problem z luskami
problem z luskami
Witam serdecznie
Moje pytanie dotyczy czyszczenia lusek w myjce ultradzwiekowej a dokładnie poczyniłeś pierwsze kroki w tym temacie roztwór 5% octu z dodatkiem płynu do mycia naczyń . Czyszczie przez 20z minut i wyszły z plamami gdzie problem ?[/list]
Moje pytanie dotyczy czyszczenia lusek w myjce ultradzwiekowej a dokładnie poczyniłeś pierwsze kroki w tym temacie roztwór 5% octu z dodatkiem płynu do mycia naczyń . Czyszczie przez 20z minut i wyszły z plamami gdzie problem ?[/list]
-
- Posty: 467
- Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31
-
- Posty: 85
- Rejestracja: piątek, 28 grudnia 2012, 15:50
- Lokalizacja: POZNAŃ
Ja tak myje i na poczatku były właśnie takie "moro".
Zobacz że zaraz jak je wyjmiesz z roztworu to są takie piękne lśniące....
Mija kilka minut i ciemnieją , robią się zacieki.
Ja robie tak:
Myje w myjce ocet + płyn do garów. Obok stoi wiadro z czystą wodą.
Jak tylko skończy się proces mycia odrazu wkładam do tej wody i pod kran.
Zostawiam zalane w tej wodzie.
W tym czasie czyszcze myjke i zalewam czystą wodą.
Łuski z powrotem wkładam do myjki i myje 2 razy po 5 minut w czystej wodzie.
Za każdym razem zmieniam wode.
Następnie wykładam łuski na ręcznik i wszystkie odrazu wycieram na szybko do sucha żeby sie zacieki nie zrobiły.
Po takim myciu nie sa może super lśniące ale nie maja tego kolorku "moro w łatki".
Te "moro" elaborowałem i nic sie nie działo. Przy kolejnym myciu "moro" zniknie.
PS:
Dużo zależy do producenta łusek.
Pewnie od składu stopu z jakiego są wykonane.
Jak raz pomieszałem w jednym myciu łuski kilku firm i nie wypłukałem.
To potem po kolorach je mogłem sortowac i nie było pomyłki.
Zobacz że zaraz jak je wyjmiesz z roztworu to są takie piękne lśniące....
Mija kilka minut i ciemnieją , robią się zacieki.
Ja robie tak:
Myje w myjce ocet + płyn do garów. Obok stoi wiadro z czystą wodą.
Jak tylko skończy się proces mycia odrazu wkładam do tej wody i pod kran.
Zostawiam zalane w tej wodzie.
W tym czasie czyszcze myjke i zalewam czystą wodą.
Łuski z powrotem wkładam do myjki i myje 2 razy po 5 minut w czystej wodzie.
Za każdym razem zmieniam wode.
Następnie wykładam łuski na ręcznik i wszystkie odrazu wycieram na szybko do sucha żeby sie zacieki nie zrobiły.
Po takim myciu nie sa może super lśniące ale nie maja tego kolorku "moro w łatki".
Te "moro" elaborowałem i nic sie nie działo. Przy kolejnym myciu "moro" zniknie.
PS:
Dużo zależy do producenta łusek.
Pewnie od składu stopu z jakiego są wykonane.
Jak raz pomieszałem w jednym myciu łuski kilku firm i nie wypłukałem.
To potem po kolorach je mogłem sortowac i nie było pomyłki.
