Wymiana lufy
Wymiana lufy
Varmint Tikka .223 Rem. wystrzelana lufa , lufa zmieniona na nową grubszą, pozostał stary zamek, problem w tym że po tej zmianie dochodzi do perforacji spłonki w amunicji fabrycznej i elaborowanej, Nie jest to w każdym naboju, Konsekwencje przebicia wszyscy znają. Nie jest to moja broń ale zastanawiam się czy nie należało zmienić też zamka na nowy, czy "skok" iglicy bądź stopień jej wypracowania nie jest przyczyną tego stanu rzeczy? Zresztą chyba trochę strach strzelać z takiego sztucera. Lufa elaborowaną kulę Hornady Z-Mac 55 grs trzyma dobrze, w 50 gr, 5 strzałow na 100 bez żadnych dodatkowych ułatwień, Łuska po strzale bez cech nadciśnienia, spłonki osadzone prawidłowo CCI, nawzka wielokrotnie stosowana i sprawdzona. Wg mnie nie obędzie się bez interwencji rusznikarza albo wymiany zamka i chyba jest to "wina" włożenia starego w nowe, tak mi się wydaje. Ciekawi mnie zdanie Kolegów , czy ktoś już mniał taki problem i jak sobie z tym poradził?
Marzenia pomagają w życiu i nie szkodzą zdrowiu...
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
P-iter, jezeli wedlug Bazylego wszystko bylo cacy, a po zmianie lufy nie, to wskazywalo by na lufe.
Gdyby dziurawilo splonki ze stara lufa to bym powiedzial tak jak Ty, iglica, sprezyna, nadcisnienie, za duzy otwor na iglice.
Powiedzialem ze Headspace clearance jest za male,ale nie na tyle aby nie zamknac zamka.
Gdyby dziurawilo splonki ze stara lufa to bym powiedzial tak jak Ty, iglica, sprezyna, nadcisnienie, za duzy otwor na iglice.
Powiedzialem ze Headspace clearance jest za male,ale nie na tyle aby nie zamknac zamka.
abersfelderami pisze:P-iter, jezeli wedlug Bazylego wszystko bylo cacy, a po zmianie lufy nie, to wskazywalo by na lufe.
Gdyby dziurawilo splonki ze stara lufa to bym powiedzial tak jak Ty, iglica, sprezyna, nadcisnienie, za duzy otwor na iglice.
Powiedzialem ze Headspace clearance jest za male,ale nie na tyle aby nie zamknac zamka.
W Remingtonie sprawa byłaby prosta - na zdrowy rozum wystarczy dobrać odpowiedni Recoil Lug ;
http://www.midwayusa.com/find?sortby=1& ... ionid=2714
Poprawcie mnie proszę jeśli się mylę.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
SlawekP,
doszukales sie czegos, czego ja nie chcialem pokazac. Tikka ma tez recoil lug, nawet gdyby jej nie miala to w tym wypadku nie jest to istotne, lufa jest wkrecona w receiver I w stosunku do zamka sie nie przesuwa. Mi chodzi o ten head clearance na obrazku.Trudno byc czegos pewnym nie majac karabinu w reku, sa to tylko moje przemyslenia na "chlopski rozum", albo w moim przypadku robotniczo-chlopski.
Ten rysunek glownie pokazuje jakie zjawiska zachodza po odpaleniu naboju.
doszukales sie czegos, czego ja nie chcialem pokazac. Tikka ma tez recoil lug, nawet gdyby jej nie miala to w tym wypadku nie jest to istotne, lufa jest wkrecona w receiver I w stosunku do zamka sie nie przesuwa. Mi chodzi o ten head clearance na obrazku.Trudno byc czegos pewnym nie majac karabinu w reku, sa to tylko moje przemyslenia na "chlopski rozum", albo w moim przypadku robotniczo-chlopski.
