Komponenty Sellier & Bellot
Komponenty Sellier & Bellot
Witam
Czy w Polsce mozna kupić komponety Sellier & Bellot ?? Szczególnie interesują mnie pociski do broni krótkiej ( np 9 Para )
Pozdrawiam
Czy w Polsce mozna kupić komponety Sellier & Bellot ?? Szczególnie interesują mnie pociski do broni krótkiej ( np 9 Para )
Pozdrawiam
- robo_chlop
- Posty: 217
- Rejestracja: środa, 12 stycznia 2011, 19:00
- Lokalizacja: GLIWICE
Witam.
Te kulki nawet za południową granicą są w mało znośnej cenie, ja bym na wiele nie liczył jeśli w ogóle można je gdzieś znalezć u nas.
W Czechach wychodzi ok 45pln za 100 szt.
http://www.alliancze.cz/strela-9mm-124- ... s/d-72012/
To mi wygląda bardzo podobnie do S&B a cena bardzo ciekawa.
Te kulki nawet za południową granicą są w mało znośnej cenie, ja bym na wiele nie liczył jeśli w ogóle można je gdzieś znalezć u nas.
W Czechach wychodzi ok 45pln za 100 szt.
http://www.alliancze.cz/strela-9mm-124- ... s/d-72012/
To mi wygląda bardzo podobnie do S&B a cena bardzo ciekawa.
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Do dziś używam pistoletowe 9 para , 045acp i rewolwerowe 38/357mag. Nie powiem nic złego. Przy mniejszych naważkach wytrzymują 10 ładowań i na razie nic nie znalazłem co by świadczyła że padną. Średnio co jedną elaboracje to łuska pęka wzdłużnie w czasie formatowania. Jeśli chodzi o karabinowe to kiedyś przeczytałem że są kiepskie ( nie pamiętam o co chodziło ) a że mam tu dostęp do łusek Norma to S&B nie używam i nie mogę nic powiedzieć
Snipper
Snipper
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Używam SB do rewolweru .38 spec i karabinu 6.5 x 55. Odnośnie .38 to kilka mi pękło za pierwszym lub drugim odstrzałem (i to chyba były te jakościowo marne) pozostałe trzymają się dobrze. Obecnie jest to ok. 20-ta elaboracja. 6.5 x 55 z początku zniechęciły mnie na maxa. Grube, twarde... takie mało przyjazne. I własnie dlatego postanowiłem z nimi powalczyć. Po prawidłowym odpuszczeniu (te które miałem fabrycznie nie były odpuszczane), obrobieniu na długość (po 3-cim odstrzale), selekcji odnośnie kanału ogniowego i formatowaniu tylko szyjki - pięknie odklepały się do komory i "są do użytku". Odstrzeliłem je 8 X w tym jedna mi pękła (na 50 szt.) z tym, że pewnie jakoś źle ja odpuściłem (pękła lekko na szyjce). Teraz czas znów na odpuszczenie i zobaczymy co dalej.
A........ no ale ja lubię wyzwania, bo tak normalnie to nie wiem na ile gra jest warta świeczki jeśli idzie o łuski karabinowe.
A........ no ale ja lubię wyzwania, bo tak normalnie to nie wiem na ile gra jest warta świeczki jeśli idzie o łuski karabinowe.
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków