście tysięcy. Odrobinę twardsze w osadzaniu niż CCI . Najmiększe z tej trójki to Federal. Na kilka tysięcy sztuk miałem 2 niewypały w pistolecie. W karabinach działają bez zastrzeżeń . Tylko raz karabin był za słaby i nie zbijał Muronów. Proponuję kupić po paczce i wypróbować w małych seriach. Systemy kurkowe działają bez szwanku tylko w kniejówce ( broń łamana z dwiema lufami. śrut i kula ) był problem Osobiście jestem zadowolony
Snipper
Snipper