Ten rysunek glownie pokazuje jakie zjawiska zachodza po odpaleniu naboju.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
W tice konstrukcja zamka a właściwie extraktora wymusza (moim zdaniem) zbyt duży head clearance i head space - bolec odpycha dno łuski od czoła zamka. Znam przypadek gdy tikka nie zbijała przez to spłonek. Najłatwiej zaradzić temu podnosząc ramiona łuski:) W M98 nie ma szans na takie rzeczy bo pazur dociska dno łuski do czoła zamka
Luz headspace to około 0,1 zależnie od kalibru, nie wydaje mi się aby to było przyczyną rozwalonych spłonek. Ja stawiam jednak na nadciśnienie naważka była dobrana na starej lufie luźniejsza komora, mniejsze opory na pocisk w lufie. Nowa ciaśniejsza komora automatycznie da większe ciśnienie ( sam to przerobiłem na tikka 6BR z bardzo ciasną komorą, kulka sierra 100 gr SP przy początku zółtego co druga dziurawa spłonka z wyraźnymi kraterami wokół iglicy, dziwne bo na BT 70Gr tego zjawiska już nie było) może jestem w błędzie ja to sobie tak wytłumaczyłem.
-
- Posty: 322
- Rejestracja: sobota, 17 kwietnia 2010, 22:44
- Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie Olecko
- Kontakt:
W tamtym roku pękła mi iglica, zamówiłem oryginalną która była za długa ( przebijała spłonki ). Zmierzyłem starą, uruchomiłem piłkę do metalu, papierem ściernym zaokrągliłem koniec ( kilka razy polerowałem i sprawdzałem na samych spłonkach ) i działa.
Marcin Roszko
www.cel.sklep.pl
www.cel.sklep.pl
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Bardzo dobrze to sobie tlumaczyles, bylo to jedno z moich glownych przemyslen na ten temat, mialem do wyboru ten powod albo head clearance. Zakladalem ze lufy sa takie same, przyjalem tez, ze te nawazki nigdy nie byly w poblizu max.Luz headspace to około 0,1 zależnie od kalibru, nie wydaje mi się aby to było przyczyną rozwalonych spłonek. Ja stawiam jednak na nadciśnienie naważka była dobrana na starej lufie luźniejsza komora, mniejsze opory na pocisk w lufie. Nowa ciaśniejsza komora automatycznie da większe ciśnienie ( sam to przerobiłem na tikka 6BR z bardzo ciasną komorą, kulka sierra 100 gr SP przy początku zółtego co druga dziurawa spłonka z wyraźnymi kraterami wokół iglicy, dziwne bo na BT 70Gr tego zjawiska już nie było) może jestem w błędzie ja to sobie tak wytłumaczyłem.
O tym tez myslalem, (tak samo jak P_iter), ale ze stara lufa nie bylo problemow, jezeli nowa jest taka sama I zainstalowana z takim samym head clearance, to ten powod przesunalem do tylu.W tamtym roku pękła mi iglica, zamówiłem oryginalną która była za długa ( przebijała spłonki ). Zmierzyłem starą, uruchomiłem piłkę do metalu, papierem ściernym zaokrągliłem koniec ( kilka razy polerowałem i sprawdzałem na samych spłonkach ) i działa.
W swoich przemysleniach ide po najnizszej lini oporu, ze stara lufa dzialalo, po zmianie lufy nie dziala, to znaczy wymiana lufy cos zmienila, teraz co zmienila? pojemnosc komory czy clearance? a moze to I to?