-
- Posty: 85
- Rejestracja: piątek, 28 grudnia 2012, 15:50
- Lokalizacja: POZNAŃ
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 714
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Cześć,
już o tym pisałem ale przypomnę: przepis na 6mmbr.com mówi o mieszaniu wody z octem w proporcjach 50/50 i kropelka płynu do mycia naczyń - ale to amerykański 5% ocet więc nasz z półki powinno się rozcieńczać z grubsza w proporcjach pół litra octu na litr wody. Niektóre płyny do mycia naczyń powodują ciemnienie łusek, nie należy przesadzać z ilością płynu. Pozostawianie łusek w tym roztworze na dłużej niż 30 minut powoduje że łuski wychodzą czerwone, roztwór jak pisali przedmówcy wypłukuje cynk. Działanie octu najlepiej jest przerwać jest przekładają łuski do wodnego roztworu sody oczyszczonej (chyba około 30 granów na litr wody, hamerykanie podają to w barbarzyńskich uncjach na kwartę). Należy też pamiętać o tuningu myjki (naczynie z łuskami nie może dotykać wanny) i nie ładowaniu zbyt dużej ilości łusek na raz (ja myję jednorazowo 28 sztuk .223rem) bo mosiądz "pochłania" drgania. Ja od niedawna płuczę łuski roztworem szamponu do samochodów z płynnym woskiem (firmy Autoland), łuski nie ciemnieją wtedy wraz z upływem czasu, cienka warstwa wosku odcina dopływ tlenu do powierzchni a nie zauważyłem negatywnego wpływu wosku na łuski (proch nie klei się łuski).
Moja myjka:
Zaraz po włączeniu w ocćie, od razu widać jak zanieczyszczenia unoszą się w roztworze:
Po 16 minutach w ocćie:
Efekty:
już o tym pisałem ale przypomnę: przepis na 6mmbr.com mówi o mieszaniu wody z octem w proporcjach 50/50 i kropelka płynu do mycia naczyń - ale to amerykański 5% ocet więc nasz z półki powinno się rozcieńczać z grubsza w proporcjach pół litra octu na litr wody. Niektóre płyny do mycia naczyń powodują ciemnienie łusek, nie należy przesadzać z ilością płynu. Pozostawianie łusek w tym roztworze na dłużej niż 30 minut powoduje że łuski wychodzą czerwone, roztwór jak pisali przedmówcy wypłukuje cynk. Działanie octu najlepiej jest przerwać jest przekładają łuski do wodnego roztworu sody oczyszczonej (chyba około 30 granów na litr wody, hamerykanie podają to w barbarzyńskich uncjach na kwartę). Należy też pamiętać o tuningu myjki (naczynie z łuskami nie może dotykać wanny) i nie ładowaniu zbyt dużej ilości łusek na raz (ja myję jednorazowo 28 sztuk .223rem) bo mosiądz "pochłania" drgania. Ja od niedawna płuczę łuski roztworem szamponu do samochodów z płynnym woskiem (firmy Autoland), łuski nie ciemnieją wtedy wraz z upływem czasu, cienka warstwa wosku odcina dopływ tlenu do powierzchni a nie zauważyłem negatywnego wpływu wosku na łuski (proch nie klei się łuski).
Moja myjka:
Zaraz po włączeniu w ocćie, od razu widać jak zanieczyszczenia unoszą się w roztworze:
Po 16 minutach w ocćie:
Efekty:
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
- robo_chlop
- Posty: 217
- Rejestracja: środa, 12 stycznia 2011, 19:00
- Lokalizacja: GLIWICE
Tak. A są jakieś przeciwskazania ? Dostają ładny kolorek starego złota. A przede wszystkim:P_iter pisze:jaccool pisze:ja używam tylko płynu zimowego do spryskiwacza do szyb i po wszystkim gotuję w wodzie destylowanej i jest czysto bez plam.
Gotujesz
1. pozbywam się oliwy czy oleju z każdego zakamarka
2. rozgrzana, szybko schnie
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 714
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Walter, pytam jak człowiek czy próbowałeś używać Cilitu w myjce ultradźwiękowej.
To że Cililit bardzo dobrze działa w mokrym tublerze to fakt ale w ultradźwiękach nic nie daje.
Nie wiem o co Ci chodzi z tym drzewkiem, łowiecki.pl dopiero od dwóch lat poczytuję w wolnych chwilach, poznając barwne szeregi braci łowieckiej.
To że Cililit bardzo dobrze działa w mokrym tublerze to fakt ale w ultradźwiękach nic nie daje.
Nie wiem o co Ci chodzi z tym drzewkiem, łowiecki.pl dopiero od dwóch lat poczytuję w wolnych chwilach, poznając barwne szeregi braci łowieckiej.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL