Szarą można czasem stosować (dwa czy trzy razy na sezon) i rezultaty są niezle zwłaszcza przy karbonowych osadach. Czerwonej lepiej unikać bo to pasta polerska i można sobie szybko lufkę "wyświechtać"
. Ewentualnie na samym początku jako docieranie lufy ale bardzo ostrożnie.