Obojetnie jak by nie patrzac, pierwsza rzecza po zmianie lufy jest sprawdzenie headspace, jezeli headspace jest dobre to wtedy dopiero idziemy dalej, nadcisnienie- iglica za dluga albo za ostra, sprezyna itp.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Sęk w tym, że nigdy nie będzie dwóch takich samych luf, mogą różnić się mikronami na średnicy przewodu lufy i dychami na komorze. Headspace domowym sposobem można szybko sprawdzić podklejając na denko łuski sformatowanej FL blaszkę 0,12mm (najlepiej z puszki po piwie) zamek nie powinien się zamknąć.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Oczywiscie masz racje, szczegolnie nowa produkcja vs stara produkcja itp, sek jest w tym, ze moze byc tez odwrotnie, nowa lufa ma wieksza komore niz stara, ale w SAMMI, moze byc custom I nie w SAMMI, mozna znalezc duzu innych sekow.DamianC pisze:Sęk w tym, że nigdy nie będzie dwóch takich samych luf, mogą różnić się mikronami na średnicy przewodu lufy i dychami na komorze. Headspace domowym sposobem można szybko sprawdzić podklejając na denko łuski sformatowanej FL blaszkę 0,12mm (najlepiej z puszki po piwie) zamek nie powinien się zamknąć.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wtorek, 13 marca 2012, 13:44
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Faktycznie powodów może być kilka ale skoro objaw występuje po wymianie lufy to wskazuje na headspace. W przypadku mauserów problem z headspace jest raczej niemożliwy (chyba ze w lufie jest źle wykonana komora nabojowa) ze względu na sposób mocowania lufy w komorze zamkowej - komora posiada w przedniej części ograniczenie uniemożliwiające nieprawidłowe osadzenie lufy. Nie wiem jak to wygląda w przypadku tikki. W obu przypadkach tzn zbyt małej i zbyt dużej headspace w pierwszej kolejności zauważalnym objawem jest dużo trudniejsze otwieranie zamka po strzale - trudność z zamknięciem zamka byłaby przy naprawdę znacznie za małej, a oznaki nadciśnienie od rozdęcia tylnej części łuski aż do zerwania denka przy znacznie za dużej.W tym przypadku wygląda to na lekko powiększoną co może wynikać choćby ze sposobu wykonania tylnej części lufy. Na pewno należy reklamować sprawę u rusznikarza - ciekawe czy ma sprawdziany?
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Bazyli7huskys pisze:Niech ten znajomy dotrze tą nową lufę,to znaczy przez odpowiednie czyszczenie z miedzi pozwoli pociskom docierać przewód,a te obiawy ustaną.
Nowa,nie dotarta lufa zawsze będzie powodem zwiększonego ciśnienia,dopuki sie nie wypoleruje.
Łuska po strzale bez cech nadciśnienia, spłonki osadzone prawidłowo CCI, nawzka wielokrotnie stosowana i sprawdzona.
-
- Posty: 788
- Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
- Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie
Postanowiłem wtrącić swoje "teoretyczne" trzy grosze bo po lekturze tego tematu nasunęły mi się dwie dodatkowe możliwości zaistnienia takiej sytuacji.
Jedną z nich poruszył kolega huskys a mianowicie nowa, ciasna i niedopolerowana lufa.
Drugą sugeruje wg mnie występowanie problemu także z amunicją fabryczną czyli to nie problem w elaborowanej amunicji ani naważkach.
Koledzy skupili się na headspace a może problem leży po drugiej stronie naboju czyli na styku pocisku i gwintu.
Gdyby stożek przejściowy został wykonany za krótki to teoretycznie pocisk osadzony zbyt blisko gwintu powinien spowodować powstanie wyższego ciśnienia w naboju.
To takie moje teoretyczne rozważania, najlepiej byłoby sprawdzić wymiary komory nabojowej i to u innego rusznikarza niż ten, który montował lufę.
Jedną z nich poruszył kolega huskys a mianowicie nowa, ciasna i niedopolerowana lufa.
Drugą sugeruje wg mnie występowanie problemu także z amunicją fabryczną czyli to nie problem w elaborowanej amunicji ani naważkach.
Koledzy skupili się na headspace a może problem leży po drugiej stronie naboju czyli na styku pocisku i gwintu.
Gdyby stożek przejściowy został wykonany za krótki to teoretycznie pocisk osadzony zbyt blisko gwintu powinien spowodować powstanie wyższego ciśnienia w naboju.
To takie moje teoretyczne rozważania, najlepiej byłoby sprawdzić wymiary komory nabojowej i to u innego rusznikarza niż ten, który montował lufę.
Pozdrawiam, Tomek
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Tomkoziol,
Bazyli7, ten ktory opisuje ten problem, zaznaczyl ze:
Bazyli7, ten ktory opisuje ten problem, zaznaczyl ze:
Nie ma nadcisnienia. amunicja elaborowana, a w splonce sa dziury, czyli splonka jest za blisko iglicy, albo iglica jest za blisko splonki.Łuska po strzale bez cech nadciśnienia, spłonki osadzone prawidłowo CCI, nawzka wielokrotnie stosowana i sprawdzona.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
abersfelderami pisze:Bazyli7huskys pisze:Niech ten znajomy dotrze tą nową lufę,to znaczy przez odpowiednie czyszczenie z miedzi pozwoli pociskom docierać przewód,a te obiawy ustaną.
Nowa,nie dotarta lufa zawsze będzie powodem zwiększonego ciśnienia,dopuki sie nie wypoleruje.Łuska po strzale bez cech nadciśnienia, spłonki osadzone prawidłowo CCI, nawzka wielokrotnie stosowana i sprawdzona.
Nie umie nic innego wydedukować,mam nową lufę w CZ527 w kal.223Rem,jestem po 12 stym cyklu czyszczenia docierającego,łuski odstrzelone z jej komory,formatowanie szyjkowe,tylko na spłonkach ślady wysokiego ciśnienia mimo że naważki nie wysilone,kilka spłonek uległo perforacji.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Ten temat nie daje mi spac. Kazdy ma dobre argumenty, szczegolnie Damian dobil mnie jeszcze tym zero clearance, chociaz nigdy nie jest to 100 %, ale dalo mi duzo do myslenia.
Wiem z praktyki ze prawie zawsze problem lezy po stronie iglica/sprezyna, szczegolnie kawalki splonki w sprezynie.
Ta nieszczesna wymiana lufy moze byc tylko zbiegiem okolicznosci.
Splonka moze zostac przedziurawiona kiedy iglica idzie do przodu (o czym ja myslalem), ale moze tez byc tez przedziurawiona kiedy iglica wraca do tylu a splonka uderza w czolo (w zaleznosci od nawazki) I rozne sa tego powody.
Wracajac do praktyki to obojetnio co, po wymianie lufy musimy sprawdzic headspace, w tym samym czasie rozebral bym zamek, sprawdzil iglice, sprezyne I czy nie ma odlamkow (rozbiorka zamka w Tikka jest szybka I prosta). Problem powinien zniknac.
Jezeli chodzi Huskys,
jakie slady sa na splonkach? jezeli dziury to pewnie I kratery? splaszczenie ? probowales na nowych albo FL formatowanych luskach?
Nie znam Twojej komory, ale jezeli pokazuje nadcisnienie, to obojetnie czy komora jest ciasna czy nie nawazka jest za duza na ta komore (zakladam ze komora jest czysta I sucha).
Mozesz wziac do rusznikarza, niech sprawdzi co napisalem o Tikka, przy okazji moze wygladzic komore I lufe. Istnieja tez specjalne pociski do wgladzania lufy.
Wiem z praktyki ze prawie zawsze problem lezy po stronie iglica/sprezyna, szczegolnie kawalki splonki w sprezynie.
Ta nieszczesna wymiana lufy moze byc tylko zbiegiem okolicznosci.
Splonka moze zostac przedziurawiona kiedy iglica idzie do przodu (o czym ja myslalem), ale moze tez byc tez przedziurawiona kiedy iglica wraca do tylu a splonka uderza w czolo (w zaleznosci od nawazki) I rozne sa tego powody.
Wracajac do praktyki to obojetnio co, po wymianie lufy musimy sprawdzic headspace, w tym samym czasie rozebral bym zamek, sprawdzil iglice, sprezyne I czy nie ma odlamkow (rozbiorka zamka w Tikka jest szybka I prosta). Problem powinien zniknac.
Jezeli chodzi Huskys,
jakie slady sa na splonkach? jezeli dziury to pewnie I kratery? splaszczenie ? probowales na nowych albo FL formatowanych luskach?
Nie znam Twojej komory, ale jezeli pokazuje nadcisnienie, to obojetnie czy komora jest ciasna czy nie nawazka jest za duza na ta komore (zakladam ze komora jest czysta I sucha).
Mozesz wziac do rusznikarza, niech sprawdzi co napisalem o Tikka, przy okazji moze wygladzic komore I lufe. Istnieja tez specjalne pociski do wgladzania lufy.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
Interesujące.....
Bazyli 7 oczywiście zrobił podpuchę . Zamiast zrobić wymianę w lufy dobrej na jeszcze lepszą to zrobił to co zrobił. A biorąc udział w konkursie mniemanologii stosowanej stawiam na jeden możliwy tylko przypadek: iglica dziurawi spłonkę, ponieważ zbyt "daleko" wystaje . W układzie mechanicznie stałym, jakim jest zamknięty zamek broni trudno jest doszukiwać się czegokolwiek innego, niż "zbyt długa iglica" . Powinno sie najpierw dokładnie obejrzeć stan spłonki i ten obraz w powiększeniu powinien wskazać kierunek poszukiwań dalszych. Sprawdzić układ zamka a następnie bawić się w Sherlocka Holmesa.
Jestem zdania, że ta dziedzina nalezy do techników rusznikarstwa i strzelcom raczej nic do tego. Ale, skoro naród chce wiedzieć wszystko, więc niech szuka...
Luz technologiczny czy jak się komuś podoba "headspeace" z zjawiskiem opisywanym przez Bazyl 7 - a nie ma nic wspólnego. Pasowanie zamknięcia słuzy zupełnie czemu innemu...
Iglica i układ kurka jest odpowiedzialny na destrukcję spłonki i tylko to...
SB
Bazyli 7 oczywiście zrobił podpuchę . Zamiast zrobić wymianę w lufy dobrej na jeszcze lepszą to zrobił to co zrobił. A biorąc udział w konkursie mniemanologii stosowanej stawiam na jeden możliwy tylko przypadek: iglica dziurawi spłonkę, ponieważ zbyt "daleko" wystaje . W układzie mechanicznie stałym, jakim jest zamknięty zamek broni trudno jest doszukiwać się czegokolwiek innego, niż "zbyt długa iglica" . Powinno sie najpierw dokładnie obejrzeć stan spłonki i ten obraz w powiększeniu powinien wskazać kierunek poszukiwań dalszych. Sprawdzić układ zamka a następnie bawić się w Sherlocka Holmesa.
Jestem zdania, że ta dziedzina nalezy do techników rusznikarstwa i strzelcom raczej nic do tego. Ale, skoro naród chce wiedzieć wszystko, więc niech szuka...
Luz technologiczny czy jak się komuś podoba "headspeace" z zjawiskiem opisywanym przez Bazyl 7 - a nie ma nic wspólnego. Pasowanie zamknięcia słuzy zupełnie czemu innemu...
Iglica i układ kurka jest odpowiedzialny na destrukcję spłonki i tylko to...
SB
"Uwielbiam chorał ruski..."
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
No nie Piotrze, ja człowiek z wrodzonym "Wschodniosłowiańskim" nie zgermanizuję forum. Absolutnie. A próbuję dociec prawdy i chcę by "ziemlak" rodem z Podlasia choć trochę puscił farby, co poza tą defloracją spłonki jeszcze się dodatkowo dzieje????
Chyba dawno nie byłeś "na piwie z Kolegami" i odhumanizowałeś się?????
A trzymając się watku głównego to powiem tak: oceniam jak "Wróżka z Orli", że przy wymainie lufy został "spartaczony"( słowo nie wulagrne a cytat zaczerpnięty z gwary bulwarowej) luz technologiczny komory zamkowej ( po waszemu to ten cały "headspeace" z angielska mówiąc) i ciekaw jestem czy po oddaniu trzech-czterech kolejnych strzałów zamek broni się będzie zamykał????? . Jeżeli zamek po "nagrzaniu" broni się nie zamyka normalnie a z oporami to "jesteśmy w domu". Chyba trzeba będzie zmienić rusznikarza na przyszłość Przecież ta "cała Tika" to nie Sauer i trzeba mieć niezły dar "psucia" by niezawodny system Mausera po modyfikacjach spartaczyć..... ( Dal niewtajemniczonych informuję, że jestem w fazie lekkiej irytacji emocjonalnej)
Chyba dawno nie byłeś "na piwie z Kolegami" i odhumanizowałeś się?????
A trzymając się watku głównego to powiem tak: oceniam jak "Wróżka z Orli", że przy wymainie lufy został "spartaczony"( słowo nie wulagrne a cytat zaczerpnięty z gwary bulwarowej) luz technologiczny komory zamkowej ( po waszemu to ten cały "headspeace" z angielska mówiąc) i ciekaw jestem czy po oddaniu trzech-czterech kolejnych strzałów zamek broni się będzie zamykał????? . Jeżeli zamek po "nagrzaniu" broni się nie zamyka normalnie a z oporami to "jesteśmy w domu". Chyba trzeba będzie zmienić rusznikarza na przyszłość Przecież ta "cała Tika" to nie Sauer i trzeba mieć niezły dar "psucia" by niezawodny system Mausera po modyfikacjach spartaczyć..... ( Dal niewtajemniczonych informuję, że jestem w fazie lekkiej irytacji emocjonalnej)
"Uwielbiam chorał ruski..."
Dzięki za sugestie,zrobie zdięcia łusek po Longshocie,teraz są nie używane.abersfelderami pisze:
Jezeli chodzi Huskys,
jakie slady sa na splonkach? jezeli dziury to pewnie I kratery? splaszczenie ? probowales na nowych albo FL formatowanych luskach?
Nie znam Twojej komory, ale jezeli pokazuje nadcisnienie, to obojetnie czy komora jest ciasna czy nie nawazka jest za duza na ta komore (zakladam ze komora jest czysta I sucha).
Mozesz wziac do rusznikarza, niech sprawdzi co napisalem o Tikka, przy okazji moze wygladzic komore I lufe. Istnieja tez specjalne pociski do wgladzania lufy.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 kwietnia 2013, 21:14 przez huskys, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 286
- Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
- Lokalizacja: Antypody
@ Bazyli7
Internet to fantastyczna rzecz prawie tak jak amerykanska demokracja, gdzie nawet skonczony jolop moze zostac prezydentem.
Dostales tu wiele porad niektore dobre, wiele zenujacych a Ty jestes w takiej samej sytuacji jak polski (zeby nie bylo obrazy to australijski tez) minister, ktory dostaje wiele roznych porad a poniewaz sam nie jest expertem od resortu ktorym zarzadza nie wie ktora porada jest wlasciwa.
Mialem juz sie nie odzywac jako ze styl porad moich wielce kolegow irytuje, jednak poniewaz sytuacja Twoja moze miec powazne konsekwencje wiec wymaga natychmiastowej pomocy robie wyjatek.
Kolego Bazyli, przede wszystkim prosze nie strzelac z tej broni zanim nie dojdziemy do sedna sprawy – strzelanie jest niebezpieczne dla Twoich oczu i szkodliwe dla sztucera.
Istnieje mozliwosc ze sztucer jest w najlepszym porzadku, tak ze masz nastepujaca alternatywe:
1. poprosisz swojego rusznikarza o pomoc, co moze wiazac sie z kosztem czasowym i finansowym nawet jesli zachodzi powyzszy przypadek.
2. jesli udzielisz mi odpowiedzi na kilka pytan to najprawdopodobniej bedziemy w stanie postawic diagnoze z 2-giej polkuli w ciagu paru godzin.
Zanim jednak te pytania to pare uwag,
Łuska po strzale bez cech nadciśnienia – jedna z objaw nadcisnienia jest wlasnie dziura w splonce, skoro nadcisnienie ucieklo przez te dziure to jakich dodatkowych innych objaw nalezaloby sie spodziewac?
nawzka wielokrotnie stosowana i sprawdzona - sprawdzona w starej lufie i starej komorze prawda? a nowa lufa zamienila Twoj sztucer w w calkiem nowa bron, i elaboracja (jak ja nie nawidze tego slowa – co zlego z ladowaniem )- powinna byc zaczeta od nowa.
Starym zamkiem sie nie frasuj, najprawdopodobniej nie ma w nim nic zlego.
Nie jestem w stanie wyobrazic sobie zeby rusznikarz nie posiadal “go “ i “no go” gauges, i przed oddaniem Ci broni nie sprawdzil komory a wrecz nawet polazal mowiac prosze popatrzyc. Zamek powinien zamknac sie na “go” i nie zamknac na “no go”. Kazdy rusznikarz takie instrumenty musi posiadac bo bez nich nie da sie szybko sprawdzic komory. Tak samo nie wyobrazam sobie zeby rusznikarz nie rzucil okiem na dlugosc iglicy oddajac Ci bron.
A teraz do pytan, wyobraz sobie ze kazde z nich posiada pytajnik na koncu.
1. czy sztucer z nowa lufa mial okres kiedy nie dziurawil splonki
2. czy dziurawienie zaczylo sie od nowej elaboracji
3. czy dziurawienie zaczylo sie od nowego rodzaju fabrycznej amunicji
4. opisz prosze (fotografia bylaby najlepsza, choc nie jest konieczna) jak wyglada perforacja splonki, zainteresowany jestem obecnoscia krateru albo jego brakiem na obrzezu odcisku iglicy – lupa bylaby b. pomoca
5. amunicja fabryczna – jakiego typu, ciezar kuli i marka amunicji
6. czy kula fabrycznej amunicji posiada cannelure w pozycji konca luski
7. podaj prosze typ i marke splonki jakiej uzywasz przy elaboracji
8. piszesz splonki osadzone prawidlowo napisz prosze jak to rozumiesz
9. jaki uzywasz proch i jego ciezar w grains
10. jaka jest calkowita dlugosc naboju
11. prosze zmierz dlugosc wystajacej iglicy od czola zamka, bedziesz musial do tego spuscic sprezyne zamka
12. zmierz srednice otworu iglicy w calach lub mm
13. zmierz srednice (grubosc) iglicy jakies 2mm od jej konca w jednostkach jak powyzej
14. po obejrzeniu przez lupe koncowki iglicy napisz prosze jak ona wyglada, prawidlowo wykonana iglica powinna miec ksztalt polkulisty na jej koncu. Sadze ze Twoja moze posiadac objawy erozji jako ze gorace gazy pod duzym cisnieniem tna doskonale nawet najtwardsza stal
15. jakie przyrzady celownicze sa zamontowane na broni
Przy odpowiedzi prosze nie powtarzaj pytania, wal w/g numerow.
Piszesz Wg mnie nie obędzie się bez interwencji rusznikarza albo wymiany zamka i chyba jest to "wina" włożenia starego w nowe, tak mi się wydaje.
Jak juz pisalem poprzednio podejrzewam ze Twoj sztucer nie wymaga ingerencji rusznikarza i z duza doza prowdopodobienstwa sam bedziesz w stanie blad skorygowac.
Szacunek, jerzy
Internet to fantastyczna rzecz prawie tak jak amerykanska demokracja, gdzie nawet skonczony jolop moze zostac prezydentem.
Dostales tu wiele porad niektore dobre, wiele zenujacych a Ty jestes w takiej samej sytuacji jak polski (zeby nie bylo obrazy to australijski tez) minister, ktory dostaje wiele roznych porad a poniewaz sam nie jest expertem od resortu ktorym zarzadza nie wie ktora porada jest wlasciwa.
Mialem juz sie nie odzywac jako ze styl porad moich wielce kolegow irytuje, jednak poniewaz sytuacja Twoja moze miec powazne konsekwencje wiec wymaga natychmiastowej pomocy robie wyjatek.
Kolego Bazyli, przede wszystkim prosze nie strzelac z tej broni zanim nie dojdziemy do sedna sprawy – strzelanie jest niebezpieczne dla Twoich oczu i szkodliwe dla sztucera.
Istnieje mozliwosc ze sztucer jest w najlepszym porzadku, tak ze masz nastepujaca alternatywe:
1. poprosisz swojego rusznikarza o pomoc, co moze wiazac sie z kosztem czasowym i finansowym nawet jesli zachodzi powyzszy przypadek.
2. jesli udzielisz mi odpowiedzi na kilka pytan to najprawdopodobniej bedziemy w stanie postawic diagnoze z 2-giej polkuli w ciagu paru godzin.
Zanim jednak te pytania to pare uwag,
Łuska po strzale bez cech nadciśnienia – jedna z objaw nadcisnienia jest wlasnie dziura w splonce, skoro nadcisnienie ucieklo przez te dziure to jakich dodatkowych innych objaw nalezaloby sie spodziewac?
nawzka wielokrotnie stosowana i sprawdzona - sprawdzona w starej lufie i starej komorze prawda? a nowa lufa zamienila Twoj sztucer w w calkiem nowa bron, i elaboracja (jak ja nie nawidze tego slowa – co zlego z ladowaniem )- powinna byc zaczeta od nowa.
Starym zamkiem sie nie frasuj, najprawdopodobniej nie ma w nim nic zlego.
Nie jestem w stanie wyobrazic sobie zeby rusznikarz nie posiadal “go “ i “no go” gauges, i przed oddaniem Ci broni nie sprawdzil komory a wrecz nawet polazal mowiac prosze popatrzyc. Zamek powinien zamknac sie na “go” i nie zamknac na “no go”. Kazdy rusznikarz takie instrumenty musi posiadac bo bez nich nie da sie szybko sprawdzic komory. Tak samo nie wyobrazam sobie zeby rusznikarz nie rzucil okiem na dlugosc iglicy oddajac Ci bron.
A teraz do pytan, wyobraz sobie ze kazde z nich posiada pytajnik na koncu.
1. czy sztucer z nowa lufa mial okres kiedy nie dziurawil splonki
2. czy dziurawienie zaczylo sie od nowej elaboracji
3. czy dziurawienie zaczylo sie od nowego rodzaju fabrycznej amunicji
4. opisz prosze (fotografia bylaby najlepsza, choc nie jest konieczna) jak wyglada perforacja splonki, zainteresowany jestem obecnoscia krateru albo jego brakiem na obrzezu odcisku iglicy – lupa bylaby b. pomoca
5. amunicja fabryczna – jakiego typu, ciezar kuli i marka amunicji
6. czy kula fabrycznej amunicji posiada cannelure w pozycji konca luski
7. podaj prosze typ i marke splonki jakiej uzywasz przy elaboracji
8. piszesz splonki osadzone prawidlowo napisz prosze jak to rozumiesz
9. jaki uzywasz proch i jego ciezar w grains
10. jaka jest calkowita dlugosc naboju
11. prosze zmierz dlugosc wystajacej iglicy od czola zamka, bedziesz musial do tego spuscic sprezyne zamka
12. zmierz srednice otworu iglicy w calach lub mm
13. zmierz srednice (grubosc) iglicy jakies 2mm od jej konca w jednostkach jak powyzej
14. po obejrzeniu przez lupe koncowki iglicy napisz prosze jak ona wyglada, prawidlowo wykonana iglica powinna miec ksztalt polkulisty na jej koncu. Sadze ze Twoja moze posiadac objawy erozji jako ze gorace gazy pod duzym cisnieniem tna doskonale nawet najtwardsza stal
15. jakie przyrzady celownicze sa zamontowane na broni
Przy odpowiedzi prosze nie powtarzaj pytania, wal w/g numerow.
Piszesz Wg mnie nie obędzie się bez interwencji rusznikarza albo wymiany zamka i chyba jest to "wina" włożenia starego w nowe, tak mi się wydaje.
Jak juz pisalem poprzednio podejrzewam ze Twoj sztucer nie wymaga ingerencji rusznikarza i z duza doza prowdopodobienstwa sam bedziesz w stanie blad skorygowac.
Szacunek, jerzy
Ostatnio zmieniony środa, 24 kwietnia 2013, 10:47 przez jerzy orawiec, łącznie zmieniany 1 raz.